Agut
11-01-2010, 21:34
Kurcze powiedzcie mi prosze i pocieszcie....
Kupiłam nówkę Inkę , jeszcze nie jest złamana choć już nieco zmiękła. Codziennie ją męczymy + motam i cholera nooo jakoś mi sie wpija na maxa. Przy dociąganiu materiał mnie tak trze że hej, najgorzej pod pachami :( Jak juz zawiąrze to jest OK ale motanie nie jest przyjemne. NIe wazne czy chwyce duzo materiału czy mniej i tak ociera :(
Czy Inka tak ma??? czy to dlatego ze to jeszcze nie flanelka? jeszcze nigdy tak nie miałam.... no i martwie sie czy Inka mnie nie lubi czy ja jakaś wrazliwa jestem?
Kupiłam nówkę Inkę , jeszcze nie jest złamana choć już nieco zmiękła. Codziennie ją męczymy + motam i cholera nooo jakoś mi sie wpija na maxa. Przy dociąganiu materiał mnie tak trze że hej, najgorzej pod pachami :( Jak juz zawiąrze to jest OK ale motanie nie jest przyjemne. NIe wazne czy chwyce duzo materiału czy mniej i tak ociera :(
Czy Inka tak ma??? czy to dlatego ze to jeszcze nie flanelka? jeszcze nigdy tak nie miałam.... no i martwie sie czy Inka mnie nie lubi czy ja jakaś wrazliwa jestem?