PDA

Zobacz pełną wersję : Chusta na chrzest - proszę pomóżcie wybrać



claribell
11-01-2010, 09:59
Postanowiłam, że będziemy Eryka chrzcić w chuście - czytałam już inne wątki dotyczące takiego chrztu i zdecydowałam na 2X w tkanej (z kółkową się jakoś nie mogę na razie pogodzić :( ).
No i teraz chciałabym wybrać jakąś super ładną chustę albo w odcieniach kremowych, ewentualnie szarościach (choć bardziej te pierwsze).
Wstępnie upatrzyłam sobie zarę natur, ale chciałabym poznać jeszcze inne propozycje - może jakiś jedwab, może jakieś indio? I żeby ładny ogon miała :)

I jeszcze takie pytania techniczne (wiem, że powinny paść w poprzednich wątkach o chrzcie, ale może zostanie mi wybaczone) - co sprawia, że chusty kółkowe są tak popularne na chrztach i jak wygląda samo polewanie w 2X - czy chować rączki, żeby dziecko nie "zaatakowało" księdza :) (zakładając, że dziecko już siedzące będzie)?

ninuczka
11-01-2010, 11:23
ja chrzciłam w białej perle no-cotton Nati (ma najbardziej biały odcień) w 2x, później - na imprezie - poszły w ruch elipsy k-j i jedwabne indio (tak, miałam aż trzy chusty i jak się okazało całkiem zasadnie bo Młoda też się tuliła i było jeszcze jedno dziecko i trzeba było wszystkie jednocześnie nosić). A kółkowa jest taka popularna bo po pierwsze jest bardzo atrakcyjna wizualnie a po drugie - ważniejsze - łatwo z niej wyciągnąć i wsadzić do niej malucha, a najczęściej wystarczy tylko odchylić. Ja Młodego musiałam wyciągnąć do chrztu z wiązanej (z kółkowej też bym musiała, bo taka była potrzeba chwili :))

Anntenka
11-01-2010, 11:24
Pewnie nie pomogę ale
wczoraj chrzciliśmy naszego maleńkiego i tak się zastanawiałam
jak/w co musiałabym go zawiązać żeby mu wychylić główkę nad chcielnicą
bo ksiądz polewał tak dosyć ostro
i mąż miał mokry rękaw od kurtki
a w chuście to sobie tego nie wyobrażam

mamka_klamka
11-01-2010, 11:53
Ja chrzciłam w idio natur, zawiązana w 2X. Do polewania rozchyliłam poły i wyjęłam tylko "górę" młodego. Ale on już spory jest i się rozkraczyć mógł jak go odchyliłam.

natala
11-01-2010, 13:20
ja chrzcilam w didkowym jedwabnym millefiori (w ktoryms watku "chrzcielnym" powinny byc zdjecia). mlody w kieszonce, przespal moment chrzczenia. troche sie odchylilam, zeby ksiedzu bylo latwiej. nie bylo problemu, ze on w chuscie i spi - ale tez chrzcil go ksiadz - przyjaciel moich rodzicow...

claribell
13-01-2010, 17:46
Właśnie obejrzałam zdjęcia w dziale "Reklama" - zostaję jednak przy Zarze Natur. Mam nadzieję, że jakiś sklep ma ją w ofercie, chyba że dam ogłoszenie w "Kupię".
A potem jakąś kreację pod chustę dopasować jeszcze trzeba będzie :P
I przygotować księdza na nowości w parafii :)