agnieszkazd
25-03-2010, 23:43
Na forum przyciągnęły mnie Linda i Truscaffka :applause:
Moje chustowanie zresztą właśnie od Lindy się zaczęło. Przyszła kiedyś do Multibabykina z Orlinkiem w chuście i urzekła mnie ich historia:D
Mój stosik w porównaniu z Waszymi jest żaden - mam poucha, Amazonas lagunę (którą bardzo lubię za kolorki, za to że nie za gruba jest, no i za to że była moją pierwszą wiązanką) i Mei Taia.
Mei Tai niestety słabo wykorzystany, bo Dziewczyna moja jak nauczyła się chodzić, to w ciągu trzech miesięcy podziękowała za współpracę z wszelkim noszeniem, z wózkiem... wszędzie na własnych nóżkach:)
Obecnie kończę 6 miesiąc ciąży i szukam już czegoś nowego dla Dzidziola. Chciałam elastyk, ale już wybito mi go z głowy na lato, więc teraz mam kilka nowych typów... Zaczynam odkładać kasę:twisted:
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
I tylko mam nadzieję, że Mąż mnie z chałupy nie wyrzuci - raz za kolejnego foruma, na którym przesiaduję po pół dnia, no a drugi raz za to co tu pewnie kupię... bo już się napaliłam na kilka sztuk ze straganu:D
Moje chustowanie zresztą właśnie od Lindy się zaczęło. Przyszła kiedyś do Multibabykina z Orlinkiem w chuście i urzekła mnie ich historia:D
Mój stosik w porównaniu z Waszymi jest żaden - mam poucha, Amazonas lagunę (którą bardzo lubię za kolorki, za to że nie za gruba jest, no i za to że była moją pierwszą wiązanką) i Mei Taia.
Mei Tai niestety słabo wykorzystany, bo Dziewczyna moja jak nauczyła się chodzić, to w ciągu trzech miesięcy podziękowała za współpracę z wszelkim noszeniem, z wózkiem... wszędzie na własnych nóżkach:)
Obecnie kończę 6 miesiąc ciąży i szukam już czegoś nowego dla Dzidziola. Chciałam elastyk, ale już wybito mi go z głowy na lato, więc teraz mam kilka nowych typów... Zaczynam odkładać kasę:twisted:
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
I tylko mam nadzieję, że Mąż mnie z chałupy nie wyrzuci - raz za kolejnego foruma, na którym przesiaduję po pół dnia, no a drugi raz za to co tu pewnie kupię... bo już się napaliłam na kilka sztuk ze straganu:D