Zobacz pełną wersję : Kieszonka od urodzenia..?
dagusiaJot
05-11-2008, 20:00
Czy można zamotac w chuście wiązanej noworodka w kieszonkę albo w 2x?
Czy lepiej jednak kołyska?A może lepiej na początek elastyczna?
Koledze sie urodziła córcia i prosi o pomoc w motaniu..ja Arka zaczęłam motać jak miał 3 miesiące a tu mi się takie maleństwo trafiło..
jak myślicie?
jak najlepiej?
dominika79
05-11-2008, 20:32
Ja nosiłam Hanie o 7 dnia zycia w kieszonce - w elastycznej samoróbce.. chociaż nosiłam to chyba za dużo powiedziane -Hania usypiała po 5 minutach i odkładałam ja do łózeczka.. :roll: kieszonka wydaje mi się łatwiejsza niz 2x..
kieszonka wydaje mi się łatwiejsza niz 2x..
i jest duuużo bezpieczniejsza,
2X trudno dobrze zawiązać nawet na starszym dziecku, a co dopiero na takim malutkim kurczaczku.
:op: Dominiko, ale mamy podobne suwaczki :lol:
miedziana
05-11-2008, 23:51
Dagusia- po raz pierwszy Szymon w chustę zamotany został w wieku 2 tygodni:)( dzięki nieocenionej pomocy chustocioci ;) ) Początkowo w kołyskę, ale szybko przeszliśmy właśnie na kieszonkę i u nas ona się najbardziej sprawdzała. A sama widziałaś, jaki z Szymona chuścioch :)
ithilhin
06-11-2008, 07:34
jesli Rodzice sa przekonani do noszenia w pozycji pionowej to jak najbardziej kieszonka sie nadaje (i kazde inne wiazanie, ktore dociagasz na dziecku, czyli kangur i 2x).
dobrze dociagnieta chusta otula bezpiecznie dziecko i podtrzymuje kregoslup na calej dlugosci, siagajac od potylicy az do dolkow podkolanowych.
Jesli nie sa przekonani a dziecko ma zdrwoe bioderka - lepiej jak zaczna od kolyskowych pozycji.
dagusiaJot
06-11-2008, 08:27
dziękuję,
myślę,że na dniach się z moimi znajomymi spotkam i im pokażę jak wiązać
:D
dla mnie kieszonka też wydawała się lepsza..ale to wszystko zależy od noszonego i noszącego:)
Magdalena
06-11-2008, 09:54
Odradzałabym dla noworodka (do około 2,5-3 miesiąca zależy od dziecka) 2X.
- zmusza do szerokiego rozstawienia nóg
- gorzej podtrzymuje kark
- prostuje górną częśc pleców dziecka, które ma jeszcze słabą muskulaturę, co powoduje odchylenie głowy do tyłu a nie położenie jej na klatkę piersiową
Super kangur, kieszkona i jeśli ktoś lubi (mówię i o dziecku i o rodzicu) kołyska, jesli nie ma przeciwskazań typu dysplazja.
Ja nosiłam malutką od początku w kieszonce
Jak dla mnie w tym wiązaniu malutka była lepiej otulona,głowa podtrzymana połą..
Teraz jak juz mała skonczyła 3m-ce próbujemy motać 2x i jest ok :wink:
dominika79
08-11-2008, 21:02
:op: Dominiko, ale mamy podobne suwaczki :lol:
:op: tylko mój trochę "młodszy" :roll: :roll: :roll:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.