PDA

Zobacz pełną wersję : Na Ujazdowskich i Ogrodach Frascati



emma
08-08-2010, 10:06
Wieczorem widziałam dwie mamy, jedną na Al Ujazdowskich w jasno zielonej chuście (może bebelulu) z maluszkiem na brzuchu a drugą na koncercie w Ogrodach Frascati w granatowej chuście na plecach z starszym pięknym, kędzierzawym chłopczykiem (chyba chłopczykiem:hide:)
Są tu te mamy?
Dodam jeszcze, że coraz częściej widuję mamy w okolicy. Aż mi serce rośnie!:applause:

phoebe
10-08-2010, 12:58
A ja widziałam mamę na tym koncercie w Ogrodach Frascati w Grecji brązowej w kieszonce.
A sama miałam moją małą w Lanie szaro czarnej na plecach...
Chyba jakieś zatrzęsienie chust się zrobiło hmm..

emma
10-08-2010, 22:28
He he w brązowej Grecji to ja byłam...
Phoebe a czy córeczka ma ciemne kręcone włoski? Bo może ta granatowa chusta to była szaro-czarna :hide: Choć głowę bym dała sobie uciąć, ze szarego nie widziałam...

Ale faktycznie ostatnio w mojej okolicy widuję sporo chustomam. Niestety dwa razy widziałam też okropnie zachustowanego dziecia :frown. Obiecałam sobie, że następnym razem zwrócę uwagę. Pewnie te mamy nie wiedzą, że za słabo wiążą chustę...

phoebe
11-08-2010, 15:11
Moja córeczka ma proste ciemnobrązowe włoski. Sądząc po tym że mało się widuje dzieci na plecach to pewnie my byłyśmy... a ten kędzierzawy chłopczyk to prostowłosa Helenka...
Tu Helena w chuście, ale nie tej co w niedzielę no i teraz włoski ma krótsze.
http://yfrog.com/meobraz3715j

emma
11-08-2010, 15:30
taaa, to chyba ten śliczny chłopczyk kędzierzawy...:hide:
No bardzo was przepraszam, ale poszukiwałam moich znajomych i jakoś mi się chyba pokręciło przez to...

phoebe
11-08-2010, 16:07
Ale dlaczego przepraszasz? Miło nam jest poznać!