Chwalę Gdańsk!!!

[olina]

Szwendam się często po Gdańsku i serce mi rośnie na widok tylu noszących mam /głównie/, w tym roku nie widziałam jeszcze żadnego wisiadła!!!! za to mamę chyba w Girasolu na Kokoszkach, prawdopodobnie brązowego Pętelkowego MT na Matarni, czerwoną manducę nie pamiętam gdzie, a dziś Maduce limitowaną Olive blush na Hali Targowej, baaaaaaardzo ładną!! poza tym mnóstwo elastyków :high:

[espejo]

:)

spoko, spoko
wisiadła pewnie po Gdyni grasują ;)

[Guest]

bo tak naprawdę nas sporo i dużym i małym trójmiescie

ta pocztę to chyba se darujemy:lol:

[krysiak]

Ja ostatnio u mnie na wsi pod Gdynią widziałam zachustowaną mame. Miała przepiękną chustę zawiązaną jak wisiadło :( Dziecko przytrzymywała jedną ręką, w drugiej ręce miała smycz a na jej końcu wielkiego psa :) Taka scenka rodzajowa :) W Gdyni kilka razy widziałam mamy w bluzach do noszenia, ale w chustach też :) Chustujących rzeczywiście w Trójmieście dużo i serce rośnie :)