PDA

Zobacz pełną wersję : jak zamotać... poncho...??



endurka
27-09-2010, 22:31
Mam od niedawna poncho do noszenia i o ile zakładanie go na dziecia z przodu nie stanowi problemu, o tyle przy młodym naplecowym nie jestem w stanie za nic go zatknąć na nas :/

jaką technikę zastosować, bo wtłoczyć głowę juniora doń nieinwazyjnie??

dziś póki co o mało nie udusiłam go ponchem, jego własną czapką przy okazji i doprowadziłam do ataku szału, bo ciągle zarzucałam na głowę bezskutecznie, a młodzian zaplątywał się i walczył rączkami nie pomagając nic a nic :/

jak nasunąć dziurkę na głowę??

Padthai
28-09-2010, 12:49
moze tak - trzymajac za dziure i rozszerzajac ja zalocyc na glowe dzieciu, a potem sobie?

endurka
29-09-2010, 21:55
no żeby to takie proste było, ja rękami nie sięgam do jego głowy na plecach :/

LittleMonster
29-09-2010, 22:29
Zobacz na stronie Suses Kinder http://www.suseskinder.com/wearinginstructions.htm

martita
30-09-2010, 00:54
eee...to nawet nie wyglada na takie trudne...
ale zaczne trenowac chyba przy obecnosci z boku meza, czy kogos innego co by dziecka nie denerwowac ;)
choc on i tak pomoze chyba - bo mam na mysli starszaka ;)

phoebe
30-09-2010, 21:46
Mnie się to nigdy nie udało, zawsze mi ktoś pomagał z tyłu. Trzeba by mieć dłuższe ręce i z gumy.

endurka
01-10-2010, 10:45
właśnie... jak założe mu na głowę zanim go wywiążę na sobie, to może się źle skończyć, poplączemy się i fikniemy. Tym bardziej, że i bez tego bywa ciężko, bo młodzian uwielbiając moje plecy kwiczy z rozkoszy i skacze po mnie jak po koniu gdy go motam...