PDA

Zobacz pełną wersję : Dziś (27.06) Kraków, plac zabaw na Jaremy



Kolka
27-06-2010, 14:43
Widziany chustotata w kółkowej. Jesteś tu?

Winoroslinka
27-06-2010, 20:43
tyle czasu tam mieszkałam i nikogo!!!! a tu prosze, tylko sie wyprowadziłam wychodzą chusty z ukrycia

dziobak
27-06-2010, 21:38
to mój mąż :) To widzę w takim razie, że na Azorach więcej nosicieli jest. A nie zdarzyło się nam Was spotkać.

Kolka
28-06-2010, 08:43
My akurat bylismy zawózkowani. Na plac zabaw zwykle chodzimy z wózkiem i starszaczką, ale na zakupki raczej zachustowani (póki co niebieski elastyk, ale przymierzamy sie do tkanej). Może się spotkamy, przydałaby się porada bardziej doświadczonej/go chustomamy lub chustotaty :)

dziobak
28-06-2010, 09:16
Pewnie pewnie, my mamy parę szmat do pomacania, jakieś wiązania mogę pokazać, a jakby co, to do Famigi też można uderzać, tam dziewczyny też mają szmaty, nosidła i inne takie cudeńka ;) Aha, my na ten plac zabaw raczej nie chodzimy, tylko tak chciałam się pozbyć na chwilę facetów z domu to ich wysłałam na spacer. Mąż sprytnie daleko na spacer nie poszedł :)

Winoroslinka
28-06-2010, 09:25
jak tam mieszkalismy to moj maz chodzil na spacery na plac zabaw, ale to chyba nie jest ten o którym mówicie, ten taki wiekszy, niedaleko już Opolskiej i torów, miał wyćwiczone ze 1,5 godz. spaceru to ok. ilus tam (nie pamietam) okrążeń ;) Bylo to bardzo dokładne wyliczenie ;)

dziobak
28-06-2010, 10:00
hehe, no właśnie o ten plac nam chodzi. Ten przy torach i Opolskiej. To 1,5 godziny spaceru, to by chyba ze 30 okrążeń musiało być albo i więcej ;)

Winoroslinka
28-06-2010, 10:03
no wlasnie nie pamietam ile to on mowil :) a kazde okrazenie mial obliczone na ilosc kroków wiec w sumie podawał nawet i te miarę ;) swirek nie? ;)