PDA

Zobacz pełną wersję : wkurzylam sie! pffff!



pola la
13-06-2008, 14:18
nie cierpie ignorantek, a specyficznie reaguje alergia na ignorantki KTORE WIEDZA LEPIEJ I JUZ.

na gronie mamowym <jest ktoras na gronie? > jais czas temu zaczela sie dysputa o szmatach.

oczywiscie ktos reklamowal swoje nosidlo ze to swietna rzecz.
potem jedna laska krzyczala ze przez chusty jej dziecko malo nie umarlo
bo zatrzask sie rozpial i mel wypadla na łeb <widzialyscie chuste z zatrzaskiem? :/ >

potem zaczela sie dyskusja ze te co nosza to nawiedzone i ze se nie radza z dzieckiem to potzrzebuja ulatwien :/

probowalam tlumaczyc ale chyba juz mi sie nie chce...
przy okazji- jakby ktoras byla ciekawa podam link do miejsca gdzie sie zaczela wojna z bluzgami wlacznie :D

http://grono.net/forum/topic/724840/4/2/161716019/0/?


i jeszcze : wkleilam foty kuby w hoppku hoshi :), mojej nati i w nowej osace.
i w podzie nelles <wlasnosc mamy alexa>

jak mnie wkurzaja takie kretynki co gowno wiedza ale madre sa jak telewizor! :twisted:

pfffff!

najbardziej mnie podgotowal tekst <w odpowiedzi na pytanie jednej chustonoszki: nie rozumiem jak dziecko moglo wypasc z chusty! i jak wezel mogl sie rozwiazac tak szybko bys nie zdazyla zlapac ?" (czy jakos tak)
laska odpisala: wezel czy zapiecie/ sprzaczka, co to za roznica.

JAK TO CO TO ZA ROZNICC???
dobra, ide bo klac zaczne i bana znowu dostane.
<tamto forum zamknieto na 1 dzien zeby laski ochlonely :D >

sabcia
13-06-2008, 14:30
Wow!! ja ja myślałam, że na Niemowlaku są jazdy!!

Bogusia
13-06-2008, 14:35
JA to nie czytam takich forum , na razie jesteście jedyne , z marcówek zrezygnowałam, z gazetowego tysz.

A nie wiecie że najlepsza obrona jest atak :)

Zresztą wszystko co nowe jest źle przyjmowane . No całe szczęście nie spalą nas na stosie jak nie jedną czarownicę :fire:

pola la
13-06-2008, 14:55
ja wlasnie tez nie czytam forow, ale weszlam bo kiedys zalozylam tam watek o wczesniakch i szukalam zeby dopisac co u nas :)

a jak zobaczylam topic szmatowy to wiadomo ;)

ale poziom chamstwa i slownictwo to nawet mnie zaskoczyly :/
a dodam ze pracuje czesto w reklamie i filmie i niejedno slyszlaam :D

Jasnie Pani :)
13-06-2008, 15:27
a ja tm nie moge wejsc. trzeba sie zalogowac, a nie moge znalezc jak sie zarejstrowac :roll:

grimma
13-06-2008, 16:23
a ja tm nie moge wejsc. trzeba sie zalogowac, a nie moge znalezc jak sie zarejstrowac :roll:

moge Ci wkleic tu co lepsze kawalki:P

Jasnie Pani :)
13-06-2008, 16:28
Dawaj Grimma :wink: Przynajmniej mnie ominie czytanie nudy tylko same smaczki mi wpadna :lol: :lol:

mama-anika
13-06-2008, 16:37
wklejaj :-)

grimma
13-06-2008, 17:38
o karykocie z blizej nie wyjasnionych przyczyn nazywanym chusta:

Uważajcie na te chusty.Calkiem niedawno jednej z gronowiczek taka chusta pękla (lub rozwiazala sie-dokladnie nie wiem) i dziecko upadlo glowka na beton.Mialo tomografie,byly chwile grozy.Na szczescie wszystko z dzieckiem ok.Nie chce pisac kto i co bo moze sobie tego nie zyczyc.
JAk wczesniej bylam pewna,ze kiedys bede miala taka chuste to teraz wiem-nigdy chusty!

Oczywiscie ktos moze napisac,ze byl to wypadek-owszem byl-ale nie powinny sie takie wypadki zdarzac.Nie jesli chodzi o akcesoria do noszenia dzieci.

grimma
13-06-2008, 17:40
powiem wam tak- prosto z mostu nie bede owijac bo przez piperzona chuste moje dziecko ma zlamana kosc czaszki i lezalo prawie tydzien w szpitalu- kretynki z was jesli twierdzicie, ze waszemu dziecku nic sie nie przytrafi, kretynki, jesli uwazacie ze wszytko to kwestai umiejetnego zapiecia, noszenia, wkladania dziecka, kretynki, jesli mimo mojego odswiadczenia-bo przyznam sie ze o mnie mowily Ania i Ewa kupicie chuste firmy infant, albo bez zastanowienia jakakolwiek inna bo jestescie przekonane ze zle zeczy wam sie nie przydazaja...otoz blad! tez tak myslalam, nosilam dziecko w chuscie ponoc bezpiecznej, polecanej, reklamowanej wszedzie i co? po postu sie rozpiela- do tragedii doszlo w ciagu sekundy, nawet nie zdazylam zareagowac, a przed wyjsciem zapiecie i sposob ulozenia byl sprawdzany 10 razy- przeze mnie i przez ojca małego... wiec przestancie mi tu pierdolic ze nie umiem zawiazac chusty i stad tragedia, ze moze zle zalozona, moze samorobka...waszemu dziecku moze sie przytrafic to samo, bo ja bylam tak samo przekonana o slusznosci swojej decyzji przy kupnie...
dodam ze chodzi konkretnie i chuste carrycot firmy Infant, ktora nawiasem mowiac mam zamiar pozwac, wiec jesli koniecznie chcecie kupic cos od nich to szybko, bo postaram sie zeby zaden ich produkt nie trafil wiecej w niczyje rece...



(wypadek wypadkiem - rozumiem nieco emocje tej kobiety)

grimma
13-06-2008, 17:40
[quote:2g8qjd8s]Dla mnie mozesz nawet meza nosic w chuscie.Nie moje podworko.

grimma
13-06-2008, 17:42
>
>Ja wiem czy moda? A kobitki w epoce kamienia łupanego to
>jak nosiły swoje dzieci? Na plecach? nawet jeśli to i tak
>jakoś i czymś omotane. Obstawiam, że afrykanki w buszu
>podobnie. Ot, odświeżenie, ucywilozowanie i sprzedanie
>starego pomysłu.

Jak czytam takie argumentacje to mam watpliwosci czy oby ten kto to napisal nie jest z epoki kamienia łupanego:]

grimma
13-06-2008, 17:42
>przeczytalabys watek od poczatku to bys wiedziala ze my
>zapinanym chustom mowimy nie! mamy w wiekszosci chusty
>wiazane ktore sa bezpieczniejsze od zapinanych a firma wg
>mnie troche dziadowska i nikt sie nie upiera ze tej firmy
>chusty sa dobre bo same mamy zupelnie inne

to jaka jest taka hiper,super,extra bezpieczna? no i nie dziadowska...poza tym na jakiej podstawie sa takie wnioski?bo kosztuje 300zl a nie 150?:)
to czysty szpan a nie argument ,ze jest lepsza...

obejrzalam zdjecia-wyglada to nieladnie...zwlaszcza jak matka wazy 80-100kg i oplacze sie jeszcze szmata...poza tym te kolory...ble

grimma
13-06-2008, 17:44
Ja bym nie miała zaufania do żadnych chust, nosidel itp. Elenke nosilam w nosidle, ale i tak zawsze ja pod pupka trzymałam, bo mialam swiadomość, ze to tylko głupi materiał i moze sie wszystko zdażyć.\

A co do estetyki, to mi sie bardzo podobają mamy z chustami, ma to swój urok, ale wiadomo o gustach sie nie dyskutuje. No i przejzalam galerie na górze i nie zauwazylam zadnej 100 kg mamusi, ale mniejsza z tym...

No i oczywiście to nie jest moda z USA; ) kobiety w afryce od lat tak noszą dzieci i myśle ze to raczej stąd przywedrowalo....
Noszą tak bo to dla nich wygodne... te chusty to chyba pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski. Z tego co widziałam na wielu zdjęciach to właśnie oni noszą i nosili tak dzieci. Mają wielkie kolczyki w nosach i noszą dzieciaki w szmatach na sobie bo mają ich np. 10-cioro, to muszą je jakoś ogarnąc. Tam nic nie dziwi i oni nie myślą o bezpieczeństwie, tak są nauczeni, jest im gorąco i muchy na nich siadają ale tak żyją.

grimma
13-06-2008, 17:49
To Wy macie te chusty zamiast wózków?????

chyba wozki tez maja;)


A co do wypowiedzi, że jest wiele pozytywnych opinii na temat chusty.. oczywiście, będą same pozytywne.. bo po to są produkownane żeby je sprzedać.. Nikt nie napisze w swojej reklamie " ta chusta zaszkodzi dziecku, kupcie". Dzieci były o wiele zdrowsze kilkanaście lat temu kiedy nie wciskaliśmy im milionów nowości.

e wiem jak mam rozumeic to ze dziecko w chuscie lepiej sie roziwja, ze lezenie na plask jest niezdrowe...hmmm...lekarze twierdza co innego- dziecko lezac na plask przystosowywuje sie do utraty tej naturalnej krzywizny kregoslupa...i co to za bzdura z tym rozwojem? wy jestescie uposledzone bo wasze matki was nie nosily w chustach, za to wasze dzieci beda geniuszami, super sportowcami, catwoman i batmanem? bez kitu co za bzdet... po to sa chusty bo jest to kangurowanie, bo blisko matki, bo kolysanie itp a nie zeby krzywizna sie utrzymywala- dziecko sie rozwija do pozycji wyprostpowanej, co za sens utrzymywac krzywizne ktora mial w brzuchu?
btw- pileganirak w szpitalu mi powiedzial ze nie sa one zbyt zdrowe dla rodzicow- dziecko nie dosc ze sie przyzwyczaja to jeszcze paskuda tyje...i potem 9 kg dodatkowo tzyma sie na wlasnym biednym kregoslupie, ktory oddatkowo jest obciazony bo podczas porodu dziecko zrobilo sobie z niego zjezdzalnie... ja mowie chustom stanowcze NIE.

grimma
13-06-2008, 17:53
to tyle:P
zaznaczam ze powyzsze posty nie sa mojego autorstwa:P

Barbarka
13-06-2008, 17:55
:D ......dobre 8))

mart
13-06-2008, 18:13
... a nie zeby krzywizna sie utrzymywala- dziecko sie rozwija do pozycji wyprostpowanej, co za sens utrzymywac krzywizne ktora mial w brzuchu?

hehe, to mi się najbardziej podoba...
szczególnie w przypadku wczesniaków, co?
bo to jest tak, że w 10 sek po wyjściu na świat, bum, i pozycja wyprostowana i leżenie na płask. pewnie na rękach u mamy też niedobrze, bo kręgosłup w fasolkę???

olewam. mogę robić za mamę-kangurzycę i dobrze mi z tym jest:)

goralica
13-06-2008, 18:39
.Żeb yscie jeszcze chociaz fajnie wygladaly z tymi chustami a nie jak grube kangurzyce:P[/b]

to mnie najbardziej urzekło ;-)

natala
13-06-2008, 18:42
.i potem 9 kg dodatkowo tzyma sie na wlasnym biednym kregoslupie, ktory oddatkowo jest obciazony bo podczas porodu dziecko zrobilo sobie z niego zjezdzalnie..

a to moj faworyt :lol: zjezdzalnia z kregoslupa :lool:


Żebyscie jeszcze chociaz fajnie wygladaly z tymi chustami a nie jak grube kangurzyce:P

no, ja sobie wypraszam - zwazylam sie dzis rano i waze 6 kilo mniej niz na poczatku ciazy... :wink:

Genowefa
13-06-2008, 18:44
Żebyscie jeszcze chociaz fajnie wygladaly z tymi chustami a nie jak grube kangurzyce:P

sikam :lol: :lol:

Muszę gdzieś to wszystko zapisać 8))

Jasnie Pani :)
13-06-2008, 19:19
Wiecie co? A ja nie rozumiem tych emocji z [pierwszego przeklejonego postu grimmy.... Wypadek, wypadkiem, ale ta matka sama sobie winna, ze w Infancie dziecka nie podtrzymywala. Skoro jest bez wyobrazni (probowalam w Infancie nosic i nie da sie nie trzymac w nim dziecka) to moze sobie podziekowac za ten wypadek, a nie jechac w taki sposob po ludziach, ktorzy z Infantem maja tyle wspolnego co z drogimi samochodami :roll:

A moje faworyty sa takie same jak Mamy Frania :lol:

Chamska Luska nie dosc, ze zrobila sobie zjezdzalnie z mojego kregoslupa to teraz na nim sie wiesza :roll:

kajkasz1
13-06-2008, 19:28

grimma
13-06-2008, 19:31
Ostatnio widziałam jak kobieta szła właśnie z dzieckiem w takiej chuście na plecach i wygladała jak wielbłąd nie dość że pochylona do przodu to dziecko odchylone do tyłu jakby ją ujeżdzało... Myślę że te chusty mogą być dobre nawet lepsze od tych nosideł ale jak potrafi się je używać. Ja osobiście nie przepadam za tego typu wynalazkami :) wole jak dziecko prosto leży w wózku.

grimma
13-06-2008, 19:32
A ja na zajęciach ze szkoły rodzenia... dowiedziałam się,że chusty są dobre dla dzieci do około 6 tygodnia życia.. bo tylko wtedy tak naprawde powinny być w pozycji "fasolki" , potem częste noszenie dziecka w takiej pozycji hamuje jego psychomotorykę i dziecko ma lekkie zaburzenia np. później samo siada, chodzi itd.
Mówiła to kobieta z instytutu rozwoju Pampers..więc chyba wie o czym mówi;)

Tak ale tłumaczyła nam to tym,że dziecko jest cały czas w jednej pozycji... i nie powinno sie go nosić dłużej niż godzinę dziennie.
Nawet jeśli dziecko jest w pozycji półsiedzącej,co dla dziecka,które jeszcze nie siedzi jest tragicznym obciążeniem kręgosłupa.
Ta babeczka mówiła też o tym,że często Kobiety mówią jej "ale w afryce kobiety noszą dzieci w chustach od pokoleń i jakoś nic sie nie dzieje"
Fakt.. tylko,że w afryce ,albo kobiety idą z dziećmi na pole... rozkładają chuste i kładą na niej dziecko "na płasko", albo pracując w polu, maja dziecko "płasko" na plecach położone.
Sama sie zdziwiłam,że taki zły wpływ te chusty mają..ale skoro doświadczona osoba tak mówi.. to może by sie nad tym zastanowić;)

Poza tym,także trzymanie dziecka przez kilka godzin na biodrze nie jest dobrym wyjściem.. bo stawy biodrowe malucha sie rozciągają.. co często wymaga potem interwencji ortopedy .. "Moje dziecko jakoś dziwnie chodzi, nie wiem od czego to" , ""dziwnie stawia stopy" Takie są najczęstsze wołania o pomoc rodziców.. to samo dotyczy chodzików.

Jasnie Pani :)
13-06-2008, 19:34
Myślę że te chusty mogą być dobre nawet lepsze od tych nosideł ale jak potrafi się je używać. .

A tu to sie z "koleżanką" zgodze w 10000% :D

grimma
13-06-2008, 19:51
pola moje gratulacje za tekst:D
>mowisz ze lubisz zupy, ktos slyszy ze dajesz dupy, a po
>tygodniu przychodzi do ciebie policja zeby zamknac burdel
>ktory prowadzisz :>



No i fajnie:)

Ja wiem,ze na 100% nie bede miala tej chusty-motanki.
Ani mi sie to nie podoba ani nie wydaje sie wygodne i poreczne.
Poza tym nie ufam sobie na tyle by robic suply i ryzykowac zycie dziecka.
Moze inne soie bardziej ufaja w tej dziedzinie.Ja zeglarzem nie bylam nie nie bede;)

Nie twierdze jednak,ze nie bedziemy mieli jakiegos super dobrego i sprawdzonego (na bank nie polskiego) nosidla dla tatusia (by tatus nosil)
Po urodzeniu dziecka mamy zamiar wrocic do podrozy.A to moze bardziej zdac egzamin niz wozek.
Jednak zanim nabedziemy nosidlo to musze miec duza pewnosc,ze jest super wytrzymale.Bo w odroznieniu od wielu z Was-100% pewnosci nie mozna miec nigdy.

a co do tych chust to i ja sie zastanawialam-ale to zdjecie krolowej nocy z ta chusta na klamre mnie wogole nie przekonuje:/ jak juz pisalam , ze jakby zaraz mialo wypadnac to dziecko.
Motylicy nie od wczoraj ogladam fotki i tam nigdy nie mialam watpliwosci, bo zawsze ma zamotane te supelki perfekcyjnie.

ostatnim niestety sie zgadzam - z calym szacunkiem dla krolowej nocy zdjecie w kolkowej ktore wkleila jest antyreklama noszenia. dziecko istotnie wyglada jakby mialo wypasc. po prostu chsuta jest tylko pod pupa a nie pod nozkami:/)[/quote]

visenna2
13-06-2008, 20:33
Upłakałam się ze śmiechu :) Najbardziej z "grubych kangurzyc" :D Ten wątek powinien zostać podwieszony, żeby wszystkie grube kangurzyce mogły sobie humor poprawić ;)

I jeszcze to:
"Ja wiem,ze na 100% nie bede miala tej chusty-motanki.
Ani mi sie to nie podoba ani nie wydaje sie wygodne i poreczne.
Poza tym nie ufam sobie na tyle by robic suply i ryzykowac zycie dziecka.
Moze inne soie bardziej ufaja w tej dziedzinie.Ja zeglarzem nie bylam nie nie bede;) "

No kurde, ryzykuję życiem dziecka :lol: A do zawiązania zwykłego supła potrzebne są szczególne umiejętności manualne :lol:
Sorry, takich pierduł to nawet na niemowlaku nigdy nie czytałam :) No i nawet na niemowlaku dziewczyny jednak bardziej liczą się ze słowami.

Ech, śmiać mi się chce jak czytam o "dzwiganiu 8 kg dziecka" :) 8 kilo to Zuza miała jak skończyła 2,5 miesiąca :) Stąd zawsze moje problemy komunikacyjne: kiedy mówię, że jakaś tam chusta jest dobra/niedobra dla ciężkiego dziecka, mam na myśli dziecia w przedziale 14-20 kilo, a większość matek normalnych dzieci ma wtedy na myśli 8-12 kilo :)

pinaska
13-06-2008, 21:46
dziecko nie dosc ze sie przyzwyczaja to jeszcze paskuda tyje...i potem 9 kg dodatkowo tzyma sie na wlasnym biednym kregoslupie

o mamo, dziewczyny uświadomcie mnie, która chusta jest najbardziej kaloryczna? Bo rozumiem, że dzieci tyją od noszenia w chuście tak? Czyli co.... jedzą je czy jak?
A może ja czegoś nie zauważyłam do tej pory i Krzychu będzie paskudą grubaskiem jak jego olbrzymia zamotana mama i ogromny tata motek?

natala
13-06-2008, 22:07
Fakt.. tylko,że w afryce ,albo kobiety idą z dziećmi na pole... rozkładają chuste i kładą na niej dziecko "na płasko", albo pracując w polu, maja dziecko "płasko" na plecach położone.

to mam drugiego faworyta :lol: 'plasko' na plecach, lol :omg: :lool:

martu
13-06-2008, 22:12
to pewnie jak Wam taki czarny piar;)robie jako ta gruba kangurzyca :szok:

Jasnie Pani :)
13-06-2008, 22:13
Pinaska zdecydowanie u nas najbardziej kaloryczna chustą jest Inka, bo Luska w niej najdłuzej była noszona. A na drugim miejscu Didek Simon, bo to nasza pierwsza chusta, w ktorej Luska przezyła swoj pierwszy skok rozwojowy. Teraz jest ciezka jak.... Paskuda, bo juz ponad 12 kg ma, a roczku jeszcze nie zaliczyła, wiec jak nie chcecie , zeby Wam dziecko tylo, to jakies bardziej light wybierajcie:rolleye: :rolleye:

A płasko na plecach.... nie dosc, ze mam sie szmata obwiazac, nie dosc, ze schylac w polu do roboty, nie dosc, ze na siebie dziecko polozyc to jeszcze deche miedzy siebie a dziecko, zeby "na płasko" było??? :shock: :shock: :rolleye: :rolleye:

Lovrita Bornita Rokita
13-06-2008, 22:24
Az trudno uwierzyc... :shock: Kolejny powod dla ktorego fora w wiekszosci omijam

polaquinha
13-06-2008, 22:29
te chusty to chyba pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski. Z tego co widziałam na wielu zdjęciach to właśnie oni noszą i nosili tak dzieci. Mają wielkie kolczyki w nosach i noszą dzieciaki w szmatach na sobie bo mają ich np. 10-cioro, to muszą je jakoś ogarnąc. Tam nic nie dziwi i oni nie myślą o bezpieczeństwie, tak są nauczeni, jest im gorąco i muchy na nich siadają ale tak żyją.

to jest moj faworyt :pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski :lool:

polaquinha
13-06-2008, 22:30
Ostatnio widziałam jak kobieta szła właśnie z dzieckiem w takiej chuście na plecach i wygladała jak wielbłąd nie dość że pochylona do przodu to dziecko odchylone do tyłu jakby ją ujeżdzało...

:lool: :lool: :lool:

landa
13-06-2008, 22:36
Nie mogę, ze śmiechu już brzuch mnie boli.
Genialne mają pomysły te kobitki hihihi
Muszę koniecznie nauczyć Kacperka jak się ujeżdża mamusię :lool: i zabronię mu jeść chusty, bo się paskuda roztyje :wink:

sabcia
13-06-2008, 22:48
te chusty to chyba pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski. Z tego co widziałam na wielu zdjęciach to właśnie oni noszą i nosili tak dzieci. Mają wielkie kolczyki w nosach i noszą dzieciaki w szmatach na sobie bo mają ich np. 10-cioro, to muszą je jakoś ogarnąc. Tam nic nie dziwi i oni nie myślą o bezpieczeństwie, tak są nauczeni, jest im gorąco i muchy na nich siadają ale tak żyją.

Moja faworytka :lol: :lol: :lol:
Muszę zwrócić uwagę, czy much na mnie nie siadają
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Ja chcę więcej takich atrakcji :lol:

To tak jakbyśmy zaczeły tu teraz rozmawaić o silnikach dwusuwowych i wymianie oleju, to niejeden mechanik pewnie uśmiałby się z nas tak jak my z tych bab.

sabcia
13-06-2008, 22:49
Pewnie większość z was nie słucha tego typu muzyki, ale na moje oko ten utwór doskonale oddaje to co się dzieje w cytowanym poście
http://www.wrzuta.pl/audio/cP8d5tT86x/w.w.o._sokol_pono_-_boja_sie

rebelka
13-06-2008, 23:13
A jak myślicie, skoro miałam cc i moje dziecię nie mogło sobie biedne zrobić zjeżdżalani z kręgosłupa to mogę je bezpiecznie nosić? :wink: Poza tym muszę pamiętać, że te biedne mamusie muszą patrzeć na taki nie przyjemny widok jak ja 80kilogramowa matka obwiązana jakąś szmatą :twisted:

lemonka
13-06-2008, 23:21
Jestem kangurzycą i wygladam okropnie w tej chuscie :D A much faktycznie nie lubię to może jednak wyrzuce swoje chusty bo mnie te muchy obsiąda jak te mamy z wiosek afrykanskich... :bduh: :hmm:

BTW już wiem dlaczego czasem mlode mamy z wózkami patrza na mnie i mojego chusciocha jakos nieladnie. Sama też czasem chodze z wózkeim i mam nadzieję, że nie patrze na nikogo nieładnie :roll:

ProzacVodka
13-06-2008, 23:26
No i pani z instytutu Pampers jako wrocznia :twisted: :twisted: :twisted:

Dawno już się tak nie naśmiałam z ludzkiej głupoty.

pulcheria
13-06-2008, 23:34
Łomatko, dzięki paniom z ww forum za poprawę humoru :!: Po prostu popłakałam się ze śmiechu...

Bogusia
13-06-2008, 23:36
COFAM , UWIELBIAM TE FORA I TO żE TO ZANALAZłAś
nORMALNIE SIę POSIKAłAM , A TO JUż WIELKIE WYRóżNIENIE
:ups:

sabcia
13-06-2008, 23:36
Pozdrowienia dla wszystkich grubych kangurzyc, idę odmotać moje dziecię i położyć na płasko do łóżeczka, bo jeszcze mi się roztyje...

he, he i niezapomnij much odgonić :D

u_lcia
13-06-2008, 23:49
tu jest śmiesznie, a tam nie było. narobiły dziewczyny dymu.. i też wystąpiłam w roli grubej kangurzycy;-) ale chyba właściwie winni są producenci, którzxy wszystko jak leci nazywają chustami.. i potem się robi że dziecko wypadło z chusty bo klamra pękła..

Joanka
14-06-2008, 00:09
wioska, kolczyki, dziesięcioro dzieci i muchy to HIT :mighty:

kajkasz1
14-06-2008, 01:11
To ja w końcu wiem, czemu mam tyle chust. Bo Kuba chudziutki i muszę go roztyć. :lol: :lol: :lol:
Ja się normalnie nad nim znęcam i kręgosłupa nie prostuję :roll: :roll: :roll: .

goralica
14-06-2008, 07:58
te chusty to chyba pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski. Z tego co widziałam na wielu zdjęciach to właśnie oni noszą i nosili tak dzieci. Mają wielkie kolczyki w nosach i noszą dzieciaki w szmatach na sobie bo mają ich np. 10-cioro, to muszą je jakoś ogarnąc. Tam nic nie dziwi i oni nie myślą o bezpieczeństwie, tak są nauczeni, jest im gorąco i muchy na nich siadają ale tak żyją.

to z muchami jest super!!! ciekawe czy dotyczy tez komarów ??

chania
14-06-2008, 09:55
te chusty to chyba pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski. Z tego co widziałam na wielu zdjęciach to właśnie oni noszą i nosili tak dzieci. Mają wielkie kolczyki w nosach i noszą dzieciaki w szmatach na sobie bo mają ich np. 10-cioro, to muszą je jakoś ogarnąc. Tam nic nie dziwi i oni nie myślą o bezpieczeństwie, tak są nauczeni, jest im gorąco i muchy na nich siadają ale tak żyją.

tak, tak. takie plemie zamieszkiwało już 70 lat temu przynajmniej jedną wioskę w lubelskim - moja babcia tak nosiła moją mamę :) .......tylko kolczyków w nosie babcia nie miała :( ........ no ale za to muchy na niej siadały :)

hanti
14-06-2008, 10:02
jestem grubą kangurzycą :jump: po tylu latach kiedy nazywana byłam chudzielcem, kiedy własny mąż się ze mnie nabijał "chodź kochanie, pojedziemy do smyka kupimy Ci spodenki" wreszcie jetem grubą kangurzycą :lol: :lol: :lol:

ale czy te mądrale mogą mi obiecać że będą tak mówić, jak po ciąży znów będę miała niedowagę karmiąc ??? prooooszę :wink:
ja w zamian umieszczę sobie kolczyk w nosie żeby wszyscy byli usatysfakcjonowani :wink: :lol:

Ajka
14-06-2008, 10:57
no kurcze dzieć mi się obudził bo nie mogłam się powstrzymać od śmiechu i chyba muszę zakładać pieluchę jak będę tu zaglądać bo prawie się posikałam ze śmiechu :lol:
popłakałam się dobre to było
moja mama miała nas 11 i czasem nosiła w fartuchu bo niestety chust u nas nie było, muchy czasem siadały ale kolczyków w nosie nie chciała nosić.


Cytat:
te chusty to chyba pomysł sciągnięty od plemion zamieszkujących wioski. Z tego co widziałam na wielu zdjęciach to właśnie oni noszą i nosili tak dzieci. Mają wielkie kolczyki w nosach i noszą dzieciaki w szmatach na sobie bo mają ich np. 10-cioro, to muszą je jakoś ogarnąc. Tam nic nie dziwi i oni nie myślą o bezpieczeństwie, tak są nauczeni, jest im gorąco i muchy na nich siadają ale tak żyją.

lola_22
14-06-2008, 11:05
cudne- dziekuje za chwile rozrywki o poranku ;-)

sil (377)
14-06-2008, 11:12
Hehehe, było supeeer! Już teraz rozumiem czemu sie tak dziwnie na mnie patrzyli w wiosce,gdzie mieszka teściowa. Wielka jak kangurzyca, z długimi kolczykami ( co prawda nie w nosie) i do tego te muchy... Malutkie meszki...ale trzeba było sie odganiać :wink:

landa
14-06-2008, 11:21
Zaglądam tu co chwilę i się śmieję :lool:
Jak to dobrze, że mamy poczucie humoru.

hanti skoro z definicji wszystkie jestęśmy kangurzycami grubymi to chyba będziesz mogła się tak nazywać kiedy już wrócisz do swoich rozmiarów :wink: Ja też z tych "grubszych" jestem hihihi.

Cały wieczór wczoraj wyobrażałam sobie jak to dzieć sobie zjeżdżalnię z mojego kręgosłupa zrobił. GENIALNE!!!

polah
14-06-2008, 11:32
zapiszę to w ulubionych, będę sobie humor poprawiała w kiepskich momentach. i zastanawiam się nad reaktywacją kolczyka w nosie... :D

pola la
14-06-2008, 12:27
dodam tylko ze te posty o grubych kangurzycach to produkuje laska z tych co Wiedza Wszytsko Najlepiej.
na jakie grono nie wejdzie to robi szum i po chwili sie wszyscy wyzywaja.
az mi troche imponuje- ZAWSZE umiec sklocic na dowolny temat?!! :>

pfff.
kiedys na innym gronie mi powiedziala ze jestem glupia i nieprofesjonalna bo nie umiem ciuchow do reklem wypozyczyc <obie bylysmy stylistkami> a potem nie umiala sie przyznac ze sama juz od roku nie pracuje i faktycznie zmienily sie zasady :D

jezuuu, jak ona mnie wkur.....!!!! :twisted:

jak jej napisalam zeby zrobila eksperyment <bo kupi sobie jeakies superdrogie i dobre nosidlo, jak zapowiedziala> i powiesila sie za krocze na wstazce czy czyms podobnym to powiedziala ze jej syn wytrzyma bo bedzie mial jaja ze stali :/
biedne dziecko. nie mowiac juz o tym ze zaraz po porodzie planuja dluga podroz we trojke- mysle ze to zajebosta frajda dla noworodka...


zrobilam sobie galerie z kuba w szmacie i zdjecia podpisalam : gruba kangurzyca, inne w nosidle : potrworne!!!, mojego meza w osace: torbacz niepospolity :>

a choc spasiona jestem <bo zawsze wazylam 55 kg a teraz p 10 wiecej> to przy wzroscie 183 i tak wygladam w porzadku <przynajmniej w ubraniu ;)


jak ktos chce dostac sie na grono zakichane to dajcie maile- tam trzeba byc przez kogos zaproszonym, inaczej nie mozna sie zalogowac.

pola la
14-06-2008, 12:27
dodam tylko ze te posty o grubych kangurzycach to produkuje laska z tych co Wiedza Wszytsko Najlepiej.
na jakie grono nie wejdzie to robi szum i po chwili sie wszyscy wyzywaja.
az mi troche imponuje- ZAWSZE umiec sklocic na dowolny temat?!! :>

pfff.
kiedys na innym gronie mi powiedziala ze jestem glupia i nieprofesjonalna bo nie umiem ciuchow do reklem wypozyczyc <obie bylysmy stylistkami> a potem nie umiala sie przyznac ze sama juz od roku nie pracuje i faktycznie zmienily sie zasady :D

jezuuu, jak ona mnie wkur.....!!!! :twisted:

jak jej napisalam zeby zrobila eksperyment <bo kupi sobie jeakies superdrogie i dobre nosidlo, jak zapowiedziala> i powiesila sie za krocze na wstazce czy czyms podobnym to powiedziala ze jej syn wytrzyma bo bedzie mial jaja ze stali :/
biedne dziecko. nie mowiac juz o tym ze zaraz po porodzie planuja dluga podroz we trojke- mysle ze to zajebosta frajda dla noworodka...


zrobilam sobie galerie z kuba w szmacie i zdjecia podpisalam : gruba kangurzyca, inne w nosidle : potrworne!!!, mojego meza w osace: torbacz niepospolity :>

a choc spasiona jestem <bo zawsze wazylam 55 kg a teraz p 10 wiecej> to przy wzroscie 183 i tak wygladam w porzadku <przynajmniej w ubraniu ;)


jak ktos chce dostac sie na grono zakichane to dajcie maile- tam trzeba byc przez kogos zaproszonym, inaczej nie mozna sie zalogowac.

kathriin
14-06-2008, 12:54
piekne to bylo musze przyznac :)
niestety tez obudzilam dziecia chichrajc sie (jak to slowo sie pisze????? ptrzez h czy ch??) dziec spojrzal na mnie z mega oburzona mina :)

ja cjuste kupilam, dobrnie do mnie w pon i bede mea gruba kangurzyca :)
z dzieciem to pewnie juz z 90kg wazymy :) on z jakies 8 i ja 80 :) pieknie :lol:

Jasnie Pani :)
14-06-2008, 13:52
pola la ja chce!!! ja uwielbiam skandale :twisted: :twisted: :lol: :lol: :lol: a jak piszesz, ze sie tam mozna wyzywac to tym bardziej :twisted: :twisted: Maz sie bedzie cieszył, ze wyżywam sie na kims innym :twisted: :twisted:

d.cichon@poczta.fm

kashinka
14-06-2008, 14:19
piekne!!!!

w marnym humorze bylam dotychczas, juz mi przeszlo! :D

visenna2
14-06-2008, 15:46
No i znowu sie popłakałam ze śmiechu z tych wiosek i siadających much :)
:applause:
Ten wątek jest BOSKI :)

pola la
15-06-2008, 02:18
http://grono.net/pub/join/url/464df08a0 ... 533afffc2/ (http://grono.net/pub/join/url/464df08a009f79c7c0820fe49a235ed533afffc2/)

nie wiem moze to wystarczy zeby sie zalogowac na grono.

ponoc trzeba to wyslac przez gg czy inny komunikator

dobra, ide spac bo zasuwalam dzis od 12 do 22 i jutro od 8 do ?????
bog i szolbiznes raczy wiedziec, do ktorej :(

Jasnie Pani :)
15-06-2008, 02:41
Zarejestrowałam sie i do tej pory mi tam zeszło :roll: Wiekszosc tych lasek jest głupsza od buta, wiec juz tam nie wchodze :roll: Wole tu :lol: :lol:

Jak mozna wejsc na chustowy watek i napisac, "chusty mnie nie przekonuja, ale dostalam takie fajne nosidelko :roll: co o nim sadzicie?" :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

zaisa
15-06-2008, 02:55
Mnie to tycie od chust na łopatki rozłożyło.
Więc śpieszę donieść, że hoppowa Havana jest niskokaloryczna, bo jak Jasiek urodził się długonogim szczupakiem, to tak mu zostało. Za to manduca najwyraźniej poprawia poziom żelaza - raz widziałam, że szamał pasek i przez niecałe 3 tyg. Fe wzrosło o 20 jednostek. Jeszcze trochę go ponosimy i będzie miał je w normie :lol:

grimma
15-06-2008, 19:38
my też :) raczej 99% matek tak robi!!!!
Ja nie widziałam nigdzie, zeby 1,5 dziecko nosic w chuście!!
Po to rączki i nóżki Bozia dała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie sorryy, chyba gdzies na Discovery oglądałam jak baby pracują na polu i własnie sobie tak wiąze dzieci.
Indie, Bangladesz itp

grimma
15-06-2008, 19:39
ja ciągle spotykam mamy z dziećmi w wózkach, z pustymi wózkami i nie wyglądają na umęczone
za to nigdy w życiu nie widziałam 2 letniego dziecka niesionego w chuscie, to jest dopiero komiczny widok
a z tymi "debilami" to ktos tu się zagalopował.

mart
15-06-2008, 21:34
dodam tylko ze te posty o grubych kangurzycach to produkuje laska z tych co Wiedza Wszytsko Najlepiej.

a może to jest .... mamacudownegomisia :?: :?: :?: :?: :?: :?:

ech, bez takich babek to by nudno było

pola la
15-06-2008, 23:22
nie, to nijaka eva, zdaje sie ze byla modelka (albo sfrustrowana niedoszla modelka bo ma okolo 160cm wiec coz...)
jest piekna, seksowna, ma cudownego meza, boska prace, zna sie na modzie, stylizacji, disajnie szeroko pojetym, warszawskim zyciu nocnym a takze milionie rownie istotnch spraw.
jest obcesowa, dosc chamska i zazwyczaj na NIE- taka forma sztuki dla sztuki.

mama misia przy niej to lagodne i dystyngowane stworzenie, zachowujace chociaz pozory kulturalnej wymiany zdan.

Mary-Anne
15-06-2008, 23:35
A, taka to się w życiu nie zachustuje, bo pogniotłaby sobie bluzeczkę.

pola la
16-06-2008, 00:04
tez racja- nawet zapowiedziala ze superdrogie i superdobre nosidlo kupia dla tatusia- znaczy zeby tatus nosil.
ciekawe czy tez urodzi za nia- porod jest tak malo reprezentacyjny...

<a! zapomnialam! przy pierwszej jej ciazy <teraz jest jakos chyba w 3-4 mies, pierwsza poronila w 8-9 tyg> od samego poczatku szukala miejsc gdzie robia CC na zyczenie bo "woli miec pociety brzuch niz zmasakrowana cipke"... >
dodam ze nie jestem maniaczka i zwolenniczka porodow SN, wrecz przeciwnie- uwazam ze CC jest okej ze wzgledu na zdrowie dziecka i mniejsze ryzyko niedotlenienia- ale powod "masakrowana cipka"wydaje mi sie malo adekwatny...

pola la
16-06-2008, 10:56
wlasnie mi ta niunia napisala zejestem nudna i siemnie czyta nie da :D
bo usilowalam dokladnie wytlumaczyc o co komu chodzilo i zapytac czemu mozna komus powiedziec <na tym forum> zeby sie odpierdolil a nie mozna uzyc slowa "debilnie" ;)
w sensie ze czuje sie debilnie chodzac z pustym wozkiem na spacery. <jak kuba chce isc sam ale nie wiadomo kiedy sie zmeczy i dlatego wybieram czesto szmate>

dobra, lece do pracy!

ladybird
16-06-2008, 13:31
Muszę zwrócić uwagę, czy much na mnie nie siadają

sabciass, a mnie muchy obsiadają... moja toskania im do gustu przypadła, biorą nas za kwiatki chyba :D

KANGURZYCE I WIELBŁĄDY ROOLES!!!

visenna2
16-06-2008, 13:57
Zarejestrowałam sie i do tej pory mi tam zeszło :roll: Wiekszosc tych lasek jest głupsza od buta, wiec juz tam nie wchodze :roll: Wole tu :lol: :lol:

Jak mozna wejsc na chustowy watek i napisac, "chusty mnie nie przekonuja, ale dostalam takie fajne nosidelko :roll: co o nim sadzicie?" :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:

Podpisuję się obiema rękami :)

Jasnie Pani :)
16-06-2008, 15:29
ciekawe czy tez urodzi za nia- porod jest tak malo reprezentacyjny...


no co ty !! :shock: :shock: 8)) 8)) Moj był jak najbardziej reprezentacyjny :lol: :lol: Cały personel porodówki sie zleciał popatrzec :lol: :lol:

u_lcia
16-06-2008, 23:27
co do porodu to ja wszystkich wystraszyłam wrzaskiem :D i jakoś nie czuję się zmasakrowana..
ale do mojej nairobi też się zlatują meszki :x

magdulec
27-06-2008, 19:06
dodam tylko ze te posty o grubych kangurzycach to produkuje laska z tych co Wiedza Wszytsko Najlepiej.

a może to jest .... mamacudownegomisia :?: :?: :?: :?: :?: :?:

ech, bez takich babek to by nudno było

niee, to laska, która jest w bóg_wie_której już ciąży, wie najlepiej wszystko, prowadzi/ła agencję modelek i jest taka pusta, że przy niej trampek wydaje się einsteinem...

lynette
27-06-2008, 23:47
A ja sobie wyobraziłam tych 10 dzieci zachustowanych na raz na jednej osobie, bo inaczej sobie z nimi rady nie dają :lol:

Cirit
30-06-2008, 16:33
Ludzie, ale mi sie ciśnienie podniosło.

resania
05-07-2008, 18:19
ja tam wole nie wchodzić na grono,bo z cytatów grimmy chociaz mam ubaw ale jakbym przeczytała wiecej takich wypowiedzi to pewnie wdałabym sie w niepotrzebną pyskówkę i koleżanka "modelka" utwierdziłaby się w przekonaniu ,że jestem gruba, głupią kangurzycą i w dodatku trzymam z muchami :lol:

Hermia
07-07-2008, 16:22
O ja gruba kangurzyca zaraz sobie fotkę zrobiłam, żeby zilustować niektóre cytaty.
http://img99.imageshack.us/img99/320/dsc02507vy2.jpg

Cirit
07-07-2008, 17:51
Hermia, wygladasz jak dumna wielbładzica raczej, z młodzieżą na pleckach ;) a co to za chusta? :?: :?: :?: bardzo fajna

07-07-2008, 17:57
a co to za chusta? :?: :?: :?: bardzo fajna

vatanai?

hexi
07-07-2008, 18:01
teesta :)
wielbladzica dumna i blada 8)) :D
piekne trzeba to na grono wstawic skoncza sie glupie komentarze :lol:

hanti
07-07-2008, 18:10
nie, to nijaka eva, zdaje sie ze byla modelka (albo sfrustrowana niedoszla modelka bo ma okolo 160cm wiec coz...)


no to chyba to drugie :lol: ja byłam najniższym kurduplem w swojej agencji mając 173 (jak się o te 3 cm mocno wyciągnęłam :lol: )

ale rozumiem że marzenia o karierze mogą frustrować :lol:

hermia ty biust to masz pokaźny, ale tak poza tym to gdzie t y gruba jesteś :shock:

Hermia
07-07-2008, 18:13
Oj Hanti, ostatnio ze smakowania różności po moim synu, znów waga pokazuje nieubłaganie 75 kilo.

Cirit
07-07-2008, 22:30
Hermia, no ale 3 kilo na piersi... i luzik

Piękna, kurcze... zakochałam sie. prędzej czy później kupię ją.
ale musze poczekac, nie moge sobie kupic 4 chust na raz :)

blanka
09-07-2008, 16:59
a ja tam uwielbiam być kangurzycą, to co że grubą (65 kg) ;)
Niech mówią co chcą. Jestem pewna że po pierwszym zamotaniu chusty (prawidłowym ! no i prawdziwej chusty) zmieniłyby zdanie. No chyba że nie polubiłyby tego z powodu pogniecionych bluzeczek ;)

petisu
09-07-2008, 17:06
65 kg i gruba? LITOSCI!
Jasne, ze wszystko od wzrostu zalezy, ale bez przesady!

landa
09-07-2008, 17:42
Hermia padłam jak zobaczyłam Twoje zdjęcie :D
GENIALNE!!! Najbardziej podoba mi się mina.

blanka
09-07-2008, 21:14
:) ja się za grubą nie uważam, ale to w nawiązaniu do uogólnień na gronie ;)
przynajmniej jest się z czego pośmiać <lol>

brassika
12-08-2008, 12:23
Ja właśnie wróciłam z głębokiej wsi w kieleckim (PKS jedzie raz dziennie ;-)), gdzie wakacjowaliśmy się z synem mym Piotrem (9 miesięcy), bez wózka, bieżącej wody, z wychodkiem w postaci domku z serduszkiem, noszeniem wody w wiadrze i grzaniem jej na piecu.
Muchy na nas siadały i tak sobie żyliśmy...

Dobrze nam było! ;-)