Zobacz pełną wersję : Pumpkin - 40% wełny
Pojawiło się dziś u didka. Kolorystyka bardzo podobna do indio sonne/rot i domieszka ta sama. Kolorystyka też podobna do indio rubin/gold. Czyżby didkowi się inwencja skończyła? Nie powiem ładne jest, ale już to widziałam. A... no właśnie, czy to w ogóle jest indio?
Nie zmienia to faktu, że ciekawa jestem tej wełenki, a jej nie zamówiłam :( Piszcie więc koniecznie coś o tej ślicznotce :)
http://www.didymos.de/bilder/muster-gr/680.jpg
To nie indio, ale też żakard.
to chyba coś w stylu ostatnich lnów 55% będzie ?
no własnie tak myślałam ze to nie indio. tylko cos 55%lnianopodobne mogliby to nazwac jakos?
lny 55% indio do złudzenia przypominają. Fakt to nie to samo, ale bardzo podobne
no własnie tak myślałam ze to nie indio. tylko cos 55%lnianopodobne mogliby to nazwac jakos?
no nie?
wzór ten sam co lny,żółty bawełna,pomarańczowy wełna.
przy lnie ta cienizna i lekka ażurowość są zaletą,i tak trzyma na mur beton,a łatwiej motać,ale przy wełnie to nie za bardzo,jeśli tkane będzie tak samo ubogo;)
no nie?
wzór ten sam co lny,żółty bawełna,pomarańczowy wełna.
przy lnie ta cienizna i lekka ażurowość są zaletą,i tak trzyma na mur beton,a łatwiej motać,ale przy wełnie to nie za bardzo,jeśli tkane będzie tak samo ubogo;)
ładnie to ujęłaś "lekka ażurowatość" ;)
ładnie to ujęłaś "lekka ażurowatość" ;)
staram się,mówię Ci,staram się:)
staram się,mówię Ci,staram się:)
:lol:
no mam nadzieje ze w wełnie te niteczki ciaśniej mają lekko...
ja tam czekam na iris z wełną
:lol:
no mam nadzieje ze w wełnie te niteczki ciaśniej mają lekko...
Zawsze sobie filcnąć można, wtedy będą bardzo ciasno. :D
kubutkowa
06-10-2010, 13:51
w pierwszym odruchu chciałam zamówić, ale bez przesady.Najpierw muszę ponosić to co już mam.Poza tym nie jestem przekonana co do koloru...
Zawsze sobie filcnąć można, wtedy będą bardzo ciasno. :D
i ładny szaliczek na zimę mamy:)
ja chcę jakieś fale niebieskie z wełną
a ja tak właśnie myślę, co wełnianego by mnie skusiło....
Zawsze sobie filcnąć można, wtedy będą bardzo ciasno. :D
:lol:
tiu, bo zaraz się ktoś będzie pytał jak to wygląda:
http://www.didymos.de/bilder/muster-gr/680.jpg
Mnie nic wełnianego by nie skusiło, bo wełna mnie gryzie. Nawet merynos. Kaszmir chyba nie, ale nie będę ryzykować.
Liście wełniane byłyby fajne, tylko nie wiem w jakim kolorze.
o wlasnie :) ja tez chce iris z welna :thumbs up:
Wrotecka
06-10-2010, 14:43
Zawsze sobie filcnąć można, wtedy będą bardzo ciasno. :D
ubawiłam się :)
A Wy doczytalyscie, że to trikolor? Bo ja sie dopiero kapnęłam:)
Ja gdzies wczoraj przeczytalam,tak tez nie zwrocilam uwagi,ze to trikolor
no jest żółta bawełna i nitka wełnaina cyklamen i czerwony? idealna do moich włosów, serio...
Ja gdzies wczoraj przeczytalam,tak tez nie zwrocilam uwagi,ze to trikolor
serio? ja to ślepa, to wiadomo, że się nie połapię :P
dlatemu taki drogi.
no jest żółta bawełna i nitka wełnaina cyklamen i czerwony? idealna do moich włosów, serio...
Coś tam o różowym było:)
Juz sprawdziłam: żółto-pomarańczowo-różowy hmmmmm.....
mam nadzieje,ze didek szybko toto wysle,ciekawe czy tez bedzie takie sztywne jak lny ale w teorii chyba nie,skoro to welna prawda?:)
Laski pisaly (na podstawie rybek zielonych), że didek jakiejś nowej wełny uzywa w tym roku. GRUBSZEJ:)
i ponoc nie gryzie!(na podstawie rybek tez:)).
do diaska,mam zagwozdkę;)
kolory totalnie nie moje,totalnie
za to niezły limit,płacić didkowi nie płacić?jakby mi ktos obiecał,że się ze mną na jakiś fajny żakard wełniany/len didkowy zamieni to by brała bez zastanowienia (ja to sobie zycie komplikuję he he)
Może foto Ci pomoże;)
http://www.thebabywearer.com/forum/showthread.php?417174-New-wool-Didy-Kurbis!&p=4640365#post4640365
łomamooooooooooooooooo cudo!!!!
i jakoś sie ten wzor uporzadkował bo lny wglądają jak przezmuchyosrane
ale to sa chyba indioromby bez dodatków prawda?
madzia bierz, jakby co to pójdzie ale ja bym odkupiła od ciebie jesli u agaty sie nie załapie ok?
kurcze ale cudo!az sie ciesze,ze maz nie poskąpił:)
cienizna;)
zdjęcia raczej mnie odrzucają,ale chyba wezmę,jakby co to do Ciebie rzufie uderzę:)
a OT-ując,weźcie mi wyjasnijcie,o co chodzi pokrótce z tą całą Ameryką,co to za historie,że didek im chust skąpi czy co? na bieżąco nie jestem z tbw od dawna
bo one by chcialy zeby didek nowosci wypuszczal jak u nich jest dzien
dynie wypuscil jak u nich byla 4 rano ;)
Taaa bo my mamy to szczęście być w didkowej strefie czasowej:)
dokladnie
troche nie biora pod uwage ze u didka pracuja ludzie a nie roboty i tez chcieliby w normalnych godzinach isc do domu ;)
aaaa...nie dość,że mają szczęście koło Kanady i Meksyku mieszkać,to jeszcze by chcieli koło Niemiec:lol:?
aaaa...nie dość,że mają szczęście koło Kanady i Meksyku mieszkać,to jeszcze by chcieli koło Niemiec:lol:?
:lol:
dawaj magda :)
antonina
07-10-2010, 12:42
pięknie wygląda na tych fotkach... tak soczysto...
całe szczęście zupełnie nie moje kolory bo już bym była chora ;)
Z TBW:
The cotton threads are the same orangey cotton as in the Sonnengelb Indios, the two wool threads are the leftovers from the Allegro Waves. One threads is a deep true pumpkin orange and the second one a zyklame pink.
The two wool colours are alternating and the wrap is has a nice medium thickness...
czyli welna nie jest nowej grubosci ani jakosci ;)
ładne nawet, szkoda że wełna bo się tylko skichać mogę :/
taki kaszmir natur to by było coś!
atela mojego azura bierz! :)
laski na tbw wazyły tę dynię i wyszły jakieś bardzo mikre wartości, w sensie, że lekka. czyżby miała być cienka?
może to też kwestia tego nowego wzoru.
no ale piszą, że po praniu napuchła, wiadomo.
a sa foty?
a są ;)
http://www.thebabywearer.com/forum/showthread.php?417174-New-wool-Didy-Kurbis!/page2
moze być i cienka :) hehehe dam rade. z takim RUDYM to mi wszyskto ejdno :)
ale by się Hanti cieszyła jakby ją rok temu utkali, prawda? pamietam ze szukałą pomaranczowej chusty :)
o.. tak hanti by się ucieszyła... :) ale ona w końcu znalazła - Natalia wypuściła sweet place pomarańczowe z wełną
A ja sama nie wiem co myśleć o tej wełence :confused:. Kocham wełenki ogromnie, ale do tej nie mam przekonania. Z góry proszę o fotki, jak już dynie do Was dojdą.
A ja sama nie wiem co myśleć o tej wełence :confused:. Kocham wełenki ogromnie, ale do tej nie mam przekonania. Z góry proszę o fotki, jak już dynie do Was dojdą.
moja powinna byc niebawem!
dziś przyszła moja dynia,faktycznie kolorki dynii,są 3 nitki:pomaranczowa,różowa i "złota",później wrzucę kilka fotek,moja chusta niestety wraca do didka bo ma jedną z 50 cm wyciągniętą nitkę.Acha,dość cieńka faktycznie.
a do czego cienkość porównasz?
a ładna chociaz? :P
och ten didek, niech Ci szybko przyslą drugą!
kurcze, porównaj do czegoś plis, bo sie tez tej dyni obawiam...
Iza jak do natura sie ma?
kurcze, porównaj do czegoś plis, bo sie tez tej dyni obawiam...
błagam o to samo!
no właśnie, najlepiej do natura porównaj :)
Dziewczyny,nie mialam nigdy natura i w sumie tylko 2 indio welniane w lapkach wiec ciezko mi porownac,z tego co pamietaja moje macajace dlonie,to taki welniany loden chyba gruboscia.Wazy 570 g,wiec niewiele.Kolory nie moja bajka,ale takie ladne,zywe i nasycone.Motac raczej nie bede,zeby sie jej nie pogorszylo.
http://farm5.static.flickr.com/4130/5071655804_87b487d78f_z.jpg
ładna zołza ale cienkich nie lubie. i co teraz kurde blaszka :(
kolory zupełnie nie nasze niestety.
dziewczyny, to nic , że cienizna, na pewno nosi jak wełenka, czyli cudownie.
mam cieniutkiego już nie naturka indio i go uwielbiam, jest leciutki, nosi świetnie, a nie jest grubym kocem
żadna wełenka mnie jak do tej pory nie rozczarowała, ani cieńkie, ani gryzące, ani grube, wszystkie świetnie noszą i są bardzo przytulne.
kolory zupełnie nie nasze niestety.
dziewczyny, to nic , że cienizna, na pewno nosi jak wełenka, czyli cudownie.
mam cieniutkiego już nie naturka indio i go uwielbiam, jest leciutki, nosi świetnie, a nie jest grubym kocem
żadna wełenka mnie jak do tej pory nie rozczarowała, ani cieńkie, ani gryzące, ani grube, wszystkie świetnie noszą i są bardzo przytulne.
no widzisz, a ja cienkiego natura właśnie w świat puściłam przez cienkość jego.
z resztą do demony pojechał.
demonko, jak Ci się widział ten natur pod wzgllędem grubości?
pod wzgllędem grubości?
pod wzgledem braku grubosci mi sie nie widzial własnie. Poszedł był w swiat:(
pod wzgledem braku grubosci mi sie nie widzial własnie. Poszedł był w swiat:(
a no właśnie :(
myślę czy się nie wycofać z tej dyni.
kolor bomba, ale jak cienka, to kaplica będzie.
ja go uwielbiam :)
trochę kąsa, niby cieńki, ale zamotany pracuje jak najprawdziwsza wełenka :)
mogę w nim w domu nosić i się nie grzejemy, w przeciwieństwie do mosa na przykład, który jakoś tak okleja
i to jest cudowne właśnie jesienią i wiosną na dworze, ale w domu zupełnie odpada jak dla mnie
edit. na TBW piszą, że średnia jest pod względem grubości.
ciekawa jestem bardzo jej, tym bardziej, że ten nowy żakardzik jest jak splot diamentowy
i wydaje mi się, że może was baardzo pozytywnie zaskoczyć w wełnianej wersji, której nie trzeba łamać.
tsumiko, może taka cienka, jak nino antracyt? :ninja:
tsumiko, może taka cienka, jak nino antracyt? :ninja:
raczej ciensza
widziałyście to zbliżenie?
http://www.thebabywearer.com/forum/showthread.php?417700-TRICOLOR-Kurbis
widać ślicznie 3 kolory nitek. raczej się jej nie oprę.
od 2 dni jestem ruda więc dynię muszę mieć :P
wiecie, ale może po praniu spuchnie? antracyt co prawda nie puchnie, ale indionatur to z zeszłego roku strasznie cienkie było jako nówka, a po kilku praniach puchate i mięciutkie się zrobiło
wiecie, ale może po praniu spuchnie? antracyt co prawda nie puchnie, ale indionatur to z zeszłego roku strasznie cienkie było jako nówka, a po kilku praniach puchate i mięciutkie się zrobiło
spuchnie, spuchnie na pewno.
zdecydowanie natur nówka z pudełka był płaski i cienki jak papier a po praniu zyskał. grubas się z niego oczywiście nie zrobił, ale trochę spuchaciał :)
http://sling.dn.ua/media/goods/ModelImage_1885_image_6bf3f5f7316b67ce79e12505375d 6f09.jpg
myślicie naprawdę, że spuchnie? ja sie waham kurcze... :(
http://sling.dn.ua/media/goods/ModelImage_1885_image_6bf3f5f7316b67ce79e12505375d 6f09.jpg
myślicie naprawdę, że spuchnie? ja sie waham kurcze... :(
na pewno. dramatycznie jakoś ta chusty nie "utyje" ale natur po praniu bardzo zyskał, więc liczę, że dynia postąpi tak samo ;)
dziewczyny na tbw pisały, że po praniu nabrała trochę ciała :P
ja też myślę, że spuchnie, a kolor nie powiem zachęcający. Jakbym ie miała w tym kolorze chusty to bym brała. Ale na szczęście mam :mrgreen:
ja też myślę, że spuchnie, a kolor nie powiem zachęcający. Jakbym ie miała w tym kolorze chusty to bym brała. Ale na szczęście mam :mrgreen:
Marta Ty diable!!!:)
Matra Ty diable!!!:)
I kto to mówi :lol:
mamo droga jaki ten kolor jest piekny!!!!!
niech sobie bedze cienka - ja i tak ja chce :lol:
nie da się ukryć kolor cudny na zimowe szare dni jak znalazł
Sonne też nie jest za gruba a jak nosi to ho ho
mamo droga jaki ten kolor jest piekny!!!!!
niech sobie bedze cienka - ja i tak ja chce :lol:
dokładnie tak samo!!! :)
nie da się ukryć kolor cudny na zimowe szare dni jak znalazł
Sonne też nie jest za gruba a jak nosi to ho ho
lepiej niz azur niezłamany ;)
OT na smsa odpisz kobieto! :)
śliczna jest ;-) już się nie mogę doczekać na swoją ;-)
gdyby ktoś się rozmyślił i chciał sprzedać, to... poproszę o info :)
wrapsodia
12-10-2010, 14:56
ładny ten pumpkin, dobrze dla portfela mojego ze to wełna, a mnie wszystko gryzie :)
jakibytu
12-10-2010, 16:02
szkoda, ze juz sobie obiecalam nie kupowac chust, bo bym ja przygarnela
piękna, ale czy poniesie 13 kg?
antonina
13-10-2010, 18:04
piękna ta pomarańcza... ah i oh... na zdjęciach wygląda poprostu cudownie... i na takie szare dni... idealna...
ciekawią mnie fotki w akcji :)
filipinka
14-10-2010, 23:55
czekam na foty w akcji...:) kolor piekny
ja na moją czekam...
ale... czy ktoś ma i może się podzielić opinią - jak nosi itd.?
Ja się już swojego doczekać nie mogę ;-)
moim zdaniem to cienizna jak kobalt-rouge, zastanawiam sie nad sprzedaża :(
hmmm... a pralas? nic nie nabral ciala po praniu?
cienizna i nosi jak cienizna rowniez?
a moze do kupfera mozesz jakos porownac?
nie motałam, nie prałam , bo za fakture mi sie nie podoba, zdecydowanie wole zielone rybki, wiec cóż chyba sie niedługo rozstaniemy, chyba, że mi cos odbije i upiorę....
Bardzo mi sie kolor podoba, choc nie jestem fanka pomaranczu,ale to połaczenie jest cudne, takie ocieplające i akurat na jesienna szaruge. nino niebieskie z wełna było cienkie a nosiło wspaniale.
nie przekonujcie mnie :ninja: kolor ma cudowny, a to dlatego, że są 3 kolory nitek, no ale co nie zmienia faktu, że cienina... :( chyba ide wyprać...
pierz, na naturalmama dziewczyny pisaly, ze toche nabiera i puchnie :) i zobacz koniecznie jak nosi i daj znac!
myslalam, ze moje dzis dotrze, ale nie... pewnie w pon.
eh, myślałam, ze będą już jakieś foty w akcji :) to czekam dalej, uwielbiam pomarańczowy!
pierz peluche pierz! wspieram Cię w tym praniu psychicznie na odległość! gdybym mogła to bym za Ciebie wyprała :)
i pisz prędko czy spuchła.
a ja dziś kawał dyni zakupiłam celem przerobienia na zupę (na mleku i koniecznie z gałką muszkatułową)
mam od wczoraj :)) ja tam lubię cienizny - mam tylko nadzieję, że mojego klopsika poniesie dobrze :))
wypiorę jak wrócę do domu - czyli ja na razie w zawieszeniu czekam :)))
mi się podoooba póki co :))))
wyprałam i dalej płaska jak deska, nie wiem czy sie smiac czy płakac. dam jej jeszcze ostatnia szanse,w sensie ponoszę trochę i może mi się spodoba na tyle, aby z nami została... żeby nie było kolorystycznie podoba mi sie bardzo!
szkoda że mi źle w pomarańczu bo na fotkach podoba mi się baaardzo.
wyprałam i dalej płaska jak deska, nie wiem czy sie smiac czy płakac. dam jej jeszcze ostatnia szanse,w sensie ponoszę trochę i może mi się spodoba na tyle, aby z nami została... żeby nie było kolorystycznie podoba mi sie bardzo!
płaska powiadasz... fuck!
wyprałam i dalej płaska jak deska, nie wiem czy sie smiac czy płakac. dam jej jeszcze ostatnia szanse,w sensie ponoszę trochę i może mi się spodoba na tyle, aby z nami została... żeby nie było kolorystycznie podoba mi sie bardzo!
no wiadomo, to twoje kolorki są :)
czy ktoś mógłby już powiedzieć o niej coś konkretniejszego?
filipinka
18-10-2010, 16:03
nie moge doczekac sie zdjec w akcji. kolor podoba mi sie coraz bardziej....
to może ja napiszę
dzisiaj odebrałam z poczty moją :)
jest piękna! kolor cudny! dyniowy, ale taki słoneczny...
chusta jest cienka, ale... nie tak cienka, jak się spodziewałam
IMO - kupfer kaszmir jest cieńszy
dociąga się bajecznie! jest to chyba najlepiej dociągająca się moja chusta! (motałam się co prawda raz, ale takie właśnie miałam odczucie)
bałam się, jak będzie rozkładała ciężar i czy nie będzie się wpijała - ale przez te 20 min. jak byłam zamotana, nic takiego nie odczułam;
wręcz przeciwnie, byłam zaskoczona, że tak dobrze trzyma i rozkłada ciężar, bardzo dobrze odejmuje kg
Moja Jula waży co prawda 7,5 kg, ale nic nie czuć (dla porównania wspomniany kaszmir to dla mnie masakra - oczywiście to moje subiektywne zdanie)
jutro będziemy testowały chustę na spacerze i mam nadzieję, że odczucia po pierwszym teście tylko się potwierdzą :)
już tak się nie boję tej cienkości
w końcu wyprałam i zamotałam i moim zdaniem jest super:)))
w mojej ignorancji porównałabym ją do indio silka (taka miękka ) ale nie wrzyna mi się nic jak Zbysia noszę :))
dawno mi taki piękny 2x nie wyszedł :)))
dodam że ja lubię jak chusta jest niegruba i węzełek zgrabny wychodzi :)))
co do gryzienia (to moja pierwsza wełenka) chyba nie jest źle - tzn coś tam gila, ale w sposób niedenerwujący :))
na razie na pewno z nami zostaje :)
ja mogę dodać, że byłam na 2,5 h spacerze i było super! nic nie musiałam poprawiać, dociągać, nic mi się nie wrzynało...
moim zdaniem nosi bardzo dobrze
nie jest to chusta dla klocków ;) już takich bardzo ciężkich, ale jest bardzo fajna
jeszcze jej nie prałam, przed praniem miękka, ale IMO nie jak silk ;)
ale na pewno milsza od cynoberka i mniej gryzie
u nas zostaje :)
wyciągnęłam z pudła i stwierdziłam, że to chustka nie chusta, tak jej mało objętościowo i taka lekka jak puch.
moja waga łazienkowa w ogóle jej nie zarejestrowała.
odrobinę po praniu napuchła, normalka.
węzełek malutki, bardzo fajna w obsłudze chusta, na pewno dla osób początkujących, które nie radzą sobie z nadmiarem szmaty w ręku będzie świetna.
jak nosi to trudno mi ocenić bo zamotaliśmy się tylko na chwilę w 2x, czyli wiązanie, którego nie używam już od miesięcy.
dziś jak mi dzieć pozwoli, to spróbuję go wrzucić w prosty plecak z tybetanem.
kolor jest obłędnie piękny, mieni się przez te 3 nitki, no cuuudo!
i fota piżamowa :P
http://i53.tinypic.com/1yqnpc.jpg
Zbieram sie i zbieram żeby o dyni napisać i ciągle czasu za mało. Może mi się wkońcu uda.
Jedyne co mnie w niej zachwyciło to kolor, piekny, ja takie bardzo lubię, ciepły pomarańcz, zółty i róż, bardzo ciekawe zestawienie, jak to skomentowała znajoma bardzo dający po oczach (wyraziła się dosadniej) ;), mnie się podoba, co do grubości to jej brak, jak wyjęłam z pudełka to się przeraziłam jak to bedzie nosić, po praniu ciut lepiej, ale nie za wiele, jest napewno grubsza od kolorowego kaszmiru (od niego wszystko jest grubsze) ale cieńsza od soone terra czy terry wełnianej a to dla mnie "najcieńsza" grubość wełny do przyjęcia. Nosi jak to wełna, chociaż dość cienka nawet przyzwoicie (kofam wełne!!!) co prawda nosiłam tylko po domu ale dość długo w plecaku z krzyżem i chwilkę w kieszonce.
potwierdzam! nosi jak wełna :)
chociaż niosłam jekiś 10 minut, potem dziecko zaprotestowało (idę na ławaczkę dla chustopróchen)
brak grubości ma swoje dobre strony - chusta jest wybitnie kompaktowa
no i kocham się w tym kolorze :love:
http://i54.tinypic.com/so1dee.jpg
no zdecydowanie Wam ten kolor pasuje :)
ja jestem jak narazie zauroczona pumpkinem, ale nie kupię bo brak funduszy. za to zafarbuję na podobny kolor leosia natura. Wiadomo, nie bedzie to piękne połączenie tych 3 nitek, ale może wyjdzie fajny pomarańcz :)
Justyś to jest dla was ideał :D
ciekawam hexi w niej :)
po co ja tu wlazłam:duh: wiedziałam, że mam nie oglądać zdjęć tej dyni :hide: no i przepadłam, jest cudna, kolory baardzo moje
dziewczyny wrzucicie jeszcze fotki?
Justynka ślicznaś :love:
O Marysiu Tobie by było w niej ślicznie :)
O Marysiu Tobie by było w niej ślicznie :)
to samo pomyslałam!
Właśnie dziś ją dostałam ;-) Jest suuuuper. Kolor boski, nie przepadam za wełnami ale ta jest taka miękka, miła i nie za gruba i toporna ;-) Dla mnie rewelacja, zostaje dla kolejnego chuściocha jeśli będzie mi dane ;-)
dzięki Dziewczyny :kiss:
to która chce się jej pozbyć? ;)
forgetit
05-11-2010, 14:47
I do mnie dotarła Dynia. Kolor rzeczywiście bardzo energetyczny, na takie listopadowe szarugi idealny. Cieniutka bardzo, ale przy moich kruszynkach to akurat zaleta. Jest to moja pierwsza weła, więc mam pytanie do doświadczonych: czy jak ją wypiorę w pralce na programie dla wełny, to popełnię straszną zbrodnię?
Biedronka
05-11-2010, 14:51
Forgetit,nie
tylko uwazaj na Franka zeby ci niepoprzekrecał programów :/
forgetit
05-11-2010, 18:52
Dzięki. Się wyprała szczęśliwie i bez przygód.
Kot.w.paski
17-12-2010, 22:57
Ja też zapytam, czy nikt nie chce się pozbyć ? :)
dankin-82
18-12-2010, 15:16
no faktycznie fajniusia szmata i ten kolorek ehhh cudnie Aliona wyglądacie ;)
a jak z gryzieniem? bo ja się boję, że będzie nas gryźć!
Podniose po latach :-) mam opcje zakupic ta chuste. Po przygodzie z praniem stracila na szerokosci do 55 cm i troche trzeszczy. Corcia wazy 6 kg. Co myslicie?
Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
sowa_przemądrzała
30-09-2016, 11:23
Czyli się sfilcowała. Pewnie 6 kg uniesie bez problemów, ale włókna nie będą się równo układać, sama chusta może być lekko pofalowana. Nie mam pojęcia jak to się przekłada na komfort i bezpieczeństwo noszenia, ale chusta na pewno straciła sporo na wartości. Ja bym się w to raczej nie bawiła.
Dokładnie, taka chusta to sie raczej do pocięcia i przerobienia np. na otulacze nadaje.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Dziewczyny, a to nie jest tak, że taka sfilcowana chusta nabiera większej nośności właśnie? Choć może trudniej się dociągać. No i za bardzo chyba otulacze z niej nie wyjdą bo to jest tylko 40% wełny, tzn. tak mi się wydaje, że to za mało wełniane jest jak na otulacz
kornflejka
30-09-2016, 15:38
Z nośnością sfilcowanej wełny to jest moim zdaniem tak, ze chusta się robi sztywniejsza, mniej plastyczna i w tym znaczeniu nośniejsza.
Może coś można uszyć z niej, ale na otulacze to tak jak pisze guesy, za mało wełny.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Nastusienka
30-09-2016, 20:04
Ja sfilcowałam sobie chustę w praniu i faktycznie jest pofalowana. A przy noszeniu się luzuje, bo te sfilcowane miejsca się naciagaja przy i trzeba poprawiać co jakiś czas.
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.