PDA

Zobacz pełną wersję : Jestem baaaardzo pozytywnie zaskoczona



margaretka
04-01-2011, 01:43
Nosiłyśmy się z Gabi w sezonie letnim i spotykałyśmy się z różnymi reakcjami, ale teraz, w zimie (mamy kurtkę dla dwojga), to istne szaleństwo: gdziekolwiek się nie ruszymy - same ochy i achy! Zaczęło się od sąsiada, który nie mógł wyjść z podziwu, jakie to zmyślne urządzenie, że nie trzeba z wózkiem przez zaspy się przedzierać. Później to już co raz lepiej było: że na pewno nam cieplutko, że się grzejemy nawzajem, że Mała blisko mamusi, itp., itd. Czasami, to nie wiedziałam, co odpowiedzieć... Naprawdę, aż miło z domu wyjść:D

mucha
04-01-2011, 08:41
wpadnij czasem do nas na dzielnicę do parku :)

margaretka
04-01-2011, 12:21
jak się trochę cieplej zrobi, to chętnie:)

camee
05-01-2011, 21:50
u mnie podobnie aczkolwiek kilka razy zdarzylo mi sie byc posadzona o wole uduszenia swojego Dziecka pod kurtka...echhh Ci ludzie;)

Mayka1981
05-01-2011, 21:54
zgadza się, to chyba magia wdzianek dla dwojga tak działa, bo teraz mam taki polar i codziennie mnie ktoś zaczepia albo komuś pokazuje z uśmiechem, jak nosiłam w zwykłym większym polarze to komentarzy jakoś nie było ;) Za to męża wtedy komentowano oj tak, że co on taki gruuby ;)

beawit
08-01-2011, 23:15
wśród moich niechustowych znajomych jak tylko śnieg zasypie momentalnie pojawia się wymówka, że na spacer nie idziemy bo nie ma się z wózkiem przedzierać przez zaspy .... Chyb ato dosyć powszechny pogląd, bo od jakiegoś czasu wózków bardzo mało jeździ w okolicy :(

Jasnie Pani :)
08-01-2011, 23:24
bo oni nie wiedza, ze pod kurtka jest chusta. mysla, ze to taka kurtka noszaca. juz kilkakrotnie ktos mnie zagadywal, gdzie taka "sprytna kurtke" kupilam, ale uswiadamiani, ze to tylko okrycie na nosidlo szybko konczyli rozmowe ;)

saraswati
08-01-2011, 23:26
Ja to przedzieram się wózkiem, zwłaszcza jak ślisko, bo przy pierwszym dziecku wyrżnęłam na nieposypanym chodniku i mam uraz. Na szczęście tylko ja rozbiłam kolana, a maluchowi nic się nie stało:)

Mi jednak zdecydowanie wygodniej latem się nosi, choć na taki poler dla dwojga, to chętnie skusiłabym się:)

margaretka
08-01-2011, 23:30
bo oni nie wiedza, ze pod kurtka jest chusta. mysla, ze to taka kurtka noszaca. juz kilkakrotnie ktos mnie zagadywal, gdzie taka "sprytna kurtke" kupilam, ale uswiadamiani, ze to tylko okrycie na nosidlo szybko konczyli rozmowe ;)

masz rację, też słyszałam "jaki sprytny wynalazek" odnośnie kurtki, ale z błędu nie wyprowadzałam:D