Zobacz pełną wersję : Dzieki plecaczkowi Hanti znowu polubilam noszenie na plecach
To bylo tak..... Kiedy mlody skonczyl 9 miesiecy przerzucilam sie prawie wylacznie na MT i nosidla ergonomiczne... Nigdy nie umialam plecaczka z krzyzem z chest beltem... a w prostym plecaku moj mlodzieniec jakos tak sie wiercil....
Tydzien temu bylam na spotkaniu chustowym w Wwie. Hanti pokazala mi jak ona mota plecak z krzyzem, ale gdy pasy naramienne sa na poczatku przeprowadzane tak jak w prostym plecaczku. Mhmmmm pomyslalam, sprobowala, duzo przez ostatnie dni cwiczylam, bo zawzielam sie na ten plecaczek (a uparta ze mnie bestia...) no i w koncu sie nauczylam :)
Linda, jak zwykle piękne fotki :D
a opisz prosze blizej co to znaczy - poprowadzone jak w plecaku prostym? bo nie potrafie sobie wyobrazić o czym mówisz :roll:
No nie zupelnie tak jak w prostym... po wlozeniu malego na plecy razem z chusta, chusta idzie najpierw pod moimi ramionami, potem nakladam na moje ramiona i przeprowadzam do tylu, wiec to troche przypomina prosty plecak.. Oj chyba kiepsko tlumacze, moze Hanti lepiej to wytlumaczy... Potem pasy krzyzuje na plecach dzieka, pasy pod kazda nozke, wiaze wezel z przodu.
czyli nie wiążecie węzła z przodu na początku, tylko od razu na ramiona chustę? a potem wykończenie tybetańskie?
tak patrze i patrze na Twoje fotki no i tak mi wyszło ;)
acha, zapomniałam - lila z białym indio jest przepiękne!!!!!!!!!!
No wlasnie, tak wiazemy ten plecaczek :) A ja z powrotem kocham swoje indio lila z bialym, to jest dla nas takie sentymentalne indio, nasze pierwsze, zostawie dla Savany i jej dzieci :)
Piękne fotki :D
cieszę się że do chust wróciliście bo rzeczywiście szkoda żeby się indio kurzyły :wink:
piekne zdjecia..dzis juz Filip jest zmeczony ale jutro napewno go pocwicze :D
tylko ciekawe czy mi rozm.5 starczy :?:
w 5 możesz mieć problem, bo nie dość że to prawie plecak z krzyżem, to tybetan tez szmaty potrzebuje :wink:
dla mnie w 6 ogon zostaje malutki.... 5 bylaby za mala.
Linda! Cudnie Wam we wszystkich chustach :) Indio biały + lila to mój faworyt, jest przepiękne!!!
Miło Cię wreszcie w chustach zobaczyć, i to w jakich chustach! :D
Śliczne to indio lila.
Zdjęcia też.
Motania nie rozumiem na razie :oops: , ale może się kiedyś doszkolę :znaika:
:op: Brakowało mi tych emotikonek...
piękne foty
też mam zamiar nauczyć się tego wiązania, ale póki co mam inne do opanowania.... :roll:
andziulindzia
27-07-2008, 22:33
może i nie trzeba, ale wtedy chusta może przyciskać Cię pod pachami, co może z kolei uciskać jakąś żyłę i łapy drętwieją :wink:
tybetańskie odciąża pachy no i nie ma ryzyka, że poła zsunie się z ramion
Tak patrzę na te Wasze (Hanti i Lindy) plecaczki i zatęskniłam troche za moim indio... Teraz też same mt:)
Pięknie Wam!
tulipowna
27-07-2008, 23:35
linda - bardzo lubie ogladac twoje zdjecia - tzn. ciebie i twoje dzieci no i twoje chusty! ale tym indio lila mnie zabilas... normalne cudo!
no i plecaczek! poprosze o instrukcje wiazania w dziale chustowiazanie - ale tak, zeby sie nawet mogl kot nauczyc :) chociaz koty, to inteligentne bestie :)
plecak różni się od tego z krzyżem tylko tym że nie ma krzyża na piersiach tylko zwykłe szelki, a potem zamiast supeł w pasie to ciągniemy do góry do przeciwległego ramienia, przeciągamy i supeł na środku :D
aha, to ja jeszcze inaczej zrobilam... bo dodalam supel w pasie, ale tez bylo wygodnie. Musze jutro wyprobowac tak jak Hanti napisala, no chyba, ze bedzie taki upal jak dzisiaj... wtedy tylko MT, bo nam za goraco :cry:
tu powinno być widać :D
http://img373.imageshack.us/img373/8491/zielonekonopie1nn3.jpg
http://img373.imageshack.us/img373/4328/zielonekonopie2sf9.jpg
Hanti, cudnie ci w tym zielonym indio :) Dzieki za fotki, jutro sprobuje w ten sposob zamotac Orliska
gubie sie w tych warstwach :oops: da sie to jakoś plastycznie opisac :oops: bo wiązanie wydaje mi sie byc bardzo wygodne
tulipowna
28-07-2008, 01:16
no wlasnie - hanti hanti na you tubeeeeeeee!!! pliz pliz pliz!
dziewczyny nagrać nie dam rady bo za kilka godzin wyjeżdżam
Dzieć na plecy, na dzieciu szmata ---> szmata pod pachy do przodu---> potem na ramię i na krzyż na dzieciu ---> druga poła tak samo---> z przodu zamiast supełka to tybetan.
Prościej nie umiem, jak mi łącze będzie chodziło na wyjeździe to wrzucę filmik :)
acha to ja tak samo przecież robie tylko nie przeprowadzam szmty pod pachami tylko tak jak do prostego plecaka przeciez i z przodku tez tak wiążę... ale ja tepa :oops: :duh:
dzieki :lol:
opis jak najbardziej OK :lol:
Czyli jak kieszonka na plecach tylko z tybetanem na koncu?
tu powinno być widać :D
http://img373.imageshack.us/img373/8491/zielonekonopie1nn3.jpg
http://img373.imageshack.us/img373/4328/zielonekonopie2sf9.jpg
Hanti, kochana, jeszcze raz ci napiszę, że tak pieknie w ciąży wyglądasz, że sie napatrzeć nie mogę!
Genowefa
30-07-2008, 14:54
Zgadzam się, przepięknie :D Do tego pięknie Ci w zieleniach ;)
kasiulka1975
30-07-2008, 15:01
Dziewczyny przepieknie wygladacie!!!!
Hanti kobieto, ja też z pochlebstwami. Śliczna jesteś, a twoje dzieci jeszcze śliczniejsze. Miałam nadzieję poznać cię na ostatnim spotkaniu nad stawami Kelera, ale nie dojechaliśmy.
Ha! Tak więc i ja dołączam do grona bijących pokłony w podziękowaniu Hanti za objawienie modyfikacji! Wsadziłam dziś młodego na plecy(przypominam 15 kg), zamotałam (z pomocą męża-sama nie mogłam sobie poradzić z tymi połami na skos przez plecy i wiatr mi nie pomagał do tego) i wyobraźcie sobie, ze po pierwsze zdjęło mu to z 10 kilo chyba bo prawie gościa nie czułam i do tego pogalopowałam z nim do autobusu bo nam prawie uciekł! Nati jest jednak naprawde przez niektorych niedoceniana, jeszcze mnie nie zawodła a poddaję ją cieżkim próbom. Tylko mam jedno pytanie, jak wytłumaczyć dwulatkowi na plecach, że okładanie matki łopatką po głowie jest złe?
Mol mlodzieciec wsadzony na plecy chce wyrywac moje wlosy :cry: Tlumacze mu, ze boli, ostro mowie 'nie' i przewaznie skutkuje...
[quote="Linda":39hf4u9x]Mol mlodzieciec wsadzony na plecy chce wyrywac moje wlosy :cry: Tlumacze mu, ze boli, ostro mowie 'nie' i przewaznie skutkuje...
Ja tez musze spróbowac tego osławionego ;)plecaczka tylko najpierw muszę odzyskać moją jedyną długa chustę!
No wiec sprobowalam zawiazac w ten sposob Filipka -i rewelacja :)
Moja katja 4,2 -dala rade :D tylko supelek byl juz wiazany na samych skosach :D
nosilo sie rewelacyjnie:)
Jasnie Pani :)
31-07-2008, 21:37
To jest najlepszy plecaczek jaki kiedykolwiek próbowałam!
Hanti powinnas kupowac tylko zielone chusty :thumbs up:
Linda pokazałam mojej mamie Twoje zdjecia, a ona powiedziala, ze na 25 lat wygladasz :applause: :applause: Ja to sie nie moge na Twoje foty napatrzec :D :D
Jasnie Pani, dziekuje za mile slowa, az sie zaczerwienilam :oops: Pocieszam sie, ze skoro moja mama mlodo wyglada w wieku 63 lat, to moze ja tez odziedziczylam po niej te 'mlode geny' :D Fakt faktem, ze male dzieci odmladzaja kobiete, bo przy malych dzieciach trzeba miec duzo energii i nie ma czasu na rozmyslanie nad kazdym siwym wlosem :wink:
:oops: :oops: :oops:
a plecaczek cieszę się że Wam się podoba, ja już tylko w nim Kinię noszę, bo przez brzuchol jakoś mniej energii mam :wink:
Jutro probuje tego wiazania, prosty plecaczek za Chiny mi nie wychodzi, zawsze cos robie nie tak. A ten sie latwiejszy wydaje. Zastanwiam sie czy zanim przerzuce poly przez ramiona moge je najpierw zawiazac, wtedy maly juz bedzie troche zabezpieczony i nie bede sie bala,ze mi wypadnie, bo on zawsze sie prostuje na plecach :D
ithilhin
06-08-2008, 08:43
jak zawiazesz poly nad biustem to wyjdzie Ci klasyczna wersja tego plecaczka (plecak z krzyzem).
My próbujemy z sioistrą i jej LAna.A raczej ona próbuje, bo mi jakos tez brzuch przeszkadza,a z koiei w wiązaniach dla ciężarnych mi biust przeszkadza.
zna ktoś może jakiś filmik instrukcyjny do tego plecaczka? :help:
jak zawiazesz poly nad biustem to wyjdzie Ci klasyczna wersja tego plecaczka (plecak z krzyzem).
to ja cos zle robie, bo mi sie tak ten wezel podsunal pod szyje,ze sie malo nie udusilam :lol:
Sprobuje w takim razie bez wiazania z przodu, tak jak linda, moze sie uda. Tylko dlaczego zawsze mam luz, dociagam, dociagam i Kajtek i tak wisi :?
Jutro mam spotkanie chustomam w okolicy, skocze, moze mi rozjasnia w glowie gdzie popelniam blad. Tylko,ze jak ostatnio bylam to same mejtatjowe mamy byly i nikt plecaczka nie umial wiazac, moze jutro bede miala wiecej szczescia :)
zna ktoś może jakiś filmik instrukcyjny do tego plecaczka? :help:
już jestem w domu, więc jak jutro małż wróci z pracy popełnię filmik :lol: już czuję jak będziemy się toczyć ze śmiechu :lol: :lol: :lol:
anette27
11-08-2008, 09:34
już jestem w domu, więc jak jutro małż wróci z pracy popełnię filmik :lol: już czuję jak będziemy się toczyć ze śmiechu :lol: :lol: :lol:
czekam z niecierpliwością na premierę :wink:
bo mi żaden plecak wyjść nie chce :cry: :roll:
świetnie hanti! czekamy :)
na filmik czekam z niecierpliwoscia, bo jest to pierwsze wiazanie, ktore jako tako mi sie udaje i chce dojsc do perfekcji. Na razie udalo mi sie zawiazac tak
http://images28.fotosik.pl/264/168b82ad1ba8bcea.jpg (http://www.fotosik.pl)
troszke slabo mi idzie dociaganie i poly trzebaby ladniej porozciagac,ale nosic sie da, Kajtek uwielbia siedziec u mnie na plecach :D
anette27
12-08-2008, 10:53
na filmik czekam z niecierpliwoscia, bo jest to pierwsze wiazanie, ktore jako tako mi sie udaje i chce dojsc do perfekcji. Na razie udalo mi sie zawiazac tak
http://images28.fotosik.pl/264/168b82ad1ba8bcea.jpg (http://www.fotosik.pl)
troszke slabo mi idzie dociaganie i poly trzebaby ladniej porozciagac,ale nosic sie da, Kajtek uwielbia siedziec u mnie na plecach :D
Kobra fryzurkę masz świetną i piękny kolor włosów :wink:
na wiązaniu się nie znam więc nie komentuje :D
obiecany filmik :)
http://pl.youtube.com/watch?v=Pq3sg2ujoZ0
obiecany filmik :)
http://pl.youtube.com/watch?v=Pq3sg2ujoZ0
Hanti włosy obciełaś i pięknie Ci z dodatkowymi kg.Wiązanie super.
Kinia :hello:
:D słodziutko łapką macha :D
Super filimik, dziewczyny jak modelki :)
Hanti, twoj plecaczek jest juz baardzo slawny :)
hanti, poproszę o zestaw wiązań.
osobiście błagam o znienawidzonego kangura.
hanti, poproszę o zestaw wiązań.
osobiście błagam o znienawidzonego kangura.
szczególnie teraz kangur świetnie by mi wyszedł z Kinia na moim maleńkim brzuchu :lol:
pięknie Ci z dodatkowymi kg.
błagam nie kop leżącego
Hanti, filmik jest super. teraz na pewno sobie poradzę sama :D
Wyglądasz świetnie a Kinia to słodziak :D
Hanti, dzięki wielkie za filmik :)
i konopie jak przyklejone do Kini mniam :)
super filmik i pieknie wygladacie :)
hanti, poproszę o zestaw wiązań.
osobiście błagam o znienawidzonego kangura.
szczególnie teraz kangur świetnie by mi wyszedł z Kinia na moim maleńkim brzuchu :lol:
poczekam aż się rozpakujesz.
Super filmek :D
super.
jedno mnie przeraża w tym wiązaniu.
chusta oblepiająca biust :(
:op: pasjo, cóż za piękna sygnaturka :D
:op: pasjo, cóż za piękna sygnaturka :D
:)
Mam sporawy biust, wierz mi Pasja, to wiazanie jest naprawde przyjazne dla biustu :D
Mam sporawy biust, wierz mi Pasja, to wiazanie jest naprawde przyjazne dla biustu :D
ekhem... oszczędzę opisu swoich wdzięków. :P
Super filmek :D
super.
jedno mnie przeraża w tym wiązaniu.
chusta oblepiająca biust :(
tego nie widać, ale chusta jest ściągnięta mocniej na krawędziach ,a na środku staniczek jest ciut luźniejszy :wink:
na filmik czekam z niecierpliwoscia, bo jest to pierwsze wiazanie, ktore jako tako mi sie udaje i chce dojsc do perfekcji. Na razie udalo mi sie zawiazac tak
http://images28.fotosik.pl/264/168b82ad1ba8bcea.jpg (http://www.fotosik.pl)
troszke slabo mi idzie dociaganie i poly trzebaby ladniej porozciagac,ale nosic sie da, Kajtek uwielbia siedziec u mnie na plecach :D
Kobra fryzurkę masz świetną i piękny kolor włosów :wink:
na wiązaniu się nie znam więc nie komentuje :D
dziekuje pieknie :oops:
to nowa fryzura, jeszcze sie do niej nie przyzwyczailam. Dzisiaj juz krecona jest, bo mi sie prostowac nie chce :roll:
hanti widac,ze profesjonalistka z Ciebie, zadnych nerwow, powolutku i pewnie sobie wiazesz, bez zbednego poprawiania :) Kiedy ja dojde do takiej wprawy???
świetny film ;] Teraz muszę tylko doczekać się, aż Lena podrośnie dostatecznie do plecaka :D
Filmik profeska :D Hanti - pięknie wyglądacie. A plecaczek naprawdę wart nauczenia się, bardzo wygodny :-)
hanti widac,ze profesjonalistka z Ciebie, zadnych nerwow, powolutku i pewnie sobie wiazesz, bez zbednego poprawiania :) Kiedy ja dojde do takiej wprawy???
baaaardzo szybko :D
I Kinia tak ladnie wspolpracuje :)
Moj Orlinek z uporem maniaka ciagnie mnie za wlosy za kazdym razem gdy wkladam go na plecy :cry: Mowie mu 'nie' mowie 'boli' uzywam dosc ostrego tonu, a on nic sobie z tego nie robi... Chociaz jestem pewna, ze rozumie, gdy mowi sie, ze boli... Macie jakies rady?
filmik boski, coprawda nie wiem co Hanti mowisz bo wylaczylam glos coby dziecia nie budzic ale az sie nie moge doczekac zeby sprobowac inaczej niz dotychczas.
coprawda ja nadal nie wiem jakim cude Tobie/Wam taka podociagana ta chusta wychodzi...
a najbardziej mi sie podobaja "Related Videos" zobaczcie sobie :) takie inne znaczenie slowa plecak :D
grimma wyłączając głos nic nie straciłaś :lol: w tle słychać moje (i nie tylko moje) dzieci, a ja zagaduję Kinię żeby siedziała spokojnie :lol:
coprawda ja nadal nie wiem jakim cude Tobie/Wam taka podociagana ta chusta wychodzi...
ja tez, wlasnie zawiazalam przed chwila plecaczek pewna,ze tym razem bedzie dobrze i znowu zle dociagniete :evil: Jak hanti wiaze to nawet nie widac,zeby dociagala za bardzo, a ja sie naprawde staram a i tak nie dociagam jak nalezy :(
ithilhin
13-08-2008, 08:52
Kobra - plecaczki trzeba ćwiczyć i ćwiczyć i tyle ;-)
Hanti jest doświadczoną motaczką i potrafi już przy rozkładaniu chusty dość mocno ją naciągnąć tak, że potrzebne tylko minimalne dociągnięcie. poza tym Kinia pięknie się przytula do pleców co też wpływa na komfort wiązania.
pamiętaj, żeby utrzymywać naprężenie chusty i przed rozłożeniem drugiej poły naciągnąć i dociągnąć pierwszą a przed przeplataniem "ogonów" dociągnąć drugą.
no i jeśli to Twoje pierwsze plecaczki to może wybierz taki, w którym łatwiej się dociąga chustę i dziecko stabilniejsze przy wiązaniu?
na filmiku Hanti nie pokazuje zarzucania na plecy (czemu się nie dziwię bo to spory wysiłek i Hanti na pewno w ciąży wolała tego uniknąć) ale chciałabym zwrócić uwagę, że dzieci, a przynajmniej te, które nie są przyzwyczajone do siedzenia na plecach nie powinny być umieszczane na plecach bez dodatkowej asekuracji w postaci chusty i/lub drugiej osoby dorosłej.
zarzucania niema bo nie mam kogo zarzucać :lol: Kinia noszona jest tylko na plecach od czasu mego zaciążenia, więc wystarczy że kucnę i zapytam czy chce do chusty i już mam dziecko usadowione na plecach.
Kinia jest dzieckiem chustowym, wózek jest u nas w użyciu 1 kiedy ja sie źle czuję, 2 jako zabawka stojąca w przedpokoju. Co w praktyce oznacza że codziennie mała jest wiązana kilka razy na plecach, więc dla niej to oczywiste że trzeba chwilkę posiedzieć i poczekać aż matka skończy :wink:
Hanti,a co myślisz o tym,że to może być plecak (jeśli chodzi o motanie go,nie już jak jest zamotany) dla starszych dzieci, jak Kinia, która sama się trzyma i stabilizuje?
bo ja instaluję Marię sama i naturalne jest,że nie mogę robić tak jak Ty,czyli nie trzymać jej przy motaniu.
a znowuż próbowałam najpierw dziecko, potem chusta i jedną ręką to jest totalna porażka (w toku ewolucji chustomamy wytworzą sobie trzecią rękę,jestem tego pewna 8)) :lol: )
do tego nakładanie w ten sposób chusty przy dziecku w tym lub podobnym wieku, kiedy trzeba się spieszyć,bo się kręci, nawet jak jest precyzyjne i prawidłowe trwa wg tego dziecka za długo.
plecak umiem właśnie porządnie zrobić, bo Majka się idealnie dostosowuje do mnie przy tym i mogłam ćwiczyć ile wlezie ostatnio.
próbowałam na Majce udając żejest malutka,czyli przytrzymując ją tam gdzie trzymałabym Marię, ale nici z tego,za długo to trwa i ręce kosmicznie bolą.a ćwiczyłam to zapamiętale wg zasady,że motanie im dłużej cwiczysz tm lepiej wychodzi :lol:
znasz jakiś myk na motanie plecaka z małym dzieckiem bez towarzystwa drugiej asekurującej osoby?
plecak jest super, widziałam motanko na żywo, prosty i przyjemny,ale chyba nie dla kogoś w mojej sytuacji :cry:
plizzz
wypowiedz się :D
kajkasz1
13-08-2008, 10:13
Linda napisała:
I Kinia tak ladnie wspolpracuje
Moj Orlinek z uporem maniaka ciagnie mnie za wlosy za kazdym razem gdy wkladam go na plecy Mowie mu 'nie' mowie 'boli' uzywam dosc ostrego tonu, a on nic sobie z tego nie robi... Chociaz jestem pewna, ze rozumie, gdy mowi sie, ze boli... Macie jakies rady?
Linda, a nie możesz mu łapek czymś zapchać? U nas doskonale sprawdzają się małe samolociki, klucze od samochodu, czasem nawet misiek. I wiązanie przed telewizorem przy bajce. Kubek się zapatrzy, a ja bez problemu wiążę. Fakt, że przy krótkich włosach go nigdy na ciągnięcie nie kusiło.
Hanti, boski filmik. Kiniula jak mała modelka, spokojna i zrównoważona. A Twój brzuszek też fajny (bo przejściowy :wink: ).
Ja dopiero od niedawna polubiłam ten plecak, ale prawie wszystkie chusty mam za krótkie (wniosek - muszę nową sobie sprawić :twisted: )
kashinka
13-08-2008, 10:14
ja zawsze trzymam mojego syna pod pupa gdy go motam, a motam go na plecach od jego 5ego miesiaca zycia, moj maz nawet nie siega do tego regionu plecow i mowi ze stracilam okazje na wielki zarobek jako czlowiek guma ;)
filmik hanti ( :applause: ) przypomnial mi skad ja sie uczylam plecakow, moze sie komus przyda:
http://pl.youtube.com/user/kurumiro
moim zdaniem babka odwala swietna robote i pieknie to demonstruje.
ja zawsze trzymam mojego syna pod pupa gdy go motam,
pod pupą to ja też trzymam przecież
problem,jak tu trzymać dziecię majtające rękami, nogami i pupą, jednocześnie utrzymać dociągnięcie chusty i szybko zamotać 8)) :lol:
kashinka
13-08-2008, 10:29
spoko, nie wiedzialam, ze masz az taka ruchliwa panienke :)
ithilhin
13-08-2008, 10:30
zarzucania niema bo nie mam kogo zarzucać :lol: Kinia noszona jest tylko na plecach od czasu mego zaciążenia, więc wystarczy że kucnę i zapytam czy chce do chusty i już mam dziecko usadowione na plecach.
Kinia jest dzieckiem chustowym, wózek jest u nas w użyciu 1 kiedy ja sie źle czuję, 2 jako zabawka stojąca w przedpokoju. Co w praktyce oznacza że codziennie mała jest wiązana kilka razy na plecach, więc dla niej to oczywiste że trzeba chwilkę posiedzieć i poczekać aż matka skończy :wink:
zdaje sobie z tego sprawe bo mam podobny egzemplarz na stanie.
stad moja uwaga :-)
ithilhin
13-08-2008, 10:32
ja zawsze trzymam mojego syna pod pupa gdy go motam,
pod pupą to ja też trzymam przecież
problem,jak tu trzymać dziecię majtające rękami, nogami i pupą, jednocześnie utrzymać dociągnięcie chusty i szybko zamotać 8)) :lol:
zawiazac chestbelt?
i zakladac dziecko na plecy z biodra juz obwiazane chusta!
kashinka
13-08-2008, 10:39
magda, w filmach do ktorych wrzucilam link mama mota dziecko 'na skos' - pierwsza warstwa chusty biegnie od ramienia, pod pupe i pod przeciwlegle kolanko, dzieki temu cale cialo dziecka jest od razu nieco lepiej opanowane - moze sprobuj w ten sposob?
spoko, nie wiedzialam, ze masz az taka ruchliwa panienke :)
ulubiona zabawa Marysi:
hopa hopa, czyli rękami i nogami majtamy a tyłkiem skaczemy jak najwyżej.i naturalnie śmiejemy się przy tym, wszędzie muszę uważać, trzymam ją na rękach-skacze, w chuście skacze (nawet jak ją przytwierdzę jak na klej), na plecach skacze.
ostatnio najgorzej jak trzymam ją ręką na biodrze i coś robię, a ona hopa.
spróbuję supeł i z biodra,ale już tak robiłam i ekhem...o mało mi nie spadła, bo było hopa :evil: i ten sposób z filmiku,zaraz pozaglądam.
spoko, nie wiedzialam, ze masz az taka ruchliwa panienke :)
ulubiona zabawa Marysi:
hopa hopa, czyli rękami i nogami majtamy a tyłkiem skaczemy jak najwyżej.i naturalnie śmiejemy się przy tym, wszędzie muszę uważać, trzymam ją na rękach-skacze, w chuście skacze (nawet jak ją przytwierdzę jak na klej), na plecach skacze.
ostatnio najgorzej jak trzymam ją ręką na biodrze i coś robię, a ona hopa.
spróbuję supeł i z biodra,ale już tak robiłam i ekhem...o mało mi nie spadła, bo było hopa :evil: i ten sposób z filmiku,zaraz pozaglądam.
no chciałabym to zobaczyć, bo na ognichu Marysia została okrzyknięta najspokojniejszym dzieckiem na świecie :D
taaa...dziewczyna się rozbuchała, bo ją sami hopa-hopa nauczyliśmy 8))
strasznie się jej spodobało :lol: i teraz mamy za swoje.
coprawda ja nadal nie wiem jakim cude Tobie/Wam taka podociagana ta chusta wychodzi...
ja tez, wlasnie zawiazalam przed chwila plecaczek pewna,ze tym razem bedzie dobrze i znowu zle dociagniete :evil: Jak hanti wiaze to nawet nie widac,zeby dociagala za bardzo, a ja sie naprawde staram a i tak nie dociagam jak nalezy :(
ja juz wiem
mam krotsze rece od Hanti :lool:
dla mnie ten plecaczek to "czarna magia", popróbuję jak mąż z pracy wróci żeby ujarzmiał młodego, bo nie chce współpracować :roll:
póki co wychodzi nam prosty plecak - takie pocieszenie :lol:
Hanti- świetny filmik, super wyglądacie
A my uwielbiamy ten plecak - mnie samej udało się raz!!! Zwykle wiążemy się we 2 żeby dobrze dociągnąć na razie.. ale ćwiczymy zacięcie, teraz małą przerwa bo młody chory.
małe wiercipięty to ja jednak zarzucałabym już z chustą :)
albo przez ramię, albo przez biodro.
Jasnie Pani :)
13-08-2008, 15:51
hanti respekt!!!! ja w twoim stadium ciązy mysialam sie wysilic, zeby swoje stopy zobaczyc, a ty wiązesz Kinie na plecach pochylajac sie :shock:
Super filmik - moj maz nie wierzy, ze we wrzesniu bedziesz rodzic :lol: :lol: Myslal, ze to 4 miesiąc :wink:
hanti respekt!!!! ja w twoim stadium ciązy mysialam sie wysilic, zeby swoje stopy zobaczyc, a ty wiązesz Kinie na plecach pochylajac sie :shock:
Super filmik - moj maz nie wierzy, ze we wrzesniu bedziesz rodzic :lol: :lol: Myslal, ze to 4 miesiąc :wink:
większość osób posądza mnie max o 6 miesiąc :lol: :lol: :lol: a jak mi ogony wiszą jak idę z Kinią na spacer to wogóle nie widać że w ciąży jestem
hanti respekt!!!! ja w twoim stadium ciązy mysialam sie wysilic, zeby swoje stopy zobaczyc, a ty wiązesz Kinie na plecach pochylajac sie :shock:
Super filmik - moj maz nie wierzy, ze we wrzesniu bedziesz rodzic :lol: :lol: Myslal, ze to 4 miesiąc :wink:
dołączam się ... super wyglądacie :)
ale z tym pochylaniem się to MEGA WYCZYN
mój nerolog mnie zbeształ za pochylanie się w 5 miesiacu ciązy do rozwiązwania butów, za to by mnie chyba zamknął :) gratuluje zdrowych plecków :)
hanti, filmik - profeska!
plecak już opanowany :D baaaardzo fajny!
jedyne co mnie jeszcze męczy w moim noszeniu na plecach to że dzieć mi za nisko w nich siedzi. no ale kinia sporo większa od madzi więc wystaje :))))
tajemnica tkwi w tym że ja nadal wchodzę w nieciążowe bluzki, a w obwodzie brzucha mam jak sie dobrze wypnę 102 cm :lol: jeszcze robię sobie sama paznokcie u nóg :lool:
no ale kinia sporo większa od madzi więc wystaje :))))
nie, ja tak wyyyysoko wiążę :D staram się żeby mi Kinia kolanami po bokach po brzucholu nie jeździła, więc jest tak wysoko że przez ramię wszystko widzi i komentuje jeszcze wydra mała :lol:
uff, nastepne proby za nami i mam wrazenie,ze im wiecej probuje tym gorzej mi wychodzi. Kajtek siedzi za nisko, poly mi sie wpijaja w ramiona i wogole niewygodnie mi jest po 5 minutach. Rece mi juz opadaja, nie wiedzialam ze takie beztalencie ze mnie :(
kashinka na tym filmiku, ktory wrzucilas jest pokazane wiazanie kolkowej, nie plecaczek. Daj linka jeszcze raz
ithilhin
13-08-2008, 20:29
Kobra, nie zalamuj sie. nie jestes beztalencie, to trudne wiazanie.
zobaczysz, ze jutro bedzie lepiej!!!
Kobra to wiązanie jest o tyle trudne, że musisz je ścisło motać, bo inaczej później nie podociągasz porządnie tylu warstw. Na szczęście trening czyni mistrza :wink:
dobra.
wczoraj obejrzalam filmik z 5 razy,dzis jeszcze raz 5 i 3 razy wyszedl mi idealny plecak taki jak chcialam :)
mam wrazenie ze tajemnica jest DOKLADNE kopiowanie kazdego ruchu Hanti :ninja:
i jeszcze jedno mi sie bardzo podoba w tym filmiku: ze Hanti nie gada nie robi wszystkiego mega wolno tak jak mamy na filmach na you tube, ktore gadaja i koncentruja sie na pokazaniu wiazania i dlatego trudno mi je skopiowac :ninja:
mój małż nawet jak pierwszy raz oglądał na komie puszczał sobie w przyspieszonym tempie żeby zobaczyć sekwencję ruchów :wink:
mój małż ostatnio dojrzał to tego że nie mota idealnie i zaczął się uczyć :lol:
to też zauważyłam i spodobało mi się :ninja: :lol:
a najbardziej że ignoruje kamerę i robi swoje bez spowalniania,człowiek się może super skupić na ruchach, a na innych jutabach to sobie oglądałam jak mają urządzone mieszkania :ninja: 8))
Hanti jak się rozpakujesz to przemyśl płytkę,a kaskę zbieraj z niej na chusty :D , bo jesteś tak wprawną motaczką, do tego super przekazujesz wszystko ruchami,że normalnie powodzenie będzie ta płyta miała olbrzymie.
pamiętam jak u mnie pokazałaś lajtowo wkładanie noworodka w kołyskę z elastyka,do tej pory te ruchy pamiętam :lol:
już niedługo własnego noworodka zmęczę nagraniami kołyski, bo to niby proste jest, ale jednak większość ludzi ma z tym problemy :lol:
Hanti koniecznie pokaż tę kołyskę z noworodkiem, bo jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić dokładnie (sama nie próbowałam, bo za późno zaczęłam chustowanie :oops: ) a będę prawdopodobnie szkolić koleżankę :D
Hanti - i ja czekam na kolyske z noworodkiem, moje ma sie urodzic we wrzesniu, chusta-elastyk juz czeka :lol:
żebym ja tylko wiedziała kiedy moja córka postanowi wyleźć :roll:
kashinka
13-08-2008, 22:59
kobra
jesli zescrollujesz w dol, to jest tam kilka wiazan do wyboru, same plecaki, ja mam akurat tak zapisany ten link w ulubionych ze na gorze jest kolkowa, sama nie wiem dlaczego :roll:
kashinka
13-08-2008, 23:04
o tu :):
http://pl.youtube.com/watch?v=DK7iVFUzjxQ
http://pl.youtube.com/watch?v=C5MSDf8UkJc
http://pl.youtube.com/watch?v=nbZUW_lV-WM
Hanti, świetny filmik! dzięki :lol:
podjęłam proby ponownie i nie wyszło mi az tak najgorzej z tym zarzucaniem polów na plecy, ale nadal nie mogę sobie poradzić, by chusta nie zjeżdżała młodemu z plechow :roll: po zamotaniu w zasadzie tylko jego dupcia jest ochustowana :roll: także tak mało stabilnie się z nim czuję, choć pochodziliśmy po domu i nie było niewygodnie, tylko czułam, że jakbym szubszego kroka dała to Brandon by się złamał w pół do tyłu
Bianka zarzuć chustę pod sam kark i ściągnij górą krawędź, nie powinno zjechać
Kajtek tez ma pole tak mniej wiecej w polowie plecow, on mi sie opiera o barki i podnosi tulow do gory jak wiaze, dlatego ta cholerna chusta zjezdza w dol :evil:
Nie poddam sie, o nie, nie myslcie sobie,ze ja cienias jestem :wink:
Kajtek tez ma pole tak mniej wiecej w polowie plecow, on mi sie opiera o barki i podnosi tulow do gory jak wiaze, dlatego ta cholerna chusta zjezdza w dol :evil:
no właśnie Brandon robi to samo , wczoraj nawet się czasmi przytulił do pleców, ale motanie trwa tak długo, ze on nie ma cierpliwości taki przytulony siedzieć .
ale będziemy próbować i próbować do skutku :twisted:
Powiem tyllko jedno: O ja pi.....!
To najwygodniejsze wiazanie ever, a za bardzo sie nie przylozylam!
Powiem tyllko jedno: O ja pi.....!
To najwygodniejsze wiazanie ever, a za bardzo sie nie przylozylam!
Też tak myślę. Plecak jest świetny. Zamotałam go dzisiaj dwa razy i nie było tak najgorzej. O dziwo z dociąganiem go nie mam w ogóle problemów. jedyne nad czym musimy z Milka popracować to to zeby chusta była wyżej na plecach, ale teoretycznie wiem jak to zrobić więc to już połowa sukcesy. Hanti jeszcze raz dzięki za filmik :kiss:
Ja mam teraz tylko jeden problem....jak przekonac Przekorę do chusty? Wózkowa się zrobiła. :(
no ja jeszcze mam czas na plecaczek z Anią,za to dziś podczas gdy Ania przysysała się do mnie Wiki oglądała filmik z udziałem Hanti i Kini oczywiście
nagle wpada do pokoju w którym leżałyśmy i mówi mamusiu jak to się wiąże ten plecaczek to chyba całkiem proste,patrze a ona ukłon... lalka na plecy,szalik na lalkę,macha coś rękami...próbowała kilka razy w końcu rzuciła lalką o lóżko i mówi mamauisu ten szalik za krótki,no nie da się
kilka podejść zrobiła znowu..widziałam jak zaciska zęby,próbuje aż w końcu udało się jej (na miarę możliwości szalika) i stwierdziła z dumą,że ona już potrafi więcej wiązań niż ja i wymienia kangur,kieszonka,plecak,kołyska,2x też sama się nauczyła...
a ja dopiero przy kieszonce z Anią :oops:
suma sumarum...
film instruktażowy wspaniały,widać inspiruje nawet takie młode przyszłe chustomamy jak moja Wiki :lol: a przy tym i mnie mobilizuje do ćwiczenia
dzięki Hanti :D :D
Hanti teraz dopiero zauważyłam.... filmik cudny dziś i ja próbować będę :D
dzięki plecaczkowi hanti wreszcie zacznę nosić Matyldę na plecach :)
filmik świetny, zamotałam Matyldę, a wprawy nie mam, bo po wielu porażkach z prostym plecaczkiem (ZAWSZE było mi niewygodnie, a dzieć do tego narowisty;)) już dawno odpuściłam
mimo że mojemu dzisiejszemu wiązaniu daleko do ideału, to i tak jest było nam bardzo wygodnie :) będziemy ćwiczyć dalej
z tym plecaczkiem nauczona po twoim opisie i pomocy pulcheri-DZIĘKI, przechodziliśmy Sudety :) Super wiązanie
Najeli80
28-08-2008, 00:03
Hanti, ogromne uklony za ten plecaczek :) Dzieki niemu w koncu sie nauczylam i polubilismy noszenie na plecach :):):)
No to próbuje, a raczej usiłuję,bo chuściak 1,5 roczny odmawia współpracy :evil: i wczoraj na córce 5-letniej dośc pulchniutkiej i duzutkiej próbowałam :roll:
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.