Zobacz pełną wersję : Chusta zamiast nosidełka, czyli 8 tys. zł za 5 metrów materiału
koleżanka podesłała mi taki artykuł - jeszcze nie czytałam - http://www.iwoman.pl/na-serio/psychologia/chusta;zamiast;nosidelka;czyli;8;tys;zl;za;5;metro w;materialu,109,0,882029.html
Ech, szkda gadać. Artykuł przedstawia matki noszące w chustach jako ślepo podążające z modą z hollywood bezmózgowe idiotki, które kryjąc się przed głosem rozsądku (mężem) wydają oszczędności życia bezmyślnie kupując kolejne chusty dla osiagnięcia chustowego orgazmu. Jest tylko jedna drobna wzmianka o tym że noszenie może byc dobre dla dzieci.
Wkurza mnie to. Wg. tego artykułu moge albo nosić i dodatkowo kierować sie modą AP, albo mieć własny mózg i go używać.
Jeżeli facet kupuje porsche za kilka milionów to żaden psycholog się nad jego emocjonalnością nie rozwodzi, tylko sam chętnie przejechałby się tym samochodem, a jak matka chce modnie wyglądać, to od razu zakrawa to na snobizm. Jak kogoś stać...przecież ludziom też odbija na punkcie samochodów, ale nikt ich nie wyzywa od wariatów gdy mają buty i kurtkę sygnowane znakiem firmowym. a mamy chustowe nie jeden raz są nazywane wariatkami (nie wspomniawszy o robieniu 'krzywdy' dzieciom).
Lucy van Pelt
29-07-2011, 11:35
"Miłośniczki chust żyją w tak hermetycznym środowisku, że mają nawet własny język. Na samą chustę matki mają kilkanaście określeń. Zawijas, szmatełko, chustełko, noszonka, motanka, gniazdko - to tylko niektóre z nich. Dzieci noszone w chustach to: chuścioch, chuścioszek, chustownik albo chuściak. A noszenie w chustach matki nazywają chuściarstwem, motaniem, kangurzeniem lub torbaczeniem."
:omg::omg::omg:
Połowy (co najmniej) określeń nie znam! Zwłaszcza tych na chustę...
No własnie miałam to pisać Aniu. Ciekawe kto udzielał autorce informacji, bo nigdy nie spotkałam się z tymi okresleniami ;)
Część tekstu jak żywo przypomina mi artykuł z polityki...
Część tekstu jak żywo przypomina mi artykuł z polityki...
mi też, ale w Polityce był zabawny a ten taki nie jest :evil:
Część tekstu jak żywo przypomina mi artykuł z polityki...
Tyle, że tamten artykuł był pisany z przymrużeniem oka, a ta Pani się troszkę zapędziła:roll:.
A i temat Chusta zamiast nosidełka- jakaś wisiadłowa mamuśka nadchodzi z kontratakiem:evil:.
nowa_aleksandria
29-07-2011, 11:45
zdecydowanie inspirowane Polityką. Głupie i szkodliwe.
przeczytałam - ale głupi ten artykuł. No i autorka popisała się wyobraźnią z wymyślaniem tego slangu - widać artykuł z "Polityki" był dla niej jeszcze zbyt ubogi :roll:
joleczka
29-07-2011, 11:58
chyba muszę nadrobić zaległości forumowe bo wiekszosci określeń na chuste i dziecko nie znam :twisted:
a jeszcze nie mogę dodać im komentarza!!
Dobra, dodałam :Pt (http://forum.chusty.info/forum/editpost.php?p=1327065&do=editpost)
zawsze_zielona
29-07-2011, 12:01
Tyle, że tamten artykuł był pisany z przymrużeniem oka, a ta Pani się troszkę zapędziła:roll:.
A i temat Chusta zamiast nosidełka- jakaś wisiadłowa mamuśka nadchodzi z kontratakiem:evil:.
O tym samym pomyslalam. Wydaje mi sie, ze poziom tego artykulu jest tak zenujaco niski, ze nie warto sobie nim glowy zawracac. :duh:
A ja wiem, skąd to słownictwo. O:
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/alternatywny_slownik
A że nikt tak nie mówi...
Plus nieudolne kopiowanie "Polityki".
O, i jeszcze teza, że chusty to moda wylansowana przez celebrytów z hollywood... :duh
Większości określeń podawanych przez autorkę nie znam - ani na chusty, ani na dzieci chustowe.
A już wzmianki o bólu kręgosłupa i o tym, że dziecko da się ponosić kilkanaście minut... No chyba w wisiadle.
A moją 3.5 latkę noszę i po godzinie, ona to uwielbia ;-)
Nie no, jakaś beznadzieja ten artykuł. Tak jednostronnie wszystko zjechane.
Kuźwa, jak czytam ten artykuł, to widzę że ja chyba nic o chustach nie wiem.... :hide::hide::hide::hide:
Nieudolna kopia Polityki, do tego bez żadnego obeznania tematu. Mogłaby chociaż wejść na to forum i zobaczyć jak się mówi na chustę. I że nie każdy musi mieć szmatę za 1500zł. I że nie mamy wypranych mózgów przez hollywoodzką modę (bo byśmy nosiły dzieci w torbach na wysokości miednicy).
A ja wiem, skąd to słownictwo. O:
http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/alternatywny_slownik
A że nikt tak nie mówi...
Plus nieudolne kopiowanie "Polityki".
A może poprosić autora o aktualizację słownika? ;)
mamuchap
29-07-2011, 12:31
nie no, zakupienie kolejnej sukienki, płaszczyka czy torebki pasującej do kreacji/sytuacji jest jak najbardziej ok, ale dobranie koloru chusty do sytuacji juz nie.
Bardzo długo miałam jedną tylko chuste czerwona LL i długo zbierałam, aby zakupic cos mniej krzykliwego tym bardziej, ze chcialam chrzcić w chuście.
ech, nie ma to jak ktos o bez znajomosci tematu zabiera sie za pisanie...
Mamuszka
29-07-2011, 12:37
Tendencyjny:( Po takim artykule jeszcze więcej babć obdarzy mnie SPOJRZENIEM. Jedyny pozytyw to to ze dowiedziałam się ze jestem zaje .. trendy;)
Tendencyjny:( Po takim artykule jeszcze więcej babć obdarzy mnie SPOJRZENIEM. Jedyny pozytyw to to ze dowiedziałam się ze jestem zaje .. trendy;)
Jedyne pocieszenie, że to jakaś mało popularna stronka i wiele osób tego nie przeczyta :roll: A o babcie się nie martw - mało która korzysta z Internetu ;)
Macie z tymi babciami;) Mnie to właśnie babcie uwielbiają i z daleka pokazują "ona to dobra matka jest", "będzie miała na starość pociechę z dziecka" itp.:D
Mamuszka
29-07-2011, 13:02
To prawda, babcie zdarzają się różne. Czesem wielkie pozytywy (np na targu, i dają gratis jeszcze pół kilo czegośtam - dla maluszka), a czasem paskudne babory
nawet nie wiedzialam ze Brad Pitt nosi w chuscie:lol:
"noszaki"- bleee, co za paskudne określenie dla dziecka!!!
Nie znam połowy tych dziwnych określeń dotyczących chust, dzieci w chustach i samych chustonoszek, które zostały powołane w tym artykule. Ależ ubogie jest zatem moje słownictwo:ninja::evil:
misunderstanding
29-07-2011, 15:07
:mrgreen:
pani chciała być drugą szast.prast, ale jej nie wyszło:lol:
słabiutki artykuł, tendencyjny i nic nie wnoszący
a ja znam słowo noszaki - ale na określenie gatunków noszących potomstwo - małpy, ludzie, a nie dzieci...
No i przez takie właśnie artykuły moja chrzestna na przykład widząc mnie (tłuste włosy- nie zdążyłam umyć, bojówki, wyciągnięta koszulka, zreo makijażu- bo nie lubię i syfki mi się robią) z Młodą na plecach, stwierdziła: A BO TO TERAZ TAKA MODA JEST. No rzeczywiście, od razu widać, że ślepo podążam za modą :shock:
agataamb
29-07-2011, 18:03
Ja tez dzisiaj usłyszałam, że to taka nowa moda, żeby w szalikach nosić dzieci!!!!
kerstin200
29-07-2011, 18:14
zauważcie, jaki nacisk kładzie na oszałamiające ceny chust. te za najtańsze za 200zł są na marginesie, bo głownie nosi sie w chustach za 5000 i więcej. w ogóle argumenty ma marne, bo co to oznacza, że chustomamy używają innego słownictwa? równie dobrze mogłaby dowodzić, że uczniowie podstawówki to hermetycznie zamknięte środowisko, bo ona nie rozumie, o czym jej pociecha mówi z kolegami :D
ogólnie artykuł się nie umywa do tego autorstwa szast-prast
nie ta klasa ;)
Nie dość ,że jest denerwując, tendencyjny, to jeszcze często mija sie z prawdą. Tak z ciekawości ile z nas ma chusty za 1500zł? Z 5%? A ile ludzi kolekcjonuje monety , znaczki itd. Poza tym, a może przede wszystkim dlaczego tak mało w tym artykule jest o korzyściach jakie niesie noszenie dzieci, rodzicielstwo bliskości. Durny artykuł, napisany po to żeby nawet samym tytułem przyciągać czytelników.:thumbs down::thumbs down::thumbs down:
Nie no dziewczyny, nie torbaczycie w motanko chustownika? :lol: Boszsz ale bzdury...
margolia
29-07-2011, 19:09
a ja tam sie posmiałam z głupoty autorki :twisted:
i wyszło szydło z worka jak waritka ze mnie
mam ponad 40 par butów, kolekcjonuje znaczki, i mam tylko jedna szmatkę....
musze nadrobić:twisted::twisted:
a ja tam sie posmiałam z głupoty autorki :twisted:
i wyszło szydło z worka jak waritka ze mnie
mam ponad 40 par butów, kolekcjonuje znaczki, i mam tylko jedna szmatkę....
musze nadrobić:twisted::twisted:
oj, musisz nad soba popracować ;) :D
Nie no dziewczyny, nie torbaczycie w motanko chustownika? :lol: Boszsz ale bzdury...
haha :)))) dobre!dobre!
mnie tez ten slowniczek porazil...
myślałam, że nie rozumiem większości słowniczka, gdyż bo początkująca jestem:D jak miło że jest nas więcej:lool:
idę poszukać "szmatełka" za 1500 zł, coby być bardziej modną:duh:
Ależ tendencyjne, jakbyśmy wszystkie kupowały chusty po 1500.
Tendencyjny:( Po takim artykule jeszcze więcej babć obdarzy mnie SPOJRZENIEM. Jedyny pozytyw to to ze dowiedziałam się ze jestem zaje .. trendy;)
Ja bym się o babcie nie martwiła bo ten artykuł trudno znaleźć a za to w telewizji Ojca Dyrektora był program jak to dobrze dla dziecka nosić w chuście (nie to żebym oglądała ale dzięki niemu teściowa dała na chuste :P)
A sam artykuł - beznadzieja - a to, że jest podparty wypowiedziami psychologa, to już całkiem uważam za odchył...
malutk_a
29-07-2011, 23:07
przeczytalam i zwatpilam noz my to jednym slowem jakies psycholki jestesmy i czekamy na to az nas ktos wycycka z pieniedzy bosz co za bzdury a slownik matko polowynie znalam. dobrze, ze nie tylko ja jedna. autorka chyba za bardzi nie wiedziala o czym pisze, ja i tak mam juz opinie chustoswiruski bo ma 2 chusty po 300 a pzreciez mozna ze zwyklego materialu zrobi eh szkoda slow.
a tak poza tym to co komu do tego na co sie wydaje kase, ktora sie zarobi? paranoja
babcie raczej nie trafią - chyba, że te, co interesują się finansami, bo artykuł wisi na głównej stronie money.pl - iwoman.pl to ich serwis dla kobiet.
Mirtucha
29-07-2011, 23:15
Wiecie co uśmiałam się po pachy,co za babsko!!!
SZkoda tylko ,że ja nie wiedziałam,że ktoś mnie będzie cytował gdziekolwiek... szok:thumbs down:
Ja tak jak cinka uznalam, ze chyba jeszcze jestem ciemna w temacie, skoro polowy hasel nie znam..
Ogolnie kicha, uwazajcie co was producenci nie naciagna ;)
ladidadi
29-07-2011, 23:32
przeprasszam Ws,ale mnie artykuł tej Pani wogóle nie zdziwił. Obawiałam się właśnie tego typu 'rewelacji' po artykule w Polityce :/ Bo to że on był pisany 'z jajem' to wiemy my, jak nam tam? , chuściary? :) Niestety ktoś kto nie ma pojęcia o noszeniu tak mógł odebrać Polityk'owy artykuł i założe się że jeszcze parę takich paszkwili bedziemy czytały :(
Mayka1981
30-07-2011, 00:08
A mnie się wydaje, że autorka sama nie wiedziała o czym chce napisać...
Olewka, portal składa się głównie z migoczących reklam - nie znoszę takiego badziewia...
Mirtucha ja bym nicka zmieniła na Twoim miejscu ;)
ja też się muszę podszkolić w tym chuściarskim słowniku;) beznadziejny ten artykuł, zdenerwowałam się tylko.
Wiecie co uśmiałam się po pachy,co za babsko!!!
SZkoda tylko ,że ja nie wiedziałam,że ktoś mnie będzie cytował gdziekolwiek... szok:thumbs down:
A właśnie pomyślałam o Tobie:), czy to o Ciebie chodziło, bo zapamiętałam Twojego nicka z jakiegoś wątku:) czyli ona tak sobie zacytowala Twoja wypowiedź jakaś, czy przekręciła?
I jeszcze jedno, co do artykułu:
:) Ciekawe, czy jak idę ulica, to "zwykli smiertelnicy":) patrza na moja chuste jak na talizman za 1500 czy maja swidomośc, że on za tylko ponad 200..:lol:????
Mirtucha
30-07-2011, 09:46
Zacytowała moją wypowiedź wyrwaną z kontekstu.Mam ochote tej babie napisac coś,ale pewnie i tak mnie zleje ,wieć szkoda moich nerwów.
A po co miałabym zmieniać nick?
łomatko chuściaro hehehe
Choć z jednym aspektem się zgodzę. Producenci nieźle manipulują niestety.
schiselle
30-07-2011, 13:31
Nie no dziewczyny, nie torbaczycie w motanko chustownika? :lol: Boszsz ale bzdury...
:lool::lool::lool:
schiselle
30-07-2011, 13:37
I jeszcze jedno, co do artykułu:
:) Ciekawe, czy jak idę ulica, to "zwykli smiertelnicy":) patrza na moja chuste jak na talizman za 1500 czy maja swidomośc, że on za tylko ponad 200..:lol:????
po tym tekście trza uważać jak się chodzi po ulicy w chuście, bo będą na nas napadać :) no, żeby chustę za 1500zł zwinąć, nie?? :)
dankin-82
30-07-2011, 13:44
po tym tekście trza uważać jak się chodzi po ulicy w chuście, bo będą na nas napadać :) no, żeby chustę za 1500zł zwinąć, nie?? :)
no ale to jeszcze trzeba wiedziec co z taką chustą się robi hehehe samochód np na częsci itd ale chuste? Jakoś nie widaje mi się by było więcej napadów ;)
tak nawiasem to nie ma czym się przejmowac i zawracac sobie głowy takimi głupotami ;) można te minuty o wiele przyjemniej spożytkowac ;)
Pewnie jeszcze wiele takich tekstów przed nami
mnie najbardziej razi manipulacja wypowiedziami....
pani psycholog nic zlego o chustach i noszeniu nie powiedziala- wrecz mowila ze dobre i ze sa badania to potwierdzajace - ostrzegala przed przesada porownujac z innymi kolekcjonerstwami
pozostale cytaty tez sa ok.
tylko autorka na sile news robi:duh::rolleyes:
"Miłośniczki chust żyją w tak hermetycznym środowisku, że mają nawet własny język. Na samą chustę matki mają kilkanaście określeń. Zawijas, szmatełko, chustełko, noszonka, motanka, gniazdko - to tylko niektóre z nich. Dzieci noszone w chustach to: chuścioch, chuścioszek, chustownik albo chuściak. A noszenie w chustach matki nazywają chuściarstwem, motaniem, kangurzeniem lub torbaczeniem."
:omg::omg::omg:
Połowy (co najmniej) określeń nie znam! Zwłaszcza tych na chustę...
o masz ci los - to ze słownika, który tworzyłyśmy jakieś 5-6 lat temu!!, a że gdzieś funkcjonuje w sieci, to pani musiała to wygrzebać nie wdając się w szczegóły..
Nie no, jakaś beznadzieja ten artykuł. Tak jednostronnie wszystko zjechane.
zgadzam sie. Pani psycholog rozsądnie gada, ale autorka artykułu i tak pisze swoje nie uwzględniając jej wypowiedzi.
równie dobrze mogłaby dowodzić, że uczniowie podstawówki to hermetycznie zamknięte środowisko, bo ona nie rozumie, o czym jej pociecha mówi z kolegami :D
no to fakt, każde środowisko ma swój język, nic dziwnego w tym nie ma. Ja dziś nie rozumiałam, co mówi do mnie pani na poczcie mówiąc " zamykam się już" - myślałam, że nic nie będzie mówiła do mnie, a o na paragon wystawiała!
tylko autorka na sile news robi:duh::rolleyes:
takie samo mam wrażenie - ktoś jej kazał napisac o czymś o czym nie ma pojęcia. Jutro pewnie połowa słów będzie reklamowo podlinkowana.
A ja myślałam, że ja nowa w tym temacie i dlatego 3/4 określeń nie znam :duh:
Co za głupi artykuł. Pewnie, że można chustę za kilka tysięcy kupić, tak samo jak auto za kilka milionów. Jak kogoś stać to niech kupuje nawet 1000000 chust. Ale cóż, lecę po kredyt pod hipotekę, żeby w tajemnicy przed mężem kupić se chustę za pięć tysięcy euro ;)
Ten artykuł nic nie wnosi...
Wiecie co uśmiałam się po pachy,co za babsko!!!
SZkoda tylko ,że ja nie wiedziałam,że ktoś mnie będzie cytował gdziekolwiek... szok:thumbs down:
ale wiesz,to nielegalne co ta pani zrobiła,zażądaj usunięcia,chyba że wydałaś zgodę.
Artykuł chciał być błyskotliwy jak w Polityce a zwyczajnie autorka nie ma ani polotu ani lekkiego pióra. Czyta się kiepsko i czuć jadem na kilometr.
klusiecka
31-07-2011, 19:34
Artykuł głupi po prostu.
Bardzo żle, że napisali że do noszenia wcale nie są potrzebne warsztaty, że to tylko "moda" i niepotrzebne wydawanie kasy.
BTW jak ktos kolekcjonuje znaczki i na kawałek papieru wyda kilka tyś to jest to ok i nikt sie nie burzy. Ale chusty sa, czy tego chcemy czy nie chcemy, modne ale mało popularne dlatego tworzy się nisza dla dziennikarzyków do piasnia podobnie bzdurnych artykulików.
Mirtucha
31-07-2011, 23:54
nie nadałam zgody na cytowanie moich wypowiedzi
Mirtucha wysmaż pani pismo8))
edit
zobacz co znalazłam na stronie http://bezpieczniej.110mb.com/proper/prawa_autorskie.html
Sądzić wolno, że cytowanie w mass-mediach - bez zgody autora - "aktualnych wypowiedzi" na wskazane tematy, które zostały przez tegoż autora umieszczone w Internecie (na stronie www lub na ogólnodostępnej liście dyskusyjnej) jest całkowicie legalne. Trzeba przy tym wskazać, że autor takiej wypowiedzi nie ma już prawa jej autoryzacji (w myśl prawa prasowego), bowiem autoryzacja wypowiedzi dokonana została poprzez własnoręczne sformułowanie tej wypowiedzi na piśmie! Dyskutując w Internecie na aktualne tematy polityczne, gospodarcze i społeczne, należy zatem starannie dobierać słowa, pamiętając o prawie dziennikarzy do cytowania tych wypowiedzi w mass-mediach, bez pytania autora o zgodę. Jedynym wymogiem, który dzienikarze muszą respektować, jest podanie przy tym danych autora wypowiedzi (jeśli je podał) oraz źródła, tj. miejsca w Internecie, skąd wypowiedź ta została zaczerpnięta. Autor zacytowanej wypowiedzi ma też prawo do wynagrodzenia.
Więc w zasadzie w sumie było jej wolno, źrodło podała ale możesz się upomnieć o wynagrodzenie. W sumie jeśli dla autorki owy artykuł jest źródłem dochodu nie widzę przeszkód by do niej napisać i się upomnieć o swoje. Pewnie na forum jest prawnik i pomógłby napisać pismo.
Przychodu z tego nie będzie, ale utrzesz kobiecie nosa.
Boze co za stek bzdur i napisany tragicznie!
doczytałam,faktycznie,w świetle aktywnego uczestnictwa na forum internetowym warto przeczytać:
http://homepages.ihug.co.nz/~antora/KULTINT/PRZEDRUK/PRAWO.HTM
dankin-82
01-08-2011, 12:43
hehehja się cieszę że o mt nie na nic słowka, bo co to 4 szmaty przy moich 25 mietkach :) to dopiero wariactwo :D
a tak poważnie, to kompletnie nie ma się czym przejmowac; wyszła tylko głupota i złośliwośc babska
a Mirtucha powinna wysmarowac jej odpowiednie pisemko by w przyszłości lepiej orientowała się w tamacie a nie tendencyjnych głupot pisała
choc nas w sumie jako bogaczki przedstawia bo 4x 4 tys euro fiu fiu ;)
podgrzybek
01-08-2011, 16:44
no, nie udał się pani artykuł, nie ma co...
A złośliwość i jadowitość aż kapie...
Eh, co za ludzie...
I tez komentarza dodać nie mogę, pewnie zablokowali;-)
Mirtucha
02-08-2011, 14:17
no zablokowali jak nic te komentarze,złośliwce!!!
Co do pisania do pani redaktor,to mam coraz większą ochotę na to :) Prawnika szukać daleko nie musze,śpi ze mną w jednym wyrze :)
no zablokowali jak nic te komentarze,złośliwce!!!
Co do pisania do pani redaktor,to mam coraz większą ochotę na to :) Prawnika szukać daleko nie musze,śpi ze mną w jednym wyrze :)
He he, no nie wiedziała pani redaktor z kim zadziera. Cytat Twojej wypowiedzi w tym artykule nie miał wydźwięku pozytywnego, więc utrzyj trochę nosa tej pani :)
mama lucki
18-08-2011, 15:02
przeczytałam i jestem w szoku. jakoś nic złego nie napisała o firmach które za wózki kasują po kilka tysiaków ;) ja za swoje dwie chusty dałam 200 zł ;) wg. tej pani to istna rozpusta ;)
Masakra... nie można nawet skomentować ... Prymitywna strasznie baba.
Ciekawe, czy zaślinioną, zalaną ulanym mlekiem, zapoconą koszulkę zakładałaby x razy, żeby było taniej i dla dobra dziecka... szkoda słów.
Mitrucha, a skąd autorka tego artykułu zwiela Twoj cytat? Z forum? Pytam z czystej babskiej ciekawosci :)
No zirytowałam się tylko na wieczór...:?
greeneddie
02-09-2011, 23:19
Artykuł jest beznadziejny :neutral: Ach te chusty haftowane w pawie :lool:
Jasnie Pani :)
02-09-2011, 23:35
:lool: no to teraz czuje sie pełnoprawną "arystokracją chusciarską" :lool:
milorzab
03-09-2011, 14:17
Ale, ze początek chodzenia=koniec noszenia? Hmm...
"Inteligentny" artykuł kobiety z niemniej "inteligentnym" wyrazem twarzy... Jeśli psycholog pisze takie rzeczy i podaje je do publicznej wiadomości, to świadczy to o jego totalnej ignorancji albo masie kompleksów. Ech.
opolanka
07-09-2011, 12:54
:mad::duh: tylko tak to skomentuje:bduh:
Można by napisać artykuł o kobietach, które kupują kreacje sylwestrowe na jeden raz za 8 tys. i więcej ;). Ciekawe, jak to zjawisko nazwałaby ta pani psycholog ;).
macierzanka
07-09-2011, 14:46
Wiecie co uśmiałam się po pachy,co za babsko!!!
SZkoda tylko ,że ja nie wiedziałam,że ktoś mnie będzie cytował gdziekolwiek... szok:thumbs down:
A to ktoś z Lu pisał?
Rozbawiły mnie chusty haftowane w pawie:)
ropucha_
13-09-2011, 22:03
Czytając miałam wrażenie, że to opis nowej groźnej sekty czyhającej tylko żeby wyciągnąć ode mnie kasę ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.