PDA

Zobacz pełną wersję : idzie do mnie chusta!



pania
07-01-2010, 19:48
no teraz sie witam naprawde, bo juz idzie do mnie moja chusta:p czekam na nią z utęsknieniem i niepewnością... czy sobie poradzę z motaniem. Mam nadzieję i jestem pełna optymizmu, jak równiez liczę na to, że to rozwiąże poniekąd problemy brzuszkowe mojego synka:cool:bo jak spał do 6 godzin na dobę, tak teraz niestety maksymalnie 2... sie zepsuł.:rolleyes: ale bedzie lepiej. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za ciepłe przywitanie!

demona
07-01-2010, 20:06
Witam Pania:) A co kupiłaś:ninja:

ninuczka
07-01-2010, 20:51
Cześć :) Też zapytuję: co jedzie do Ciebie?

jamamajka
07-01-2010, 21:04
Witaj na forum! Jak się już zamotasz to wstaw zdjęcie, ocenimy i poradzimy :lol:

pania
07-01-2010, 21:34
no tak zrobie, wstawie zdjecie...mam na szczescie kolezanke, ktora nosi, to mi moze doradzi:rolleyes: wybor padl na bebelulu rapalu:) podobno ciezko sie na poczatku zamotac, ale jest solidna a moj synek ma 3 i 1/2 miesiaca i wazy juz 7 kg, takze bedzie co nosic...:D

Agut
07-01-2010, 21:35
nooo i co kupiałs??????
czy ja nie doczytałam?

pania
07-01-2010, 21:36
bebelulu rapalu :-)

kulka37
07-01-2010, 21:37
Witaj!Pewnie,ze sobie poradzisz!A na rapalu się nie skończy,gwarantuję:lol:

pania
07-01-2010, 21:37
a Wy w czym nosicie?:lol:

pania
07-01-2010, 21:38
pewnie nie ! z tego co widze, to chusta goni chuste hehe

uma
07-01-2010, 21:39
witajcie! :)

truscaffka
07-01-2010, 21:40
a Wy w czym nosicie?:lol:

we wszystkim po kolei :mrgreen: ja zaczęłam od girasola, po drodze zaliczając vatki, nati, storche, aż po didymosa wreszcie...:duh:i jest coraz gorzej :mrgreen:

i gratuluje pierwszej chusty:applause:

pania
07-01-2010, 21:44
dzieki za gratulacje ale pogratulujecie jak sie zamotam nie robiac dziecku i sobie krzywdy!:D

pania
07-01-2010, 21:44
ciekawe co ja przerobie...

demona
07-01-2010, 21:45
jest coraz gorzej :mrgreen:
:mrgreen::mrgreen::mrgreen::thumbs up:

pania
07-01-2010, 21:45
hej:-D

dorulka
08-01-2010, 18:20
we wszystkim po kolei :mrgreen: ja zaczęłam od girasola, po drodze zaliczając vatki, nati, storche, aż po didymosa wreszcie...:duh:i jest coraz gorzej :mrgreen:

i gratuluje pierwszej chusty:applause:

Chustowanie wciaga, oj, wciaga!
Pania, Witaj w klubie:-)