landa
07-08-2008, 17:01
...w MTajku na moich plecach :D
Dawno już tak nie sypiał w domu, a dziś nie chciał zasnąć więc go wsadziłam na plecy, bo robiłam obiad i zasnął od razu.
Nie odłożyłam do łóżeczka, cieszę się tą cudowną bliskością :backcarry:
Dawno już tak nie sypiał w domu, a dziś nie chciał zasnąć więc go wsadziłam na plecy, bo robiłam obiad i zasnął od razu.
Nie odłożyłam do łóżeczka, cieszę się tą cudowną bliskością :backcarry: