Zobacz pełną wersję : dziecko nr 2 - drugie podejście do plecaczka i problemy
rafandynka
23-05-2010, 08:38
Próbowałam moją 6mies. Hanię wrzucić na plecy tylko nieustannie pas wysuwa się spod pupy. Pakuję pod pupę materiał, a on i tak wyjeżdża pod kark. Który plecak by to przytrzymał lepiej?
Drugi problem, że ona wierzga mi na plecach i prostuje nóżki (syn robił to samo i nigdy nie udało mi się go nieść na plecach). Efekt jest taki, że materiał wciąż się wysuwa, a przy wpychaniu go roluje się moja bluzka ehhh
Poradźcie coś, proszę.
Problemem nie jest już na szczęście to, że się boję, choć Hania używa smoczka, więc też komplikuje to sprawę.
Anna Nogajska
23-05-2010, 22:55
Współczuję, ale na pewno z czasem dasz radę:)
Spróbuj bardziej się wyprostować. Im bardziej pochylasz plecy, tym bardziej zapraszasz dziecko do skakania po Tobie.
Mniej ściągaj dolną krawędź, która biegnie pod pupą dziecka
Masz szansę na spotkanie z jakimś noszącym rodzicem? Skąd jesteś?
A co do smoczka: z czasem ramiona rosną i będziesz bez problemu wtykać smoczek do buzi:) Zresztą po kilku dniach mała sama go sobie weźmie w rączkę a potem do buzi:)
rafandynka
25-05-2010, 12:34
Jestem z Bielska. Mamy KK zresztą sama tam czasem pokazuję innym jak wiązać. Co z tego jak mam sama taką niepokorną pociechę ;) Będziemy próbować, ale nic na siłę, z wózkiem się przeprosiłam tymczasowo.
Współczuję, ale na pewno z czasem dasz radę:)
Spróbuj bardziej się wyprostować. Im bardziej pochylasz plecy, tym bardziej zapraszasz dziecko do skakania po Tobie.
Mniej ściągaj dolną krawędź, która biegnie pod pupą dziecka
Masz szansę na spotkanie z jakimś noszącym rodzicem? Skąd jesteś?
A co do smoczka: z czasem ramiona rosną i będziesz bez problemu wtykać smoczek do buzi:) Zresztą po kilku dniach mała sama go sobie weźmie w rączkę a potem do buzi:)
ja nawet karmiłam roczniaka na plecach łyżeczką :)
Karolcia
26-05-2010, 22:21
Pewnie motasz plecak prosty, proponuję plecak z krzyżem lub hanti. One mają pod pupą krzyż z rozłożonej poły chusty, więc trzymają stabilniej. Zupełnie inaczej też noszą. Na smoczek nic nie poradzę, bo Weronika ssała palce.
jedyne co moge podpowiedziec, to jak wtykasz chuste pod pupa miedzy ciebie i dziecko to rob to nie TYLKO pod pupa a od kolanka do kolanka tak zeby w dolki podkolankowe weszlo to wtedy przy dociaganiu chusta sie nie sciagnie do gory i pupa ladnie wpadnie. Powodzenia!
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.