PDA

Zobacz pełną wersję : Kiedy nadejdzie bunt chustowy? ;)



madorado
25-01-2012, 22:53
Lubię nosić moje dzieci. Niestety mam nieco "zjechane" kolana i kręgosłup trochę też.
Tyle czytałam o różnych chustowych buntach, niewspółpracujących dzieciach, a moim dziewczynom jakoś ani w głowie takie fanaberie. Mają na karku 17 miesięcy. Długo jeszcze będą chciały być noszone? Do usypiania, na spacerze, na podwórku itd.? Gdyby nie te moje kolana (pomijam kwestię, że są dwie i czasem chcą być w szmacie jednocześnie...), w ogóle by mnie to nie martwiło. Tak się pytam.

A może są dzieci, co nie znają pojęcia chustowego buntu i trzeba je zanieść na pierwszą lekcję w podstawówce?

Jasnie Pani :)
25-01-2012, 22:56
Moje dzieci nie dostały chyba możliwości przezycia tego buntu. Starsza przestałam nosic jak miala 13 miesiecy - wylądowałam w szpitalu, bo mi dysk wypadł. Druga jeszcze niby nosze, ale tylko jak ma problemy z zasypianiem w dzien.

Myśle, ze w twoim przypadku kluczowe jest to, ze jest ich dwójka i kłuje ich zazdrosc ;)

madorado
25-01-2012, 22:57
Moje dzieci nie dostały chyba możliwości przezycia tego buntu. Starsza przestałam nosic jak miala 13 miesiecy - wylądowałam w szpitalu, bo mi dysk wypadł. Druga jeszcze niby nosze, ale tylko jak ma problemy z zasypianiem w dzien.

Myśle, ze w twoim przypadku kluczowe jest to, ze jest ich dwójka i kłuje ich zazdrosc ;)

A tak, coś w tym jest niestety...

matysia
25-01-2012, 23:02
Mój ma 22 miesiące i nie zaśnie inaczej niż w chuście,uwielbia być noszony.

madorado
25-01-2012, 23:12
Mój ma 22 miesiące i nie zaśnie inaczej niż w chuście,uwielbia być noszony.

22 to jakoś przeżyją (chyba) moje kolana. No dobra, kto da więcej? :mrgreen:

Jasnie Pani :)
25-01-2012, 23:13
22 to jakoś przeżyją (chyba) moje kolana. No dobra, kto da więcej? :mrgreen:

oj, nie proś sie, bo tu sa takie co i do przedszkola codziennie dziecko na plecach niosą ;)

madorado
25-01-2012, 23:15
oj, nie proś sie, bo tu sa takie co i do przedszkola codziennie dziecko na plecach niosą ;)

Właśnie taką wizję siebie mam. Z dwiema :twisted: Dobrze, że przedszkole blisko

Vernea
26-01-2012, 01:52
A no właśnie. Gdyby nie trzecie w brzuchu to ja z tych noszących długo. Młody teraz jeździ u tatusia na plecach, a nawet zdarza się, że i starsza awaryjnie w miętka wskakuje. Zerknij na moje suwaczki i pociesz się, że może dziewczyny szybciej Ci zrezygnują.

olmis
26-01-2012, 06:35
Ze starszą się definitywnie skończyło na 13 miesięcy:( młodsza ma prawie 16 i już tylko do usypiania, inaczej tylko nogi, wózek z babcią też odpada. Zobaczymy wiosną, może się jeszcze poprzytulamy.
Też myślę, że u Was kluczowy fakt, że są dwie sztuki:)