PDA

Zobacz pełną wersję : Śniło mi się...



jadwigienka
15-02-2011, 13:44
...że na Błoniach w Krakowie odbyły się targi chust! była piękna, słoneczna pogoda, a wzdłuż al Focha stało mnóstwo stoisk ze wszystkimi chyba chustami. można było macać, wiązać, dotykać, oglądać i w ogóle zobaczyć wszystkie na własne oczy. ach. :applause:
szukam chust dla naszego majowego chuścioszka i to chyba na fali moich nowych zachorowań taki sen mi się wyśnił...
a nie dałoby się takich targów zorganizować? :ninja:

Kirah
15-02-2011, 13:47
zarąbisty sen! oby proroczy :)

Winoroslinka
15-02-2011, 14:07
trochę OT, ale nie tak bardzo: kiedys sobie wlasnie myslalam, ze gdyby chusty byly bardziej dostepne w realu to czesc tego forum by obumarło, jakby kazda mogła pojsc i obejrzec w sklepie nowośc to nie byloby tylu dyskusji, no i bazarek by sie wyciszył ;)
Ale na takie targi to ja bym nawet urlop wzięła ;)

jadwigienka
15-02-2011, 14:13
no nie wiem, w sklepie to rzeczywiście bez sensu, ale ja to bym chciała wszystkie chusty kiedyś zobaczyć. zachorowałabym jak nic na kilkadziesiąt pewnie, a tak, czego oczy nie widzą tego sercu nie żal :P
jak oglądam zdjęcia chust w galerii to mi serducho łomocze... a co by było na żywo!

Winoroslinka
15-02-2011, 14:19
a mnie sie wydaje ze wlasnie serce by juz mniej łomotało :) teraz nam łomocze czesciowo własnie dlatego ze nie widzimy na żywo, ze nie jest to dostępne jak kazdy inny ciuch.
pewnie jakbys zobaczyla to wiele z chustowych milosci by sie skonczyło ;)
U mnie tak było
Ale nikt nie moze wykluczyc ze inny by sie zaczeły, w sumie

moli1978
15-02-2011, 16:01
trochę OT, ale nie tak bardzo: kiedys sobie wlasnie myslalam, ze gdyby chusty byly bardziej dostepne w realu to czesc tego forum by obumarło, jakby kazda mogła pojsc i obejrzec w sklepie nowośc to nie byloby tylu dyskusji, no i bazarek by sie wyciszył ;)
Ale na takie targi to ja bym nawet urlop wzięła ;)

No ta, część forumek by na zawał zeszła, że kupić nie może a one dostępne są...... A czego oczy nie widzą, tego serce nie żal.....

jadwigienka
24-02-2011, 13:42
ha! a Dziś mi się śniło, że mój mąż, kupił mi w prezencie chustę, Zarę czerwoną w kółka, trochę przypominała ocean Nati... za 450 zł, co dla nas jest ceną kosmiczną i ona wyobraźcie sobie miała chyba niecałe 3 metry! on ją wylicytował na allegro, z kimś się zażarcie o nią bił, dlatego tak drogo wyszło, ale czułam wewnętrznie, że to była gra niewarta świeczki, po pierwsze nie dało się w nią zamotać a po drugie chyba w ogóle nie była warta swej ceny... muszę pogadać z mężem i mu powiedzieć, żeby mi takich prezentów nie robił. Ja w ogóle chyba nie pragnę Zary! może kiedyś jakąś jedną, ale na pewno nie w takiej cenie ;)
No, choruję na chust kilka dalej, na bazarku jestem codziennie i mnie potem takie sny męczą, co nie wiadomo czy są koszmarem czy sennym marzeniem ;)