Zobacz pełną wersję : Nie tylko my odkryłyśmy chusty
ale też właściciele małych zwierzątek:
http://www.deine-tierwelt.de/kleinanzeigen/skippy-tragetuch-fuer-kleine-hunde-und-welpen-a70441561/#
mamka_klamka
17-01-2010, 20:28
A ja się zastanawiałam jak tu kota przetransportować na szczepienie bez klatki:duh:. A tu proszę, jaki ładny pomysł:p
no tak, w sumie jest to jakies rozwiazanie nie?
szczegolnie w miejscach, gdzie nie wolno wchodzic, nie trzymajac zwierza na rekach.
Iwanna.T
17-01-2010, 20:31
jak po raz pierwszy z młodym w chuście przyszliśmy do sklepu, to ekspedientka bardzo się zdziwiła, że nosimy dziecko, a nie pieska ;)
wisiadła też poznali :(
http://oldstersview.files.wordpress.com/2007/12/dog-carrier.jpg
tu (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=18939&highlight=celebryci)to już wklejałam ;)
No i wszystko jasne!Mały piesek w kołysce,a duży...w prostym plecaku?:lool:
wisiadła też poznali :(
http://oldstersview.files.wordpress.com/2007/12/dog-carrier.jpg
tu (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=18939&highlight=celebryci)to już wklejałam ;)
Biedny piesek, szczególnie, że pani, zdaje się, jogging uprawia.
coś takiego widziałam kiedyś na forum...
czy to nie hanti kota w pouchu do weterynarza niosła?
o matulo! biedna psina!
nooo a ta kieszonka na pieska kurcze niezła cena ...... 50 euro .....
producenci chust powinni pomyśleć hihihihi
widać wisiadła każdemu źle robia, niezależnie od gatunku :cool:
już widze moją buldożycę w chuście :mrgreen: tzn chciałabym widzieć, bo ten zwierz nawet na rękach się nie pozwoli trzymać :hide:
Jamnika to bym w kieszonkę władowała, ale retrievera... chyba plecaczek:confused:
A ja się zastanawiałam jak tu kota przetransportować na szczepienie bez klatki:duh:. A tu proszę, jaki ładny pomysł:p
Ja tak wracalam z kotem po narkozie bo zapomnialam tranportera :hide: w kolysce :)
jamamajka
18-01-2010, 13:11
wisiadła też poznali :(
http://oldstersview.files.wordpress.com/2007/12/dog-carrier.jpg
tu (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=18939&highlight=celebryci)to już wklejałam ;)
:omg::omg::omg:
No nie, proszę, powiedzcie że to taka torebka...
:mad:
bollyanna
18-01-2010, 15:41
Rany, to wreszcie się wyjaśniło, czemu mnie ludzie na ulicy wiele razy pytali, czy ja niosę psa...
Rany, to wreszcie się wyjaśniło, czemu mnie ludzie na ulicy wiele razy pytali, czy ja niosę psa...
Cos w tym jest, bo mi sie pani rok temu zapytała,czy mam psa w chuscie:omg:
Jamnika to bym w kieszonkę władowała, ale retrievera... chyba plecaczek:confused:
dla retriveta tylko porzadne konopie lub lana albo nubik na zamówienie dla wiekszego:D
wisiadła też poznali :(
http://oldstersview.files.wordpress.com/2007/12/dog-carrier.jpg
tu (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=18939&highlight=celebryci)to już wklejałam ;)
A co to za rasa?????Bichon????
Mayka1981
18-01-2010, 21:04
ale też właściciele małych zwierzątek:
http://www.deine-tierwelt.de/kleinanzeigen/skippy-tragetuch-fuer-kleine-hunde-und-welpen-a70441561/#
i jaka cena:omg: to musi być niezły kawałek szmatki:twisted:
Ja psa nosić nie będę, bo jamnikowi to by pewnie na kręgosłup zaszkodziło. Zaraz by się jakiś PZ od psów odezwał, że pionizować nie można, a w kołysce to bym się sunią chyba owineła:-)
A wisiadło faktycznie kiepskie, widać ten typ tak ma....
OT
Coś mi się zdaję, że trzeba dodawać opisy do sprzedawanych chust "Zwierząt nie motano."
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.