PDA

Zobacz pełną wersję : Potrzebne cos dla męża



Winoroslinka
19-06-2010, 11:49
powrócił temat noszenia przez małżonka, a ponieważ mamy tripinka to powiedział ze w różu to on nosił nie bedzie, kupfera chce sprzedać wiec - niebiosa o dzieki :) - powstaje potrzeba nowego nabytku. Ale tak zaczelam sie zastanawiac czy nie lepiej kupic mu MT? Czytalam w watkach ze raczej dla starszych dzieci ale jak jest naprawde? Musi siedziec?
Mała ma teraz 7 m-cy
Z tego co wiem mt mozna i na brzuchu i na plecach tak? Czy rozmair musi być tak dokładnie pod dana osobę?
Jesli dubluje temat - przepraszam i prosze o naprowadzenie - uzylam wyszukiwarki ale nie mogłam znaleźc konkretnych odpowiedzi "pod siebie"

espejo
19-06-2010, 11:51
A może nosidło? u nas sie sprawdza rewelacyjnie - ja chustowa, mąż nosidłowy tylko. Też jest z czego wybierać:)

peluche
19-06-2010, 11:56
też myślę, że jakies nosidło, bo latwiejsze w uzyciu i uniwersalne. my nabyliśmy drogą wymiany ono, jest czarne, wiec dla niego super, w ogóle jestesmy zadowoleni, aczkolwiek pasy wiaże mu nadal ja, wiec może cos takiego zapinanego kilk i juz, wybór jest ogromny, powodzenia w przeszukiwaniu recenzji :D

Winoroslinka
19-06-2010, 18:23
a czy jednym z rodzajów nosidła nie jest MT? Ja juz skołowana jestem latam po wątkach i glowa boli. Nie rozróżniam co jest czym i czym sie różni. Ale jedno podstawowe pytanie: czy jesli mała nie siedzi jeszcze (nie siada ani nie siedzi) to czy nie powinnam zaczekać? I jak sie nosi takie nosidło przodem? Bo wszedzie widze zdjecia tylko na plecach

dokebu
19-06-2010, 22:16
Z tego co mi wiadomo, to warunkiem noszenia w MT jest samodzielne siedzenie dziecka. MT to rodzaj chusto-nosidła, najlepiej obejrzyj sobie instrukcję wiązania MT na necie, jeśli chodzi o męża to w przyszłości polecam nosidło ergonomiczne... mój mąż twierdzi, że cyt: "te sznurki są obciachowe i mało męskie", ale to tylko jego opinia.
No i fakt w ergo szybciej się "pakuje" maluszka do środka.

Wiesz mąż niech sobie sam poogląda i zastanowi co mu się podoba a co nie, żeby później nie mówił jak mój. Dla mnie MT jest super! Teraz marzy mi się ergonomik... ale się zobaczy. O chustach nie mogę się wypowiadać, bo... za późno znalazłam to forum!

kasia wska
19-06-2010, 22:18
ja mam angelpacka (nawet na zbyciu;)), który super nam się sprawdził do roku. w męskich kolorach mam:). byłam zachwycona i żal, że dzieć nam wyrósł. lekki, miękki, wygodny, szybko się zakłada i super dociąga.

kubutkowa
19-06-2010, 22:25
my mamy i używamu bondolino i sprawdza sie super.Kupiliśmy je głównie dla meza i "do szybkiego uzytku".Poza tym mnie osobiscie wydaje sie najładniejsze ze wszystkich nosideł,ale to oczywiście kwestia gustu.
MT podobno dla siedzacego dziecka,ale ja sie na tym nie znam wcale.

Winoroslinka
19-06-2010, 22:29
rany widze ze to nie jest taka prosta materia jak chusty. Mała nie siedzi wiec MT sobie daruje bo patrzylam wlasnie na instrukcje i intuicyjnie wyczuwam ze trzeba siedzieć. Moze jednak stanie na chuście bo mam takie przeczucie ze prędzej czy później nosidło nabędę i pewnie im wieksze dziecko tym czesciej nosidło idzie w ruch. A powiem Wam ze jakos tak w chustach jest dla mnie wiecej magii, tzn. tej bliskosci, przytulenia, takiego maksymalnego omotania... ehhhh ale ide czytac o nosidlach aby w odpowiednim momencie byc przygotowaną

gema
19-06-2010, 22:51
ja także polecam serdecznie ergonomika. my w ergo nosimy już od 4 misiąca, kiedy mały ważył niespełna 6,5 kg i umial trzymac glowke sztywno. a zakochaliśmy się w Tuli
http://lh4.ggpht.com/_TWIG8VpMTzY/S-shxAAsxeI/AAAAAAAAAoQ/O8BnroW9b_k/s512/DSC00588.JPG
małż z michulcem

neverendingstory
19-06-2010, 23:37
Ja bym nie dyskredytowała jednak chust dla faceta. Taki na przykład mój mąż nie chce słyszeć o nosidle, czy MT, bo przecież chusty są wspaniałe i najlepsze:)

tysia
19-06-2010, 23:48
A może chustoMT?

JJ
19-06-2010, 23:52
u nas dla meza sprawdza sie MT I Ergonomik TULI jak na zdjeciu powyzej
poniewaz maz umie sam zapakowac Julie , zapiac zawiazac itd

w chuscie tez nosil ale ja ich zawsze wiazalam

Winoroslinka
28-06-2010, 10:22
jestem totalnie skołowana - widziałam bondolino i cos takiego by mi sie podobało, ale kolory coś nie te. Czy mozecie mi podać jakies nazwy czegos podobnego - dla dzieci jeszcze niesiadzących, najchetniej wiazane, choc niekoniecznie? W nosidlach jestem zielona jak kiedys w chustach kiedy firm nie rozpoznawalam...
Chyba ze gdzies to jest zebrane? Przepraszam ale mam od wczoraj totalnego dola, nic nie moge znaleźć, wszystko do chrzanu w zyciu :(

MastaDisasta
28-06-2010, 10:42
Ja zasadniczo tylko Manduca - szeleczki / zatrzaski - ciach-ciach i po sprawie :P

Nie mam głowy do tego całego motania. Dodatkowo - mam swoje gabaryty i owijanie się podczas upałów dodatkowymi warstwami materiału nie jest komfortowe dla mnie a i w dłuższej perspektywie dla Młodego też raczej nie bardzo :P

MT - był dla mnie trochę za mały, a i kilka chust była na długość niemal na styk... Więc jak małżonek jest "duży" to może warto też potestowac to i owo przed decyzją?

espejo
28-06-2010, 11:18
Pewnie nie pocieszę, ale dopiero jak popróbujecie, dowiecie się czy Wam pasuje i kolor w tym momencie ma drugorzędną rolę:) musi Wam byc wygodnie
nie mialam bondolino, choc też chcialam, zdecydowalam się na manducę - przez prawie rok (zaczelismy nosić jak mlody miał 4 mce, ale nam wtedy nie za bardzo rozmiar manduci podpasował, potem coraz częściej),a az do dziś w sumie jest to jedyne najwygodniejsze dla mojego meza nosidlo, a troche testowych tez mialam i zawsze wygrywala manduca, dopiero od kulku dni zaczął nosić w MT, w damskich kolorach ;)
Bondolino jest częściowo wiazane, manduca tylko na klamrach, ale ma swietne mozliwosci regulacji, polecane jest nubigo szyte na miarę, z naszych jest ono i tuli - najlepiej przymierzyć, moze pozycz od kogos, albo sie chociaz umów na przymarkę - może bedzie latwiej:)
I jeszcze jedno - zerknelam na pasek - dziecię za moment skonczy 8 m-cy, niedlugo juz usiądze, ani sie obejrzysz:), moze na ten czas cos pozyczysz a potem na MT sie zdecydujesz:)

sandy.pit
28-06-2010, 11:34
ja dla mojej listopadzianki kupiłam mężowi manduke. oboje zachwyceni. fajnie, jak jest dwoje chętnych do noszenia, a chusty jakos mojej drugiej połowie nie podeszły.

choco
28-06-2010, 12:34
Ja zasadniczo tylko Manduca - szeleczki / zatrzaski - ciach-ciach i po sprawie :P

mój mąż się pod tym podpisuje :mrgreen: