PDA

Zobacz pełną wersję : harce przed spaniem a pielucha wielo?



majka
05-11-2011, 00:44
Czy zdarza się Wam, że dzieć po kąpieli a przed spaniem jeszcze buszuje?? Mój (16 m-cy) ostatnio w 9 na 10 przypadków do zaśnięcia potrzebuje kilka razy uciekać z łóżka, wędrować między pokojami, albo po prostu siedzieć przy mnie i słuchać jak czytam i wyrywać mi książkę i tak schodzi nam ok. 30 minut, zanim namówię go na mleko i przy nim przyśnie. A podczas tego czasu przed spaniem, gdy już nocna pielucha założona potrafi się w nią zsikać i czasem mi jeszcze pokarze, że ma siku, co oznacza, że mam zmienić - no to zmieniam, zazwyczaj już na plastik, bo np. nie ma drugiej nadającej się na noc. Ktoś ma podobny problem, macie jakieś rozwiązanie?? Może najpierw mu włożyć coś co na noc nie najlepsze, a przed samym zaśnięciem nocną? tylko zmiana pieluchy go na pewno nie ucieszy.

sharkah
05-11-2011, 22:40
Spróbuj go może wysadzać - u nas to działa - po kąpieli młody robi siusiu, potem ubieramy i zwykle nie ma problemu z mokrą pieluchą :)

majka
05-11-2011, 23:02
No to może zadziałać - dziś odkryłam, że jak lata chwilę bez pieluchy i się go zabawia lekko strasząc, goniąc, a on ze śmiechu wręcz pada, to po jakimś czasie do nocnika leci i sika. Muszę to wypróbować kilka razy, z tym, że tata zawsze ma obawy, że on zaraz siknie na podłogę:)

figa84
06-11-2011, 14:39
No to może zadziałać - dziś odkryłam, że jak lata chwilę bez pieluchy i się go zabawia lekko strasząc, goniąc, a on ze śmiechu wręcz pada, to po jakimś czasie do nocnika leci i sika. Muszę to wypróbować kilka razy, z tym, że tata zawsze ma obawy, że on zaraz siknie na podłogę:)

Hmmm... ale jak już choć trochę kuma, to nawet jak siknie na podłogę to będzie to dla niego cenna lekcja. Trzeba się będzie przecież podłogę wytrzęc, itd... My się jakoś o zasikaną podłogę nie baliśmy, a Jaga potrafiła nawet pokazywać "jesce tu";-)

majka
06-11-2011, 15:15
Kumać kuma, gadać nie gada, pokazać może pokaże, ale wcześniej pewnie spróbuje trochę skorzystać i ręką pomacać:). o podłogę to się tyle nie boję, co o dywan, bo tu szybko wsiąka... ale bardziej się boi mój mąż... będziemy próbować

jul
06-11-2011, 15:30
jeśli budzi się w nocy, to możesz mu zmieniać pieluchę przy pierwszej pobudce - robię tak bo on w nocy tak siusiał, że przemaczał nawet pampki.

majka
06-11-2011, 16:28
to zadziwiające, ale czasem jak sie w nawet w nocy budził, ale w sumie dobrze spał, czyli jeśli udało mu się ciągiem przespać tak z 6 godzin, a potem pobudki ze 2-3, to się kilka razy zdażyło, że rano pielucha sucha, lub prawie sucha. no, ale częsciej ma tak, ze jak się budzi to w srodku nocy czuje zapaszek i zdarza mi sie go przebierac, tylko, ze jak mu zakladam pieluche i welniane gacie to potem wiecej roboty niz np. z kieszonkami i zazwyczaj idzie juz jednorazowka.

libra
06-11-2011, 20:29
Świetny pomysł z nocnikiem. U nas bywa jeszcze ciekawiej, bo syńcio potrafi kupsztala zrobic przed snem:roll: W pieluchę, choc od 3 miesiecy jest wysadzany i w ciągu dnia takie wpadki się nie zdarzają. Na szczęście to sytuacje sporadyczne;-)

jul
06-11-2011, 20:30
dlatego mam wełniane otulacze, a nie gatki (2 razy więcej zapinania, niż przy kieszonce, ale za to nie trzeba portek ściągać/zakładać gaci i portek - o ile akurat akurat śpi w portkach, latem spał w samej pieluszce)

majka
06-11-2011, 23:14
no to dzisiaj przed kąpielą zrobił siku na podłogę, ale to luz, bo akurat na parkiet, z którego łatwo zetrzeć; a po kąpieli ni z tego ni z owego siknął na kanapie, na której go wycieram, ubieram i na której śpimy - to już mnie mało ucieszyło.
a co do wełnianych otulaczy to na razie kasy na nie brak, a jak do nich dojrzeję to pewnie już nie dla Piotrusa:) no chyba, że szybciej wygram w lotto (ale musiałabym chyba częściej losy kupować, a nie raz na 2 lata:))