PDA

Zobacz pełną wersję : wdziecznosc za chusty



nitka
30-08-2008, 01:37
siedze dzisiaj caly dzien z chorym dzieciem przyklejonym do brzucha i dziekuje w duchu za chusty - ze sa! Inaczej chyba bym dzisiejszego dnia nie przezyla z tak dobrym nastawieniem, a juz na pewno mialabym duzo bardziej obolale rece...

A tak Maciek po raz kolejny spi, duzo mniej marudzi - oby tylko mu sie poprawilo jak najszybiej :(

Linda
30-08-2008, 01:40
Duzo zdrowka dla malego chlopczyka! Pamietam, gdy Orlando byl chory w kwietniu, 5 godzin spedzil u mnie na plecach (z przerwami), bylam bardzo wdzieczna za bamberoo... Trzymajcie sie!

miedziana
30-08-2008, 01:42
Zdrówka dla synka !

nitka
30-08-2008, 01:43
Dzieki Linda! To juz jego dzisiaj 5 drzemka na mamusi. No widac potrzebuje tej bliskosci, wiec w calej tej sytuacji przynajmniej ciesze sie z tego, ze moge mu ja ofiarowac bez ograniczen :)

podjuszanka
30-08-2008, 01:47
Jak moja panna mocno zachorzała, z katarem, gorączką, chrypą i w dodatku zapaleniem gardła, tylko chusta nas uratowała przed zagładą... wtedy się ją najbardziej docenia - nieważne, jaki wzór, jaka marka, czy do ciuchów pasuje, ważne, że w ogóle JEST...

Nitko trzymcie się!

kobra
30-08-2008, 04:17
ja na szczescie jeszcze nie wiem co to chore dziecko,ale domyslam ze chusta jest jedynym ratunkiem.
Niech Macius szybko wraca do zdrowia!

czukczynska
30-08-2008, 07:52
Życzę Maciusiowi zdrówka!
U nas także chusta baaaardzo sprawdza się podczas wszelakich kryzysów..

Nata
30-08-2008, 09:02
Ja bardzo żałuję,że nie znałam chusty 5 lat temu,kiedy się urodziła moja druga córka. Chorowała nam ciezko,wynikiem czego było jej pobudzenie i notoryczny brak snu....Dlaczego ja wtedy o chustach nie wiedziłam.... :(

Budzik
30-08-2008, 14:02
Zdrówka dla malucha! A chusty ratują w różnych okolicznościach, obyśmy się jak najmniej musiały o tym przekonywać!

kasiulka1975
30-08-2008, 14:13
O tak,chusty docenia sie wlasnie w takich przypadkach.
Szybkiego powrotu do zdrowia!!!

30-08-2008, 14:15
Wracaj do zdrowia Maciusiu! :D

nitka
30-08-2008, 14:47
dziekujemy za cieple mysli, jak na razie wciaz wysoka goraczka i nie widac poprawy, obawiam sie ze skonczy sie na antybiotyku, chociaz wolalabym obyc sie bez :( Za dwie godziny bede znowu widziala sie z lekarzem, wiec zobaczymy.

A na razie chustujemy i chustujemy - inaczej nie wiem czy on by w ogole cos pospal, bo jak tylko go probowalam odkladac, to znowu sie rozbudzal.

martyna
30-08-2008, 14:52
i niech ktoś powie że chusta jest "bee"
zdrówka dla synka!

polah
30-08-2008, 14:59
Przyłączam się do życzeń zdrówka dla Maciusia! Ja też wznoszę modły dziękczynne za chustę - Wojtek bardzo intensywnie ząbkuje, tydzień po tygodniu wyłażą mu nowe zębiska (ma już 6 perełek :) a Jula przezywa pójście do przedszkola.....

mamazo
30-08-2008, 15:46
O taaak. Ja ostatnio cały ranek nosiłam Marysię, bo bidna obudziła się o 6 i była niewyspana=nie do życia. Zasnęła w końcu...

Zelda
30-08-2008, 16:21
i ja zycze zdrowka! i w takich chwilach dziekuje za chuste! :)

meimei
30-08-2008, 19:23
oj, też życzę zdrówka, trzymam kciuki, żeby obeszło się bez antybiotyku. Ja za chustę zaczęłam dziękować zaraz po powrocie ze szpitala, bo po dość ciężkich przejściach , po rozłące ze mną zaraz po wyjęciu go z mojego brzucha, Krzyś był baaardzo nerwowym dzieckiem i musiał być na rękach non stop. I myślę, że to dzięki chustowaniu teraz go na ręce nie ciągnie :-) trzymajcie się ciepło i wracajcie do zdrowia!

landa
30-08-2008, 19:27
Zdrówka dla malucha i NIECH ŻYJĄ CHUSTY!!!

nitka
31-08-2008, 02:02
niestety wyglada ze to infekcja ucha i dostalismy dzisiaj antybiotyk :( najgorsze, ze moga minac dwa dni zanim maly poczuje ulge, wiec jak na razie wciaz sie meczy :( ciezko patrzec jak sie meczy...

zdecydowanie docenia sie chusty w takich momentach, i ich noscnosc tez ;)