Zobacz pełną wersję : 18 sierpnia, Złote Tarasy W-wa, zielone nosidło
Widziałam z daleka mamę brunetkę z dzieciaczkiem w zielonym nosidle z jasnozielonym panelem lub kapturem - trudno powiedzieć. Tata też był, ale nie nosił :)
Halo, halo, jesteś? :)
jamamajka
20-08-2010, 20:34
Kurde a ja się codziennie po Tarasach lansuję i jeszcze nigdy mnie nikt nie widział... No JAK to się dzieje??? :cryy:;)
A w środę to akurat z Majką w kinie byłyśmy :)
...tylko że my w fioletowych motylkach się lansowałyśmy akurat... :)
to ja obiecuję, że następnym razem będę Cię bardzo wytrwale wypatrywać :),
bo znam ten ból, codziennie się lansuję po osiedlu i okolicach, wpadam do tego działu z nadzieją, że może w końcu ktoś mnie widział i... lypa.. ;)
julinkowa
20-08-2010, 21:46
ooooo.... to może to my byliśmy???? Co prawda ja taka nie całkiem brunetkowata, ale zielone nosidło mamy i sie nosimy :) a jak był na nim jeszcze kangurek naszyty - to na prawie na pewno my :)
julinkowa, a włosy masz półdługie, proste, z przedziałkiem na środku, bez grzywki? :) tyle zapamiętałam. Kangurka nie widziałam, ale tak jak pisałam, daleko byłam
julinkowa
22-08-2010, 23:33
półdługie, proste, ale z grzywką :) no to nie my.... :( szkoda, ale może następnym razem ;)
ech...
no to czekam dalej, czy mama bez grzywki tu jest? :)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.