PDA

Zobacz pełną wersję : Jak rozpowszechniałam chustonoszenie wśród dzieciaków ;)



gyokuro
16-02-2011, 23:54
Uczę angielskiego w podstawówce. Byłam sobie w szkole i prowadziłam lekcję. Z chłopcami z klasy VI. W podręczniku w sekcji o kulturze był tekst o ciuchach, takich tradycyjnych dla różnych kultur. Było o kimonie, kilcie, drewniakach holenderskich, i było też o indyjskim sari i tajlandzkim sarongu. I przy tym sarongu było zdanie, że czasem nosi się w nim zakupy albo nawet małe dzieci. Oczywiście usłyszałam z sali zdziwione "Dzieci?!" I co zrobiłam?
Zachowałam się niepedagogicznie z punktu widzenia szkoły. Ale bardzo pedagogicznie z punktu widzenia chustonoszki :D Wyjęłam komórkę, przeszukałam albumy zdjęć i chłopcy obejrzeli :) Luśkę w kieszonce w już-nie-mojej Nati Savannie, Luśkę w MT u mnie na plecach i u chłopa na plecach :D Kilku nawet z zainteresowaniem patrzyło...
Nie wiem, ile im z tego zostanie, ale jakieś ziarenko zasiałam, może kiedyś wykiełkuje? ;)

ane
17-02-2011, 00:11
:thumbs up:
a po pytaniu: "I co zrobiłam?" byłam pewna, że nowy akapit będzie zaczynał się od słów: zerwałam z szyi szaliczek i zamotałam.... :lol:

gyokuro
17-02-2011, 00:40
Jednak szóstoklasiści za duzi na modele ;)

Asiolek
17-02-2011, 12:20
Super :thumbs up:.

annya
17-02-2011, 13:13
Ja także krzewię chustonoszenie. Prowadzę zajęcia wychowania do życia w rodzinie i m.in. przemycam lekcje o rodzicielstwie bliskości (tym bardziej, że dla wielu uczniów to temat nieznany z autopsji). W gimnazjum opowiadam o chustonoszeniu, natomiast dziewczyny z liceum poprosiły mnie o zajęcia praktyczne :).

morepig
17-02-2011, 13:45
Ja także krzewię chustonoszenie. Prowadzę zajęcia wychowania do życia w rodzinie i m.in. przemycam lekcje o rodzicielstwie bliskości (tym bardziej, że dla wielu uczniów to temat nieznany z autopsji). W gimnazjum opowiadam o chustonoszeniu, natomiast dziewczyny z liceum poprosiły mnie o zajęcia praktyczne :).

czadowo :D

mleczarenka
17-02-2011, 15:47
Dlaczego niepedagogiczne? Z doświadczenia wiem, że to co wykracza poza program nauczania na ogół zostaje w głowach uczniów:)popieram pomysł:)

Limonka
17-02-2011, 16:33
Brawo!!! Może potem taki szóstoklasista wróci do domu i "uświadomi" rodziców? :) Jestem w 100% przekonana, że lepiej zapamiętają zdjęcie pokazane w komórce niż gdybyś wywiesiła 10 zdjęć na tablicy :D

klusiecka
17-02-2011, 18:57
Fajnie zrobiłaś, wyszłaś poza schemat i pokazałaś dzieciom coś co je zaciekawiło. Nie wazne czy swoje przyszłe dzieci beda nosić czy nie.