PDA

Zobacz pełną wersję : Narzuta z Ikei - wstepne foty dodane plus w poscie 32



green_naranja
31-01-2011, 17:35
Wlasnie przybyla moja wlasna osobista narzuta z Ikei-dziki tsumiko za super adekwatne okreslenie! i jestem tak tym faktem poruszona, ze musze sie pochwalic, bo czegos takiego moje oczy jeszcze nie widzialy ani palce nie macaly!
Co za szmata!!!
Szok!

(OK, wrzucilam do pralki bo to nowe, nierozlozone nawet bylo wczesniej, ale pare fotek mam, pozniej uruchomie komputer i wrzuce)

Ide sie napic czegos;))

edit:szmata zwie sie Pamir i zeby nie bylo wiecej nieporozumien, byla o niej mowa w innym watku, gdzie Iza nazwala Pamira narzutą z Ikei;)
a zdobylam szmatę ową z TBW, gdzie pewna pani chciala sie pozbyc swojej nieuzywanej, nowej;)

dodaje kilka zdjec zrobionych w kiepskim swietle zmierzchu:

ladne pudelko (nigdy nie mialam nowego Vatanai) :)
http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0110.jpg

http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0112.jpg

http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0115-1.jpg

http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0117-1.jpg

Anntenka
31-01-2011, 18:00
dobra
a ja dalej nie wiem o jaką chustę chodzi
se poczekam... na fotki

Mayka1981
31-01-2011, 18:01
dobra
a ja dalej nie wiem o jaką chustę chodzi
se poczekam... na fotki

Dobrze, że się pierwsza przyznałaś, bo mi wstyd było ;)
To czekam...

mi.
31-01-2011, 18:03
ja zrozumiałam, że to chodzi o farbowaną narzutę z Ikei... :hide:

Olapio
31-01-2011, 18:05
moze pamir?

joleczka
31-01-2011, 18:07
ja zrozumiałam, że to chodzi o farbowaną narzutę z Ikei... :hide: ja się do tego przyznać nie chciałam :hide:

miluśka
31-01-2011, 18:07
moze pamir?


też tak obstawiam ;)

green_naranja
31-01-2011, 18:13
olapio i miluska, dobrze obstawiacie:D
z tej ekscytacji nie napisalam w pierwszym poscie ze o to chodzi wlasnie;))

Mag
31-01-2011, 18:21
no dobra,pamir jak pamir,ale ekscytacja z powodu pofarbowania przez tsumiko?
bo ja tak zrozumialam:hide:

Olapio
31-01-2011, 18:33
ja mysle ze tsumiko tylko pomogla zdobyc
to by bylo logiczne ;)

green_naranja
31-01-2011, 18:40
nie, nie pofarbowana ani nie" pomozona" w zdobyciu przez Ize , jeno nazwana adekwatnie:)

czukczynska
31-01-2011, 18:45
nie, nie pofarbowana ani nie" pomozona" w zdobyciu przez Ize , jeno nazwana adekwatnie:)

Hmmm -teraz to nic nie rozumiem...

węgielek
31-01-2011, 18:51
czyli ze tsumiko ja po prostu tak nazwala, tak? czy dobrze rozumiem?
ze nazwala pamira narzuta z Ikea?

green_naranja
31-01-2011, 18:52
tak, dodalam wyjasnienie w pierwszym poscie, zeby nie bylo, nie spodziewalam sie ze takie nieporozumienie moj rozgoraczkowany post wywola;)

tsumiko
31-01-2011, 19:35
To nie ja tak okreslilam pamira tylko inne jego posiadaczki z tego forum:) nie pomagalam kupować,bo teraz pamira nie trzeba zdobywać,trzeba na niego mieć po prostu:) Olu po cichu zazdroszczę!

green_naranja
31-01-2011, 19:40
e tam, wyprzedac sie trzeba bylo nieco i juz;)
ale kobitka z Czech miala dobra cene, wiec grzechem by bylo nie skorzystac.ciekawa jestem czy to przereklamowany badziew czy rzeczywiscie wart tych wszystkich peanow...

tsumiko
31-01-2011, 19:45
Wart wart zdecydowanie!

amst
31-01-2011, 19:50
Jestem ciekawa tego legendarnego kawałka surówki. Koniecznie fotki poproszę.

tsumiko
31-01-2011, 19:53
Ja goscilam u siebie pamira kilka dni,nawet gdzieś foty wklejalam bo był trz pięknie zafarbowany przez Vanessse z luminescence.To był pamir jak to się mówi pre -EC i był nieziemski,wtedy mogłam oddać za niego wszystkie swoje szmatki,teraz już ich tyle nie mam:)

Mag
31-01-2011, 20:09
e tam;),fajnie nosi bo ma ciekawe krawędzie,tak samo nosi ręczna z Tajlandii,tylko vatek jest elastyczny w porównaniu z tamtym workiem,ale cała reszta to tylko niestety zludna legenda wytworzona przez nosicieli w konsekwencji długiego czekania aż pani utka.jeśli teraz da się go zdobyć bez bólu to już gonitwy za króliczkiem nie ma:(,teraz ganiamy za innym Twoim nabytkiem green:),pawiorkami:)
pamiętam aferę ebayową jak vatek wypuścił pamiry na ebayu,to się działo dopiero;)

green_naranja
31-01-2011, 20:16
hm, ale pawiszony teraz sie sypia jak z rekawa tu i tam...
a tez pamietam akcje z ebayem, podobalo mi sie takie przytarcie nosa windujacym ceny wlascicielkom:)

a propos mojej narzutki-jeszcze przed praniem zauwazylam ze jest dosc mocno elastyczny!

tsumiko
31-01-2011, 20:19
hm, ale pawiszony teraz sie sypia jak z rekawa tu i tam...
!
Magdzie chodzi chyba o te twoje jedne z 19 sztuk pawiszonow:)

green_naranja
31-01-2011, 20:26
aa! chyba ze tak. ale ponoc one brzydkie w porownaniu z jubileuszowymi;)

Mag
31-01-2011, 20:52
aa! chyba ze tak. ale ponoc one brzydkie w porownaniu z jubileuszowymi;)
ale jest za czym gonić:)
pamir to takie połączenie nośnej tkanej z elastykiem co widać właśnie w krawędziach,ciut te krawędzie chodzą jak w aprosasach,przy rozkładaniu poły w plecakach na pupie trudno je naciągnąć mocno,ale jak się naciągnie to nie ma zmiłuj,niesie rewelacyjnie.

kasia
31-01-2011, 21:56
Olu, zazdroszczę:)
to jedyna chusta, w której chciałabym jeszcze ponosić.

green_naranja
31-01-2011, 22:05
kasia, nie szalalabym z zakupem gdyby nie perspektywa kolejnego chusciocha, do produkcji ktorego mam zamiar niebawem przystapic:) bo tak sobie a muzom kupowac to nie mialoby dla mnie sensu ....a moja Nina coraz bardziej samodzielny tuptak i noszenia coraz mniej.

kasia
31-01-2011, 22:07
ja już perspektyw nie mam:(
ale gdybym miała kasę, to kupiłabym jeszcze właśnie tę chustę - dla samej przyjemności posiadania:)

tsumiko
31-01-2011, 22:09
kasia, nie szalalabym z zakupem gdyby nie perspektywa kolejnego chusciocha, do produkcji ktorego mam zamiar niebawem przystapic:) bo tak sobie a muzom kupowac to nie mialoby dla mnie sensu ....a moja Nina coraz bardziej samodzielny tuptak i noszenia coraz mniej.
ooo,kiedy chuscioch kiedy???:)
pamietam,jak Miki taki byl,nie do noszenia,pozniej mu przeszlo i chetnie wskakiwal na plecy:)

green_naranja
31-01-2011, 23:09
o, to moze jak jej przejdzie, to wskoczy na plecy (a ja moze do tego czasu sie naucze porzadne plecaki wiazac!)
plany produkcji przewidziane na okres okolowakacyjny, zeby sie na wiosne pojawilo...;)

demona
01-02-2011, 06:54
Tez bym macnęła pana Pamira:) Trzeba korzystać z kryzysu:P U nas re-noszenie nastąpiło, więc też kupuję szmaty, w których chciałam ponosić a szkoda mi było kasy...

miluśka
01-02-2011, 08:31
http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0115-1.jpg



:love::love::love: śliczna chusta... :love::love::love::love::love::love::love:

green_naranja
01-02-2011, 21:36
dorzucam kilka fot-w akcji nie, bo zamotalam na chwile tylko (ale co to byla za chwila...blogo!) po czym dziec mi odmowil wspolpracy (dzis w ogole odmawiala wspolpracy we wszystkim;/)

http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0169.jpg
http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0164.jpg
http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0163-1.jpg
i porownanko z rybami tussah
http://i1017.photobucket.com/albums/af300/holaola79/_OYY0171-2.jpg

jestem zakochana strasznie! prasuje sie toto gorzej niz czysty len, ale poza tym kazde mozliwe wrazenia zmyslowe polechtane sa szalenie:)
i nosi faktycznie, bez przesady-BOSKO.

annya
01-02-2011, 21:45
Ryby ładniejsze :).
A tak serio, to chyba najbardziej legendarna chusta. Wielu o niej mówi, a niewielu miało ją kiedykolwiek w rękach.

green_naranja
01-02-2011, 21:49
niesamowite jest to, ze jak widac na na tej porownawczej z rybami pamir jest cienszy, bardziej kompaktowy i sprawia wrazenie mniejszego pakunku, a jak sie wezmie obydwie chusty do reki, to ciezar pamiru jest znacznie bardziej odczuwalny. przedziwna chusta...postaram sie o rzeczowa recenzje jak juz wyjde ze stanu zadziwienia i zatchniecia:)