Zobacz pełną wersję : znacie Timbuktu Hoppediza?
picikola
01-10-2008, 15:29
Straaaaaasznie mi się ten wzorek podoba, no ale wiem że hopki takie sobie mają opinie na forum. Jednak kilka z Was wspominało, że poszczególne modele mocno się między sobą różnią.
Jak wypada Timbuktu?
Bo w sumie czeka nas noszenie zimą, więc że gruba to ok, no i mam miesięczniaka więc do wiosny strasznie wielki/ciężki nie będzie.
A "na do domu" pewnie coś cieńszego i tak się znajdzie/zakupi.
Goska Sucharska
01-10-2008, 15:43
Znamy :) Moja pierwsza miłość chustowa.
Jak Ci zależny tylko na kolorkach to się nie zastanawiaj.
picikola
01-10-2008, 15:54
Kolorki ważna rzecz ale jak wiadomo nie najważniejsza.
To jak z nośnocią/miękkością/grubością tego właśnie modelu?
Goska Sucharska
01-10-2008, 16:30
Mam stary, gruby, ręcznie tkany model. Do noszenia, obnoszenia się w ulubionych kolorach ;) świetny. Do wiązania, dociągania mam lepsze chusty.
ithilhin
01-10-2008, 16:58
nie tyle modele a roczniki sie roznia - te z ostanich partii sa bardzo miekkie i wcale nie grube.
co do nosnosci - mi nosza swietnie :-)
milorzab
01-10-2008, 18:46
Ten kolor, a raczej zestawienie to moja miłość! Bardzo żałuję, że nie kupiłam Timbuktu, tylko kompromis. Gdybym miała Timbuktu, nie sprzedałabym.
picikola
03-10-2008, 13:51
A te paseczki to raczej takie pstrokato-cukierkowe kolorki mają, czy bardziej zgaszone stonowane? bo różnie to na róznych fotkach wygląda (ach :( wybieranie chysty przez net)
mayetschka
03-10-2008, 13:58
Timbuktu piękna jest czarny trochę gasi pozostałe intensywne kolory, ale in plus :D
a Hoppy bardzo dobrze jesienią i zimą noszą - ja uwielbiam TE koce ;)
a Hoppy bardzo dobrze jesienią i zimą noszą - ja uwielbiam TE koce ;)
latem tez, latem tez :wink: cale lato przemaszerowalismy w Nairobie :D
a Timbuktu to jedno z moich chustowych marzen... zwlaszcza po tym, jak zobaczylam go na zywo. cudny jest :)
mayetschka
05-10-2008, 19:15
a Hoppy bardzo dobrze jesienią i zimą noszą - ja uwielbiam TE koce ;)
latem tez, latem tez :wink: cale lato przemaszerowalismy w Nairobie :D
a Timbuktu to jedno z moich chustowych marzen... zwlaszcza po tym, jak zobaczylam go na zywo. cudny jest :)
masz rację to chusta... całoroczna :)
odświeżam watek żeby napisać że przypadkiem (zakup był impulsowy i nie przemyślany :D) kupiłam timbuktu - chustę która od zawsze bardzo mi się podobała i jestem bardzo zadowolona :) Mnie się dociaga dobrze, nosi dobrze, nie osiada, kolory mi się podobają, grubośc i masa materiału o tej porze roku się przydają (najszersza i chyba jedna z grubszych chust w stosiku)
Bardzo fajna chusta,jak ktoś marzy o tych kolorach to polecam :)
picikola
30-10-2008, 11:27
A fotki to co ?? !!
chustę motam w biegu o 7.45 żeby zdąrzyć na 8 z dziećmi do szoły :D czasem w drodze powrotnej znajdę czas na refleksję nad walorami chusty ;) no ale ze zdjęciami zawsze są problemy :)
ale postaram, się postaram, niech tylko troche słońca się pokaże :)
Dziś jest piękne słoneczko :)
A co do kolorów i wymiarów - ona jest czarna w paseczki czy granatowa w paseczki? I jaką ma szerokość?
ja nosiłam Matiego w hoppku (stary, grubszy model) od iffi i byłam zadowolona, nie osiadał mi młody, chusta się nie wrzynała a spory węzeł nie przeszkadzał mi w niczym. Fakt, że latem pewnie byłoby w nim gorąco ale nowsze modele są podobno cieńsze, więc pewnie i na lato dałoby radę.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.