PDA

Zobacz pełną wersję : Proszę o pomoc w wyborze chusty dla wiosenno-letniego noworodka dla dwojga rodziców różnego wzrostu



Miodzia_Samochodzia
01-04-2010, 12:19
Witajcie kangurzyce :) :hello:

Wkrótce powinę swe pierwsze dziecię i oboje z mężem chcielibyśmy małego od początku (jeśli to tylko bedzie możliwe) nosić w chuście. Po domu i ogrodzie, na spacery. Szukamy, a raczej szkam (bo mąż zostawił łaskawie :omg: ten temat mnie) chusty najlepszej dla nas dwojga. I tu się zaczyna problem - bo nie dość, że rodzajów chust i nosideł jest dużo, do tego masa różnych producentów, no i jeszcze ciekawe hand-made'owe, do tego jesteśmy oboje różnego wzrostu, więc to dla mnie czarna magia granicząca z obłędem, jak dobrać coś odpowiedniego :duh: . Dlatego proszę Was, drogie doświadczone w chustonoszeniu mamy, o pomoc i rady-porady, wskazówki co i jak.

Dane wyjściowe:
- dziecko będzie wiosenne-letnie; potrzebna byłaby zapewne chusta przewiewna
- ja mam 167 cm, mąż: 186, no i jak na faceta przystało ma szersze ramiona, barki, do tego dłuugie ręce; oboje jesteśmy raczej szczupli (ale nie chudzi) -wersja wagowa midi
- nie mamy doświadczenia w wiązaniu, ale dobre chęci i liczymy, że szybko się nauczymy motać chusty tak, żeby dziecię było bezpieczne, a nam było wygodnie.
- na razie (to znaczy 5-6 pierwszych miesięcy) możemy pozwolić sobie tylko na 1 chustę (finanse); w ogóle ideałem by była 1 chusta uniwersalna, na dłużej, ale wiadomo, w przyrodzie ideały występują rzadko...

Na jakie jeszcze kryteria powinniśmy zwrócić uwagę kupując chustę? Co jeszcze jest ważne przy wyborze?

Bardzo, bardzo proszę o podanie konkretnych modeli, konkretnych producentów, bo czasu do porodu zostało mi niewiele, a chciałabym już zamknąć etap pt. "zakup chusty".

Bardzo liczę na Waszą pomoc :)

hexi
01-04-2010, 12:24
ja jak zwykle- zobaczcie nati
dla malucha lepiej cos miekkiego czyli dodatek bambusa, jedwabiu albo samam bawelna
dlugosc...to zalezy jesli jestescie szczupli 4,6 powinno wystarczyc ew 5,2... ale ty sie bedziesz potykac o ogony wtedy ;)
samorobek na poczatek bym raczej unikala
dalej - ta ktora wam sie spodoba bedzie ta najlepsza ;)
a poza tym tematow tego typu jest zatrzesienie - poszukaj poczytaj zobaczysz co forumka to dwa zdania ;)

Miodzia_Samochodzia
01-04-2010, 12:37
Hej Hexi.

Na forum jestem już od jakiegoś czasu, do tej pory pod kątem wielorazówek. Ten temat ogarnęłam jako-tako - kosztem nieprzespanych nocy, opuchniętych od komputera oczu i stresu. No ale wyprawkę pieluchową już mam. Teraz chusta...

Poczytałam wątki o chustach i wiem, że podobnie jak z pieluszkami - co mama, to opinia. I o to mi chodzi - jak pozbieram opinie z różnych źródeł, popatrzę na chusty z róznych perspektyw, to łatwiej mi będzie podjąć decyzję, co będzie dla nas najlepsze (ale i tak twszystko wyjdzie w testach).


Dlatego dziękuję Ci za Twoją opinię :). I czekam na kolejne.

Też skłaniam się ku naturalnym materiałom.

A czy rodzaj tkania ma znaczenie?
A szerokość chusty?

Olapio
01-04-2010, 12:53
uniwersalna to po prostu bawełniana, 70 cm, mysle ze jak kupisz nati 4,6 m to spokojnie starczy bo one zazwyczaj są dłuższe
popatrz na pasiaki, nie sa drogie, milusie od pierwszego zamotania
te 4,6 maja zazwyczaj 4,8 do 5 metrow ;)

Miodzia_Samochodzia
01-04-2010, 13:02
Olapio, dzięki za uwagi :)

"Pasiaki" - chodzi o te chusty w paski? http://www.sling.com.pl/sklep/?p=p_7&sName=chusta-nati-paski

Muszę się jeszcze doszkolić z chustowego żargonu ;)

ane
01-04-2010, 13:30
skoro chcesz przebierać w wielu opiniach, to proszę ;)

firmowa, nie samoróbka
używana, nie nowa. ale: dobrze złamana, czyli intensywnie używana
4,6
zdecydowana większość chust ma 70 cm, ale nawet jeśli trafisz na węższą, to przy takim małym szkrabie będzie to tylko plus. (a potem i tak pewnie wsiąkniesz i kupisz nową ;))

a konkretne nazwy to już wolna amerykanka, każda poleci co innego ;)
wełna nati grecja (tak, wiem, że wiosna, a za chwilę lato) (nowa też byłaby ok, ale już ich nie ma, więc tylko używana). boska chusta, która się sama wiąże. łatwo nauczyć się na niej wiązać, nie sposób się zrazić.
storchenwiege leo (używana jest bardzo, bardzo miękka)
wełna nati paski (używana, bo nowych nie ma. trzeba ją upolować ;))

wybór pierwszej chusty jest naprawdę ekscytujący! zazdroszczę :mrgreen:

AMK
01-04-2010, 14:03
Powiem tak wszystko zależy od zasobności portfela.
Gdybym miała jeszcze jedną szansę na motanie noworodka i nie musiała się ograniczać co do ilości i ceny, na 1000% zamotałabym w kaszmir lub jedwab. Cudownie miękkie, przytulaśne i przy wadze przepiórczej nie trzeba się przejmować nośnością.

Miodzia_Samochodzia
01-04-2010, 18:54
Dzięki dziewczyny - o taki wielogłos mi chodziło. Będzie o czym myśleć podczas kolejnej bezsennej nocy :mrgreen:.

Podsumowując: firmowa, nie hand-made'owa, materiał w zależności od gustu), warto używaną/dobrze złamaną, producent - który najbardziej się spodoba.

Dzięki wielkie:applause: