Zobacz pełną wersję : Lenny Lamb czy Nati?
Tyrtkowa
14-07-2011, 18:17
Witam Was.
Którą z chust tkanych polecacie? Na pewno wiele z Was używało i taj i tej. Bardzo więc proszę o porównanie. Zależy mi na chuście uniwersalnej. Mój synek ma prawie 4 miesiące. I zależy mi na cenie.
A czy warto dopłacić do Hopka?
ja dla siebie wybrałabym LL :) jakoś mi bardziej odpowiadała:)ale opinie są podzielone, zależy jeszcze od tego czy bawełniana, czy inna...
Dominiqueee
14-07-2011, 18:30
Miałam i tą i tą, LL nowa strasznie twarda na początku i trudno ją złamać, Natkę łatwiej, a najlepiej to kupic mięciutkiego bambusa albo jeszcze miększą wełenkę :mrgreen:
ostroszyc
14-07-2011, 21:41
Nati miększa od początku i moim zdaniem łatwiejsza dzięki temu w motaniu.
dorcik81
14-07-2011, 21:57
kup używanego LL,złamana będzie i tańsza
dorcik81
14-07-2011, 22:14
LL, bambus zwłaszcza :)
oj tak,tak bambus jest cuudny
Z tych dwóch zdecydowanie Nati i to nieważne czy nowa czy używana ;) Hoppek też jest super.
ile osób tyle opini:)
ja osobiście mam LL rzeczywiście ciężko jest złamać ale teraz cudnie nosi
za to nati trudniej... wyprać.
Z Lenny Lamb miałam do czynienia ze złamaną bawełną i z bambusem. Bawełna porównywalna z tą od Nati, a bambus rewelacja - miękki, łatwy do dociągnięcia i całkiem fajnie nosił. Ale jestem nieobiektywna, bo firmę LL darzę dużą sympatią :wink:
Tyrtkowa
14-07-2011, 22:47
Bardzo dziękuję Wam za opinie. A może jakąś inną mi polecicie? Którą uważacie za najlepszą?
ostroszyc
14-07-2011, 23:18
Tak! I są najpiękniejsze! :)
Tyrtkowa
14-07-2011, 23:49
Rzeczywiście, Girasol są przepiękne. A noszą się równie fajnie jak wyglądają? Gdzie można je kupić? Bo przeszukałam kilka sklepów, ale wybór kolorystyczny nie jest tak duży (jaki mógłby być). Weszłam na taką stronkę: http://exclusivegirasol.blogspot.com/
i strasznie podoba mi się Jungle. Ale nie wiem, gdzie można by taką chustę kupić.
modrooczka
14-07-2011, 23:56
A ja właśnie z bambusem LL nie umiałam się dogadać. No ale nie mam porównania bo nie miałam bambusa z Nati.
ja z tych dwóch o których pytasz zdecydowanie LL bym wybrała - bo są zdecydowanie wytrzymalsze czasowo i jak dla mnie lepsze...
a z innych to używane złamane Storczyki są fajne i ładne :) a girasole piękne ;)
acha i na początek jednak chyba najlepiej mieć 100% bawełnianą :)
ja zakochałam się w LL bawełenka, ale tez może i z sentymentu wielbie rapalkę :)
Ja bym sobie najpierw konkretne chusty tych dwóch firm upatrzyła i wtedy łatwiej podpowiedzieć;)
Ja mam nowego bambusa i bawełnę LL- bambusik jest milutki, fajny na lato, dla Was super bo mojego 13kilowca już średnio nosi;)
Mam też nową bawełnę, dobrze nosi i nie jest to już twarda deska, jak te starsze-w sumie bardzo mi Girasola przypomina.
Pasiaki Nati też fajne. Żakardy też, tylko część z nich wymaga specjalnego traktowania.
Porozglądaj się, napisz, jakie chusty Ci się podobają konkretnie, to i nam będzie łatwiej doradzić.
A Rapalu jest całkiem niezła, ale imo w lecie będzie w niej za gorąco.
mama lucki
15-07-2011, 09:05
ja kupiłam zmłamaną nati. pierze się normalnie, nosi się super. była dużo noszona i jest mięciutka. i widze, że nawet ktoś sprzedaje tu taką samą jak ja mam ;) http://chusty.info/forum/showthread.php?t=60709
i za fajną cenę- kupowałam za podobną
jesli pasiaka, to może być i nati. innych natek nie polecam, bo to wielka niewiadoma i loteria, kłopoty z praniem, etc.
a nowe bawełny LL wcale nie sa twarde. i nie ustepuja paskom Nati, o nie.
bambusa początkującym nie polecam, bo to trudniejsze w obsłudze niż bawełna.
do hoppa nie warto dopłacać. chyba, że kolor któryś Cie uwiódł. wtedy wiadomo, się nie dyskutuje. natomiast dla metki, szkoda pieniędzy. nie sa lepsze od Nati czy nowych LL.
podsumowując: wybrałabym LL, a przy wiekszym budżecie girasola :love:
Tyrtkowa
15-07-2011, 14:40
ja kupiłam zmłamaną nati. pierze się normalnie, nosi się super. była dużo noszona i jest mięciutka. i widze, że nawet ktoś sprzedaje tu taką samą jak ja mam ;) http://chusty.info/forum/showthread.php?t=60709
i za fajną cenę- kupowałam za podobną
Dzięki za podpowiedź. Kolor faktycznie śliczny, jednak zielenie nie dla mnie. Ale dzięki za pomoc. Jak jeszcze trafisz na fajną ofertę, to podeślij :mrgreen:. Ja też będę tam zaglądać, bo cena faktycznie jest dobra.
truscaffka
15-07-2011, 14:51
za to nati trudniej... wyprać.
jesli pasiaka, to może być i nati. innych natek nie polecam, bo to wielka niewiadoma i loteria, kłopoty z praniem, etc.
ej, o co chodzi z tym praniem nati? bo nie bardzo wiem w czym rzecz...plamy gorzej schodza? mechaci się? rozciąga?
a ja też polecałabym Girasole tak naparwdę :) i storche :)
za to nati trudniej... wyprać.
:thumbs up:
to prawda. można przeczyć czasem szok po wyjęciu z pralki.
jako fanka Storczyków (Storchenwiege) polecam je całym sercem :)
ale na pytanie LL czy nati - odpowiadam LL!
ej, o co chodzi z tym praniem nati? bo nie bardzo wiem w czym rzecz...plamy gorzej schodza? mechaci się? rozciąga?
alez prosze truscaffko przepis na pranie (http://chusty.info/forum/showthread.php?t=55964&page=22) by Nati
post 424
o mateńko... przeczytałam teraz przepis.
dobrze, że nie doszedł 1ego kwietnia. niewiarygodny!!! :lol::lol::lol:
Tyrtkowa
19-07-2011, 17:26
Dziękuję Wam bardzo za porady, jednak nie do końca z nich skorzystałam :lol:. Jednak po Waszych komentarzach zaczęłam jeszcze przetrząsać opinie innych chust, które polecałyście. I zdecydowałam się na Girasol. Udało mi się upolować nową w niezłej cenie na all. Także już do mnie idzie. Dziękuję Wam za pomoc.
A tak na marginesie jestem bardzo niegrzeczna i się nie przedstawiłam. Także zmykam na wątek powitalny :D.
ostroszyc
19-07-2011, 17:47
I super! Girasole są magiczne :)
nooo to był dooobry wybór ;))) miłego noszenia!!!
jadorota
06-08-2011, 17:54
Dziękuję Wam bardzo za porady, jednak nie do końca z nich skorzystałam :lol:. Jednak po Waszych komentarzach zaczęłam jeszcze przetrząsać opinie innych chust, które polecałyście. I zdecydowałam się na Girasol. Udało mi się upolować nową w niezłej cenie na all. Także już do mnie idzie. Dziękuję Wam za pomoc.
A tak na marginesie jestem bardzo niegrzeczna i się nie przedstawiłam. Także zmykam na wątek powitalny :D.
Girasol rulez. Właśnie zbieram na rainforesta. Chociaż miałam nati używane i też je sobie chwalę. No ale girasol, nie dość, że koory jak z bajki, to jeszcze miękkie i ładnie się dociągają. TO dobry wybów. A jaki kolor upolowałaś?
Mi się wydaje, że nowe bawełny LL są twardsze niż Nati (miałam jedno i drugie). Bambusa LL nie dotykałam, więc trudno mi powiedzieć. Mam za to low-cotton Nati i to fajna szmatka na teraz.
Na lato dobrze sprawdzają się bambusy, bo są przewiewniejsze niż 100% bawełna. Z drugiej strony bawełna jest bardziej uniwersalna, a piszesz, że takiej chusty potrzebujesz. Jeśli nie motałaś wcześniej, kup na bazarku coś złamanego, bo nowa bawełna potrafi wykończyć ;).
rudabolek
06-06-2012, 01:29
Mam ten sam dylemat LL czy Nati czy tam opinie i w sumie jest pół na pół, chyba trzeba po prostu wybrać jedną i kupić:wink:
Wiewiórka
06-06-2012, 08:34
teraz nowiutkie bawełniane LL są cienkie i mięciutkie, więc gorąco polecam. Stare LL były dechowate. Nati pasiaczka 100% bawełny nigdy nie miałam, więc nie porównam. Pewnie teraz obie są takie same, po prostu trzeba wybrać taką która sie spodoba:D
Ja mam starszego LL i na samym początku był twardy, ciężko było dociągać, węzeł olbrzymi wychodził. Męczyłam się 2 miesiące z motaniem, ale dopiero potem doczytałam, że przydałoby się chustę złamać, to posiedziałam na niej kilka dni, wyprałam (drugi raz), wyprasowałam z parą, zamotałam kilka razy i moje zdziwnienie - chusta zrobiłą się jakby cieńsza, miękka i węzeł już o wiele mniejszy, dociąga sie już bezproblemowo :wink:
tez miałam dylemat czy nati czy LL - trafiłam na okazję na allegro i kupiłam LL (nówka za 50% ceny) i jestem zadowolona. Nati nie miałam okazji próbować...
Ja mam pasiaka z nati. niestety nie porównam bo to moja pierwsza i jedyna chusta. Ale bardzo ją lubię. Nie wymagała złamania. Od razu po wyciągnięciu z pudełka była mięciutka, i dobrze mi się dociągała.
Ja od niedawna jestem rozkochana w Hopku i to będzie moja chusta na lato - mam zwykłą, a wydaje mi się naprawdę cieniutka. Niewiele używana, a mięciutka i łamać nie trzeba, nie wiem czy to mój egzemplarz, czy wszystkie tak mają.
Gdybym miała polecić znajomemu coś z tych trzech, to zdecydowanie Hoppediz.
A ja właśnie z bambusem LL nie umiałam się dogadać. No ale nie mam porównania bo nie miałam bambusa z Nati.
Bambus naturalny z Nati (nie wiskoza bambusowa :nono:)- cudo :love:!
Miałam nówkę, zaraz po wypraniu i wysuszeniu motałam z lękiem a w miarę dociągania, micha mi się sama coraz szerzej cieszyła.
Cudnie dociągający, jeżeli Piter był motany bez wygibasów; bo On lubił zawsze łapać różne pozy, co Mu zresztą zostało :roll:- bez konieczności poprawiania wiązania-cudo :love:!
... ależ za nią tęsknię :cryy:...
koniczynka
08-06-2012, 19:51
podepne się nie do końca na temat ale doradzcie mi czy jeste sens kupić girasola dla 10kg dziecka? poniesie go czy lepeij odpuścić?
Ja się z Girasolem żadnym nie dogadałam. Jakieś mało delikatne toto...
A co do LL - nie wiem, co macie na myśli przez nówki, ale moja bawełniana nówka, kupowana w grudniu 2010, omal nie zniechęciła mnie całkiem do chustowania. Do tej pory nie określiłabym jej mianem miękkiej i nie wymagającej złamania.
Firmę LL bardzo lubię - mam i bawełnę, i bambusa, i wełnę, ale uważam, że dla osób, które dopiero zaczynają, Nati ma przyjemniejsze do motania chusty - przynajmniej te bawełniane. Trochę inaczej jest z bambusami, bo tutaj łatwiejszy w wiązaniu jest jak dla mnie LL.
Pay007 - "nowe" mają chyba z miesiąc :D
Aha, to robi zasadniczą różnicę :) W takim razie muszę gdzieś pomacać i porównać :D
Aha, to robi zasadniczą różnicę :) W takim razie muszę gdzieś pomacać i porównać :D
na mnie zrobiły wrażenie!
a tak w ogóle, to wydaje mi się, że dziś na pytanie "nati czy ll?" dziś odpowiedziałabym Żabka albo Girasol :D
Słyszałam, że Żabka jest fajna :) Macałam nawet jedną - jakoś bez rewelacji, ale co to za ocena bez motania? :)
Wiewiórka
08-06-2012, 23:35
Pay007 - "nowe" mają chyba z miesiąc :D
a gdzie tam z miesiąc! Zimą testowałam nową! Z rok to już będzie
Nowa bawełenka LL jest podobna w dotyku i obchodzeniu się jak bambusik LL
Kocia_mama
15-07-2012, 14:43
dziewczyny, a gdybyscie mialy porownac grubosc bawelnianej natki (szerokie pasy) i nowej LL bawelnianej?
Ktora ciensza? i jak z łamaniem, porownywalnie?
Przytulia
16-07-2012, 16:18
LL faktycznie sztywniejsza, Nati od początku (jeszcze przed pierwszym praniem) była cudnie miękka. Wydawało mi się, że będę wolała nosić właśnie w Nati, a teraz jakoś lepiej dogadujemy się z LL ;) Wydaje mi się, że jakoś tak stabilniej młody w niej siedzi. Chustowaliśmy w nich Staszka od pierwszych dni :)
ll, bo przynajmniej ma szacunek do klienta.
Pomarańcza
15-05-2013, 15:23
Kobitki, mam bawełnianą Nati Toscanię (to chyba średnio-stara szmata, tak?) i Islandię (akurat kółkową, ale to bez znaczenia). Toscania jest dla mnie ciut za gruba, ciężko mi z nią współpracuje, za to Islandia wydaje mi się cieńsza od tamtej i jakby gładsza i jest dla mnie bardzo ok.
Czy bawełny LL (piaskowa dolina np) będą bardzie podobne do tej Toscanii, Islandii, czy do żadnej z nich?
LL są cieńsze, przynajmiej te które ja miałam.
Ja na początku gdy córa miała 3-4miesiące poczułam znaczną róznicę, jeśli chodzi o łatwość motania gdy zmieniłam Nati na LL. Zato oczywisćie LL jest bardziej śliska, więc na dłuższym spacerze musiałam nawet ze dwa razy poprawiać wiązanie. Ale w LL - ktoś to pisał wyżej - jakoś tak lepiej dziecię siedzi. Nie wiem z czego to wynika.
Pamiętam, że jak córa ważyła jakiś 7kilo, to przypadkowa osoba kupiła na ulicy na miejscu ode mnie LL i z miłą chęcią ją sprzedałam, bo już nie dawałam rady. Za bardzo mi ciążyło z przodu i z tyłu, nawet po półgodzinie.
Za to w bawełnie Nati dalej jestem wstanie te 9kilo przez tą godzinkę ponosić, jak nie mam wyjścia.
Nowe bawełniane Natki są dość toporne. Przez przypadek zamiast dwóch lnów, przysłali mi jeden len i jedną bawełne. Tą bawełnę pierwsze razy motało się strasznie. Ale nie wiem niestety ile czasu zajeło by jej złamanie, bo na szczęscie na drugi dzień był kurier i zamienił chusty.
Także Nati również dba o klienta - byłam zaskoczona!
Pomarańcza
15-05-2013, 16:33
Ooo, to LL są tam mało nośne? :hmm:
Moje dziecię waży 8kg...
Może jeszcze jakieś opinie?
LL są cieńsze, przynajmiej te które ja miałam.
Ja na początku gdy córa miała 3-4miesiące poczułam znaczną róznicę, jeśli chodzi o łatwość motania gdy zmieniłam Nati na LL. Zato oczywisćie LL jest bardziej śliska, więc na dłuższym spacerze musiałam nawet ze dwa razy poprawiać wiązanie. Ale w LL - ktoś to pisał wyżej - jakoś tak lepiej dziecię siedzi. Nie wiem z czego to wynika.
Pamiętam, że jak córa ważyła jakiś 7kilo, to przypadkowa osoba kupiła na ulicy na miejscu ode mnie LL i z miłą chęcią ją sprzedałam, bo już nie dawałam rady. Za bardzo mi ciążyło z przodu i z tyłu, nawet po półgodzinie.
Za to w bawełnie Nati dalej jestem wstanie te 9kilo przez tą godzinkę ponosić, jak nie mam wyjścia.
Nowe bawełniane Natki są dość toporne. Przez przypadek zamiast dwóch lnów, przysłali mi jeden len i jedną bawełne. Tą bawełnę pierwsze razy motało się strasznie. Ale nie wiem niestety ile czasu zajeło by jej złamanie, bo na szczęscie na drugi dzień był kurier i zamienił chusty.
Także Nati również dba o klienta - byłam zaskoczona!
Cieńsze i śliskie? Może miałaś bambusa LL a nie bawełnę?
Uważam, że nie ma co generalizować. Każda chusta jest inna. Nawet pasiaki się od siebie różnią - inaczej noszą cienkie paski, inaczej grube paski. Inaczej starsze chusty, inaczej nowsze. Żakardy to w ogóle coś innego. Gdybym miała uogólnić, napisałabym teraz, że nie widzę szczególnej różnicy między bawełną Nati i LL (tą nowszą wersją). Jeśli z kolei porównać starszą wersję LL i Nati, to z pewnością LL było grubsze i toporniejsze.
mama lucki
15-05-2013, 20:15
Macalam starsza niezapominajke ll i byla ciezka do zlamania, bardzo sztywna. Nati mam dwie. Pierwsza stara. W dotyku po praniu jak grube plotno. Po uzyciu oczywiscie bardziej miekka ale to nie to co nowe mimo, ze jest zlamana. Ale i 13 kg nosi dobrze. Mam tez nowego pasiaka nati ktory jest mieciutki jak kocyk. Nawet od razu po praniu. Ale przez ta sliskosc czasem trzeba wiazania poprawiac.
To całkowicie obojętnie. NA początek raczej bawełna, wybierz sobie kolor, który Ci pasuje, ale raczej jasny, bo lato idzie.
ll, nati, hopp, girasol (którego lubię bardzo), frog, różnią się trochę, ale na pierwszą chustę każda będzie ok i każda Ci się dobrze sprawdzi. Te różnice są naprawdę minimalne, i to co Tobie akurat bardziej podpasuje jest nie do wywróżenia z postów innych użytkowników ;) Potem najwyżej wymienisz albo dokupisz dla porównania. Ale na pewno nie dlatego, że któraś Ci absolutnie nie pasuje, tylko dlatego, że chcesz ponosić w czymś innym ;)
Pomarańcza
15-05-2013, 22:06
To całkowicie obojętnie. NA początek raczej bawełna, wybierz sobie kolor, który Ci pasuje, ale raczej jasny, bo lato idzie.
ll, nati, hopp, girasol (którego lubię bardzo), frog, różnią się trochę, ale na pierwszą chustę każda będzie ok i każda Ci się dobrze sprawdzi. Te różnice są naprawdę minimalne, i to co Tobie akurat bardziej podpasuje jest nie do wywróżenia z postów innych użytkowników ;) Potem najwyżej wymienisz albo dokupisz dla porównania. Ale na pewno nie dlatego, że któraś Ci absolutnie nie pasuje, tylko dlatego, że chcesz ponosić w czymś innym ;)
Hmm, to do mnie? :hmm:
Pomarańcza
15-05-2013, 22:09
Uważam, że nie ma co generalizować. Każda chusta jest inna. Nawet pasiaki się od siebie różnią - inaczej noszą cienkie paski, inaczej grube paski. Inaczej starsze chusty, inaczej nowsze. Żakardy to w ogóle coś innego.
Pytałam dość konkretnie: jak się ma Piaskowa Dolina LL do Natek: Toscania i Islandia? Ktoś wie?
imo obie te natki są grubsze od piaskowej...
Pomarańcza
15-05-2013, 22:38
Dziękuję @mi.
Czyli nie bardzo jest co próbować, bo będzie niewygodnie, szkoda...
a w jakim wiązaniu nosisz i ile waży Twoje dziecko?
bo ja - choć bardzo lubię stare szmatańskie natki (zakładam, że Twoja toskania nią jest) - słabo wyobrażam sobie w nich noszenie latem... :roll:
Pomarańcza
16-05-2013, 07:28
Dziecko waży 8kg, noszę najczęściej w kieszonce, sporadycznie w 2x, ale próbuje ogarnąć plecak prosty i źle mi się wiąże, jak do trzymania w garści mam tyle szmaty.
Ooo, to LL są tam mało nośne? :hmm:
Moje dziecię waży 8kg...
Może jeszcze jakieś opinie?
Jak waży 8kilo i chcesz kupować chustę to daj sobie spokój z bawełną i kup od razu len.
LF ma teraz lny, nie wiem jak cenowo wychodzą. Natki ma czasem coś tańszego w okazjach cenowych. Albo kup używaną, ale nie przez zbyt wiele osób.
Z LL miałam i bambusa i bawełnę i jak dla mnie obie były śliskie.
To właśnie jest to, że albo Ci chusta podpasuje albo nie. Jednak są dużo różnice.
Dlatego warto "przymierzać", pożyczyć chustę od kogoś choć na jeden spacer. Czasem nie wystarczy zamotać na 15min. Wymienić się z kimś czasowo.
I oczywiście porównać jakoś do ceny na którą Cię stać. Choć jak się zakochasz w danej chuście to zrobisz wszystko żeby ją mieć :)
Pomarańcza
16-05-2013, 21:12
Mam len i może jak Młody będzie cięższy, to docenię jego zalety w postaci nośności, bo na razie leży w szufladzie :( Ciężko mi to motać, za gruby jest i za ciężko mi się dociąga. Na razie ideałem jest kocykowaty girasol, no i ta nowa Natka też ok - mimo, że jest zupełnie inna od girasola.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.