PDA

Zobacz pełną wersję : Ellaroo czy amazonas?



agaja
13-10-2010, 21:04
Co lepiej nosi?
O amazonasie nie za dobrze czytałam
a ellaroo?

joawoj
13-10-2010, 21:09
Nie miałam Amazonasa, ale Ellaroo niezbyt dobrze nosi. Moim zdaniem tylko dla maluszka się nadaje.

Gavagai
13-10-2010, 21:16
Nie miałam Ellaroo, miałam Amazonasa. Wymaga cierpliwości, lubi osiadać i być poprawiany:/ i tak jakoś wije się w rękach, myślisz, że dociągnęłaś a on, gdzieś tam się wymyka. Dla maluszka, może. Przy moim wówczas dwulatku, dociąganie było syzyfowe...

agaja
13-10-2010, 21:27
szczegolnie mni ciekawi jak jest z wpijaniem się tych chust w ramię (pod kątem kólkowych z amazonasa i ellaroo pytam)

joawoj
13-10-2010, 21:33
Mi się Ellaroo wpijała, dlatego sprzedałam.

masia
20-10-2010, 19:23
Mialam kolowa amazonasa. Nie nosilam dlugo ale nic mi sie nie wpijalo

agaja
20-10-2010, 19:28
a kólkowa nati bawełna jak na tym tle wypada?

monaliza
21-10-2010, 00:10
Z tych dwóch chust w moim odczuciu lepeij wypada Ellaroo. Amazonas to była dla mnie jedna wielka pomyłka. Najgorsza z chust jakie posiadałam. Gdy ją założyłam to marzyłam o tym, żeby ją jak najszybciej zdjąć. Ellaroo jest lepsza ale nie rewelacyjna - przy 10 kg dziecku czułam jego ciężar.

Dharma
21-10-2010, 03:10
wątek pisany jakby dla mnie. Mam i amazonasa i ellaroo. Ellaroo jest super, ale dla niebardzo ciężkiego dziecka. Jest leciutka, przewiewna - u nas w lecie w upały super się sprawdzała. Myślę, ze na zimę też może być fajna, bo pod kurtką nie zajmuje dużo miejsca, nie przegrzewa malucha. Ale bez wątpienia jest to chusta dla dziecka nie bardzo ciężkiego (bo później będzie się "wpijać").
Amazonas. Ja kupiłam, gdy jeszcze nic nie wiedziałam o chustach - spodobał mi się kolor. Później na forum wyczytałam, ze to kiepski wybór i ...trochę się zraziłam, kupiłam didkowego indio i... Indio leży a amazonas to nasza ulubiona teraz chusta (wcześniej z wyżej opisanych powodów była nią ella). Świetnie się dociąga, mięciutka. Nie obraźcie się dziewczyny, ale czasem mam wrażenie, ze niektóre "firmówki" są modne itp. a dodatkowe gadżety typu instrukcja (bez wątpienia świetna w didymosie) decyduje o ogólnej ocenie chusty, i deprecjonowaniu innych.
Podsumowując (IMO): ellaroo super dla maluszka, amazonas nie taki zły jak go malują - dla mnie całkiem Ok.

antonina
21-10-2010, 07:52
wątek pisany jakby dla mnie. Mam i amazonasa i ellaroo. Ellaroo jest super, ale dla niebardzo ciężkiego dziecka. Jest leciutka, przewiewna - u nas w lecie w upały super się sprawdzała. Myślę, ze na zimę też może być fajna, bo pod kurtką nie zajmuje dużo miejsca, nie przegrzewa malucha. Ale bez wątpienia jest to chusta dla dziecka nie bardzo ciężkiego (bo później będzie się "wpijać").
Amazonas. Ja kupiłam, gdy jeszcze nic nie wiedziałam o chustach - spodobał mi się kolor. Później na forum wyczytałam, ze to kiepski wybór i ...trochę się zraziłam, kupiłam didkowego indio i... Indio leży a amazonas to nasza ulubiona teraz chusta (wcześniej z wyżej opisanych powodów była nią ella). Świetnie się dociąga, mięciutka. Nie obraźcie się dziewczyny, ale czasem mam wrażenie, ze niektóre "firmówki" są modne itp. a dodatkowe gadżety typu instrukcja (bez wątpienia świetna w didymosie) decyduje o ogólnej ocenie chusty, i deprecjonowaniu innych.
Podsumowując (IMO): ellaroo super dla maluszka, amazonas nie taki zły jak go malują - dla mnie całkiem Ok.

Podzielam tą opinie bo też miałam te chusty. Amazonas super miękki jak kaczuszka, śliczne kolory i przystępna cena :) Gdyby tylko tu na forum pojawił się sprzedawca, przedstawiciel myślę że chusty miałyby inne opinie - a tak:roll: prym wiodą marki tu reklamowane:oops:

agaja
21-10-2010, 17:24
a jakbyscie mialy porownac amazonasa z pasiakiem nati? co grubsze? co mniej sie wpija i bardziej ciezar odejmuje?

monaliza
25-10-2010, 20:49
Widocznie ja trafiłam na taki felerny egzemplarz Amazonasa?
agaja, wg mnie Nati jest zdecydowanie lepsza.

agnieszkazd
01-11-2010, 20:20
Amazonas był moją pierwszą chustą i bardzo długo jedyną (miałam tylko ją, gdy nosiłam pierwszą Córkę). Nie zauważyłam żeby coś się wpijało czy źle wiązało, czy trudno dociągało czy osiadało. A na dodatek jest od razu miękka i nie wymaga łamania.
Aż trafiłam na to forum i przeczytałam tyle złych opinii o tych chustach. I zaczęła się zastanawiać, że może faktycznie coś jest na rzeczy, że może Amazonas wydaje mi się ok, bo nie miałam innej chusty nigdy. Więc zainwestowałam w kolejną chustę.
Obecnie mam jeszcze Nati motylki z lnem - oczywiście są o wiele bardziej miękkie, milusie itp.
Ale... nadal uważam, że Amazonas dobrze się wiąże, dobrze dociąga i nie osiada.
Powiem więcej - gdy motam się "na szybko" - Amazonas jest lepiej zawiązany jak dla mnie. Nati muszę potem o wiele bardziej poprawiać niż Amazonasa.

art-butik
04-11-2010, 11:29
Mnie amazonas przekonywał kolorami, ale jakoś nie podpasował mi. Ciężko mi się dociągała chusta, może wprawy miałam mało i żadnego porównania. Ale na warsztatach motałam hopka i didka i różnica w łatwości dociągania była ogromna. Mam teraz neobulle i też dociąga się lepiej niż amazonas.

antonina
04-11-2010, 11:35
Miałam sporo różnych chust i myślę że dociąganie to kwestia wprawy :) amazonasa kupiłam na koniec mojego noszenia i w porównaniu z bawełnianymi chustami wcale jakoś specjanie nie musiałam się męczyć by zawiązać dziecko :)

art-butik
04-11-2010, 11:45
Może i tak, ale dla niewprawionych jednak amazonasa bym nie polecała.

Asiolek
29-11-2010, 21:54
Ani jedno, ani drugie. Chyba ze dla maluszkow.

matinka
30-12-2011, 00:30
ja się właśnie zastanawiałam nad ellaroo, bardzo podoba mi się jej ciemny czekoladowy kolor i te piękne frędzle, ale mój Mati już waży 9 kg i zdecydowanie lżejszy nie będzie...
Czy jest sens kupować?

chioma
30-12-2011, 00:50
Zdecydowanie nie, EllaRoo jest cudna, ale dla naprawde lekkiego malucha. Ja przestalam w EllaRoo nosic juz jak syn mial ok 5-6kg

magnus
30-12-2011, 13:37
EllaRoo jest w dotyku jak trochę grubsza wiosenny szal. Kupiłam właśnie ze względu na piękną kolorystykę, ale nawet maluszek był w niej ciężki.

wrapsodia
31-12-2011, 04:16
Amazonas Amazonasowi nie równy. Miałam Melon i Tropical to chusty bez podszywanych krawędzi, z grubych nitek, bardziej kocykowate a raczej dywanikowate, w nazwie maja chyba "brasil" - ja je lubie, ale lepsze dla starszaka, są takie bardziej etniczne, zupełnie inne niż typowe marki, trudno mi je z czymś porównać, najbliżej im do Aposasa ale są miękkie, dość luźno tkane i materiał ładnie pracuje, ale dotyku są takie no dywanikowate :) Lolipop i chyba Laguna są zupełnie inne, krawędzie mają podszywane, nitki cieńsze, ściślej tkane, miękkie, porównywalne do innych chust, najbardziej przypominają mi Babylonie i w te noworodka bym już zawinęła. Ja chyba mam ciut stasze wersje tak czy siak, bo maja jeszcze środek zaznaczony w postaci linii w innym kolorze przebiegajacej w poprzek chusty - mało estetycznie to wygląda, ale nowe edycje chyba ich nie mają. W mojej ocenie Amazonas wypada dużo lepiej niż Elarroo.

matinka
01-01-2012, 17:16
chioma i magnus (http://chusty.info/forum/member.php?u=14192)wielkie dzięki

Chyba z dwa dni czytałam na forum o chustach :) i zdecyduje się chyba na leo storcha albo na fale didymosa. Ellaroo mimo, że ładne nie będzie u nas w szafie :)
Jeszcze raz dzięki za opinie

Kapselek
02-01-2012, 12:32
Mi również Ellaroo wpijało się w ramię. Jakoś nie mi podeszła.

olmis
19-11-2012, 18:04
Odkopuję wątek, bo dzisiaj pierwszy raz wiązałam amazonas - takie żółto-czerwono-pomarańczowy w prostokąty - mięciutki, lekki, cudnie pracujący, test kangurka przeszedł ma piątkę! jestem miło zaskoczona, bo spodziewałam się topornie tkanej grubej szmaty, a tę można śmiało porównać w nowymi cienkimi natkowymi pasikami. Bardzo fajna chusta. Ale wiązałam tylko 4kg lali, nie wiem jak z cięższym dzieckiem. W porównaniu z ellaroo dla mnie wygrywa amazonas, przynajmniej ten egzemplarz, który mam. I tylko się zastanawiam czy nowa też taka milutka czy trzeba łamać. Aaa i skosy tak duże jak w ellevilach.