PDA

Zobacz pełną wersję : Sosnowiec wita i pozdrawia;)



elsynora
31-07-2010, 01:33
Waga mojego wózka sprawiła że postanowiłam poszukać jakiejś lekkiej spacerówki, bo ileż mozna tachac 20kg na trzecie piętro:twisted: Na szczęście natrafiłam na wątek o chustach na wegedzieciaku.pl, doznałam olśnienia, i tak oto- jestem! Zatem witam wszystkie chustomamy! Mam na imię Aga, jestem z Sosnowca, wychowuję sobie sama moją kochaną eN. i od kilku dni podglądałam co nieco na Waszym forum. Ciężko mi się tu trochę poruszać, bo nazwy chust mnie przytłaczają :D ale ostatecznie po przeczytaniu pozytywnych opinii oLenny Lamb, zdecydowałam się dokładnie na taką- używaną- http://pl.lennylamb.com/products/show/8_chusta-do-noszenia-dziecka-tkana-splotem-skośno-krzyżowym---lilak---rozmiar-l
Wygrałam aukcję na allegro i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będę się uczyć chustowania razem z moim 8-miesięcznym Orzeszkiem.
Mam też nadzieję, że uda mi się tu zaglądać częściej i zdawac relację z naszego motania.

Na koniec jeszcze trzy pytania:
1. Nie znalazłam negatywnych opinii o LennyLamb- ale może macie z nimi jakieś niezbyt poytywne doświadczenia? (oby nie bo nie chciałabym żałować tego zakupu)
2. Czy jest jakieś ograniczenie czasowe co do noszenia takiego 8-miesięcznego dziecka w chuście (np. tylko godzinę dziennie) ? Bo niedługo wyjeżdżamy na wakacje i marzą mi się dłuugie spacery po lesie;)
3. Są tu chustomamy z Katowic/Sosnowca/okolic?

Pozdrawiam serdecznie!

ledunia
31-07-2010, 07:44
witaj

czuppi
31-07-2010, 10:31
Witaj serdecznie! O chuście poszukaj w "recenzjach chust".Z tego co wiem to nie ma żadnych ograniczeń co do czasu noszenia jeżeli jest to chusta wiązana, w chuście kółkowej jeżeli nosisz w kołysce to tak. Ja mojego szkraba który ma 2,5 miesiąca noszę i ponad 2 godz. Po tym czasie już robi się głodny :)

horpyna
31-07-2010, 10:40
Witaj :) nie słyszałam nic złego o Lenylambach, ale też nie miałam jeszcze okazji motać chusty tej firmy, więc trudno mi oceniać, mogę jedynie stwierdzić, że ich pasiaki z bambusem mają śliczne kolorki :) Co do noszenia, to chyba nie ma jakichś ograniczeń :) noście się zdrowo ile dacie radę i na ile będziecie mieć ochotę :)

bessi
31-07-2010, 11:55
witaj :hello:
jest pare dziewczyn z Sosonowca i okolic
ja np. jestem z Dąbrowy Górniczej

edit: co do chust, to każda z nas ma swoje ulubione
ograniczeń czasowych nie ma, wszystko zależy od Ciebie i dziecka
i .... nie chcę Cię zniechęcać, ale nie wszytskie dzieci od razu chętnie się chustują, moje pierwsze 5 tygodni podczas dociągania krzyczało, ale potem zasypiała, więc początki nie zawsze są łatwe ;)

jana
31-07-2010, 12:46
Witaj,
ja miałam pozyywne wrażenie przy testowaniu Lenny Lamb,
jak dziewczyny pisały nie ma ograniczen czasowych
A pierwsze motania bywają nie łatwe, ale nie stresuj się, ważne , zeby dobrze dociagać :)

Ania
31-07-2010, 15:18
cześć :D kiedyś mieszkaliśmy w Sosnowcu :) pozdrawiam

mTuśka
07-08-2010, 11:47
Witaj :)
Katowice się kłaniają:)

duna23
14-08-2010, 22:04
Cześć :-). Ja też mam jedną Lenny Lamb i lubię ją bardzo. Ostatnio ją trochę skróciłam do noszenia na plecach :-). Co do noszenia w chuście to Matylda też musiała się trochę uczyć. A teraz jest chuściochem pełną gębą ;-). No i też mieszkałam w Sosnowcu. Teraz tylko w odwiedziny jeżdżę, ale doć często :-)

anqa
14-08-2010, 22:13
Hej :hey: również od LL zaczęłam i bardzo sobie chwale - chusta może była dość wymagająca ale nauczyła mnie dobrego dociągania ;) no i nosi jak sam szmatan :D

Winoroslinka
16-08-2010, 10:53
Witaj, za czas jakis bedziesz brylowała w nazwach chust, ja tez na poczatku miałam wywalone oczy ze zdziwienia ze nie rozumiem polowy wątków z powodu nazw ( i ksywek ) chust - do opanowania no i to wciąga :)

amst
16-08-2010, 11:24
Hej, ja z drugiego brzegu Brynicy ale pozdrawiam :) Po wakacjach pewnie uda się jakoś regularniej spotykać w Katowicach to podczytuj śląskie podforum :)

saaudade
16-08-2010, 12:04
witaj :) ja ostatnio nosiłam w LL i strasznie nam było wygodnie :) no a w Sosnowcu została mi niestety tylko skrzynka pocztowa na pogoni (już nie mieszkamy, ale jeszcze jesteśmy zameldowani ;P ) szkoda, bo fajnie byłoby mieć blisko jakąś znajomą chustomamę :D