Zobacz pełną wersję : kieszonka dla starszego dziecka
ithilhin
28-11-2008, 20:20
heh, na pewno ameryki nie odkrylam, ale moze komus sie przyda:
otoz kieszonka wiazana na ciezszym i wiekszym dziecku (wedlug moich kryteriow to dziecko okolo 10 miesiecy ;-)) bedzie wygodniejsza jesli wiecej niz 1/3 materialu chusty wpakujemy mu pod pupola (bo jak wiadomo raczek juz chowac nie trzeba, wiec starczy).
po odstawieniu od piersi Misiek potrzebowal wiekszej porcji czulosci - kieszonka okazal siesuper na zasypianie i odplatywanie potem na spichu - i pomyslec, ze keidsy nie lubilam kieszonki :lool:
ps. podejrzewam, ze do kangurka mozna to samo zastoswac.
ps2 nie mowiac o plecaczku bo o ty to juz pisalam setki razy
ps3 to co przydalo sie komus czy gadam oczywistosci? ;-)
ps4 na okladce Voyagera jet goralka na mule (chyba) z dzieckiem na plecach)
ps5 wiem, porzedni ps byl nie na temat
miedziana
28-11-2008, 20:30
ithilhin uwielbiam takie PS-y :)
Mnie się przyda taka informacja :) Bo kieszonkę oboje z Szymem lubimy, jakoś podwójny x rzadko nam podchodzi. Na razie jeszcze rączki schowane ( Szymek czasami jakby miał ochotę je wyciągnąć... ale ja do końca jeszcze nie czuję że to JUŻ, Szymek co prawda siedzi sam, ale nie siada... jedynie z pozycji na czworaka tak na boczku potrafi usiąść, chyba jeszcze poczekamy ).
W każdym razie jak zaczniemy rączki wyciągać, a kieszonka będzie wciąż na topie - wezmę pod uwagę tak cenną wskazówkę :)
Pozdrawiam.
P.S. ithilhin w ogóle :thumbs up: za Twoje porady na forum :)
ithilin a jakis pomysl na problem pt. 'raczki dziecia vs okulary mamy'? :lol: okulary, ktorych nie mozna zdjac, ani wymienic na soczewki? bo mlody sie taaaak cieszy, jak ma raczki na zewnatrz, ale oczywiscie, owoc zakazany kusi najbardziej :wink:
no własnie a propos chowania rączek:
Bianka jest mniej więcej w wieku Szymusia,choc on przewyższa ją w rozwoju fizycznym
no slowem chłop na schwał :D ,a daje sobie chowac raczki.
Ja jak malej chowam rece to jest wrzask a jak wyciagne to spokoj.
ona tez siedzi,ale nie siada sama.
jak ja nauczyc tego ze schowane raczki nie sa takie zle?
ithilhin
28-11-2008, 21:21
:-)
oprocz zabawki w lapce to nie mam porad.
poza taka, ze w koncu sie przyzwyczai do tego, z okularow sie nie rusza i szlus.
wiec duzo cierpliowsci zycze.
jak dziec jest stabilny i przymierza sie do siedzenia, to na troszke te lapki mozna wyjmowac ,ale wiadomo - z wyczuciem i z umiarem.
generalnie - lepiej jak najdluzej chowac.
kiedy dziecko juz badzo nie chce ich miec schowanych to lepszy jest podwojny iks - bo mozna bokami pomachac lapkami.
(o fuj jaki rym nieladny)
chyba nie da się dziecka przekonać, że ma chować rączki, jak już doskonale wie, że może je mieć na wierzchu... przynajmniej mi się to nie udaje... Remek bardzo długo pozwalał się nosić z rączkami pod chustą, ale chyba tylko dlatego, że nosiłam go w 2x, a wtedy dziecko tak jak napisała ithilhin ma więcej luzu...
ithilin a jakis pomysl na problem pt. 'raczki dziecia vs okulary mamy'? :lol: okulary, ktorych nie mozna zdjac, ani wymienic na soczewki? bo mlody sie taaaak cieszy, jak ma raczki na zewnatrz, ale oczywiscie, owoc zakazany kusi najbardziej :wink:
Na bok rzuc dziecieciem na czas jakis. Wrzucone na chwile na biodro moze sie odmanewrowac od okularow na tyle dlugo, ze pozniej juz nie beda tak interesujace.
No i cos do lapki. Cos do lapki zazwyczaj skutkuje. Albo szybkie odwracanie uwagi "O popatrz!... "
Okulary okularami, ciaganie za wlosy jest okropne!!!
O
Na bok rzuc dziecieciem na czas jakis. Wrzucone na chwile na biodro moze sie odmanewrowac od okularow na tyle dlugo, ze pozniej juz nie beda tak interesujace.
No i cos do lapki. Cos do lapki zazwyczaj skutkuje. Albo szybkie odwracanie uwagi "O popatrz!... "
Okulary okularami, ciaganie za wlosy jest okropne!!!
O
o, biodro to jest mysl, trzeba sie bedzie nauczyc (albo z kolkowa zaprzyjaznic na nowo :) ). Franek uparty jest jak osiolek, jak sobie cos upatrzy (czytaj:okulary), to "mama, no co ty, okulary sa duuuzo fajniejsze niz ten zolty samochod". no, chyba, ze samochod ma migajacego koguta na dachu, z tym nie wygra nic :lol:
wlosy tez kocha, ale jakos sie dal przekonac, ze ciaganie to nie jest to, co mamusie lubia najbardziej :lol: ja juz wole jak ciagnie za wlosy, bo zapasowa pare okularow juz stracilam (tzn. te co nosze to sa te zapasowe...), a wyjscie bez okularow grozi smiercia pod najblizszym nadjezdzajacym pojazdem mechanicznym.... trzeba sie bedzie do optyka wybrac i zamiast nowej chusty nabyc nowe szkla...
Zanim Madzia nauczyła się chodzić, ale już po intensywnym noszeniu na plecach miałyśmy okres chodzenia na spacery właśnie w kieszonce. 9 kilo z przodu dla mnie już było konkretnym ciężarem i fajnie sprawdziło się rozciągnięcie bocznych poł chusty - kiedyś Hanti pokazywała swoje zdjęcie z Kinią w takiej kieszonce - wygląda to prawie jak 2x z zewnątrz. Wg mnie przy takim rozwiązaniu lepiej/inaczej rozkłada się ciężar dziecka.
myszowata
29-11-2008, 10:26
Zanim Madzia nauczyła się chodzić, ale już po intensywnym noszeniu na plecach miałyśmy okres chodzenia na spacery właśnie w kieszonce. 9 kilo z przodu dla mnie już było konkretnym ciężarem i fajnie sprawdziło się rozciągnięcie bocznych poł chusty - kiedyś Hanti pokazywała swoje zdjęcie z Kinią w takiej kieszonce - wygląda to prawie jak 2x z zewnątrz. Wg mnie przy takim rozwiązaniu lepiej/inaczej rozkłada się ciężar dziecka.
Baaardzo się sprawdza! Ponieważ nie odważyłam się jeszcze zarzucić Madziusia (10kg) na plecy :? , kombinuję z przodu. Mam wrażenie, że więcej warstw pod tyłkiem jakoś lepiej ciężar rozkłada :D
Anna Nogajska
30-11-2008, 23:24
ostatnio doszłam o wniosku, ze nawet noworodki lepiej nosi się, jak większość chusty jest pod pupą. pod nóżkami tworzy się wtedy taki wygodny wałeczek, chustę można podciągnąć aż do pępka dziecka.
ithil: ameryki nie odkryłaś, ale czasami oczywiste sprawy są najtrudniejsze do zauważenia :).
ithilhin
01-12-2008, 00:49
ale noworodkowi to ta "podrecznikowa" 1/3 starczy, zeby tak zrobic.
no i dla wygody dziecka trzeba mu jednak zostawic pod karczkiem troche chusty.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.