pani_olo
06-05-2010, 22:42
To ja też się przywitam, bo tak tylko podglądam Was, ale nigdy czasu nie ma :)
Córka ma powoli 16 m-cy i nosimy się w MT. Zaczęliśmy od elastycznej chusty, później była tkana Lenny.
Ale do końca życia pamiętać będę dzień w którym zakochałam się w Mei Tajach.
A to za sprawą koleżanki, już zaawansowanej mamy i chustonoszki, która poradziła mi,
żebym uszyła sobie MT jeśli posiadam choć odrobinę talentu (i maszynę:)). Bo cena "masówek" mnie powaliła.
I się zaczęło. Teraz całe dnie spędzam między stosem materiałów a maszyną. Czasem zerknę czy dziecko mieszkania nie dewastuje. Oczywiście mamy już śliczne kwiatki i krzaczki na ścianach, będą pamiątką jak młoda dorośnie :)
Tak więc jak widać czasu mi brak na udzielanie się na forum, ale za niedługo podrzucę Wam coś do ponoszenia. Kilka dziewczyn ma już przyjemność noszenia w moich MT, może się ujawnią?
Tak więc jeszcze raz serdecznie i cieplutko Was witam
Ola
a zdjęcia tu: http://paniolos.blogspot.com/
Córka ma powoli 16 m-cy i nosimy się w MT. Zaczęliśmy od elastycznej chusty, później była tkana Lenny.
Ale do końca życia pamiętać będę dzień w którym zakochałam się w Mei Tajach.
A to za sprawą koleżanki, już zaawansowanej mamy i chustonoszki, która poradziła mi,
żebym uszyła sobie MT jeśli posiadam choć odrobinę talentu (i maszynę:)). Bo cena "masówek" mnie powaliła.
I się zaczęło. Teraz całe dnie spędzam między stosem materiałów a maszyną. Czasem zerknę czy dziecko mieszkania nie dewastuje. Oczywiście mamy już śliczne kwiatki i krzaczki na ścianach, będą pamiątką jak młoda dorośnie :)
Tak więc jak widać czasu mi brak na udzielanie się na forum, ale za niedługo podrzucę Wam coś do ponoszenia. Kilka dziewczyn ma już przyjemność noszenia w moich MT, może się ujawnią?
Tak więc jeszcze raz serdecznie i cieplutko Was witam
Ola
a zdjęcia tu: http://paniolos.blogspot.com/