PDA

Zobacz pełną wersję : Ile warte są Wasze stosiki?



Budzik
29-08-2008, 09:53
Tak z ciekawości - ile macie "utopione" w szmatach? Jak czytam i oglądam kilkunastochustowe stosiki, to tak sie zastanawiam - że przecież to mała fortunka zamrożona :-)

Mam nadzieję, że nie przeczyta tego jakiś włamywacz :lol:

Kasia
29-08-2008, 09:58
Bezcenne :)


o

Mag
29-08-2008, 10:06
to policzę,bo dla mnie niezbytcenne :lol:
ponad dwa tysiące na chwilę obecną,a stos mam niewielki, chusty kupowane jako nówki prócz jednego indio,ale to sprowadzane więc też drożej niż normalnie :cry:
są na forum osoby,które lekko licząc mają w chustach około 5 kawałków.jak to sobie uświadomiłam, to aż mnie zmroziło,bo człowiek sobie nawet nie myśli o tym w ferworze chustowania.
ale fakt faktem, to naprawdę niezłe zamrożenie kasy,jak się wie, jakie chusty kupować :lol: :lol: :lol:

monjan
29-08-2008, 10:30
nieduzo:)bo stosik niewielki
395zl przeliczylam:)

Leika
29-08-2008, 10:49
U mnie na razie jakieś 400 zeta w dwóch chustach, ale w planach zakup trzeciej przed narodzinami młodej :wink:

kajkasz1
29-08-2008, 10:55
aktualnie jakieś 2 i pół tysiaka
tak z ciekawości ostatnio liczyłam
ale jak zaczęłam liczyć ile w sumie kasy utopiłam odkąd kupuję chusty to ...
dobrze, że mój mąż tego nie widzi :wink:

kappala
29-08-2008, 11:11
A ja mam na razie tylko dwie chusty, ciągnie mnie żeby kupić sobie trzecią, ale boję się że jak ją kupię, to potem polecą i kolejne :roll: a nie do końca jestem przekonana czy chcę zamrozić kasę w szmatkach :D

Zelda
29-08-2008, 11:13
ja tez mam 3 chusty... warte okolo 350zł i kusza mnie kolejne...;)

- wczesniej napisalam dwie, ale mam jeszcze jedna - ktorkiego hoppa ;)

martu
29-08-2008, 11:37
320 pawie,300 manduka i 150 my z tulikowa.

anette27
29-08-2008, 11:42
niewiele bo 490zł :D
ale niedługo moje urodziny i chętnie jeszcze troszkę kaski zamroże w chustach :wink:

zielanka
29-08-2008, 12:06
400 zeta, czyli dwie chusty po 200 :) Acha - jeszcze MT za 120, czyli w sumie 520... Kusi mnie jeszcze parę pozycji... :D

Ania
29-08-2008, 12:37
:hide: wole nie wiedzieć :twisted:

visenna2
29-08-2008, 12:39
yyy
ja też wole nie wiedzieć :)
Zresztą one już niestety nie są warte tych pieniędzy które na nie wydałam :)

podjuszanka
29-08-2008, 12:41
W 2 chustach i manduce utopiłam niby sporo, a wciąż trzy razy mniej niż w wózku, który coraz mniej mi się przydaje :twisted:

Kasia
29-08-2008, 12:44
to policzę,bo dla mnie niezbytcenne :lol

Hehe, a dla mnie bezcenne..bo moje, bo zwiazane z moim dzieckiem, bo mamy mase milych wspomnien z nimi zwiazanych :)

$$ nie mam pojecia...
w sumie mam nieco unikatow, nie do zdobycia za zadna kase (didek chcial od nas odkupic jeden swoj antyk), sciaganych ze swiata, itepe. No i masa chust chodzi po ludziach, licze, ze sie nie pogubia ;)

o

irla
29-08-2008, 12:59
ok. 1,5 tys (4 chusty i APLX)

Budzik
29-08-2008, 13:16
Zresztą one już niestety nie są warte tych pieniędzy które na nie wydałam :)

to mnie właśnie zastanawia - niby mówi się, że chusta używana jest fajniejsza od nowej, bo złamana, mięciutka, ale jakoś nikt nie dolicza tej ekstra wartości do ceny kupna in plus, tylko używki są tańsze niż nówki. Taki paradoks ;-)

grimma
29-08-2008, 13:53
hm
jedna chusta - pewnie z 250
beco 200
pod 150
kolkowa hmm nie wiem bo nie mam jest wdomu
hmm i tak sporo jak dla mnie :)

kobra
29-08-2008, 14:18
moj stosik to mniej wiecej 800 zlociszy, niewiele i niech tak lepiej pozostanie :)

Chociaz zaczyna mi sie juz marzyc manduca i indio, no i moze nowy MT... Kurcze,zaczynam przeginac :D

joawoj
29-08-2008, 14:22
Kurczę, jak policzyłam, to mi wyszło 3 tys. lekko :shock:

Mag
29-08-2008, 14:23
to policzę,bo dla mnie niezbytcenne :lol

Hehe, a dla mnie bezcenne..bo moje, bo zwiazane z moim dzieckiem, bo mamy mase milych wspomnien z nimi zwiazanych :)

$$ nie mam pojecia...
w sumie mam nieco unikatow, nie do zdobycia za zadna kase (didek chcial od nas odkupic jeden swoj antyk), sciaganych ze swiata, itepe. No i masa chust chodzi po ludziach, licze, ze sie nie pogubia ;)

o

no,na Twoim miejscu,Kasiu, to też bym tak czuła :D
ja się niestety nie przywiązuję do rzeczy materialnych i średniomaterialnych :wink: ,a czasem bym chciała,zero szacunku dla pieniądza,jak to mawia mój M. :lol:
no i jakoś mi przeszkadza,że mam kilka wiązanek,dwie kółkowe,kilka nosideł-bo po co mi po kilka z kazdego rodzaju? to mój praktycyzm wychodzi.

nitka
29-08-2008, 15:15
tez mi wyszlo jakies 2.5 tysiaca zlotych - czy to juz czas na odwyk? ;) A marza mi sie jeszcze 3-4 chusty - heheh

ale tak naprawde sa bezcenne za te chwile bliskosci z maluchem i za to jak on sie uspokaja ;)

Linda
29-08-2008, 15:22
Obecnie: 3 nosidla, jedna hybryda, 7 MT, 8 chust wiazanych, 3 kolkowe, 2 hotslings.. nie wiem...

pinaska
29-08-2008, 15:30
mnie najbardziej cieszy, kiedy sprzedaję chusty i nie tracę na nich za wiele :)
sentymentu do żadnej (JUŻ)nie mam

obecnie na stanie:
manduca - 300 zł
kółkowa BB - 185 zł
chustomejtaj hoppek - 180 zł
ergoinfant 29 zł
nosidło od Oli - 280zł (coś koło tego)
podzik nelles - 160 zł

i zadnej wiązanki :)

kobra
29-08-2008, 15:38
[quote="Linda":2oavt00z]Obecnie: 3 nosidla, jedna hybryda, 7 MT, 8 chust wiazanych, 3 kolkowe, 2 hotslings.. nie wiem...

lemonka
29-08-2008, 16:17
to policzę,bo dla mnie niezbytcenne :lol

Hehe, a dla mnie bezcenne..bo moje, bo zwiazane z moim dzieckiem, bo mamy mase milych wspomnien z nimi zwiazanych :)

$$ nie mam pojecia...
w sumie mam nieco unikatow, nie do zdobycia za zadna kase (didek chcial od nas odkupic jeden swoj antyk), sciaganych ze swiata, itepe. No i masa chust chodzi po ludziach, licze, ze sie nie pogubia ;)

o

A ja tak z babskiej ciekawości - jakie masz unikaty Kasiu? Jakbyś miała jakieś fotki to ja nieśmiało proszę :) Lubie ogladać mamy z maluszkami w różnych chustach i nosidłach :)

Ilonsa
29-08-2008, 23:30
Ja skromnie:
kółkowa od oppamamy
nati marsylia

i już wiem, że to dopiero początek...

darijah
29-08-2008, 23:31
Narazie wydałam 340 zł na chusty/nosidła i około stówy na materiały, które czekaja na wenę twórczą i wiecej energii w wolnym czasie. Oczywiście gdybym mogła wydałabym więcej 8)) ale już wiem co chcę na gwiazdkę/urodziny/dzień dziecka :twisted:

C_L
29-08-2008, 23:52
ja mam 2 wiązane, manducę i kółkową Oppamamy - pewnie coś kole 700 PLNów w sumie w tej chwili warte
mam chrapkę na kolejną wiązaną...

calineczka
30-08-2008, 00:02
Cholibka!
Myślałam, żeby założyć taki temat, kiedy jakiś tydzień temu wybrałam się na nasz chustostragan i kupiłam wymarzoną papryczkę od joawoj. Przeglądałam wtedy co tam ona ma do sprzedania i normalnie szoku :shock: doznałam ile to forsy!!!
Mówię wtedy do mojego jeszcze-nie-męża :
-Zobacz ile ta kobieta ma forsy w tych szmatkach... to chyba nałóg jakiś... kiedyś paliłam faje (fuuuuuj) kurde co teraz będzie jak w inny nałóg wpadnę???
On na to:
-Jak chcesz to kup :) .
ehhh kochany jest....
narazie mam dwie. razem 550 PLN
oj i zapomniałam o lulu (miałam sprzedać :? zapomniałam)
no to będzie jakieś 700 PLN
http://www.ticker.7910.org/as1cCqT0g410010OTE4MTJkfDU1OTc2ZHxLb25yYWQgbWEganW-.gif (http://www.ticker.7910.org/eng)

joawoj
30-08-2008, 00:19
(...)
-Zobacz ile ta kobieta ma forsy w tych szmatkach... to chyba nałóg jakiś...

Że niby ja uzależniona jestem? :)
W życiu! :wink:

doominikaa
30-08-2008, 00:27
ja też do tysiąca dojeżdżam... ale dlatego,ze mam i mandukę i patapuma, którego jakoś żadna z Was, kochane koleżanki, nie chce kupić...
a tak bym sobie green papryczkę zanabyła...

agapee
01-09-2008, 22:48
Troszkę już mi się nagromadziło, ale to właśnie głównie przez M., który ciągle tylko "jak chcesz, to sobie kup, albo daj linka to ja Ci kupie...." fajny gość :lol:
4 wiązanki, 1 elastyk - już prawie sprzedany, 1 chusto-nosidło (błędy młodości!!)
kolejne projekty mi się marzą... kółkowa, leoś albo indio, MT, ale nie spieszy mi się :) Zdecydowanie nie jestem typem kolekcjonera, więc kolejne zakupy wiązać się będą z przetrzebieniem stosika.

fajerwerka_1
03-09-2008, 01:53
niby mówi się, że chusta używana jest fajniejsza od nowej, bo złamana, mięciutka,

Coraz mniej zaczynam w to wierzyć. Widziałam kilka mocno używanych chust i jakoś nie przekonuje mnie ich wartość. Tkanina szmatławieje jednak. Nie mam ma myśli chust używanych dwa lata, ale takich 5, 7 i 8- letnich, które wielokrotnie zmieniały właścicieli. Mój Didek Laura, prawdopodbnie 7 letni (po metce wnioskuję) ma na przykład mocno wypłukany i spłowiały kolor, wygląda, jak szary, wyświechtany dywanik gałgankowy w łazience mojej teściowej. Jak zobaczyłam ostatnio nową Laurę, to doznałam szoku, jaka jest różnica w kolorze.

kobra
03-09-2008, 02:29
moj stosik to mniej wiecej 800 zlociszy, niewiele i niech tak lepiej pozostanie :)

Chociaz zaczyna mi sie juz marzyc manduca i indio, no i moze nowy MT... Kurcze,zaczynam przeginac :D

indio juz dolaczylo do mojej kolekcji, znaczy sie juz jest kupione i do mnie idzie :D Wartosc stosiku wzrosla do okolo tysiaczka, co i tak jest niczym w porownaniu z niektorymi kolezankami :)

Justi
12-09-2008, 22:30
Jak to mówią księgowi :wink: w cenach zakupu: jakieś 700 zł (dobrze, że Małż nie ma świadomości he he he) - jedna wiązanka, dwie kółkowe, dwa MT i ergoinfant

ale mam w planie jeszcze jedną wiązankę i APLX :)

hanti
12-09-2008, 22:43
policzyłam............ i po co ??? żeby potwierdzić że nie do końca mam poukładane w głowie. Bo na chusty które mam w domu wydałam prawie 3 tysia :hide: :hide: :hide:

Dagmara
12-09-2008, 22:44
na razie 840 - wiązanka, kółkowa, MT, 2x pouch, APLX :)
zamówiony pouch i MT (kolejne 300)
i w planach Lana i ergo...

comega
13-09-2008, 01:09
Oooo! Właśnie się dowiaduję co mnie czeka, bo już załapałam bakcyla. Po Moby Wrap nabyłam już Indio, a moje dziecię ma dopiero 6 tygodni, więc jeszcze się pooonosimy.

chaali
13-09-2008, 02:33
nasz stosik skromniutki: 3 wiązanki (Toskania, Inka i BB - ok.650 pln), ale już rozmyślam nad jakimś uroczym MT i ergo... :D

nitka
13-09-2008, 03:31
minelo niecale dwa tygodnie od mojej ostatniej wypowiedzi, a ja nie bede chwilowo liczyc ;) Dopiero moze jak juz cos sprzedam....

wiola_wd
16-09-2008, 05:06
Poza tym, że bezcenne :)
to w dwóch chustach mam 760zł (kupowałam nowe Didymosy), do tego jeszcze MT i kółkowa produkcji własnej, jakieś 120zł.
W sumie wychodzi około 900zł.
A, zapomniałam o pouchu z chusta pl. Nie mam go w domu, używa go inny maluszek w tej chwili.
Czyli jakieś 950zł
Jeden z moich wózków sprzedałam za podobną sumę bo był praktycznie nowy, dwa kolejne to już bonusy - następne 700zł:) - głupia kupowałam wózki a dziecko protestowało, szkoda, że tak późno zaczęłam przygodę z chustą...

marta-la
16-09-2008, 11:45
[quote="Linda":2lakus14]Obecnie: 3 nosidla, jedna hybryda, 7 MT, 8 chust wiazanych, 3 kolkowe, 2 hotslings.. nie wiem...

rebelka
16-09-2008, 11:57
W chwili obecnej niecałe 600zł : wiązanki BBslen i didek indio (używane), kółkowa kangoogoo i pouch z chusta.pl

Mag
16-09-2008, 11:59
policzyłam............ i po co ??? żeby potwierdzić że nie do końca mam poukładane w głowie. Bo na chusty które mam w domu wydałam prawie 3 tysia :hide: :hide: :hide:

Hanti-nie może być, zaniżasz coś :wink: :lol: :lol:

a mi się stos skurczył, a wartość poszła w górę :hide:

Tymianka
17-09-2008, 13:27
Nie przyszłoby mi do głowy liczenie, gdyby nie ten wątek... i po co mi to było? Lepiej się nie zastanawiać :roll:

ZuZaZo
23-09-2008, 16:28
ło ryyyba , duuużo a po ostatnim zakupie Oopa Silver Cashmere to krociowo dużo, nawet sama się nie chce do tego przyznać , bo po co, ważne ze sa i je kocham przestraszliwie, a jak będę się wyprzedawać to dopiero policzę :D

calineczka
24-09-2008, 00:26
policzyłam............ i po co ??? żeby potwierdzić że nie do końca mam poukładane w głowie. Bo na chusty które mam w domu wydałam prawie 3 tysia :hide: :hide: :hide:
hihi ale ludziska co nie wiedzą myślą, że my takie biedaczki i na wózek nas nie stać
:wink:

http://www.ticker.7910.org/as1cCqT0g410010NjA4MjY0b3w1NTk3NmR8S29ucmFkIG1hIGp 1vyA.gif (http://www.ticker.7910.org/eng)

jana
23-02-2009, 23:01
policzyłam... 1000-1200 wyszło.. :shock: :hide: ale właśnie muszę trochę posprzedawać... bo na konce pustką wieje przeraźliwą... a poza tym... zbieram na konopie
edit: ale dobrze wiedzieć, że to nie są zmarnowane, tylko ZAINWESTOWANE pieniądze :lool:

aneta.s
23-02-2009, 23:34
ja wole nie liczyć :wink:

Dagmara
23-02-2009, 23:45
ja wole nie liczyć :wink:


Ja właśnie policzyłam i w porównaniu z tym co napisałam w tym wątku na 1 stronie nastąpiła diametralna zmiana - aż sama się zszokowałam :omg: 8))

IwontaG
23-02-2009, 23:47
wolę nie wiedziec :wink:

milorzab
23-02-2009, 23:51
Ja wolę nie weryfikować.

polah
23-02-2009, 23:59
ja wole nie liczyć :wink:


Ja właśnie policzyłam i w porównaniu z tym co napisałam w tym wątku na 1 stronie nastąpiła diametralna zmiana - aż sama się zszokowałam :omg: 8))
tłumacz sobie, że to INWESTYCJA :wink:

Dagmara
24-02-2009, 00:47
ja wole nie liczyć :wink:


Ja właśnie policzyłam i w porównaniu z tym co napisałam w tym wątku na 1 stronie nastąpiła diametralna zmiana - aż sama się zszokowałam :omg: 8))
tłumacz sobie, że to INWESTYCJA :wink:


No ależ oczywiście Paulino :kiss: :wink: 8))

forgetit
24-02-2009, 20:00
Ja mam bardzo lichy stosik: jeden hopp, jeden didek używany, dwa mei taie. Ale ja się strasznie do chust przywiązuję, sprzedaję tylko takie, które we mnie nie budzą emocji. Dlatego nie mogę kupować nowych, bo by mnie niemąż z domu wygnał. Poza tym mi już dzieć wyrasta z chusty, więc na rozwinięcie skrzydeł chustowych pozwolę sobie może dopiero przy następnym.

aneta.s
24-02-2009, 20:17
policzyłam :hide: i przestraszyłam się :shock: :cryy: :bduh:

jussti
24-02-2009, 20:20
No niestety po ostatnim szaleństwie :? , a szczególnie zakupie kaszmiru - sporo.

Anna Nogajska
24-02-2009, 23:04
nie, nie, nieeee

nie namówicie mnie, nie policzę. za nic w świecie....tylko dlaczego cały czas o tym myślę?
:hide: :hide: :hide:

aneta.s
24-02-2009, 23:05
nie, nie, nieeee

nie namówicie mnie, nie policzę. za nic w świecie....tylko dlaczego cały czas o tym myślę?
:hide: :hide: :hide:

licz, licz! :wink: przynajmniej sama nie będę się głupio czuła :hide:

Anna Nogajska
25-02-2009, 01:25
nie, nie, nieeee

nie namówicie mnie, nie policzę. za nic w świecie....tylko dlaczego cały czas o tym myślę?
:hide: :hide: :hide:

licz, licz! :wink: przynajmniej sama nie będę się głupio czuła :hide:

mooowy nie ma :mrgreen:

yerba
26-02-2009, 21:32
a mi się stos skurczył, a wartość poszła w górę :hide:

bardzo prawdziwe stwierdzenie!

26-02-2009, 22:16
dlatego nie mogę kupować nowych, bo by mnie niemąż z domu wygnał.
ale z chustami, co nie?

Kirah
08-03-2009, 18:40
Chustuję od połowy stycznia, na tym forum i na gazecie jestem od jakichś 2-3 tygodni, właśnie policzyłam - 540zł :omg: Dla mnie to kupa kasy! Z tego kółkowa BB i pouch Lucky Baby jeszcze do mnie nie dotarły. Wszystko kupuję używane, o nowych to nawet nie myślę, straszne ceny... zwłaszcza jak sparzyłam się na HS, dobrze że przyjęli zwrot... Jestem uzależniona od codziennego sprawdzania Chustostraganu, Bazarka i Allegro. O niektórych zakupach mąż jeszcze nie wie :oops:
Ogólnie duże AUĆ! Chyba muszę się leczyć... a zamiast do psychiatry, jutro jadę na spotkanie chustowe w Fidze :D

IwontaG
08-03-2009, 18:48
Chyba muszę się leczyć... a zamiast do psychiatry, jutro jadę na spotkanie chustowe w Fidze :D
Tam na pewno CI pomogą :lool:

aliona
08-03-2009, 19:11
Chustujemy od listopada 2008. Stosik wart jak na razie 650. Mam te same dolegliwości co ty Kirah, sprawdzam wszelkie możliwe ogłoszenia :komp:
Do mnie też jeszcze nie dotarłły wszyastkie zakupy, a już planuję następne :twisted: :twisted: :twisted:

Małż oczywiście wkurzony :mad:
Kolejną chustę jaka się zjawi w domu będę ukrywać przed małżonkiem :mrgreen:
Pytałam się go ostatnio, czy mam wybrać kółkową czy raczej wiązankę (bo tego typu dylematy akurat przeżywam) a on nato, że nie wiązankę a wieniec mi kupi :mrgreen: :lool:
Jakbym się długo nie pojawiała na forum, to oznacza, że doszło do zbrodni i dostałam obiecany wieniec :lool:

mart
08-03-2009, 19:56
jakoś miałam w głowie że nasz stosik to koło tysiąca utopionego.
policzyłam i jest ...... 2,5 prawie. :shock:
część nie do odzyskania, część niesprzedawalna bo ulubiona a ze dwie sztuki na pewno zwiększą wartość z czasem.
a w planach kolejne zakupy...
chyba czas na obracanie a nie inwestowanie 8))

stasiu-lova
08-03-2009, 20:33
300 zł :D
i wreszcie czuje sie jak normalny i ..wolny człowiek :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

pozdrawiam uzaleznione :hello: :wink:

aneta.s
08-03-2009, 21:20
300 zł :D
i wreszcie czuje sie jak normalny i ..wolny człowiek :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

pozdrawiam uzaleznione :hello: :wink:


jak to zrobiłaś?????????? :)

agatkie
08-03-2009, 21:43
300 zł :D
i wreszcie czuje sie jak normalny i ..wolny człowiek :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

pozdrawiam uzaleznione :hello: :wink:

:szok: A co sobei zostawiłaś?

stasiu-lova
08-03-2009, 22:05
[quote="stasiu-lova":3gx8b54h]300 zł :D
i wreszcie czuje sie jak normalny i ..wolny człowiek :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

pozdrawiam uzaleznione :hello: :wink:


jak to zrobiłaś?????????? :)[/quote:3gx8b54h]


szybko :lol: - all, chustostragan, kilka privow do szukajacych i już :lol: spróbuj anetko, nic trudnego :lool:
mówię wam jak to fajnie już nic nie chciec :D

a tak serio jak człowiek ma trochę kłopotów na głowie, to nie ma chęci na głupoty.
o czym zresztą nieraz było na tym forum :)
zreszta ja z tych co im sie wszystko szybko nudzi. chusty widocznie tez.

aneta.s
08-03-2009, 22:15
napewno niedługo spróbuję ;) mam już nawet ukryty cel na wydanie pieniążków 8))

ann_a30
09-03-2009, 03:09
To trudno powiedzieć ile warte - łatwiej ile wydałam. Bo np. Lisę (nową) kupiłam za jakieś 40GPB z przesyłką. W sumie to wydałam do 140GPB.

dvoicka
11-03-2009, 00:09
na szczęście niewiele. jakieś 500.
elastyk, dwie tkane i mt.
obiecuję sobie, że coś z tego sprzedam jak będę kupować kolejne, ale chyba należę do tych, którym łatwiej jest kupić niż sprzedać. :roll:

olazola
11-03-2009, 00:30
Kochane, w dobie kryzysu Wasze stosiki nabierają wartości, to takie nowe "instrumenty finansowe"

Jasnie Pani :)
11-03-2009, 00:34
Moje chusty ( a raczej resztki chustowe) sa warte okolo 600 - 700zl, a wydalam na nie 300 :lol: to jest sztuka, nie? I zapewniam was kolezanki, ze zadnej z nich nie ukradlam :lol: Po prostu wymianki mi sie tak oplacaja :wink:

Joania
11-03-2009, 01:14
Jasnie Pani tak mi się przypomniało jak kiedyś oglądałam jakiś program jak ktoś za pomocą wymian dorobił się samochodu a zaczął od jakiejś bardzo banalnej drobnej rzeczy, nie pamiętam co to było ale powiedzmy breloczek.Wymienił ten breloczek na coś o trochę wyższej wartości i tak w kółko aż doszedł do samochodu wartego powiedzmy 1000 Euro.Podrasował go pomalował zrobił wymagające przeglądy i i dobre , korzystne zdjęcia i sprzedał za powiedzmy 5000 Euro.
Własnie się zastanawiam od czego zacząć żeby dojść np do czarnych pawi :D

Jasnie Pani :)
11-03-2009, 01:24
http://www.dziennik.pl/swiat/article935 ... vice=print (http://www.dziennik.pl/swiat/article93505/Jak_wymienic_biurowy_spinacz_na_dom.html?service=p rint)
hehe jak narazie np. Antenka moze sie cieszyc, bo wymienilam jej MT na Didymosa pasiaka w rozmiarze 6 :wink:

Joania
11-03-2009, 01:33
super, bardzo mi się to podoba

11-03-2009, 10:52
http://www.dziennik.pl/swiat/article93505/Jak_wymienic_biurowy_spinacz_na_dom.html?service=p rint

OT
dlaczego denerwuję się, kiedy czytam takie artykuły?
wiem.
mam parę rzeczy do wymienienia i błąd genetyczny w głowie - czyli brak wiary w to, że za mój spinacz ktoś da mi długopis.
to tyle OT.

Joania
11-03-2009, 10:56
Ależ nie popadaj w pesymizm i spróbuj a nóż się uda :D

djdag
12-03-2009, 12:28
770 zł wydane w ciągu 2 miesięcy, trochę za dużo, hmmm. jednej chusty chcę się pozbyć, więc będzie nieco powyżej 600 zł. Wszystko wydaje mi się niezbędne.

kuku
12-03-2009, 18:58
Na razie 400 ale to nie koniec ;)

brassika
15-03-2009, 15:32
policzyłam... na ten moment jakieś 800 zł... jedną chyba puszczę w świat.

ale...
to jest jak z każdym hobby ;-)
sprawdziłam, że po tanecznej przeszłości w samych butach mamy z M utopione jakieś 1300zł :twisted:

hanti
15-03-2009, 15:45
policzyłam............ i po co ??? żeby potwierdzić że nie do końca mam poukładane w głowie. Bo na chusty które mam w domu wydałam prawie 3 tysia :hide: :hide: :hide:

poszłam po rozum do głowy i zeszłam do 2000 :) chociaż niżej to chyba mi się już nie da zejść

Anntenka
15-03-2009, 17:58
http://www.dziennik.pl/swiat/article93505/Jak_wymienic_biurowy_spinacz_na_dom.html?service=p rint
hehe jak narazie np. Antenka moze sie cieszyc, bo wymienilam jej MT na Didymosa pasiaka w rozmiarze 6 :wink:

patrz, a ja nie wpadłam na to żeby szyć na wymianę ;)
mogłabym sobie może jakiś lepszy samochód sprawić hihi
Jaśnie Pani bardzo mi przyjemnie że MT się tak bardzo przydał :)