Zobacz pełną wersję : Uboczne skutki posiadania stosiku
  
Jadę z moimi dziewczynami na tydzień na wieś, w Małopolsce to się nazywa "letnisko" - czyli wynajęłyśmy z przyjaciółką chałupę z kawałkiem trawy, bez inwentarza :wink:  Pakuję nas, bo to możliwe tylko, gdy dziewczątka śpią. Godzina pierwsza w nocy, padam z nóg i stoję przed moim stosikiem i myślę - co zabrać? ile? chustę? tylko jedną? długą - wielofunkcyjną? czy krótką - bo gdzie ja tam będę chodzić? No i mei-taia ( Mieczysławem zwanego), a może Moshi? bo na borówki ( tfu, jagody :wink: ) to wygodniej Zośkę na plecach przymocować... I tak mijają minuty, a ja dalej nie wiem, co mam zabrać.
Ach, te cudowne czasy, gdy miałam tylko jedna chustę :wink:  :twisted:
Jasnie Pani :)
19-07-2008, 02:35
WSZYSTKO BRAĆ  :bduh:  :bduh:  :duh:  :duh:  :lool:  :lool:  :duh:  :duh:  :bduh:  :bduh:
ja zawsze wszystko biore, tak na wszelki wypadek :D
ja niestety zawsze biorę wszystko  :oops:  :oops:  :oops:  no bo jak się pobrudzi, a mi nie będzie chciało się prać...
No to potrzebuję dodatkową torbę wziąć :twisted:  :bduh:
ja niestety zawsze biorę wszystko  :oops:  :oops:  :oops:  no bo jak się pobrudzi, a mi nie będzie chciało się prać...
... jedna chusta nie zawsze do wszystkich ubran pasuje... :lol:
Genowefa
19-07-2008, 14:48
Każdy ma jakieś 'zboczenie'. Ja ostatnio brałam całą wielką torbę podróżną z samymi ziołami i składnikami do kuchni 5ciu przemian  :hide: 8))  :lol:
Lovrita Bornita Rokita
20-07-2008, 13:27
... jedna chusta nie zawsze do wszystkich ubran pasuje... :lol:
He he, dylematy dylematy dylematy... Moze kiedys znajdzie sie chusta, ktora do wszystkiego bedzie pasowac... Tylko kto by taka chcial 8))
 
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.