PDA

Zobacz pełną wersję : 29.08 W-wa Wesoła zielona Manduca!



asiorek
29-08-2011, 22:05
Minęłam dzisiaj samochodem na ul. Armii Krajowej mame z synkiem w Manduce zielonej sprzodu:) Mamo jesteś tu? Fajnie wiedzieć, że są tu w Wesołej inne chustorodzinki:)

ladidadi
30-08-2011, 12:57
no dobra, lubie się wtrącać w cudze wątki :) Są w Wesołej nawet roczne chuściochy imieniem Pola - znam osobiście jakem ciociula Apoloni ;)

mamka_klamka
30-08-2011, 23:44
Dziewczyna w zielonej manduce to przyjaciółka mojej siostry. Na forum chyba nie wchodzi.
Oczywiście moje "niedokształcone" siostry powiedziały jej, że ja bym skrytkowała takie nosidełko (myślały, że only chusta). Wyprowadziłam je z błędu. :)
A jak powiedziałam, że przeczytałam na forum o koleżance wędrującej po Wesołej to mi nie chciały wierzyć :> przestraszyły się permanentnej inwigilacji ;)

asiorek
31-08-2011, 08:56
e tam od razu inwigilacja:)...po prostu teskno mi do towarzystwa chustomam:) od maja jak zamieszkałam w wesołej i wróciłam do pracy to widok chustonoszy jest na wagę złota.
Chętnie bym się zapoznała z jakimiś mamami tutaj co by mieć z kim na spacer wyjść czy na placach zabaw pogadać. W W-wie pod tym względem było dużo ciekawiej i bardziej towarzysko i dla mam i dla dzieciaków:frown
mamka_klamka pozdrów koleżankę sióstr i niech się nie obawiają inwigilacji;-)

hypnozis
01-09-2011, 23:03
A ja tak łażę i łażę po tej Wesołej i ani mnie nie widzą ani ja nikogo nie spotykam:( Pozdrawiam Was dziewczyny, asiorek napisalam pw.

Kanga
01-09-2011, 23:09
Cudze chwalicie swojego nie znacie ;)
ja zazwyczaj raz w tygodniu jestem w Wesołej - nie dość, że znam tam 3 wyrosłych już z chust dzieci ( w tym jednej z mam, która kiedyś tu bywała) to za każdym razem (no prawie) jak jestem w KMie przy warszawskiej to widuję mamy i tatusiów - czasem z MT, raz z chustą, a często taką wielomamę z MT samoróbką/na zmianę z wisiadłem jakimś. Może Wesoła Grzybowa bardziej chustowa?? ;)

Iwka
01-09-2011, 23:15
no dobra, lubie się wtrącać w cudze wątki :) Są w Wesołej nawet roczne chuściochy imieniem Pola - znam osobiście jakem ciociula Apoloni ;)
to ja tż się wtrącę w cudzy wątek :)
ladidadi, znasz małą Apolonię? Moja babcia tak miała na imię i to było bardzo nietypowe imię, teraz Pola zrobiło się modne, ale nie spotkałam się z Polą jako zdrobnieniem od Apolonii, tylko jako odrębne imię.
asiorek, a Twoja jak ma w dokumentach?

asiorek
02-09-2011, 08:42
Iwka, moja Pola to Pola z dokumentów:) Apolonia było rozważane, ale stanęło na krótkiej Polce:)

Kanga, kurcze w KM robie często zakupy i jeszcze nie przyuważyłam nikogo noszącego. Zresztą Warszawska i plac zabaw przy warszawskiej to często odwiedzane przeze mnie miejsca.
Ale w końcu ja jak na razie tez emerytowana chustonoszka, bo albo na nózkach idziem albo w wózku ostatnimi czasy, może już nie jestem taka czujna na tym punkcie.

mamka_klamka
02-09-2011, 13:45
Ja też często bywam w Wesołej i zdarzają mi się spacery chustowe lub mejtajowe. Z resztą swojego średniego syna też często po Wesołej nosiłam. Niestety żadnej zamotanej mamy nigdy nie spotkałam :(

ladidadi
02-09-2011, 23:20
Aga D. : taka majtajowa mama to może być 'moja Aga" z moim byłym różowym mt z dziewczynką ? ;) One teraz chodzą w mt tym w który dupina mojej Marianny się nie zmieściła, jest na foto na fb ;)))

A mała Pola jest krótko Pola tylko ja ją nazywam Apolonia :D