Zobacz pełną wersję : Jak to zawiązać???
Piekna chusta i plecak z krzyzem???:) Fotka z TBW
http://i86.photobucket.com/albums/k109/hollyetaylor85/039.jpg
mamka_klamka
23-11-2010, 15:36
Samemu się nie da chyba:confused:
edit: Zmieniłam zdanie, nie dość, że się da, to jeszcze jest bardzo łatwe :)
nie jest to plecak z krzyżem, tylko sam krzyż jest plecakiem ;)
bo z tego co widzę, dziecko jest omotane 2 połami chusty, skośnymi, a nie trzema - poziomą + 2 skośne
Samemu się nie da chyba:confused:
dlaczego?
No własnie! widze, ze to nie typowy krzyż. Chusta to rozmiar 4.
mamka_klamka
23-11-2010, 15:44
Wygląda jak 2X, tylko z przodu się nie krzyżuje.
Może źle napisałam, że się nie da. Powinnam napisać, że ja bym nie dała rady.
Jejku, wysiliłam wyobraźnie przestrzenna i mi się klaruje;)
Demona, wiąż i pokazuj jak wyszło - i opisuj... ;)
Bo ja niby widzę którędy idzie chusta, ale jak to sobie przeciągać to już wydaje mi się ciężko - choć pewnie da radę. Nie dam rady wypróbować, bo Lena śpi, później będzie bardzooo głodna a i tak chyba z moją 3 m chustą to za mało :(
Nie wiem czy chce mi się długą z szafy wygrzebywać.
No własnie! widze, ze to nie typowy krzyż. Chusta to rozmiar 4.
tak, z 3,6 przed chwilą lalę zamotałam
opiszę później, bo lecę po Nawoję do przedszkola
na dobry początek powiem, że dziecko w 1/3 chusty
na dobry początek powiem, że dziecko w 1/3 chusty
Własnie od tego wyszłam:)
mnie się podoba to wiązanie :D całkiem łatwe jest. i wygodne :thumbs up:
zdążyłam już zawiązać jankę, teraz na plecach siedzi tośka.
podoba mi się dociąganie - do góry, tak mi łatwiej
demona, ten plecak miał swoją nazwę tam, gdzie znalazłaś?
czyli to jest taki 2X ale na plecach? bo dalej nie widzę...:hide:
paskowka
23-11-2010, 17:10
czyli to jest taki 2X ale na plecach? bo dalej nie widzę...:hide:
Tak:)
dla tych co jeszcze nie rozgryźli
1.duży sadza małego w 1/3 długości chusty, poła prawa krótsza od lewej (jak duży patrzy na małego siedzącego)
2.mały na plecach dużego, chusta po skosie opatula plecy małego, poła po lewej krótsza od prawej
3.chusta po lewej wędruje na ramię dużego, po prawej pod nogę małego
4.prawa poła wędruje po brzuchu dużego, pod nogą lewą małego,
5.dalej po skosie opatula plecy małego i trafia na prawe ramię dużego
6.obie poły wędrują pod pachami dużego (prawa pod prawą, lewa pod lewą) i
7.spotykają się pod pupą małego tworząc węzeł
a jak u Was to wyglądało demono i ane?
neverendingstory
23-11-2010, 17:15
ja bym to tak wiązała:
http://www.ellevill.org/auxpage_jordan/ - 9 pierwszych zdjęć, a potem przełożyć poły jak w plecaku prostym i węzeł pod pupą
nie próbowałam, jak następnym razem spotka mnie łaska noszenia to spróbuję:)
czyli to jest taki 2X ale na plecach? bo dalej nie widzę...:hide:
w 2X są 2iksy (krzyże), jak sama nazwa wskazuje, tutaj tylko jeden
ale jest to prawie identyczne wiązanie, są więc 3 różnice:
1. oczywista że jest dziecko jest z tyłu a nie z przodu :)
2. zamiast krzyżować ponownie chustę (jak to ma miejsce w 2X) prowadzimy ją pod pachami w dół tak jak w plecaku prostym
3. wiążemy jak w 2X pod pupą dziecka, jednak w 2X poły na końcu prowadzi się pod nóżkami dziecka a tutaj na nich
Ja wiązałam tak jak Ola. A wiązanie nie miało nazywy bo dziewczyna sprzedaje chustę i zdjęcie wstawiła:)
wiązałam właśnie tak, jak Ola opisała, a neverending pokazała w obrazkach ;)
truscaffka
23-11-2010, 23:34
dla tych co jeszcze nie rozgryźli
1.duży sadza małego w 1/3 długości chusty, poła prawa krótsza od lewej (jak duży patrzy na małego siedzącego)
2.mały na plecach dużego, chusta po skosie opatula plecy małego, poła po lewej krótsza od prawej
3.chusta po lewej wędruje na ramię dużego, po prawej pod nogę małego
4.prawa poła wędruje po brzuchu dużego, pod nogą lewą małego,
5.dalej po skosie opatula plecy małego i trafia na prawe ramię dużego
6.obie poły wędrują pod pachami dużego (prawa pod prawą, lewa pod lewą) i
7.spotykają się pod pupą małego tworząc węzeł
a jak u Was to wyglądało demono i ane?
Demona - fajne wiazanie znalazłaś!!
Ola - zrobiłam krok po kroku - zawiązałam lalkę. Mam problem z tym materiałem w pasie - jakoś tak mi się skubany luzuje ...
zaraz wrzucę foty w tym :)
ok, fota - to moja pierwsza próba z tym wiazaniem, no i na lalce...nie wiem, jak by to było na prawdziwym dzieciu - spróbuje jutro z młodszą, ale ona ma ostatnio bunt chustowy.
niepoodciągane to, ale i tak mam frajdę :)
http://images35.fotosik.pl/246/89e404e36e6307f3med.jpg (http://www.fotosik.pl)
i wiązanie nr 2 - tym razem zmieniłam chustę, bo w tej zarze jakos cieżko mi szło...
http://images39.fotosik.pl/405/665faab379a03294med.jpg (http://www.fotosik.pl)
ale sobei znalazłam zabawę na wieczór ... idę wiązać się znowu ...
mi tez sie luzował, włozyłam ta krótka połę miedzy kolana i tą dłuższą cześć przeciągałam pod spodem. Ja mam problem z rozłożeniem drugiej poły ładnie, zjeżdza mi, zreszta w plecaku z krzyzem też;/
mamuchap
24-11-2010, 00:30
wiązanie bardzo ciekawe, będę musiała wypróbować, tylko nie wiem czy dam rade tak małego nosić bo on nie lubi jak są rączki schowane
neverendingstory
24-11-2010, 07:50
myślę, że można z rączkami na wierzchu, tak jak w 2X
mamka_klamka
24-11-2010, 12:38
Między 5 i 6 punktem trzeba dobrze dociągnąć chustę , wtedy się nic nie luzuje na brzuchu :) Przynajmniej mi się nie luzowało. Niestety fotek nie będzie, bo kabel od aparatu diabełogonem przykrył :(
Świetne! Czy ktoś mógłby wrzucić filmik, bo mi s powodu niskiego ciśnienia ;) nie działa czytanie ze zrozumieniem...
A te zdjęcia ellevijowskie to jednak inne wiązanie jest :(
filmiku nie mam, ale popatrz jeszcze raz na te zdjęcia :)
jest tam inny plecak, ale oba wiązania zaczynają się tak samo, rozjeżdżają się dopiero na koniec.
robisz dokładnie tak jak zdjęcia 1-9, a potem pasy, które masz na ramionach prowadzisz pod pachami do tyłu i zawiązujesz pod pupą.
czyli od zdjęć różni się tym, że nie prowadzisz pasa poziomego przez plecy dziecka, robisz węzeł wcześniej.
Dziewczyny, a w jakim wieku dzieciaki wrzucalyscie w to wiazanie? Ciekawa jestem wrazen - m.in. rozkladu ciezaru u was, bo mam swoje przemyslenia i ciekawa jestem, czy wasze odczucia sa takie same.
mamka_klamka
25-11-2010, 09:47
Ja wczoraj pierwszy raz to wiązałam. Nie nosiłam długo, ale młody usnął i głowa mu nie odpadła tak jak w innych plecakach. I dużo łatwiej się dociąga niż plecak z krzyżem.
Poltoraroczniaka mialas?
Krotko, czyli ile mniej wiecej? Godzine?
Gdzie oparla sie spiaca glowa?
Z jakimi plecakami masz porownanie? (tzn jakie wykonczenia z przodu - z szelkami prostymi, z chestbeltem, z tybetanczykiem, estonczykiem, etc)
Czy odlozylas klienta, gdy zasnal?
właśnie uśpiłam 14-miesięczniaka na krótkim spacerze - 30 min.
ciężar przejął kawał chusty wokół pasa.
głowa była podtrzymana, nie opierała się o moje plecy, ale myślę, że większa tu zasługa kaptura zimowej kurtki niż chusty. poły spotykały się tam, gdzie zaczynał kaptur
tosia nie obudziła się podczas odkładania
noszę najczęściej plecaki z szelkami prostymi, rzadziej z tybetańczykiem
truscaffka
25-11-2010, 11:32
A ja wczoraj wsadziłam tam starszaczkę (młodsza odmówiła współpracy) - 3,5 roku, 16 kg, ok. 110 cm wzrostu :ninja:
wytrzymałam - z zegarkiem w ręku - 17 minut :twisted: ból w ramionach i plecach - dokuczliwy. Radość na twarzy mojej córki - bezcenne :mrgreen:
A tak serio - ja też czułam, że ten cieżar mojej Zosi idzie na ten kawałek materiału w pasie ...
Zakomunikowałam wczoraj mojemu M., że musimy mieć 3 dziecko, bo ja nie mam jak testować nowych wiązań (na lalce to jednak nie to samo), ale zbył moją uwagę wymownym milczeniem. No więc nie wiem - ale chyba będę musiała zmienić Męża po prostu :twisted:
Nastka55
25-11-2010, 12:02
fajne wiazanie, ciekawy sposob :)
mamka_klamka
25-11-2010, 12:34
Poltoraroczniaka mialas?
Krotko, czyli ile mniej wiecej? Godzine?
Gdzie oparla sie spiaca glowa?
Z jakimi plecakami masz porownanie? (tzn jakie wykonczenia z przodu - z szelkami prostymi, z chestbeltem, z tybetanczykiem, estonczykiem, etc)
Czy odlozylas klienta, gdy zasnal?
Tak, półtoraroczniaka, ale lekkiego, niecałe 10 kg.
Krótko, czyli ok. 15 min, tyle ile zajęło mu zaśnięcie + kilka minut dla pewnośći, że się nie obudzi ;) Potem go odłożyłam.
Głowa opierała się o moje plecy, ale poły chusty ją podtrzymywały, czego nie odało mi się osiągnąć nigdy w plecaku z krzyżem, a w prostym krawędź chusty za mocno uciskała szyję. Dziś dodatkowo po zaśnięciu zakryłam głowę jedną połą, co okazało się bardzo proste. Odwiązałam chustę i przeciągnęłam połę na głowę. W plecaku z krzyżem nie umiałam sama przytrzymać opadającej główki.
Aha, dziś źle wyliczyłam długość chusty, więc węzeł wyszedł mi z boku. Dzięki temu wyszło mi takie wiązanie jak to ellevijowskie, z dodatkowym pasem pod pupą.
Edit: Lepiej mi było niż w tybetańczyku, bo sie nie dusiłam.
O, ja też sobie spróbuję. Ciekawe, jak będzie nosić.
neverendingstory
25-11-2010, 23:39
to i ja spróbowałam:)
wiązanie fajne, ale moim zdaniem jednak rączki powinny być schowane. Przy wyciągniętych rączkach chusta sięga za nisko na pleckach i dzieć się wygina. O ile w 2X z przodu nigdy nie był to problem, tak tutaj czułam się bardzo niepewnie - chyba dlatego, że młodej nie widziałam, no bałam się że mi wygnie się do tyłu. A moja młodzież nienawidzi mieć schowanych rączek :duh: no chyba że chce spać;) Zobaczcie:
http://images45.fotosik.pl/417/53b04bae75b60b99med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images50.fotosik.pl/416/d5e7c20073fd26bfmed.jpg (http://www.fotosik.pl)
o wiele lepiej było mi, jak skończyłam to wiązania wg ellevila, czyli 3 warstwy na dzieciu i wykończenie estońskie:
http://images38.fotosik.pl/410/f8c0228e5a5648f6med.jpg (http://www.fotosik.pl)
http://images47.fotosik.pl/416/92e05c1f038b5879med.jpg (http://www.fotosik.pl)
a tak w ogóle to fajnie mi się dociągało, lepiej niż plecak z krzyżem lub hanti:)
OT: dopiero teraz na zdjęciach widzę, jaka justi jest już duża :cryy:
sylabelle
27-11-2010, 08:05
Zakomunikowałam wczoraj mojemu M., że musimy mieć 3 dziecko, bo ja nie mam jak testować nowych wiązań (na lalce to jednak nie to samo), ale zbył moją uwagę wymownym milczeniem. No więc nie wiem - ale chyba będę musiała zmienić Męża po prostu :twisted:
:mrgreen: Bosskie, Ania! Daj mu jeszcze szansę, postaw ultimatum, mały szantażyk... a poza tym pamiętam, że dał ci kiedyś zielone światło na 3-go chuściocha :ninja:
Spróbuję dziś Młodą zamotać... ale nie wiem, czy się uda :hmm:
wczoraj zamotaslam polroczniaka, wazy jakies 6,5 moze 7 kilogramow...
niie siedzi, wiec nie ewiem czy to wiazanie dla niego, ale na probe zawiazalismy sie i siedzial tak moze z 30minut...
IMO lepiej nam bylo niz w prostym :)
Lilianna
27-11-2010, 10:52
w 2X są 2iksy (krzyże), jak sama nazwa wskazuje, tutaj tylko jeden
ale jest to prawie identyczne wiązanie, są więc 3 różnice:
1. oczywista że jest dziecko jest z tyłu a nie z przodu :)
2. zamiast krzyżować ponownie chustę (jak to ma miejsce w 2X) prowadzimy ją pod pachami w dół tak jak w plecaku prostym
3. wiążemy jak w 2X pod pupą dziecka, jednak w 2X poły na końcu prowadzi się pod nóżkami dziecka a tutaj na nich
Pieknie dziekuje za instrukcje . Sama pozniej sprobuje .
Zawiązałam, ale jakoś tak... Nie dociągnęłam chyba rzeczywiście tej poły, która idzie w pasie i po 5 minutach dziecko mi zjechało w chuście w dół. Poza tym miałam wrażenie, że jakoś tak ogólnie jej niewygodnie. Co do ciężaru, Zuza moja waży 9 kg i nosiłam ją krótko - nic się nie wrzynało, ciężar rozkładał się dobrze.
czy można motać chusta tkaną takim samym sposobem jak elastyka?
czy można motać chusta tkaną takim samym sposobem jak elastyka?
myślisz o kieszonce zewnętrznej?
A to nie jest to wiazanie opisywane jako "double hammock" na TBW? Tylko tutaj pas z przodu nie jest rozlozony na calym tulowiu u noszacego. Czasem nosilam tak Macka, ale on sie malo daje nosic :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.