Zobacz pełną wersję : Witam ;)
Trochę późno piszę,ale jakoś tak wyszło ;) Śmiejcie się,albo nie,ale to mój debiut na forum.
Jestem mamą 5miesięcznej Lilki i żoną Kuby.
Trafiłam tutaj dzięki kobiecie,którą spotkałam w zoo. :P
Miała akurat swojego malucha w chuście i z ciekawości zaczełam ją wypytywać jak to jest ,czy wygodnie,czy bezpiecznie itd. :)
Już wcześniej chciałam się zbliżyć do tematu chusty,ale mój mąż z początku uważał,że to tylko rumuńskie dzieci chodzą w chustach..no takie miał skojarzenie,nie jego wina.Na szczęście jak zobaczył to małe w chuście,że śpi,że mu wygodnie,że chusta to nie jest taka chusta jak sobie wyobrażał,a wyobrażał sobie ultracienki i niewytrzymały materiał,który zaraz po włożeniu do niego dziecka pęknie,a maluch spadnie i zrobi sobie krzywdę.Sama muszę przyznać też miałam obawy,bo jak się o tym czyta gdzieś na aukcjach,gdzie wszyscy tylko zachwalają to nabiera się podejrzeń,że to tylko takie gadanie,żeby kupić..a kiedy zobaczyłam to na żywo,kobietę,która korzysta z chusty na co dzień,to jakoś bardziej do mnie trafiło.
Poleciła mi to forum,żebym dowiedziała się więcej,że tu mi pomogą,doradzą...no i jestem.
Uczę się na razie wiązać.Mam chustę Hoppediz'a i chyba nie jest taka zła.(z tego co czytałam o niej)
Liczę na jakąś pomoc w nauce. :)
Pozdrawiam ciepło. ;)
Witaj :)
Tutaj znajdziesz pomoc w prawidłowym motaniu ;)
http://www.chusty.info/forum/forumdisplay.php?70-Chustowi%C4%85zanie
hej, witaj wśród chustomam!
Jedną z pierwszych moich chust był hopek, to fajna chusta :)
życzę cierpliwości w wiązaniu, bo to bardzo fajna sprawa, zarówno dla Ciebie jak i dla maluszka!
rozgość się :P
Mama Lilki wita mamę Lilki :)
a właściwie jaka jest taka norma w ilości chust?
wystarczy jedna ?czy dwie żeby była na zmianę czy więcej? bo widziałam,że dziewczyny mają nawet po 5 chust. :P
a właściwie jaka jest taka norma w ilości chust?
wystarczy jedna ?czy dwie żeby była na zmianę czy więcej? bo widziałam,że dziewczyny mają nawet po 5 chust. :P
hihihi, ale pytanie walnęłaś;)
wiesz, w miarę jedzenia, apetyt rośnie;)
chust nie jesz, (chociaż dzieciątko często usiłuje;) ) ale apetyt na nie rooośnie bardzo:), sama zobaczysz:)
witaj i rozgość się!
a z jakiego miasta jesteś? zawsze możesz uzyskać pomoc w motaniu "na żywo" :)
no właśnie o taką pomoc chodzi mi najbardziej :)
z Warszawy.
myślę o drugiej chuście w razie gdyby moja mała puściła bombę a ja będę na mieście bez wózka :P
Witajcie dziewczyny! Udanej chustozabawy! :)
:hello::hello::hello:
miłego noszenia!
Witaj! Eeee z Warszawy?To Was tam baaaardzo dużo jest.A co do ilości chust,to właściwie tylko kasa ogranicza,bo :
1.coś na zmianę
2.z różnymi dodatkami,a nie sama bawełna,bo mają różne właściwości :-)
3.różne kolory,bo muszą do ciuchów pasować:-)
4.inne dla Ciebie inne dla małża:-)
5. kolejne,bo w kilku kolorach dzidzia wygląda oszałamiająco:-)
6.kolejne,bo była okazja cenowa na chustostraganie:-)
7.kolejne,bo to unikat i trzeba go mieć:-)
Itp itd. a generalnie to nałóg i należy się z niego leczyć w gronie bynajmniej nie-Anonomowych Chustoholików. Rokowania co do leczenia raczej mało pomyślne:-) :-) :-)
kulka :lol:
Witaj świeżynko Gajgo :)
dankin-82
26-08-2010, 00:37
Kulka zapomniała tylko wspomniec o różnych długościach ;) raz się ma ochote na krócizne innym razem na powiewające ogony ;)
Witamy serdecznie :)
Witaj. oj, się chce następne po prostu...
Kulka zapomniała tylko wspomniec o różnych długościach ;) raz się ma ochote na krócizne innym razem na powiewające ogony ;)
Witamy serdecznie :)
O to to właśnie!Zapomniałam.Ja lubię jak mi wiszą i powiewają:-)
a mnie to drażni,a mam 4,6 i jak wiążę kieszonkę (bo tyle umiem na razie :D )to na ścisk zawiązuje z przodu ,kurcze. :P
julcia87
26-08-2010, 21:40
Witaj :) ja także od niedawna noszę, ale już mam ochotę na kolejne chusty, a mąż już się w głowę puka ;) ale dziewczyny tutaj naprawdę zarażają miłością do chust!
a ta mama z ZOO - w czym niosła?:ninja:
o rany zabij mnie nie pamiętam,ale polecała mi nati i miała dwie córy jedną w moim wieku..drugą starszą,ale nie pamiętam. :P bo skupiałam się bardziej na tym co mówi niż na jej pociechach :P
Witajcie, miłego motania, czytania i wpadania w chustowy nałóg:)
czukczynska
27-08-2010, 13:52
o rany zabij mnie nie pamiętam,ale polecała mi nati i miała dwie córy jedną w moim wieku..drugą starszą,ale nie pamiętam. :P bo skupiałam się bardziej na tym co mówi niż na jej pociechach :P
Miała córkę w Twoim wieku i nosiła ją w chuście? Tą starszą też?:lol:
A mnie mama nie chce ponosić :ninja:
nie,akurat tej starszej było wszędzie pełno,ale zapamiętałam :P
chociaż mówiła,że tą starszą też nosi :P
agnesjan
29-08-2010, 20:53
Witaj serdecznie:)
i tak jak dziewczyny piszą - uważaj, bo to wkręca;) ja tu od niedawna, a mam chrapkę na jeszcze i jeszcze, dokładnie tak jak kulka37 pisze:high:
Agakakaka
30-08-2010, 19:32
Witam i ja, choć miałam już okazję poznać Gajgo i jej cudną Lilkę na żywo :) Gajgo poczatkująca, ale wiąże już jak stara ;) I nawet mnie nauczyła wiązania na biodrze.
Winoroslinka
30-08-2010, 21:30
Witaj i brawo za odwage! Malo osób podchodzi i pyta sie co i jak, a ile moznaby w taki sposób zarazić :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.