Warsztaty w czasie czy po ciąży?

[miedzygalaktyczna]

Kiedy lepiej wybrać się na warsztaty? W czasie ciąży i ćwiczyć na lalce czy po urodzeniu z własnym noworodkiem?

[lori]

Witaj
Ja byłam w czasie ciąży i ćwiczyłam na lalce
a jak się dziectwo urodziło to ćwiczyłam z nim

Małe będzie chustowe już z prenatala :wink:

[Agnen]

IMO to tak: w ciąży wybierz się na spotkanie chustowe to sobie poćwiczysz na lalce/misiu, będziesz znała konkretne wiązania i będziesz mogła nosić od początku. A na warsztaty idź już z dzieckiem. Wtedy dopracujecie szczegóły ;)

[miedzygalaktyczna]

a czym się różnią "spotkania" od "warsztatów"?

[myrra]

Spotkania są bardziej "nieformalne" - chustomamy spotykaja się, wymieniają doświadczeniami, możesz "pomacać" rózne chusty itd.
Warsztaty to już bardzie w konkretnym celu - nauki wiazań np. dla noworodka, czy starszego dziecia.
:)

[lori]

warsztaty są płatne,
spotkania nie;) poza tym są cyklicznie zazwyczaj przy kawie/herbacie w jakże doborowym towarzystwie;) (na warsztatach pewnie również doborowe jest) - poszukaj w dziale Warsztaty/Spotkania, czy czasem w twojej okolicy nie spotykają się chustofanki.

[Dagmara]

Poza tym warsztaty są najczęściej płatne.

[Agnen]

warsztaty - prowadzący po jakimśtam kursie (tragenschule albo peu-a-peu) prowadzi naukę wiązania dla mam - chyba zawsze są płatne

spotkanie - kupa mam z których część już nosi a część chce spróbować się spotyka i: motają się, jedzą ciastka i plotkują ;) - u nas bezpłatne :D

[miedzygalaktyczna]

:) "u nas bezpłatnie" - bezpłatnie czy płatnie = następnym razem na pewno wpadnę - te 6grudniowe niestety przegapiłam!

[Anna Nogajska]

hi hi :o usmiałam się z tej podstawowej róznicy między spotkaniami a warsztatami.

moge powiedzieć jak to jest jeśli chodzi o warszawę: spotkania są w 100 pociech w każdy czwartek. jest tam zawsze godzinny blok nauki wiązań, gdzie rodzice wymieniają się swoimi doświadczeniami. z doświadczenia jednak wiem, że ciężko na takim spotkaniu bardzo dokładnie zgłębić tajniki jakiegoś wiązania. do tego służą właśnie warsztaty, które poświęcone są mniejszej grupie osób i skupiają się na konkretnych grupach wiekowych dzieci.
poza tym luźna atmosfera spotkań często nie sprzyja koncentracji :lol:
myślę, że dużo zależy od liczebności grup podczas nieformalnych spotkań rodziców. musiałabys podpytać dziewczyn z twojego miasta, albo najlepiej pójdź i zobacz :)

w ciąży zdecydowanie spotkanie, a z dzieckiem warsztaty.

[lola_22]

co do warsztatow z dzieckiem - owszem fajnie jest wiązać od razu głownego/-ą zainteresowaną ale nie kazdy lubi "trenować" na najwiekszym skarbie - wiele mam boi się wiazac, boi sie dociągać i reaguje panicznie na kazde skrzywienie malucha - wowczas lepiej uczyc sie wiazania na lalce a dopiero pozniej sprawnie zastosowac je juz na wlasnym maluchu.
Poza tym z doswiadczenia wiem, ze 2-godz. warszraty to dla maluszkow duze przezycie i czesto traca cierpliowsc i nici z cwiczenia wiazan albo po prostu sa głodne czy zmęczone i 2 godzinne warsztaty upływają mamie na karmieniu albo tez model przesypia je w całości ;-)
Osobiscie wiazanie z dzieckiem zostawiłabym na indywidualne konsultacje, kiedy mozna wstrzelic sie w czas aktywnosci malucha i dodatkowo uniknąć stresowania go grupą nowych osob i nowym otoczeniem a na warsztaty wybrala sie z lalą - jeszcze w ciazy albo juz po porodzie też z lalą i najlepiej mężem zeby w przypadku marudzenia malucha jedno mogło uczyć się wiazan a drugie zająć potrzebami malucha. Korzysc podwójna - warsztaty nie sa stracone a tatuś ma szanse zobaczyć innych chustujacych w akcji i szybciej zlapie chustowego bakcyla.