Zobacz pełną wersję : Myra czarodziejka uszyla mi kolkowa : indio len
Przedstawiam wam pewna historie, taka ku pokrzepieniu duszy...ze moze jednak byc happy end :D
Byl sobie portal internetowy ebay.de.... na ktorym ludzie wystawiaja rozne rzeczy na sprzedaz. Byla sobie milosniczna farbowania didkow (i nie tylko didkow), ktora kupila pewna chuste. Chusta maiala byc pieknym indio z lnem....Milosniczka didkow zaplacila za te piekna chuste, a gdy chusta juz do niej doszla okazalo sie, ze owszem, jest to didek len, owszem piekny, ale z dwoma duzymi wadami: dwoma przeszyciami... jednym na srodku chusty i drogim na 1/3 dlugosci chusty... ta chusta byla wiec zszyta z trzech kawalkow i nie nadawala sie na piekna wiazanke :cry:
Pewnego wieczora milosniczka didkow postanowila ukoic swoje nerwy i pobawic sie w farbowanie tej chusty metoda gradacji..
Dzieki zdolnosciom bardzo utalentowanej forumowej kolezanki Myrry, powstala piekna kolkowa chusta, z duza iloscia zakladek, z ramieniem SBP (bo takie ramie owa milosniczka didkow lubi najbardziej).
Oto efekt pracy Myrry:
http://2.bp.blogspot.com/_qcVb2OSl42c/SSq-EsC3olI/AAAAAAAACGY/1pMl1uRfVpU/s400/DSCF9269
Zapytacie sie zapewne: 'co sie z stalo z pozostalymi kawalkami chusty?'... odpowiem, ze trafily do nowych domkow i teraz czekaja na zdolne rece szyjacych i metamorfoze, lub drugie zycie... jak kto woli
A mi nie pozostaje nic innego jak ladnie podziekowac zdolnej Myrra i cierpliwie czekac na moja kolkowa :jump:
DZIEKUJE MYRRA, JESTES CZARODZIEJKA :kiss: :love:
Na stronie Myrry fotka mojego krotkiego Martina przerobionego na inna piekna kolkowa :D
http://www.galeriaagrafka.blogspot.com/
no piekne, kolory po prostu, unikat
Obie piękne, w sumie to nie wiem, która bardziej mi się podoba.
Fajnie, że można chuście dać drugie życie :D
stokrotka.a
24-11-2008, 21:33
:shock: Dobra robota Dziewczyny!...Cudna!...Czarownice z was,wyczarowałyście kawał dobrej chusty :twisted:
Lindo! Myrro! Brak mi słów, chusta farbowana jest przepiękna :love:
Lindo! Po specjalizacji z nosideł zrobiłaś właśnie specjalizację z gradacji, brawo!
Lindo - pieknie pofarbowana chusta, oczu nie można oderwać :szok:
no i jeszcze ta przeróbka na kółkową - wygląda fantastycznie - brawo dla Myrry :!: :!:
Linda - popatrz, a jak chciałaś sprzedać, to nikomu nie wpadla w oko ;)
Ale muszę przyznać, że jako kółkowa faktycznie nabrała "charakteru". I ogromny szcunek dla Lindy za farbowanie - przejscia są tak subtelne i bardzo fajnie się "przenikają". Naprawdę :thumbs up:
Polah, powiadasz, ze zrobilam druga specjalizacje... z gradacji...ale sie usmialam :D Moj tato pewnie by wolal, zebym zrobila specjalizacje z jakiegos dzialu medycyny, bo on jest lekarzem i zawsze ubolewa, ze zadne z jego dzieci nie poszlo w jego slady... ubolewa tez troche, ze zamiast robic kariere jako prawnik, zajmuje sie domem... a teraz na dodatek mam takie dziwne hobby... noszenie w chuscie i szmaty wszelakie :roll:
Myrra, jestes kochana, jeszcze raz dziekuje, z takim ramieniem na pewno bedzie sie fajnie nosic :kiss:
elbazetka
24-11-2008, 21:49
majstersztyk do kawdratu!
czukczynska
24-11-2008, 21:52
Dziewczyny -to jest po prostu cudowne!!!
Myrra pięknie szyje a do tego cudowne farbowania Lindy! Przepiękna, unikatowa chusta!
Nymphadora
24-11-2008, 21:57
obled! piekna chusta
Teraz nie pozostaje nic innego tylko zajsc w ciaze, urodzic dziewczynke i nosic ja w kolowej :lool:
Poki co w ciaze nie zajde, a nosic w tej chuscie bede mojego 19 miesiecznego urwiska, bo bardzo lubie roze wszelakie, a mojemu urwiskowi nie przeszkadza taka preferencja kolorow jego mamusi :D
Piękna kółkowa!!! I kolorki i w ogóle;)
wow!!!szczena mi opdała
piekniejsza o maruyamy
Polah, powiadasz, ze zrobilam druga specjalizacje... z gradacji...ale sie usmialam :D Moj tato pewnie by wolal, zebym zrobila specjalizacje z jakiegos dzialu medycyny, bo on jest lekarzem i zawsze ubolewa, ze zadne z jego dzieci nie poszlo w jego slady... ubolewa tez troche, ze zamiast robic kariere jako prawnik, zajmuje sie domem... a teraz na dodatek mam takie dziwne hobby... noszenie w chuscie i szmaty wszelakie :roll:
Myrra, jestes kochana, jeszcze raz dziekuje, z takim ramieniem na pewno bedzie sie fajnie nosic :kiss:
Na pocieszenie dla Taty Twego możemy tu pogdybać, że z Twoją otwartością i ciekawością świata na pewno byłabyś świetnym lekarzem lub prawnikiem, a teraz jesteś świetną MAMĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 :kiss:
śliczna chusta!!!
Lindo, Myrro - gratuluje talentu :)
Polah, twoje slowa sa dla mnie jak miod na ukojenie nerwow po calym dniu kieratu :kiss:
no to mamy dwie czarodziejki
jedna farbująca
druga szyjąca
wspaniałe dzieło
jestem pod wrażeniem :szok:
:szok: ależ boska !!!! :thumbs up:
Przepięknie wygląda!
Gratuluję i farbującej i szyjącej!
Mistrzostwo świata, drogie Panie! :applause:
Przeslicznie wyszlo i farbowanie i szycie! Odwalilyscie dziewczyny kawal dobrej roboty! :applause: :applause: :applause:
widzialam ja na stronie myrry - pieka jest :love:
pozostale tez sa super, myrra - piekne chusty szyjesz!
piekne farbowanie i sliczne uszycie!!
Naprawde nie poszczedzono Wam talentu:)
przepiękna chusta :applause: :applause: :applause:
Cuuuuuuuuuuudo!!!!
NIe przepadam za chustami farbowanymi,a ta metoda to juz wcale,szczerze mowiąc,ale tak jest pyszna!!!!!!!Moze dlatego,ze gradacja w odwrotna strone i i roznymi kolorami tak pieknymi!!!!
No i w czarodziejskich rekach myrry!!!!!!!!!!!
Dziewczyny,RESPECT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
:szok:
Linda, jesteś mistrzynią! Kolory piękne, efekt wspaniały! A po interwencji Myrry - bajka!
Gratuluję dziewczyny i po cichutku, bez zawiści zazdroszczę talentów!
Dziewczyny, zdolniachy z Was! Rispekt :applause: !
Ja też mam kawałek szmaty, która zasługuje na drugie życie i chętnie oddam ją w Wasze ręce :) Z Myrrą jestem już w kontakcie, a Ty Lindo reflektujesz na kolejny obiekt do zafarbowania?
Agato, bardzo milo mi, ze masz do mnie zaufanie co do moich umiejetnosci farbowania :D
Ale... no wlasnie... wiem jak dla kazdej z nas jej szmata jest bezcenna, wiem ile niepewnych czynnikow wchodzi w gre przy farbowaniu metoda gradacji.. dlatego nie podejme sie zafarbowania cudzej chusty, sorki... Co innego ze swoja wlasna... bo jak nie wyjdzie tak ja na poczatku myslalam, wyobrazalam sobie, to nic nie szkodzi, biore to za lekcje :? Farbowanie ta metoda jest tak w zasadzie niewiadoma, ma sie farbki, na probniku czesto inne kolorki niz w pudelku, robi sie proby z kolorami, ale wystarczy, ze jakas czesc tego rownania sie zmieni, a efekt bedzie inny.
Agato, jezeli masz ochote przejechac sie do mnie ktoregos wieczora (juz jak dzieci sa w lozkach, moj Orli idzie spac o 19), to zapraszam, chetnie pokaze ci co i jak, ale to zabawa na caly wieczor, kazda strona zajmuje mi mniej wiecej godzine. To samo odpowiedzialam Pasji, kiedy mnie pytala, czy nie zafarbowalabym dla niej chusty.
Kiedy kupie jakas chuste z mysla o jej zafarbowaniu, chusta ta de facto jest moja, wiec nie mam stresu, ze jezeli rezultat bedzie inny niz zamierzylam.
Dzisiaj dostalam maila od kolezanki z UK z pytaniem czy nie zafarbowalabym jej... Pamira :szok: Odpowiedzialam jej to co tobie, ale z zaproszeniem do Polski, to juz byloby trudniej.
Lindo, dzięki za odpowiedź i za zaproszenie :)
Chętnie skorzystam, ale za jakiś czas. Na razie Kuba ząbkuje, wybudza się często i nie mogę wychodzić wieczorem z domu, bo moje ramiona i piersi są potrzebne.
Natomiast co do chusty, to rozumiem Twoje obawy i czytałam odpowiedź dla Pasji. Nie naciskam absolutnie, ale ta chusta, którą chcę farbować jest uszkodzona. Próbuję ją odratować. Moim zdaniem potrzebne jej farbowanie i potem przerobienie na dwie kółkowe. Ponieważ nie znam się ani na farbowaniu ani na szyciu, zwracam się o pomoc do doświadczonych. Liczę, że Myrra uszyje... A Twoje sukcesy z kolorami obserwuję od dłuższego czasu i pomyślałam, że nikt inny tylko Ty:)
A czy jest możliwość farbowania po uszyciu kółkowej? chodzi mi o jednolity kolor a nie gradację?
Jezeli chusta jest uszkodzona, to inna bajka :D
Jednolicie mozesz zafarbowac po uszyciu, ale zawsze jest lepiej zrobic to przed, latwiej jest po prostu... Padam na pysk po tych pudlach moich.. lece spac, dobranoc!
visenna2
26-11-2008, 16:36
Dzisiaj dostalam maila od kolezanki z UK z pytaniem czy nie zafarbowalabym jej... Pamira :szok:
No toż już mówiłam, że Pamir aż się prosi o Twoją gradację :D
Lindo - chusta przecudnie ufarbowana! Im dłużej sie przyglądam Twoim dziełom tym bardziej się przekonuję do farbowania chust :)
A ja poproszę o zdjęcie w akcji :mrgreen:
Dzisiaj przyszly chusty, piekne sa! Zdjec w akcji nie ma, bo musilam dac kolacje rodzinie, potem Orlando juz szedl spac.... Jutro beda! Piekna chusta, Martin tez!
Pierwsze, niezbyt udane, foty, ktore wieczorowa pora zrobil nam Oscar... Swiatlo kiepskie, nie chialam uzywac lampy blyskowej, a Orlinek byl glodny i wiercil sie.
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/jf/ci/rrys/0lpIT1cl4Sytf183rB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/jf/ci/rrys/DF2c9Wld6saHK2mRiB.jpg
http://fotoforum.gazeta.pl/photo/3/jf/ci/rrys/tA1hai8amMbJFHczDB.jpg
Ania z Tulikowa
28-11-2008, 23:03
:szok:
ale piękne to indio
piękne i pasuje do Ciebie :thumbs up: A Oscar jest bardzo zdolnym młodym fotografem.
:szok: :szok: :szok:
Wolę nie oglądać jak foty będą bardziej udane, bo mi grozi gorączka :wink:
CUDO. Koniec i kropka.
:D
to najpiekniejsza chusta jaka w zyciu widzialam - jestem pelna podziwu:)
No teraz to ja jestem CHORA. Ja chcę mieć takie cudo!!!.
Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna, Piękna - i już :!:
Ciesze sie, ze wam sie podoba :D Bardzo lubie te chuste, z racji ze jest to len, swietnie nosi, a przede wszystkim, ze ile razy na nia patrze, to mam usmiech na twarzy :lol:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.