PDA

Zobacz pełną wersję : już sama nie wiem...



kasiap34
10-02-2011, 00:12
proszę doradźcie coś bo chyba zwariuję ( mam sny z chustami i o porodzie - tak na zmianę... ) wynosiłam dwójkę dzieci w hoopku dużo za długim ( 5,2 jak się okazało... ) i kółkowej bawełnie Oppamamy ale teraz postanowiłam coś zmienić i kupić coś innego - nie musi być nowe...

mam problem z rozmiarem czy na ok170cm i rozmiar 40-38 wystarczy mi 4,2 czy będzie za krótkie? - moje ulubione wiązanie na początek to kieszonka .... na plecach nie potrafię niestety...
szukam i szukam na bazarku i gdzie się da i wymyśliłam ,że chcę coś z fioletem ....

jakie są elipsy fioletowe? może zary lepsze? albo zwykła bawełna nati?

bo to pewnie jedna chusta będzie... jakoś się przywiązuję i nie mam potrzeby częstych zmian dlatego nie chcę żałować...
cztery lata temu było łatwiej:hide: - kupiłam co było i już a teraz wymyślam...i jeszcze spać przez to nie mogę....

silver
10-02-2011, 06:38
IMO 4,2 za krótkie- kup 4,6
co do reszty sie nie wypowiem, bo każda z nas doradzi Ci lub odradzi coś innego ;)

paskowka
10-02-2011, 08:51
Zdecydowanie 4,5-4,6 najlepsze. No i tak samo ci nie powiem co wybrać, każy lubi co innego, każdego stać na coś innego:)

demona
10-02-2011, 09:05
Nowe bawełniane nati są fajne jak nie chcesz wydziwiać. A jak chcesz to nie skończysz na jednej:P

Agut
10-02-2011, 09:07
ja mam 174 wzrostu i nosze 38-40 i mi osobiscie 4,2 najlepiej pasi. Jak lubisz ogonki to bierz 4,6. Przy noworoku na pewno troche chusty bedzie Ci majtac miedzy nogami.
aaa chyba ze wybierzesz zare wtedy zdecydowanie bierz 4,6.
jesli myslisz o chuscie dla niemowlaka to kieruj sie tym co Ci sie podoba :) a nie za specjalnie skladem czy nosnością :) Wazne zeby chusta byla miekka i sie Tobie podobala. A za kilka miesiecy hehehe ta sprzedaż i kupisz sobie kolejna :)

Karusek
10-02-2011, 09:08
też stawiam, że musi być 4,6, tym bardziej gdybyś się zdecydowała na zarę, bo ona ma te 4,6 z długaśnymi ogonami (jeśli dobrze pamiętam).
a co kupić: zależy jak długo chcesz nosić. Dziewczyny piszą, że zara to tak do 10 kg, później już się zaczyna wrzynać (nie miałam, osobiście nie sprawdziłam), nati wg mnie będzie ok, przynajmniej ja na nie nie narzekam, a w bawełnie nati noszę jakieś 9-9,5 kg. I te nowe natki są dość przewiewne, nie będziecie się tak bardzo pocić latem ;)

kasiap34
10-02-2011, 23:16
Dzięki dziewczyny :-)
chyba jednak nati pasiaczek fioletowy - tylko one chyba są 4,7 a i może okazać się ,że dłuższe?? ale skracanie to nie problem prawda??
szkoda ,że pasiaka w takich kolorach trudno upolować używanego....
choć zary też kuszą....
mam nadzieję,że nati nie zawiedzie a jakby co to macie rację - sprzedam i już :-)

ania
11-02-2011, 00:06
skrócić chustę żaden problem, gorzej w drugą stronę :mrgreen:
ja osobiście też polecam 4,6 - wtedy masz pewność, że na wszystko wystarczy ;-)

Karusek
11-02-2011, 09:14
pasiaczek fioletowo-różowy wisi chyba na gazetowym

Nastka55
11-02-2011, 09:18
natki sa bardzo fajne ;) moje pierwsze chusty to byly dwie natki i bylam bardzo zadowolona z nich. a dlugosc 4,6 wydaje sie dla mnie najlepsza. choc ja przy wzroscie 165 i rozmiarze ubran 36/38 mieszcze sie w 4,2 tyle ze skosy mniejsze. mam tez zare i dla mnie narazie przy 8,5 kg jest ok. mysle ze to kwestia dobrego zawiazania chusty.

Mayka1981
11-02-2011, 09:22
Kasiu te pasiaki to są bawełniane albo z wełną - wełenka limit więc ciężko upolować, ale bawełnę powinnaś być w stanie odkupić - no albo kupić nową...

Skrócić żaden problem, Nati tnie zazwyczaj sowicie więc pytaj o długość realną, być może 4.2 będzie miała 4.4 i Ci wystarczy?
Ja ostatnio z 4.2 wiązałam kieszonkę a mam 168cm i rozm 40/42...

belfe
11-02-2011, 09:31
kochanie ja nosze rozm 36 i wszystkie chusty mam 4,7 m - nie wyobrazam sobie nosic w 4,2 , raz próbowałam i jakos mi było ni jak ;)
a jak fiolet to nowe gekonki :D
ja uwielbiam zary , z nati do gustu przypadła mi tylko japonia z lnem, nie mam pojęcia jakie są nowe natki, ale biorąc pod uwage nowe sesje zdjęciowe i wzory - wydaje mi się że są lepsze :)
chyba nie pomogłam za bardzo a zrobiłam zamęt ;)

Karusek
11-02-2011, 09:43
a jeszcze tak pomyślałam, że w sumie zależy od firmy, bo np. Storcze mają dłuższe ogony, więc chust wychodzi dłuższa, natki mają trochę krótsze skosy... najlepiej chyba faktycznie poprosić o realną długość, ale ja bym nie ryzykowała i wzięła 4,6

demona
11-02-2011, 10:38
Dodam że 4,6 łatwiej sprzedać:P

kasiap34
11-02-2011, 11:17
Wiecie co dołka mam znowu jakiegoś dzisiaj ale jak zobaczyłam odzew na moje dylematy to się wreszcie uśmiechnęłam :-) kochane jesteście :-) no i skąd wy macie tyle czasu??? nie wyrabiam z tą moją dwójeczką i dużym brzuchem... ( teraz starszaczek w przedszkolu a młodsza wreszcie usnęła...)
to ja jeszcze z tydzień popoluję na bazarku i zobaczymy co mi z tego wyjdzie a jak nie to będę miała nową chustę - a późniejszą wiosną to mi się marzy rudy na włosy więc może w jakaś zieleń trzeba będzie się przerzucić ;-)
tylko ciekawe czy ktoś przygarnął by hoopka, stockholm mu na imię, już co najmniej czteroletni więc wysłużony i wykochany za tą służbę :-) taki "zwykły" no i długi dla mnie o wiele za długi ( ogony do różnych celów służyły ;-) ) ale jakoś ciężko mi nawet pomyśleć o sprzedaniu.... może dojrzeje jak będę szukać kółkowej...
a jeszcze myślałam o nati z lnem właśnie tylko chyba Sweet place widziałam w fiolecie , pisały dziewczyny o japanie i motylach ale tego to chyba mało było bo nie potrafię znaleźć... len chyba by był dobry dla malucha i od czasu do czasu dla starszaczki ? tylko jak z latem??
dobra idę bigos gotować....o chuście pomyślę znowu wieczorem....

Karusek
11-02-2011, 12:14
len to chyba najlepiej złamany, bo wydaje mi się, że ciężko z nim na początek ;)
A ile waży starsza? Porządna bawełna nie da już rady?

kasiap34
11-02-2011, 12:42
starsza siostra nie za duża bo ok 11 kg obecnie a ma prawie 20 miesięcy ale ona wyjątkowo żywotny egzemplarz jest i chusta dla niej to tak na chwilę jak się zazdrość odezwie podejrzewam więc myslę ,że i bawełna da radę
a o ten len to tak z czystej ciekawości pytałam ;-)
( mała jeszcze śpi.... więc korzystam.... :-))

mamru
11-02-2011, 12:52
Kasiu gdybyś chciała się pozbyć hoppa to skrobnij mi priva ;)

asia889
11-02-2011, 13:47
a jeszcze myślałam o nati z lnem właśnie tylko chyba Sweet place widziałam w fiolecie , pisały dziewczyny o japanie i motylach ale tego to chyba mało było bo nie potrafię znaleźć... len chyba by był dobry dla malucha i od czasu do czasu dla starszaczki ? tylko jak z latem??



len to chyba najlepiej złamany, bo wydaje mi się, że ciężko z nim na początek ;)
A ile waży starsza? Porządna bawełna nie da już rady?

Akurat te lny są miękkie zaraz po pierwszym praniu. Na lato super.

kasiap34
11-02-2011, 21:52
mamru jak juz postanowię rozstać się z hoopkiem to postaram się pamiętać :-) może jeszcze będziesz zainteresowana ;-)

czyli jeszcze lny do rozważenia.... hmmm..... ale daję sobie tylko tydzień i muszę się zdecydować.... ( na razie jednak bawełniane paski nati mają pierwszeństwo - nie tylko ze względu na cenę ;-) )
gdybym zdecydowała się przy pierwszym przeglądaniu chust to już bym pewnie Vatanai maruyame miała w domku...ale ,że ja taka niezdecydowana to dalej kombinuje...