PDA

Zobacz pełną wersję : Kiedy mąż powie dość?



landa
19-09-2008, 16:49
Tak sobie pomyślałam zapisując się w kolejną kolejkę testową :roll:
Jak myślicie, jest jakaś rozsądna granica sprowadzania do domu obcych :wink: szmat? i dokładania do interesu robiąc przesyłkę dalej :hmm:

Ajka
19-09-2008, 18:58
też się ostatnio nad tym zastanawiałam :hmm: ale jak narazie jeszcze nic nie mówi tylko jak widzi kolejną chuste to pyta czyja to :twisted:

yerba
19-09-2008, 22:14
Obcych jak obcych, jaka jest granica sprowadzania "własnych" szmat do domu???? :hide:

grimma
19-09-2008, 22:17
cienka ;>

Jasnie Pani :)
19-09-2008, 22:19
u mnie nie ma zadnych granic :lol: :lol: :lol:
znaczy ja sama je sobie wyznaczam, a nie mąz mi, w zwiazku z czym patrz wyżej :wink:

czukczynska
19-09-2008, 22:21
Eee tam -mój mąż ma swoje hobby-ja swoje.W związku z tym nie ma narzekań.
Ten paskud jeszcze mnie namawia do kupowania -,,Podoba ci się to kupuj"..
Taak-ale ja jestem rozważna -nie romantyczna :wink:

yerba
19-09-2008, 22:21
no dobra, mi też nikt granic nie wyznacza, a od wczoraj obawiam się, że nawet własny rozum przestał... :(

czukczynska
19-09-2008, 22:22
Dodam jeszcze,ze chusty testowe i inne mąż mój pięknie pakuje i grzecznie pomyka na pocztę.
Za wysyłki placi on 8))

yerba
19-09-2008, 22:24
Mój testowe testuje też :-)

landa
19-09-2008, 23:02
No dobra, mój M. też swoje rybkowe hobby ma i nad wodę co rusz pomyka, tak, że pewnie nie powie nic :lol:
A testowanie coraz bardziej mi się podoba :lool:

natala
20-09-2008, 00:44
No dobra, mój M. też swoje rybkowe hobby ma i nad wodę co rusz pomyka, tak, że pewnie nie powie nic :lol: :

moj tez ma rybkowe, tylko jakos mu sie nie przeklada ono na zrozumienie mojego swira :( jego piata wedka jest OK - bo przeciez na inna rybe jest, ale kolejna chusta - ' trzeba sie zastanowic, czy nam to na pewno potrzebne?' :evil:

jujama
25-09-2008, 22:42
' trzeba sie zastanowic, czy nam to na pewno potrzebne?' :evil:
"Czym ona się różni od poprzedniej? Chyba TYLKO kolorem!" :twisted:

landa
25-09-2008, 22:44
"Czym ona się różni od poprzedniej? Chyba TYLKO kolorem!" :twisted:
Wstrętny ignorant :wink:

Meta
26-09-2008, 08:11
Mój małż 2 dni temu usiadł i pooglądał wszystkie kolejki w których jestem i byłam - i pozakolejkowe konszachty w wymianach chust też - no i mi policzył, że za to co wydam na przesyłki spokojnie na chustę porządną starczy albo na nosidło jakieś fajne... Za to co już wydałam bym miała Oppamamę spokojnie :mrgreen: No kurcze z tej perspektywy na temat jeszcze nie patrzyłam...
A przyjemność przymierzania cudzych szmat jest bezcenna :)