Zobacz pełną wersję : Pocimy siĂŞ w chuście
Zawsze jak się rozwiązuję, to zauważam, że oboje jestesmy mokrzy od potu w miejscu, gdzie się dotykamy. Na pewno go nie ubieram za ciepło. Jeśli już to mam tendencje do ubierania za chłodno.
Z kolei mam wrażenie, ze jak jest taki chłodny dzień jak dziś, to w plaecy Staś może chyba zmarznąć.
Beatko, na plecki polecam golfik-osłonkę :D
bprusek takie sprzedawała, jak do niej napiszesz to pewno jeszcze załatwi. Kapturek jest duży, więc pewnie Stasiowa główka w niego wpadnie, ale za to osłonka wystarczy na długi czas mimo rośnięcia chuscioszka.
Pozdrawiam-Beata
My też (chociaż teraz już chyba mniej) - ja zawsze miałam mokry dekolt a Antonek cały tułów, chociaż też lekko nas ubieram. Może Stasiowi zakładaj jakiś rozpinany (rozpięty) sweterek czy bluzę, żeby na plecach była jedna warstwa materiału więcej niż między Wami?
ithilhin
21-05-2008, 10:11
plecko mozna dogrzac - ogonem chusty, narzutka welniana, oslonka - co wymyslisz. natomiast ten pot to glownie Twoj jest, przynajmniej ja tak mialam - body Michal mial suche a bluzeczka byla wilgotna i moja bluzka tez. potem dziecko zaczyna jakos mniej grzac i noszacy tez sie przyzwyczaja. ale calkowicie sie tego nie wyeliminuje, przeciez cialo dotyka do ciala.
sil (377)
21-05-2008, 11:59
Nam też się zdarzało, ale głównie w kieszonce. Dlatego wolę 2x bo jest bardziej przewiewny. A żeby chronić główkę przed opadaniem, można włożyć złożoną pieluszkę tetrową albo bawełnianą pomiędzy poły chusty na wysokości karku dziecia.
To już wiem, jakie bedzie nastepne wiązanie jakiego sie nauczę. :-)
Szkoda, że nie jutro, tylko dopiero za tydzień.
Nam też się zdarzało, ale głównie w kieszonce. Dlatego wolę 2x bo jest bardziej przewiewny.
IMO jest odwrotnie ;-) Kieszonka bez naciągniętych pół (tak to sie odmienia?) to jedna warstwa materiału, a 2x to zawsze 2.
beata, a może ty się bardziej pocisz niż zwykle? ja po porodzie miałam tak przez kilka miesięcy. szczególnie w nocy - budziłam się mokra. chyba gdzieś wyczytałam, że to sprawka hormonów, podobnie jak wypadające włosy. jeśli tak - to nie martw się - przejdzie :lol:
MAciuś jak się polikiem wtula do mojego ciała to zawsze mokro , on się poci jak śpi , bardzo mocno , zawsze poducha mokra , Ja po prostu podkładam pieluchę żeby nie mial kontaktu z ciałem do ciała, - mi tak wygodniej a pot wchłania pieluszka
węgielek
21-05-2008, 13:42
a dzieli Ciebie i Stasia zawse jedna warstwa materialu? zebys nie miala wydekoltowanej bluzki tak, zeby Stas zawsze mial kawalek bawelny miedzy soba a Toba.
nam to pomaga.
poza tym, jak pisze mart, to prawda z tymi hormonami, pocenia sie po porodzie. tez tak mialam.
Ja też po porodzie (zwłaszcza drugim) pociłam się okrutnie! Trwało to jakieś dwa miesiące. I akurat zaczęłam nosić, jak już w miarę moje hormony się ustabilizowały. Teraz właściwie już Asia jest suchutka po wyjęciu z chusty, ja czasami trochę mam wilgotną koszulkę.
Zobaczysz, przejdzie i Tobie :D
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.