Zobacz pełną wersję : wezel przesuwny-prosze o pomoc jeszcze raz
mam z nim problem, niby wszystko robie tak jak w instrukcji,a nie trzyma
moze moja instrukcja jest do niczego, podrzuccie jakas prosze
milorzab
15-11-2008, 08:04
http://www.chustomania.pl/online/chusto ... esuwny_jak (http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/wezel_przesuwny_jak)
Jasnie Pani :)
15-11-2008, 08:41
Do mnie najbardziej instrukcja Oli od Girasola przemawia :wink:
ithilhin
15-11-2008, 09:56
najwazniejsz, zeby zapamietac, ze jeden pas chusty sie w ogole nie rusza - to wokol niego owijasz drugi pas.
dziekuje za pomoc :)
wezel zawiazalam, trzyma elegancko :D
mam problem z przesuwaniem/dociaganiem, jak Wy to robicie?
mam trzymac nieruchomy pas chusty jedna reka a druga przesuwac wezel? jakos mi to nie wychodzi
chyba wole kolkowa, jedna reka bez problemu mozna dociagnac
a moze to po prostu kwestia nabrania wprawy
ithilhin
16-11-2008, 00:54
to zlaezy od wiaznia.
przy dwa iks jak czasem zawiazalam przesuwny to wlasnie trzymalam ten "pasywny" pas jedna dlonia, a druga przesuwalam wezel do siebie. ale potem nauczylam sie dociagac chuste przed zawiazaniem i przestalam wiazac przesywny przy dwa iks.
w wiazniu na biodrze z wezlem przesuwnym z przodu wieze sie tak, zeby dzialal jak kolka w kolkowej - chuste dociaga sie pasmo po pasmie az sie sciagna wszelkie luzy, tylko tu ten nieruchomy podcza wiazania wezla pas sie wyciaga.
tylko tu ten nieruchomy podcza wiazania wezla pas sie wyciaga.
nie za bardzo rozumiem
Goska Sucharska
16-11-2008, 10:33
mam problem z przesuwaniem/dociaganiem, jak Wy to robicie?
mam trzymac nieruchomy pas chusty jedna reka a druga przesuwac wezel? jakos mi to nie wychodzi
chyba wole kolkowa, jedna reka bez problemu mozna dociagnac
Inaczej nie da się dociągnąć przesuwnego :) Musi być na dwie ręce. W kółkowej podobnie aby dobrze dociągnąć jedną ręką chwytasz połę ogona a drugą podtrzymujesz i przybliżasz dziecko do siebie.
Przy przesuwnym pasywna poła musi być napięta aby sprawnie dociągnąć, stąd potrzeba posłużenia się drugą ręką... albo kolanami, między którymi trzyma się ową połę ;)
Jaką instrukcją się posługujesz? Może fotki newralgicznego punktu dociągania by rozjaśniły coś jeszcze?
posluzylam sie instrukcja z chustomani
przyznam,ze chetnie bym zobaczyla jak ktos dociaga taka chuste z dzieckiem na biodrze
problem moj jest taki,ze jak K siedzi w chuscie jest ona zbyt napieta,zeby porzadnie ja dociagnac, przydalaby sie trzecia reka,zebym mogla rownoczesnie podniesc Kajtka, zlapac za pasywny pas i dociagnac. Chusta jest dlugosci 270 cm, za krotka zeby miedzy kolana wlozyc
ithilhin
16-11-2008, 21:53
tylko tu ten nieruchomy podcza wiazania wezla pas sie wyciaga.
nie za bardzo rozumiem
jak wiazesz wezel to jedne z pasow chusty jest nieruchomy - i to ma byc ten pas, ktory zwisa Ci z ramienia - a ten ktory idzie z przodu po skosie ma sie wokol niego owinac. i jak tak zawiazesz wezek, to zeby dociagnac luzy na chuscie musisz ten pas, ktory idzie z ramienia w dol wyciagac przez wezel - tak jak ognon chusty kolkowej
ithilhin
16-11-2008, 22:00
problem moj jest taki,ze jak K siedzi w chuscie jest ona zbyt napieta,zeby porzadnie ja dociagnac, przydalaby sie trzecia reka,zebym mogla rownoczesnie podniesc Kajtka, zlapac za pasywny pas i dociagnac. Chusta jest dlugosci 270 cm, za krotka zeby miedzy kolana wlozyc
zalozmy, ze mam dziecko na lewym biodrze. lewa reka unosze nieco jego pupe, prawa reka siegam na plecy i sciagam sobie przed wezle wszelkie luzy. potem lewa rek trzymam wezel, (ramie obejmuje plecy dziecka i podtrzymuje lekko zeby jeszcze nie osiadlo w chuscie) a prawa reka wyciagam luzy na druga strone wezla
przyznam,ze chetnie bym zobaczyla jak ktos dociaga taka chuste z dzieckiem na biodrze
problem moj jest taki,ze jak K siedzi w chuscie jest ona zbyt napieta,zeby porzadnie ja dociagnac,
trzeba zrobic w chuscie nadprogramowy luz czyli uniesc dziecko i co istotne : jesli tylko chusta nie zostala skrecona to powinnas zdolac dociagnąc konkretną krawędz na ktorej jest luz (czyli raczej górną) powodzenia !
nareszcie opanowalam uzywanie chusty krotkiej :)
mam taki patent, wkladam malego do chusty,noge opieram o sciane i sobie na niej Kajtka sadzam, wtedy bez problemu moge wszystko podociagac
druga sprawa, moja chusta byla za sliska i dlatego mialam ciagle problem z dociagnieciem, wypralam ja znowu w samym proszku i jest super
chyba kupie druga chuste krotka, spodobalo mi sie :)
ja widzialam gdzies instrukcje gdzie dziewczyna dociagajac przesuwny odrobinke "podskakiwala" do gory, przez to dziecko zwalnialo troche ciezar z chusty i ona w czasie tych podskokow podciagala wezel. Na pewno zalezy to od wiazania, nie przy kazdym to moze pomoc, ale mozesz sprobowac ;) Ona chyba akurat wiazala jak rebozo, jak znajde to wkleje...
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.