Zobacz pełną wersję : jaka chusta dla noworodka - poradźcie przyszłej mamie!
Witajcie :)
W marcu pojawi się moja maleńka i od początku chciałabym zacząć nosić ją w chuście. Nie wiem tylko, jaką wybrać. Wiązaną czy elastyczną? Jakiej firmy? W jakim rozmiarze? Zagubiona jestem i będę wdzięczna za rady i podzielenie się swoim doświadczeniem.
Nie oczekuję, że chusta będzie nam służyła przez lata. Chcę mieć pewność, że ta, którą kupię będzie bezpieczna i wygodna dla noworodka i dla mnie. Później będę myśleć i szukać dalej. Jestem niska (161 cm) i drobna. Raczej nie chciałabym, żeby wielki ogon mi majtał między nogami.
Urodzę w marcu, więc chyba chciałabym, żeby chusta była przewiewna.
Jak się Was naoglądałam na forum, to nakręciłam się już totalnie!
Pomóżcie!
Jeśli nie masz ograniczeń finansowych to na sam początek możesz kupić elastyczną, ale najfajniej by było jakbyś miała szansę popatrzeć i pomacać kilka chust, bo może dojdziesz do wniosku że wolisz tkaną.
Witajcie :)
W marcu pojawi się moja maleńka i od początku chciałabym zacząć nosić ją w chuście. Nie wiem tylko, jaką wybrać. Wiązaną czy elastyczną? Jakiej firmy? W jakim rozmiarze? Zagubiona jestem i będę wdzięczna za rady i podzielenie się swoim doświadczeniem.
Nie oczekuję, że chusta będzie nam służyła przez lata. Chcę mieć pewność, że ta, którą kupię będzie bezpieczna i wygodna dla noworodka i dla mnie. Później będę myśleć i szukać dalej.
vatanai maruyama :hide:
piękna, lekka, przewiewna, w sam raz dla nowordka i małego dziecka.
się lansuję, bo chcę ją sprzedać :hide: :hide: :hide:
ale tak czy inaczej to wspaniala chusta na pierwsze pol roku chustowania.
tyle, ze moja jest długa.
ale po skróceniu można z retsztek fajna torbe/woreczek uszyc na nia :)
Dzięki za pierwsze wpisy.
Może rozbiję to swoje przydługie pytanie na części i najpierw spytam:
1) dla noworodka i jego początkującej mamy lepsza będzie wiązana czy elastyczna?
2) czy któraś z Was mieszka w Częstochowie? Bywam też w Warszawie, moge się wybrać do Katowic lub Łodzi. Chciałabym spotkać się z doświadczonymi chusto-mamami i porozmawiać, popatrzeć, dotknąć. Wiecie coś o najbliższych spotkaniach?
stokrotka.a
22-11-2008, 17:00
...Ja wlasnie kupilam Gabi elastyczna dla mojej kolezanki od wczoraj mamy :D..Aha dopiero bedzie sie wszystkiego uczyla :)...
IMO to elastyk na poczatek,a potem tkana...ale to moja osobista opinia...Tak wiec...My zaplanowalysmy to tak ze najpierw bedzie maluszka nosila w chuscie elastycznej,a potem jak juz bedzie klocek to przejdzie na chuste tkana(mam nadzieje ze do tej pory uchoduje ladny stosik to bede mogla pozyczac do wyboru do koloru :D)
...Co do Katowic to u nas sa chusto spotkania i nawet slyszlam o warsztach...
...i troche doswiadczonych mam jest :D
stokrotka.a,
a wiesz coś o najbliższym spotkaniu w Katowicach?
A warsztaty to jak widzę na stronie EKOdzieciak - 6 grudnia.
No, ja wstępnie też myślałam o elastycznej na początek. Czytałam, że taka chusta więcej wybacza początkującym...
Jak nie mam racji, to mnie poprawcie.
Jeśli elastyczna, to jakiej firmy? Spędziłam dzisiaj pół dnia w internecie i wiele dobrego naczytałam się o Bebylonii...
Z drugiej strony, czaruje mnie kolorami Didymos... Jak rozumiem, to są tkane chusty...
Ich ceny są taaaakie, że na początek muszę się na jedną zdecydować.
Którą byście na moim miejscu wybrały?
I może wiecie, gdzie można iść sobie podotykać te firmy? ;)
na pewno elastyk. A jaki to już sama musisz wybrać (każdy będzie dobry, kieruj się kolorem ;) )
stokrotka.a
22-11-2008, 18:00
Tak jak powiedziała Agnen tu już kwestia kolorku :)...Firma nie ma większego znaczenia...Mi udało się upolować Gabi...
Co do spotkań chustowych to jedno kameralne ale się obyło dzisiaj..Następnie w grudniu...kiedy nie wiadomo...Jak do tej pory była to 3 sobota miesiąca.
Tu musisz śledzić wątek,to się dowiemy kiedy będzie następne.Jak do tej pory to miejsce to samo czyli Kalimba :)
viewtopic.php?f=5&t=4915&p=168239#p168239 (http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?f=5&t=4915&p=168239#p168239)
hm.
nie kupilabym po raz drugi elastyka, chociaz mialam wspanialego.
Dlaczego elastyk?
I dlaczego NIE elastyk?
Ja po dniu przeglądania i czytania jestem coraz bliższa Didymosa. Bardzo entuzjastycznie się o nim wypowiadacie. No i ma cudne kolory.
Ale jeśli rzeczywiście łatwiej zacząć od elastyka, albo dziecku jest wygodniej, to Didymos będzie musiał poczekać...
miałam elastyka, bo amelka byla wczesniaczka.
latwiej kangurowac wczesniaki w elastyku.
dzis kupilabym od razu cienka tkana.
ale tez niekoniecznie.
hanti mala kamile nosi w miesistym rosenholzu.
elastyka uzywala miesiac.
tak naprawde kup, co chcesz i na co cie stac.
i tak bedzie dobrze :)
Ania z Tulikowa
22-11-2008, 19:33
Podzielam zdanie Pasji, miałam dużo różnych chust, w tym elastyka i najbardziej polecam vatanai. W innych przez pierwsze 3 miesiące właściwie nie nosiłam, bo nie potrafiłam sobie poradzić z nadmiarem tkaniny pomiędzy krótkimi nóżkami maleństwa. W cienkiej Vatanai zupełnie nie ma takiego problemu. Moim zdaniem to najlepsza chusta dla noworodka :D
Podzielam zdanie Pasji, miałam dużo różnych chust, w tym elastyka i najbardziej polecam vatanai. W innych przez pierwsze 3 miesiące właściwie nie nosiłam, bo nie potrafiłam sobie poradzić z nadmiarem tkaniny pomiędzy krótkimi nóżkami maleństwa. W cienkiej Vatanai zupełnie nie ma takiego problemu. Moim zdaniem to najlepsza chusta dla noworodka :D
Hm, wybór mi się komplikuje ;) Jakoś nie do końca jestem się w stanie pożegnać z Didymosem (To chyba przez te wszystkie głosy zachwytu na forum... Wpadnę do Vegi, żeby podotykać i pewnie wtedy podejmę ostateczną decyzję...), ale obejrzałam Vatanai i bardzo mi się dwie podobają: Naglikti i Teesta.
Gdybym się na którąś zdecydowała, to jaką długość powinnam wziąć? Widziałam rozpiskę, z której wynika, że powinnam mieć 4,1/4,2 żeby zrobić kieszonkę.
Z tej firmy 4,0 wystarczy? Czy jednak 4,5?
Pozdrawiam!
dzidka76
23-11-2008, 13:59
To zalezy jaka Ty jestes duza, ale lepiej zeby Ci zostal dluzszy ogon, niz ma Ci zabraknac chusty do wiazania :) Ja bym 4,5 brala :)
Ja dla Hani poltora roku temu kupilam hoppa. wybor byl wtedy niewielki. bylam nim zachwycona.
Nawet dwa mialam bo mala ulewala.
No jak wyprobowalam didka to czyje roznice, ze lepszy ale hopp mi wtedy wystarczyl.
Nastepnego malucha spodziewam sie w czerwcu/lipcu i tez zastanawiam sie nad elastykiem ale raczej nie kupie bo goraco bedzie.
Dla malucha starczy mi nino natur (jasne i cienkie i wyprobowane - zakard didymosa) i ewentualnie didek i hopek, ktore mi zostaly (na chlodniejsze dni?).
pozdrawiam
sylwia
Ja Ci dam taka rade:
jak tylko masz mozliwosc obejrzyj i pomacaj jak najwiecej chust i sama zdecyduj. Do marca daleko, jeszcze kilka razy zmienisz zdanie.
To nieprawda, ze w elastyku jest cieplej, niz w tkanej (tzn ja testowalam tylko moby w 30 st upal i nie bylo goraco). Dlatego nie sugeruj sie naszym zdaniem, bo jestesmy subiektywne.
Wybor chusty to trudny wybor, ale jak pomacasz, zobaczysz, to do ktorejs poczujesz bluesa i bedziesz wiedziala, ze ta i zadna inna. A za miesiac byc moze zdanie zmieni Ci sie diamentralnie.
To, ze wiele osob zachwyca sie jakimis chustami nie znaczy, ze Tobie podejda. Ja np. kompletnie nie rozumiem, dlaczego tyle dziewczyn kupuje leosie.
Jedynie co do dlugosci to uwazaj, zeby za dlugiej nie kupic, male dziecko duzo spi w chuscie, Ty bedziesz w tym czasie rozne czynnosci wykonywac, schylac sie i wtedy bedziesz musiala zamiatac podloge ogonem. A rodzisz w marcu, wiec na dworze bedzie bloto, ogony wtedy nie sa za fajne.
Didki sa najkrotsze, 4,2m moze nie wystarczyc, bezpieczne bedzie 4,6m.
Z kolei Storche sa dlugie, 4,1m spokojnie styknie.
Elastyki sa przerazliwie dlugie, co jest wkurzajace, maja ok 5 m, ale obwiazujesz sie nimi wiecej razy.
Generalnie ja przy nastepnym dziecku raczej nie kupie elastyka na poczatek, mojego Macka od poczatku nosilam w tkanej (Nati i to tej najstarszej, czyli najgorszej) i bylo super.
Acha, zgadzam sie z dziewczynami, ze dla takiego malego dziecka lepiej kupic wezsza chuste, a didki sa waskie dosyc. Ja wprawdzie nosilam w szerokiej, ale zawsze myslalam sobie, jak fajnie byloby, gdyby byla wezsza.
Moim typem dla CIebie jest didek indio, bez domieszek, ten standardowy. Przymierz dlugosc 4,2 i 4,6.
Ale zdecyduj sama.
Chyba już nie wszystkie elastyki są takie długie. Zdaje się, że Gabi ma elastyki 4,6 m. Elastyki Nati też są raczej w długości 4,5-4,6, czyli tyle co standardy chust tkanych.
W elastyku jest cieplej dziecku (ma na sobie trzy warstwy materiału) niż a tkanej. Rzekłabym wręcz, że najcienszy elastyk grzeje dziecko bardziej niż najgrubsza tkana. Za to rodzicowi powinno być w elastyku mniej gorąco niż w tkanej pod warunkiem, ze elastyk nie jest zbyt długi i nie trzeba się nim dodatkowo obwiązywać. Wynika to z tego, że elastyki są na ogół ciensze i węższe niż chusty tkane,a sposób wiązania na rodzicu się specjalnie nie różni. Mogę podać dokładnie na przykładzie Nati, że chusty elastyczne są o ok. 24 % ciensze i o 20 cm węższe niż tkane.
Co do długości, to chyba wszystkie polskie firmy są w stanie uszyć chustę krótszą niż 4,6 m w razie potrzeby, a do marca pojawi się też pewnie trochę nowości. Poczekaj z zakupem do stycznia-lutego.
vatanai maruyama :hide:
piękna, lekka, przewiewna, w sam raz dla nowordka i małego dziecka.
się lansuję, bo chcę ją sprzedać :hide: :hide: :hide:
ale tak czy inaczej to wspaniala chusta na pierwsze pol roku chustowania.
tyle, ze moja jest długa.
ale po skróceniu można z retsztek fajna torbe/woreczek uszyc na nia :)
Pasja ja chętnie kupie, jeśli jeszcze aktualne :)
Chyba już nie wszystkie elastyki są takie długie. Zdaje się, że Gabi ma elastyki 4,6 m. Elastyki Nati też są raczej w długości 4,5-4,6, czyli tyle co standardy chust tkanych.
:) Polscy producenci robią Polski standard :) nasze elastyki rozmiar M też mają 4,5 m a rozmiar L 5,0, niemieckie hoppedizy mają 5,4 :shock:
jedyne co mogę dodać na plus dla elastyków to tyle, że są bardzo łatwe w obsłudze :). Wiadomo, ze każdy z nas ma inne preferencje czy zdolności manualne, ale spotykając się z rodzicami widzę dużą różnicę. Pierwsze spotkanie z chustą tkaną nie zawsze jest proste natomiast elastyki bardzo dobrze sprawdzają się w tej roli ...
Witam!
Witam, potrzebuje chusty dla nowordka i nie wiem na jaka sie zdecydowac. Rozwazam zakup Babylonii BB-slen lub Vatanai. Niestety zadnej z nich nie mialam w rece, dlatego ciezko jest mi podjac decyzje na ktora sie zdecydowac :(. Za wszelkie uwagi i sugestie bede wdzieczna!
pozdrawiam
Magda
Witam!
Witam, potrzebuje chusty dla nowordka i nie wiem na jaka sie zdecydowac. Rozwazam zakup Babylonii BB-slen lub Vatanai. Niestety zadnej z nich nie mialam w rece, dlatego ciezko jest mi podjac decyzje na ktora sie zdecydowac :(. Za wszelkie uwagi i sugestie bede wdzieczna!
pozdrawiam
Magda
Hej
Przykro mi
Obie dobre :P
Hehe, czyli pozostaje kupic obydwie i nosic na zmiane ;-).
Witam!
Witam, potrzebuje chusty dla nowordka i nie wiem na jaka sie zdecydowac. Rozwazam zakup Babylonii BB-slen lub Vatanai. Niestety zadnej z nich nie mialam w rece, dlatego ciezko jest mi podjac decyzje na ktora sie zdecydowac :(. Za wszelkie uwagi i sugestie bede wdzieczna!
pozdrawiam
Magda
Obie super, a ja jeszcze dołożyłabym nati z bambusem i limitowane indio. Jednak najlepiej jakbyś miała możliwość podotykania bo każdemu co innego pasuje.
Witajcie,
chciałabym Wam bardzo podziękować za wszystkie uwagi, zwłaszcza te zachęcające do wyluzowania się i wybrania na dotyk i po kolorze. Przeżywałam męki, próbując wyczytać z forum i innych źródeł, która chusta będzie najlepsza dla moje dziecka i najpiękniejsza. Natomiast sama wizyta w sklepie na Twardej w Warszawie (gorąco polecam!) sprawiła mi mnóstwo radości.
Skoki, Twoje uwagi były dla mnie niezwykle cenne. Choć ostatecznie wybrałam coś, czego sama byś nie poleciła (Leo ;)).
Mój wybór:
elastyczna Babylonia - argumenty, które mnie przekonały do elastyka:
- nie trzeba za każdym razem wiązać chusty na nowo, można dzieciaka wyjmować i wkładać bez ponownego motania - uznałam, że to duża wygoda
- podobno łatwiej go dociągnąć - do tej pory próbowałam tylko na lalce, ale zgaduję, że na żywym człowieku jest trudniej ;-) i uważam, że jeśli można sobie ułatwić życie, to czemu tego nie zrobić?
turkusowy Leo - wybrałam sobie go jako gwiazdkowy prezent od mamy :-) Zachwycił mnie kolor, materiał, czytałam wcześniej świetne opinie.
Teraz nie mogę się doczekać, aż będę mogła sprawdzić, czy córeczce spodoba się mój wybór!
Mam wszystkie trzy chusty:babylonia,vatanai i bambus. Dla maluszka polecam wszystkie trzy ze wskazaniem na babylonie i bambus ze wskazaniem na bambus 8))
po prostu do maru trzeba sie troche przyłozyc,sama wiem po sobie,ze na noworodku trudno cwiczyc wiazania, bo taki kruchy sie wydaje....chyba,ze ktos jest wprawna motaczka,to polecam,bo jest przewiewna i lekka.
babylonia tez fajna i ma piekne kolory. ale wydaje mi sie,ze bambus jest najbardziej przytulny i dosc łatwo sie go mota.
Ja może i głupio spytam, ale... co to jest "bambus"?
Bo "maru" to vatanai? :oops:
bambus to nowa nati :)
maru to vatanai
ja z kolei dla malucha polecalabym z vatanaia koire, teeste albo glaciar (teraz jeszcze fiolet jest z tego samego splotu)
bambusa jeszcze nie macalam ale opinie ma fajne
ale najciensze i najdelikatniejsze sa elipsy kaszmirowo jedwabne :mrgreen: :twisted:
ja dla ssaka nr2 zatrzymalam koire i elipsy, elastyka nie kupie (mi nie pasuje)
mazurek1981
02-02-2012, 21:59
My kupiliśmy na początek elastyczną chustę TULI Nosimy w tej chuście córeczkę od trzeciego tygodnia teraz ma 6 miesięcy i nadal lubi w niej przebywać. Wygodna, nie gruba więc nie jest w niej gorąco- a dużo nosiliśmy córeczkę latem, zajmuje mało miejsca po złożeniu. Polecam, mamy taką: http://www.babytula.pl/
mazurek1981
02-02-2012, 22:01
Witajcie :)
W marcu pojawi się moja maleńka i od początku chciałabym zacząć nosić ją w chuście. Nie wiem tylko, jaką wybrać. Wiązaną czy elastyczną? Jakiej firmy? W jakim rozmiarze? Zagubiona jestem i będę wdzięczna za rady i podzielenie się swoim doświadczeniem.
Nie oczekuję, że chusta będzie nam służyła przez lata. Chcę mieć pewność, że ta, którą kupię będzie bezpieczna i wygodna dla noworodka i dla mnie. Później będę myśleć i szukać dalej. Jestem niska (161 cm) i drobna. Raczej nie chciałabym, żeby wielki ogon mi majtał między nogami.
Urodzę w marcu, więc chyba chciałabym, żeby chusta była przewiewna.
Jak się Was naoglądałam na forum, to nakręciłam się już totalnie!
Pomóżcie!
My kupiliśmy na początek elastyczną chustę TULI Nosimy w tej chuście córeczkę od trzeciego tygodnia teraz ma 6 miesięcy i nadal lubi w niej przebywać. Wygodna, nie gruba więc nie jest w niej gorąco- a dużo nosiliśmy córeczkę latem, zajmuje mało miejsca po złożeniu. Polecam, mamy taką: http://www.babytula.pl/
Ja bym kupila vatanai. Sa super miekkie, lekkie na wiosne i lato bardzo przyjemne. Oj zalozycielka watku, to juz na pewno nie nosi swojego dziecka. :D
Założycielka nie, ale są inne mamy, które za jakiś czas zaczną :-D Na razie przeczesuję wątki z przerażeniem ile tego!! I w sierpniu będę mieć podobny problem do założycielki- w czym nosić swoje maleństwo?
Od tamtego postu pewnie wiele się zmieniło, więc może odświeżenie wątku?
Ponawiam pytanie- jaką chustę na początek?
po roku od prośby lacerty odświeżam ;) - wpisy tu rzeczywiście mało aktualne - jednak sporo się przez te kilka lat zmieniło i teraz na forumie mało kto, i to raczej w specyficznych sytuacjach, poleca elastyki
- pierwszą córkę miesięczną nosiłam w paskowej natce, ponoć grubszej niż obecne - i wydawało mi się ok
- starszego synka dwutygodniowego nosiłam w leo storchenwiege i byłam zachwycona, jak fajniej sie mota w porównaniu z ową natką
- teraz noszę malucha głównie w indio loden i jestem szczerze zachwycona jak świetnie się mota, jak ta chusta dobrze współpracuje, jak fajnie jest mieć taką cieniutką chustę dla malucha. Równie fajnie mota mi się w jedwabne indio apricot-ruby (używam rzadko bo za długie mam, a szkoda mi ciachać); jak mi zimno noszę w wełnianych paskach nati (savanna) i choć nie aż tak fajnie, to też jest bardzo ok
przy czym dla zaczynających noszenie chyba warto szukać cienkich pasiaków, może ktoś poleci które by się nadały oprócz polecanych wcześniej vatanai bo zdaje się teraz ileś firm skupia się na cienkich paskach?
Cześć Wam, jestem nowa na forum i dopiero zaczynam czytanki o chustach. Moje dziecię powinno się narodzić pod koniec czerwca, więc proszę o radę co do zakupu pierwszej chusty. Może znacie w Warszawie jakiś sklep, w którym można pomacać różne rodzaje chust? Jestem nieco przerażona motaniem takiego małego gluta zaraz po urodzeniu:)
Hej Dora :)
Jak widzisz, troche sie pozmienialo, co do elastykow glownie. Ja osobiscie powiem, ze mnie elastyk odstreczyl troche od noszenia, byl przede wszystkim ZA KROTKI ledwo wiazalam ogryzki. Lenny Lamb zdaje sie byl. Pozyczka, ktora pozniej odeslalam. Dwa, ze mialam w nim za goraco, no ale u nas troche inaczej z pogoda; choc juz wtedy mielismy nasza zime. Tak sobie mysle, ze jakbym wczesniej za tkane sie wziela, to bym ponosila wiecej, teraz nadrabiam.
Z watku wyczytalam, ze jest jakis sklep w Wawie na Twardej? No i w Warszawie sa chyba najwieksze szanse na chustospotkania z mamami, przeszukaj forum i na pewno gdzies cos jest, albo ktos ci linka podrzuci :)
Vatanai maruyama, ktorej jeszcze nie widzialam na oczy, ma bardzo wysokie notowania jesli chodzi o maluszka, a mnie sie widzi po zdjeciach juz chocby, ze maja dziewczyny racje. Moze poszukasz tez czegos na forumowym bazarku? Czesto "wynoszone" (=zlamane) chusty lepiej motaja, szczegolnie swiezego niemowlaczka.
Dzięki Yvona za podpowiedź. Na pewno pójdę na warsztaty, co by dziecku krzywdy na dzień dobry nie zrobić;) Martwi mnie to, że mój szanowny konkubent nie będzie chciał się okutać chustą. Moim zdaniem faceci tak noszący swoje dzieci są bardzo sexi. Może to go przekona:ninja:
Dziewczyny, przyłączam się do tematu - co dla noworodka - ale ja poproszę o więcej konkretów i słownictwo dostosowane do osoby kompletnie zielonej, bo nie wszystko rozumiem z tego co powyżej ;) Poradźcie osobie, która nigdy chusty nie wiązała i się na tym w ogóle nie zna :)
Mój Brzdąc urodzi się prawdopodobnie we wrześniu i chciałabym go nosić w chuście - jednej i tej samej - od początku Jego życia aż po około rok. Nie chodzi o Bóg wie jakie spacery, ale przemieszczanie się z noworodkiem z pokoju do pokoju z wolnymi rękami, albo przejazd autobusem z niemowlakiem czy przejście do pobliskiego sklepu (raczej w cieplejsze dni niż zimą). Mam 180cm, mniej więcej rozmiar 40.
Poradźcie mi jaką długość/szerokość powinnam mieć chcąc wiązać kieszonkę czy kangurka na takim 0-12 msc. dziecku, czy lepsza jest elastyczna, z jakiego materiału... itp. No i jaka firma. Wspomnę, że wolałabym kupić chustę w rozsądnej cenie, więc jeśli macie coś do sprzedaży to od razu dajcie znać :)
Myślę, że dla ciebie dobra do wiązania kieszonki i 2x będzie chusta standardowa 4,6 m, jesteś dość wysoka przecież. Do kangurka to raczej chusta długości 3,6-4,2 m (potem przyda się na plecak), bo w chuście standardowej będziesz miała w tym wiązaniu ogony do kolan a nawet dłuższe - ja mam 172 cm i w kangurku z 4,6 m mam ogony do kostek. I pytaj zawsze o realną długość chusty - zazwyczaj są kilka cm dłuższe niż klasyczny rozmiar (np. chusta rozmiar 6 czyli 4,6 m często oscyluje w granicach 4,8-5 m, zaś rozmiar 5 czyli 4,2 m ma często długość 4,3-4,5 m, rozmiar 3 czyli 3,6m ma zwykle długość 3,7-4 m).
Szerokość? Najlepiej na początek nie więcej niż 70 cm, dla maluszka są super trochę węższe chusty ok. 65 cm.
Materiał? Na początek najlepiej tkana, wiązana, dobrze złamana bawełna (polecam używane), raczej cienka (w grubych może być ciężko ogarnąć fałdy na maluszku).
Wejdź na bazarek, tam jest sporo używanych chust (ja tam też wystawiam niebieskiego girasola ;) , więc nie będę tu dublować), możesz też polować na allegro :).
Dodaj tylko,że tkana skośno-krzyżowo najlepiej :) Na allegro w bardzo tanio sprzedają chusty Tkane, po prostu bawełniane tkane, wyglądają jak firanki i na prawdę nie warto w coś takiego inwestować.
Na początek, a także na cały okres chustowania, polecam po prostu bawełnę 100%. U nas trochę chust się przewinęło z różnymi domieszkami, bo niestety często okazywało się,że to nie było to, a zwykła bawełniana chusta okazała się najbardziej uniwersalna :D
Elastyka nie polecam, im malec cięższy tym gorzej się nosi (przynajmniej u nas tak było).
Firmy które polecam: Little Frog, NatiBaby, Lenny Lamb :)
Tutaj masz link bo bazarku:
http://chusty.info/forum/forumdisplay.php/107-Sprzedam
Lub wpisz na Allegro, Gumtree czy innym portalu Chusta tkana i przeszukaj :)
Dzięki dziewczyny, pozwoliłam sobie kupić od Małgos. Mam nadzieję, że będzie mi pasować :)
mystic mama
04-08-2013, 04:27
witajcie:)
jestem nowa na forum i nowa w temacie, nigdy nie chustowalam, a moja dzidzia powinna przyjsc na swiat w ciagu kilku tyg.
planuje wiec zakup pierwszej chusty.
chcialabym jej pouzywac przez dluzszy czas.
w sumie zdecydowalam sie wstepnie na tkana bawelniana ll albo nati, czy inna tansza.
nie wiem natomiast jaki dobrac rozmiar?
mam ponad 1,75m, a moj luby, ktory mam nadzieje tez bedzie nosil ma niecale 1,90m.
jak sprawdzalam sugestie producentow to mi wyszlo ze powinnam miec 5,2m!
a tu wyczytalam, ze juz 4,7m byloby ok? :rolleye:pomozcie prosze?
jesli ktos chce rowniez doradzic co do chusty to jestem otwarta na propozycje :) lub jesli ktos ma do sprzedania cos odpowidniego dla poczatkujacej chustowniczki to dajcie znac (do ok. 200zl).
dzieki serdeczne
Ja mam wzrost 1,70 i mamy 4,6 bawełnianą zwykłą (nati), nosiliśmy od odpadnięcia kikuta pępowiny, ja i partner :) Ten rozmiar jest chyba optymalny. Gdybym miała kupować pierwszą, kupiłabym używaną z forum, zawsze taniej i już złamana :) Zobacz podforum "Kupię" albo "Sprzedam" :)
Najlepiej tkaną skośno-krzyżowo ;) Myślę, że to też zależy od wagi. Mój nie-mąż ma 2 metry i 4,2 mu wystarcza (ale jest chudzina starsza), a ja mam 1,65 m i 4,7 jest na styk zupełnie :oops: Najlepiej mi się wiąże 5,2.
I także polecam bazarek - chusty używane,ale w świetnym stanie, i o wiele lepsze gatunkowo, niż niektóre nówki z allegro. Na początek może jakiś pasiak z natibaby? :)
abcd_2007
04-08-2013, 12:38
Ja bym poleciła vatanai maruyame :love: na początek albo coś równie cienkiego.
Mam na sprzedaz Nati Savanne,ale wydaje mi się, że dla noworodka była by za gruba i za szeroka (70cm szerokości).
Didymosy są chyba węższe z tego co zauważyłam na moim Nino.
No ale według mnie maruyama jest bezkonkurencyjna :rolleyes:
Oooch, też bym chciała kupować nową chustę... :) Słyszałam, że pasiak podobno lepszy od żakardowej na początek, bo wzór utrudnia dobre dociąganie - czy to prawda?
abcd_2007
04-08-2013, 13:24
Czy ja wiem? Ja jak motam to nie patrze na wzorki, tylko ogólnie na cały materiał.
Przecież chodzi o to zżeby dobrze dociągnąć, więc moim zdaniem paski czy inne żakardy nie mają nic do tego.
No chyba że mówimy tu o miękkości czy łatwości dociągania samego materiału:hmm:
Oooch, też bym chciała kupować nową chustę... :) Słyszałam, że pasiak podobno lepszy od żakardowej na początek, bo wzór utrudnia dobre dociąganie - czy to prawda?
owszem, początkującym motającym paski mogą ułatwiać dociąganie, bo nie ma problemu z odróżnieniem, którą połę ciągniesz - w razie gdyby coś się skręciło. lepiej też widać - po położeniu pasków - ewentualne krzywizny i luzy.
witajcie:)
nie wiem natomiast jaki dobrac rozmiar?
A gdzie mieszkasz? Bo może ktoś mieszka niedaleko i może Ci dać chustę do obejrzenia? :)
mystic mama
04-08-2013, 15:46
dzieki wszystkim za tak szybki odzew:)
wracajac do tego rozmiaru, bo wciaz nie jestem pewna; to dosc ze jestesmy wysocy, to oboje jestemy dosc duzi, powiedzmy grubokoscisci;-)
ja nosze minimum 42, a moj luby troche brzucha wychodowal przez ostatni rok;-)
wiec zakladam ze chyba lepiej kupic rozmiar L niz M? no i chyba zawsze mozna chuste skrocic w razie czego?
mieszkam w irlandii, w okolicach Cork, wiec jak ktoras z was na emigrcji w okolicy to z checia sie spotkam:)
niestety tutaj jeszcze ani raz nie widzialam nikogo z chusta, tylko z nosidlami:eek:
no i w zadnym sklepie sie nie spotkalam, wiec nie mam nawet jak wyprobowac czy nawet pomacac:eek:
O, to może jakieś lokalne forum chustowe? ;)
Na Twoim miejscu też bym kupiła chyba L, na wszelki wypadek, bo mój partner nie jest szczególnie przy kości, a 4,6 w kieszonce jest dla niego na styk.
Jak Wam chusty przypadną do gustu, to pewnie kupicie sobie jeszcze jedną. I potem kolejną... ;) Mnie już korci, żeby kupić drugą, grr! No i jeśli chusta okaże się za krótka na kieszonkę, to zawsze będzie dobra na kangurka/plecak, a kangurek podobno najlepszy dla noworodka.
O, a widzieliście te tabelki?
http://www.storchenwiege.pl/chusta-wiazana/sposob-wiazania/dlugosci.html
http://www.natibaby.pl/webpage/rozmiary-chust.html
http://littlefrog.pl/pol_m_ABC-chustowe_Jaki-rozmiar-chusty-334.html
Najlepiej elastyczna. Im mniejsze dziecko, tym częściej nosimy w pozycji półleżącej, potem półpionowej, następnie pionowej. Pozycję pionową u kilkutygodniowych noworodków i niemowląt należy nie stosować w ogóle lub sporadycznie :wrapmom: .
___________
polecam busy do belgii (http://www.bus-expert.pl/) fajna strona !
Ależ z tego, co wiem, to nieprawda. Mnie dziewczyny na samym początku, jeszcze w ciąży, zniechęciły do elastyka, bo też chciałam od niego zaczynać, że niby łatwiejszy. Elastyczna chusta się rozciąga, sprężynuje i gorzej podtrzymuje kręgosłup dziecka. Pozycja pionowa w tkanej jest jak najbardziej okej, bo dziecko jest w fizjologicznej pozycji żabki i jest mocno przybandażowane do rodzica (tak właśnie mocno trzeba dociągnąć, żeby czuć, że dziecko jest do nas przybandażowane), więc nie ma praktycznie obciążenia kręgosłupa. W pozycji poziomej w chuście niemowlę ma niesymetrycznie ułożone nóżki i nacisk tylko na jedną z nich, więc w ogóle nie można tak nosić, jeśli cokolwiek jest nie tak z bioderkami. Czytałam mnóstwo na ten temat, bo się denerwowałam - i pytałam wszystkich, od lekarza w szpitalu po lekarkę, która robiła USG bioderek. Żadne nie wspomniało nawet, że pionowo nie jest okej, a przede mną na USG bioder była właśnie dziewczyna z noworodkiem w kieszonce ;)
Tutaj dużo pomocnych informacji: http://pediatria.mp.pl/lista/show.html?id=67184
Ja wiem, że Zawitkowski pisał, że trzeba poziomo itd. itp., ale to było dawno i chyba już zmienił zdanie (Pokrak, to u niego to czytałaś, czy gdzie indziej?). W tej samej książce, w której tak pisał, są jego zdjęcia noszącego dziecko w torbochuście ;)
My w każdym razie nosiliśmy wyłącznie w kieszonce/kangurku od momentu, kiedy Zosi odpadł kikut pępowiny.
Witam, jestem zupełnie zielona w kwestii chustowania. Termin porodu to koniec października. Po przeczytaniu połowy wątku byłam zdecydowana na chustę elastyczną, jednak później trafiłam na wpisy jej przeciwne i zgłupiałam. Na początek potrzebuję chusty łątwej w obsłudze, ponieważ jestem antytalentem manualnym a taka mała dzidzia na pewno będzie mnie mocno stresowała. Dodam, że mam 163 cm wzrostu i jestem szczupła. Mam też pytanie, czy mąż (188 cm, w miarę szczupły) będzie mógł używać tej samej chusty, czy raczej będzie potrzebował dłuższej? Z góry dziękuję za wszelkie rady:)
Witam, jestem zupełnie zielona w kwestii chustowania. Termin porodu to koniec października. Po przeczytaniu połowy wątku byłam zdecydowana na chustę elastyczną, jednak później trafiłam na wpisy jej przeciwne i zgłupiałam. Na początek potrzebuję chusty łątwej w obsłudze, ponieważ jestem antytalentem manualnym a taka mała dzidzia na pewno będzie mnie mocno stresowała. Dodam, że mam 163 cm wzrostu i jestem szczupła. Mam też pytanie, czy mąż (188 cm, w miarę szczupły) będzie mógł używać tej samej chusty, czy raczej będzie potrzebował dłuższej? Z góry dziękuję za wszelkie rady:)
Pierwsze wpisy pochodzą z 2008 roku kiedy to jeszcze nie do końca miało się dostęp do rzetelnej wiedzy na temat róznicy między chustami elastycznymi i tkanymi. Teraz raczej większość specjalistów w tej dziedzinie poleca używać chusty tkanej już od początku. O tym dlaczego chusta elatyczna jest tylko półśrodkiem możesz na forum znaleźć sporo.
wrapsodia
06-09-2013, 12:47
tamara: nie ma dobrej chusty łatwej w obsłudze, bo co łatwo się zakłada, kiepsko podtrzymuje kręgosłup dziecka i ty także szybko odczujesz dyskomfort, bo takie ustrojstwo nie odciąży prawidłowo także twojego kręgosłupa i może zniechęcić do noszenia w ogóle. Każda mama obawia się z początku motania chusty. To tylko na pozór jest skomplikowane, a zwykle wystarczy 2-3 razy zawiązać chustę i już wiemy o co chodzi.
samasia dobrze pisze, że od paru lat nie poleca się już chust elastycznych, bo dostrzeżono ich wady i większą uwagę zwraca się na to, żeby nosić dzieci dobrze, tak by wspierać prawidłowy rozwój dziecka. Nie jest już tylko ważne, żeby w ogóle nosić dzieci. Jeśli nosić, to nosić dobrze, bo źle lub niedbale zawiązana chusta niczym nie różni się od wisiadła.
Naprawdę warto przy pierwszych próbach skorzystać z indywidualnej pomocy doradcy noszenia, zwłaszcza jeżeli mamy obawy, jesteśmy zieloni w temacie, a w głowie roi nam się od pytań. Doradca przyjdzie do domu, opowie o rozwoju kręgosłupa i bioder dziecka, o prawidłowej, zdrowej pozycji dziecka w chuście, pokaże różne chusty, nosidła, opowie o ich wadach i zaletach, pomoże dobrać najlepszą opcję konkretnie dla was i nauczy pierwszych wiązań, a także dobrego dociągania chusty, co jest bardzo ważne.). Można też pójść na grupowe warsztaty noszenia (na pewno znajdziesz takowe w okolicy, są organizowane dla mam z dziećmi ale także i dla mam w ciąży) - luknij u nas w dziale warsztatów Tu (http://chusty.info/forum/forumdisplay.php/127-Warsztaty-z-doradc%C4%85) albo na stronie szkoły noszenia: Doradcy ClauWi (http://clauwi.pl/doradcy)). Albo przynajmniej spotkaj się z doświadczoną mamą noszącą, która spojrzy, podpowie - może tu (http://chusty.info/forum/forumdisplay.php/81-Pomocne-Chustomamy!) lub tu (http://chusty.info/forum/forumdisplay.php/71-Warsztaty-Spotkania) znajdziesz pomocną dłoń. Wiązania możesz próbować też najpierw uczyć się sama z dobrych filmików instruktażowych, które znajdziesz np. tu (http://www.szkolachustonoszenia.pl/index.php/wizana-tkana.html) lub instrukcji obrazkowych tu (http://www.storchenwiege.pl/chusta-wiazana/sposob-wiazania/instrukcja-wiazania.html). Można uczyć się najpierw na lalce.
Ja najczęściej dla noworodków polecam chustę tkaną wiązana, skośnokrzyżową, dobrej firmy, bo to gwarancja jakości bawełny i bezpieczeństwa dla dziecka (chusta farbowana bezpiecznymi trwałymi barwnikami, bez chemii), materiał jest miły w dotyku i łatwo się dociąga. Fajnie jeśli ma różnokolorowe krawędzie, łatwiej się wtedy uczyć na niej. Na początek lepiej nie eksperymentować z domieszkami, które są droższe, wymagają większej pielęgnacji (np. z jedwabiem czy wełną) - najlepiej kupić chustę z 100% bawełny. Jeśli chusta nie jest zbyt cienka, spokojnie starczy na całe noszenie. Dla ciebie na realizację wszystkich wiązań powinien wystarczyć rozmiar 4,2m (zwany też rozmiarem 5), dla męża min 4,7m, może nawet 5,2m - poradź się mam o podobnych gabarytach. Możemy kupić chustę dłuższą, żeby starczyła dla męża, a sami oplatamy się nią dodatkowo w koło, ale z doświadczenia wiem, że na dłuższej chuście trudniej się uczyć, materiał się plącze, lepsza chusta dopasowana. Niektóre wiązania, które pożerają mniej chusty mąż będzie mógł zawiązać pewnie i z 4,2m (np. kangurka z przodu czy plecak prosty).
Niekiedy mamom może z początku bardziej pasować chusta tkana kółkowa - może i łatwiej się ją zakłada, bo krócej, ale też ma inne wady tj. jest trochę mniej stabilna, obciąża tylko jedno ramie, ułożenie dziecka nie jest tak symetryczne jak w chuście wiązanej, dlatego trzeba koniecznie zmieniać ramię, na którym się nosi. Kółkowa najlepiej sprawdza się przy kilkumiesięcznych już szkrabach i tych zaczynających chodzić, ale niektórzy lubią jej używać także przy maluszkach.
Szczęśliwego rozwiązania i miłego noszenia życzę.
Przeczytałam wątki o noszeniu maluchów, wiem, że najbardziej polecana jest chusta tkana. Próbowałam się zamotać pod okiem doradcy, samo wiązanie nie wydawało mi się nadmiernie skomplikowane, ale jednak 1) przyznaję bez bicia, że jestem leniem 2) te metry chust mimo wszystko nie do końca mnie przekonują :oops: W sumie pewnie skończy się tak, że kupię jakieś nosidło ergo, jak tylko dzidzia nauczy się siedzieć ;)
Mam chustę elastyczną (udało mi się odkupić tanio chustę dobrej firmy, praktycznie jak nową), wydaje mi się praktyczna np. do samochodu albo kiedy wiem, że będę malucha wyjmować i wkładać kilka razy w ciągu krótkiego okresu czasu.
Chętnie dokupiłabym jednak na wszelki wypadek jeszcze jakąś chustę tkaną - najlepiej jak najbardziej uniwersalną. Taką, żeby pasowała na mnie (165cm, rozmiar S) i męża (175cm, rozmiar L), łatwą do wiązania i dociągania oraz niedrogą (i żeby dało się ją dorwać w miarę prosto na bazarku). Co polecacie? :)
Poczytałam, pooglądałam, chyba zdecyduję się na używaną bawełnianą Nati. Na forum jest często polecana dla początkujących, a dodatkowo jest ich spory wybór i da się znaleźć coś w rozsądnej cenie - same plusy :)
Tylko czy one się jakoś mocno między sobą różnią kolorami? Czy to nie ma żadnego znaczenia i mogę kupić taką, jaka akurat mi się będzie bardziej podobała?
Ja bym na twoim miejscu przeliczała gramaturę (waga chusty w stosunku do jej powierzchni). Nati produkowało wiele chust tego samego rodzaju w różnych gramaturach (pasiaki też), nie każda z nich jest cienka, np. są bardzo cienkie pasiaki kalahari i są grube pasiaki kalahari, to samo z innymi pasiakami (info od Natibaby). Starsze natki (z niebieską metką) są zwykle grubsze, ale jesli są dobrze złamane, to posłużą na dłużej i przyjemnie się wiążą. Moje preferencje chustowe ewoluowały od bardzo cieńkich chust do grubszych, teraz najbardziej lubię takie średnie, mięciutkie.
Uups, chyba myślałam, że to jednak będzie trochę prostsze, idę czytać dalej :wink:
mist - jesteś z Ursynowa, prawda? możesz spróbować przyjść na spotkanie tutejszych mam (w wątku ursynowskim się umawiamy, tylko czasem z nie bardzo dużym wyprzedzeniem), napisz, że chciałabyś pomacać i mniej więcej co, to przyniesiemy co tam mamy.
Cześć Dziewczyny! :)
Jestem laiczką w temacie chust. Spodziewam się pierwszego dziecka i mam okazję kupienia w niezłej cenie (i doskonałym stanie) chusty Nati z lnem. Przeszukałam wiele wiele wątków na temat chust, ale nie trafiłam na konkretne opinie o chustach Nati z lnem dla noworodka. Czy możecie mi poradzić, czy mogę porwać się na taką chustę? I jak ona będzie się sprawowała w dalszych etapach wzrostu dziecka? Nie ukrywam, że ma piękny wzór i trochę mnie kusi... Dziękuję za wszelkie porady.
kamillek2
17-01-2014, 07:46
Witajcie Drogie Chustomamy :)
dziękuję za wszelkie Wasze wpisy. Przygotowując się w oczekiwaniu na dziecko do wyboru pierwszej chusty dużo się od Was nauczyłam. Zgodnie z Waszymi uwagami postarałam się dotrzeć do chust, by je "pomacać". Jako pierwszą macałam Girasola. Wspaniały. Chciałam jednak spróbować też innych chust. Sporo dobrego czytam o Natibaby, Lenny Lamb i Storchenwiege. Miałam okazje właśnie je dotykać. O rany! Spodziewałam się, że miękkością są zbliżone. Tymczasem te trzy ostatnie wręcz mnie wystraszyły. Przypominały mi taką piżamę wykrochmaloną ;) Owszem, patrzyłam też na złamane chusty-i wręcz pojawiło się-jak ja dam radę je dociągnąć. I piszę do Was, by zapytać-czy takie właśnie one są-w porównaniu z dobrze złamanym Girasolem (o którym czytam same superlatywy)? Dodam, że chciałam spróbować chustę w trochę niższej półce cenowej. Dziękuję za wszelkie refleksje
Mayka1981
18-01-2014, 11:07
To wszystko zależy od konkretnego egzemplarza - np starsze natki były grubsze i twardsze, nowe są cieńsze i milusie,
od tego jak długo są używane
od tego czy były prane dopiero co czy dawno
jak i w czym były prane
itd...
LL "klasyczne" pasiaki i jednobarwne są raczej grubsze i twardsze - ale np tropikalna zbambusem jest boska,
Storcze (zależy też jakie) nowe są deskami, poużywane (ale czasem konkretnie poużywane) są też kocykowane i milusie.
Można kupić przysłowiową "deskę" i ją wymiętosić samemu (poszukaj "łamanie chust") - wtedy można się przekonać jak się szmatka zmienia z czasem...
A więc teraz moja kolej, bo czytam czytam i z każdym kolejnym postem mam więcej pytań. Nie za bardzo mam możliwość "pomacać" ale jak coś wymyśle to może gdzieś wyskoczę.
Proszę o radę, mam 168 i aktualnie rozmiar 40 (jeszcze po porodzie :P) i dzidziusia prawie 3 miesięcznego i 5 kg, chcę zakupić chustę już się zgłosiłam na odpowiednim wątku nie wiem tylko jaki rozmiar, wiem że standard to 4,6 ale zastanawiam się czy nie bedzie za długa, dużo osób pisało że im "dynda" co nieco, aha myślę że będę nosiła małego w kopercie bądź kangurku do póki się nie wprawie potem może coś na plecach? Chce chustę w miare uniwesalną tak co nie będę musiała kupować kolejnej aż nie złapie bakcyla ;) Jakieś rady na których się skupić ? będę bardzo wdzięczna bo czuje się zagubiona
Hmmm jak kupujesz to poproś o realną długość chusty.
Większość 4,6 ma długość powiedzmy 4,75. Będzie na pewno o wiele za długa na kangurka, na którego potrzeba ok 3,6m.
W 4,2 która realnie będzie miała ok 4,35 czasem więcej, powinnaś się zamotać w kieszonkę ( nie kopertę :)) na styk. 4,2 będzie też dobra potem na plecak.
Niektórym ogony nie przeszkadzają :) W sumie to zależy od grubości chusty. W grubszej węzeł jest po prostu duży i może przeszkadzać jeśli trzeba poowijać chustę dookoła siebie.
A jaką - bawełnę. Jeśli używaną to Storchen, Nati. Jeśli nową to Little Frog lub Lenny Lamb.
dzięki za informację chyba skusze się na używaną bawełnianą Nati, chyba nie ma krótszych niż 4,6? bo na ich stronie nie widziałam ale nowszy model więc z tego co się na forum doczytałam to są one cieńsze? czy się mylę? Jeszcze jedno pytanie takiego bąbla 3 miesięcznego jak najlepiej nosić? Wybiorę się chyba na kolejne spotkanie Kangurka w Katowicach jak będę miała gdzie małego zostawić :)
Ale czemu chcesz zostawiać dziecko?
Bez wsadu masz zamiar przyjechać? To jak my Cie mamy zamotać niby?
Zresztą bez wsadu nie przyjmujemy!
Muzeum jest na prawdę mega dostępne dla dzieciaków!
Najlepiej to na plecach :) żartuje - w kangurku, choć do przyjęcia jest kieszonka.
Natki są 4,2. Starsze Natki są lepsze :)
A jak co to wpadnij wcześniej do Chorzowa, chusty pożyczę, zamotam za ciacha do kawy :)
Skoro dostępne to super, faktycznie ciężko by było bez dzidziusia :D
Chętnie wpadnę, ciastka przyniosę ;) kieszonka wydaje się łatwiejsza...
Już się wkręciłam, mam tylko nadzieję że sobie poradzę z tym całym plątaniem nas w szmatki ;)
kamillek2
13-02-2014, 11:08
Super, dużo poczytałam, dziękuję za wszystkie informacje.
Czy znacie to uczucie, że już tyle chust obejrzałyście że już same nie wiecie co Wam się podoba? O rany! Ja go doświadczam :(((
Piszę teraz z takim pytaniem do Was doświadczone chustomamy.
Czyli:
1. myślę o Nati Amazonia lub Dakar-dobry pomysł?
2. Czy Little Frog to dobra chusta już od początku?
3. Czy to prawda że Lenny Lamb jest twarda?
4. jak z Amazonią i Babylonią?
5. czy grube czy cienkie paski na początek?
6. od kiedy w ogóle nosić można zacząć?
pozdrawiam
i z góry dziękuję
Super, dużo poczytałam, dziękuję za wszystkie informacje.
Czy znacie to uczucie, że już tyle chust obejrzałyście że już same nie wiecie co Wam się podoba? O rany! Ja go doświadczam :(((
Piszę teraz z takim pytaniem do Was doświadczone chustomamy.
Czyli:
1. myślę o Nati Amazonia lub Dakar-dobry pomysł?
2. Czy Little Frog to dobra chusta już od początku?
3. Czy to prawda że Lenny Lamb jest twarda?
4. jak z Amazonią i Babylonią?
5. czy grube czy cienkie paski na początek?
6. od kiedy w ogóle nosić można zacząć?
pozdrawiam
i z góry dziękuję
Wybierz taka,ktora najbardiej Ci sie podoba. Polecam kupic chuste uzywana, ktora bedzie juz zlamana, czyli miekka. Oszczedzi Ci to frustracji, przy nauce wiazania. Dopytaj sie czy krawedzie sa oznaczone, zebys widziala za ktora ciagniesz ;), paski tez w tym wiele pomagaja, wydaje mi sie ze na grubszych lepiej bedzie widac,ale to moja opinia.
Nosic mozna od piewszych dnia zycia dziecka, ale jezeli nie bedziesz miala odwago zawiazac takiego maluszka to wcale sie tym nie przejmuj. Fajnie jezeli masz mozliwosc spotkac sie z doswiadczona chustomama alo doradca jednak, jesli nie to pomalu sama sie nauczysz. Po pierwsze pamietaj, ze chustowanie ma byc przyjemnoscia, proboj po troszku i nie przejmuj sie jezeli cos nie bedzie wychodzic, jezeli potrzymasz dziecko przez parenascie minut nawet w niedowiazanej chuscie to nic sie nie stanie, zdaj sie na swoj instynkt i zdrowy rozsadek.
edit: dopytaj jeszcze o szerokosc, niektore nowe chusty Nati sa dosc szerokie ( chyba ponad 75 cm). Przy noworodku wystarczy Ci standard ( 65 cm, ale nie jestem na 100 pewna).
kamillek2
20-02-2014, 08:53
Inko,
bardzo dziękuję za odpowiedź i Twoje wskazówki. Przydały mi się do podjęcia decyzji. Zdecydowałam się na Natibaby Amazonia. Zakupiłam na bazarku od Falki.
Czekam teraz na Synka :)
pozdrawiam
ninuczka
08-04-2014, 18:45
elipsy kaszmirowo-jedwabne
ApoloniaWu
24-05-2015, 15:01
Witam Doświadczone Chustomamy!
Dopiero zaczynam naukę chustowania i to dość wcześnie, bo rodzę dopiero w grudniu,
ale chcę poćwiczyć wiązanie póki nie mam dużego brzucha, ewentualnie "złamać" chustę.
Chcę też być przygotowana nosić dziecko jak najwcześniej,
gdyż mieszkam na 4 piętrze i wózek raczej wykluczam.
Mam do Was kilka pytań.
1. Czy rezygnacja z chusty elastycznej na rzecz tkanej to słuszna decyzja przy noworodku?
Na pierwsze miesiące noworodka początkowo planowałam Natibaby elastyczną:
ale po spotkaniu się z kilkoma opiniami, że lepiej od razu tkaną zrezygnowałam.
2. Czy przy moim wzroście 169 cm, (rozmiar moich ubrań M) chusta o długości 4,6 m będzie odpowiednia?
EDIT: Czy też lepiej kupić na początek krótszą np. 3,7 do wiązania typu kangurek, a dopiero potem zmienić chustę na większą?
3. Co sądzicie o wyborze dla noworodka (także do używania później) którejś z trzech poniższych chust:
- Didymos Katja (splot skośnokrzyżowy)
- Storchenwiege Lilly (splot skośnokrzyżowy)
- Storchenwiege Leo Rouge (splot diamentowy)
Wymieniłam te chusty, ponieważ są one określane jako całoroczne.
Od razu uprzedzę, że mieszkam w małym mieście i nie mam możliwości pomacania chusty,
muszę sobie radzić dzięki opisom innych osób,
za pomoc z góry dziękuję :-)
Hej, ja ma podobne pytanie tyle że ja już motałam.
Szukam miękkiej i cienkiej chusty dla noworodka. Mam 150cm i jestem dość szczupła. Chusta nie musi być nośna bo jestem w stanie nosić dziecko tak max do 6-8kg. Dalej nie pociągnę :P
Czytałam, że Didimosy są do tego doskonałe i Babylonie ale ja nie jestem pewna co wybrać i co się wam sprawdziło(nie śpię też na pieniądzach :P). Poza tym czy kolory/modele chust różnią się między sobą? Proszę , poradźcie mi coś :P
Nosiłam wcześniej w chuście womar zaffiro i jest to straszny koc :P
Tak, modele różnią się między sobą. Kolory juz mniej, ale np. ten sam wzór tkany w diamencie i skosnokrzyzowo jak u girasola różnią się. A stare chusty od nowych np jak u Nati.
Jaki mąż budżet na zakup mniej więcej?
Ja polecam na początek little frog ( o ile chodzi o nową chustę). Jest miękka od samego początku, raczej cienka i łatwo się dociąga. No i niedroga. W razie czego chustę zawsze można sprzedać i kupić inną ;)
ApoloniaWu
25-05-2015, 13:55
Liliowa, dziękuję!
Rzeczywiście wczoraj oglądałam Little Frog i spodobało mi się to,
że mają różniące się kolory pasów przy obu krawędziach, co chyba jest pomocne przy wiązaniu?
Chyba mnie przekonałaś :)
Chciałabym kupić używaną chustę. Moje marzenie to wydać około 150zł ale jak trzeba to wydam nawet do 300. Lepiej zainwestować w coś porządnego na przyszłość(chce mieć dużo dzieci a jestem przy pierwszym i staram od drugie :D).
cześć :)
w sumie widzę że całkiem nie dawno dodano tutaj posty, ale po przeczytaniu całego wątku mam mętlik. do tego pewnie "standardy" w świecie chust prędko się zmieniają... ;)
dlatego też proszę o pomoc w dobraniu pierwszej chusty.
z tego co czytam i podpytuję od jakiegoś czasu, dowiedziałam się, że raczej najlepiej i najwygodniej wybrać na początek
* chustę tkaną skośnokrzyżową w 100% bawełnianą
* chustę w miarę miękka bądź najlepiej używaną
* chustę w rozmiarze 4,6m (mam niecałe 170cm, mąż 185cm)...
i teraz po prostu nie wiem jaka pod wzg. firmy, rodzaju jest najlepsza... rozumiem że każda z Mam ma swoje upodobania :) ale poprosiłabym o doradzenie. dodam, że budżet na chustę jest ograniczony do ok. 250zł (przy czym pewnie im mniej, tym bardziej się ucieszę, albo będę mogła wybrać więcej chust ;))
...wiem też, że warto wybrać się osobiście do jakiegoś sklepu przed kupnem chusty, ale szczerze, to nie wiem gdzie w Poznaniu można znaleźć takie miejsca?! a niestety jeden z kursów chustonoszenia właśnie mnie ominął...
póki co spodobały mi się
* Little Frog (Słoneczny) Labradoryt
* ogólnie LennyLamb (ale nie wiem jaka jest najlepsza... doczytałam już, że nie warto na początek kupować z domieszką np. bambusa...)
* Girasol Zunil (ale ta cena - chlip!)
* Nati
* i znalzałam jeszcze jakąś Almelle fioletowa tęcza
od czego tak naprawdę zależy cena skoro chusty wydają się być sobie podobne?;)
bardzo dziękuję!:)
Część chust jest uniwersalna i wystarczy Ci do końca chustonoszenia. Część zapewne zechcesz wymienić, kiedy dziecko przekroczy, powiedzmy, 8-10 kg, ponieważ tkane są z nieco słabszej przędzy i gorzej noszą ciężary. Jeśli jednak nie wiesz, czy chustonoszenie Ci się spodoba, też będą ok. Bambusa na początek zdecydowanie nie polecam. Pisałam o tym dwa dni temu: http://www.chustodzieciaki.pl/noszenie-dzieci/bambusowe-chusty-do-noszenia-dzieci-czy-sa-to-dobre-chusty-dla-poczatkujacych/. Rozmiar chusty zależy głównie od wiązania, w którym będziesz nosić.
oj jeszcze sporo nauki przede mną!;)
o! i chyba właśnie na Twój artykul natrafiłam odnośnie chust mieszanych :)
bo wcześniej właśnie polecano mi bambusowe... ale już się odmyśliłam ;)
- dziękuję!:)
wiem też, że warto wybrać się osobiście do jakiegoś sklepu przed kupnem chusty, ale szczerze, to nie wiem gdzie w Poznaniu można znaleźć takie miejsca?! a niestety jeden z kursów chustonoszenia właśnie mnie ominął...
Chusty stacjonarnie są w Cafe Bajarka i w sklepie Świat Pieluch na Głogowskiej.
Jeśli chodzi o warsztaty, to polecam Stowarzyszenie Poznań w chuście (ale uczestniczenie w warsztacie lepiej sobie zostawić, jak dzieciątko się urodzi), spróbuj się z dziewczynami umówić na obejrzenie chust i doradzenie.
Jest też fejsbukowa grupa poznańska, ale ja nie fejsuję, więc nie podam Ci konkretów. Wiem jedynie, że tam dziewczyny umawiają się też na spotkania.
Wiolu!
dziękuję Ci bardzo :)
też nie jestem fejsbookowa więc spróbuję jakoś inaczej się odnaleźć z Mamami ze Stowarzysznia :)
a po jakim czasie od narodzin najlepiej udać się na warsztaty?
Na warsztaty to w każdym momencie można pójść:) A polecam Ci ze Stowarzyszenia, bo raz w miesiącu dziewczyny organizują bezpłatne zajęcia [no dobra, za 2zł na herbatę;)] dla rodziców dzieci nie trzymających główki (tj. do 3m.ż.).
Moim zdaniem lepiej jak dziecko sę urodzi, bo wtedy to nie jest takie abstrakcyjne, a i brzuch nie przeszkadza w nauce.
Kiedys chustomamy spotykały się w Bajarce, czasem bodajże w Leniwcu, a teraz chyba do Hecy się przeniosły, więc możesz w tych dzieciokawiarniach sie spróbować dowiedzieć.
To ja się przykleję do wątku. Jestem tu zupełnie nowa i co za tym idzie kompletnie zielona w temacie chust. Jestem mamą 5 tygodniowego szkraba (a raczej szkrabki), która niestety nie polubiła wózka, dlatego szukam chusty. Mam 157 cm wzrostu i rozmiar s\m. Chciałabym kupić chustę, której mogłabym używać też poźniej jak mała będzie wieksza. Myślałam nad little frog, natibaby lub babylonia. Co polecacie i jaką długość
Długość 4.2 lub 4.6 jak lubisz dłuższe ogony. Z tych co wymieniłaś wszystkie bawełny są ok, ale lepiej kupić używaną. LF nowa jest śliska i trzeba ją trochę sprac żeby była łatwiejsza w dociąganiu (nie luzowała się).
Właśnie chcę kupić używaną ale jest ich bardzo mało. Patrzyłam na allegro, olx, forum gazety. Można gdzieś jeszcze coś znaleźć?
wisienka103
15-07-2015, 12:47
Szukaj na sprzedazowej grupie fb. Tony chust!
O wyborze pierwszej chusty: http://www.chustodzieciaki.pl/noszenie-dzieci/jak-wybrac-pierwsza-chuste-do-noszenia-dziecka/
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.