Zobacz pełną wersję : Nie wiem jak to zatytuowaĂŚ...
Od kilku dni wiąże Małego w 2X moją śliczną papryką. Problem polega na tym, że niby z Małym jest wszystko ok (kolanka wyżej w pozycji żabki, symetrycznie) ale jak dociągam, to tak sobie dociągnę, że po zawiązaniu normalnie tracę oddech. No przesadzam z tą utratą oddechu ale czuję rochę dyskomfort z powodu tego ścisku.
To tak ma być?
Ile razy owijasz się chustą? Ściska Cię dziecko, czy końcówka chusty którą się owijasz? Może wystarczy poluźnić węzeł żeby końce chusty tak nie cisnęły?
Owijam się raz? (w 2X węzeł mam z przodu). Ciśnie mnie chusta.
Jak poluźnię węzeł to się boję, że mi się zaraz wszystko poluzuje i Mały osiądzie...
salgonya
08-09-2008, 10:26
Musisz popróbować. Raz zawiąż luźniej, innym razem mocniej. Znajdziesz właściwe ułożenie :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.