Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : elastyczna - do kiedy?



Dharma
11-04-2010, 20:18
Szukam i znaleźć nie mogę :oops: konkretnej informacji do kiedy można elastycznej używać?
Mamy tkaną, ale cóż zrobić, że mi i córze najlepiej w elastycznej... Zastanawiałam się w czym rzecz - chyba w tym, że w tkanej dociągając miałam lęk, że mi dziecko spadnie. Tak czy inaczej - do kiedy możemy elastycznej używać, tak by nie zrobić malutkiej krzywdy?

Mayka1981
11-04-2010, 20:21
Bo nie ma na to konkretnej odpowiedzi:)

Elastyczna w pewnym momencie (tzn przy pewnej wadze dziecka) zaczyna po prostu sprężynować no i jak noszący nabierze wprawy to i zazwyczaj apetytu na tkane, kółkowe, mejtaje i inne eksperymenta:D

Ja nosiłam do jakichś 7kilo, niby można i do 15 - ale czy Ty dasz radę?
Bo jak chusta sprężynuje to zaczyna ciążyc na ramionach po prostu - a dla dziecka nie ma to żadnego znaczenia zdrowotnego - więc jak Wam wygodnie, to miłego noszenia :D

Edit - np polekont podaje że ich chusty elastyczne s a do 15kilo właśnie http://polekont.pl/?section=product&action=tech&category=02

Edit2 - masz lęk że małą wypadnie przy dociaganiu tkanej? Pewnie nosisz w kieszonce? A może spróbuj 2X? Tam już masz siodełko z X pod pupą i nie wypadnie, nie ma bata :)

klusiecka
12-04-2010, 07:09
Do kiedy Wam jest wygodnie.
Jak zaczniesz odczuwac ciezar dziecka na ramionach, dziecko zacznie w chuscie opadac, albo chusta bedzie sie mocno naciagac to znak ze trzeba sie przerzucic na tkana.
BArdzo lubilam mojego elastyka, ale nosilam do 5 kg- bo nagle noszenie sie stalo niewygodne.

mmadzik
12-04-2010, 09:25
Ja nosiłam do 6,5-7kg, ale w MobyD - to trochę "inny" wg mnie elastyk, grubszy, bardziej zwarty i na dłużej starcza. Pod koniec "elastykowania" miałam w testach Gabi - i w tych j uż mi bardzo opadał i sprężynował. Ale za to mój małż do dziś w elastyku nosi (9,5kg) - mówi, że jest ok, chociaż i tak wiem, że bardzij chodzi o niechęć do nauki wiązania tkanej ;)

Dharma
12-04-2010, 22:10
Dzięki - teraz już wszystko jasne.Lubię tego elastyka - kupionego trochę przez przypadek (bo tani- pętelkowy - , a kolor czarny mi się podobał :) ) i choć chyba "sprężynuje", to mi w nim najwygodniej.Chyba póki co to siępowolutku będę odzwyczajać i zacznę się uczyć 2x (dokładnie tak - wiązałam w kieszonkę, bo to jedno wiązanie znałam ze szkoły rodzenia :) ). Są teraz na bazarku piękne elastyki, no ale to już wiem, że nie ma co w nie inwestować, bo młoda ma już przeszło 6 kg. Czas "przeprosić się" z tkaną...<...powolutku... ;) >