Zobacz pełną wersję : Udalo sie zamotac dzidzie-czy dobrze?
A wiec udalo sie. Mala spi od 15 min w chuscie. Ale mam pare pytani bardzo prosze o odpowiedz:
-jak dlugo mozna ja nosic skoro to pierwszy raz-ma 5 tygodni?
-czy mala nie ma za malo powietrza? Mysle ze za bardzo ma nosek do mnie przyklejony i troche ciezko oddycha, jakby nosek byl na pol zatkany...
- no i czy ogolnie wiazanie jest dobre?
Acha no i troszke jednak czuje ciezar...
A jesli musze dociagnac to jak sie do tego zabrac?
Dziekuje Wam za rady :) i cierpliwosc;-)
http://lh4.ggpht.com/_0phBmcxBXww/Szy81brOthI/AAAAAAAAAQI/5K-iAXrvGV4/s512/DSC02027.JPG
http://lh5.ggpht.com/_0phBmcxBXww/Szy84LCUx7I/AAAAAAAAAQU/YSHxQ0r5Tlw/s512/DSC02029.JPG
http://lh3.ggpht.com/_0phBmcxBXww/Szy85CMGz_I/AAAAAAAAAQY/6gqrbMnWgYw/s512/DSC02030.JPG
http://lh3.ggpht.com/_0phBmcxBXww/Szy86Etm7mI/AAAAAAAAAQc/Yu8vpYF34Lk/s512/DSC02031.JPG
Tak na szybko to :thumbs up:
-nosic możesz tak długo dopóki Ty i Mała macie ochote, od karmienia do karmienia czy zmiany pieluszki,
- wg mnie jest dobrze, badania dowiodły, ze dziecko ma wystarczajaca ilość powietrze,
I uwazaj chustowanie wciąga, za chwilkę kupisz tkaną, póżniej nastepna itd :)
Przechodzilysmy tak godzine, mala mialaby jeszcze ochote, ale balam sie ze moze za dlugo... Problem mialysmy tylko z glowka, spocila sie, bo lezala bezposrednio na mojej skorze. Moze jednak powinna byc pod glowka bluzka?
Możesz pod główkę podłożyć pieluszkę tetrową, ja tak robię, bo Bartkowi czasem zdarzy się ulać, a ja nie lubię mieć niespodzianek za dekoltem ;)
emmaline
31-12-2009, 19:28
Przechodzilysmy tak godzine, mala mialaby jeszcze ochote, ale balam sie ze moze za dlugo... Problem mialysmy tylko z glowka, spocila sie, bo lezala bezposrednio na mojej skorze. Moze jednak powinna byc pod glowka bluzka?
albo możesz ją/ Ciebie/Was cieneij ubrać, bo to jednak sport w bliskim kontakcie, więc i gorrąco się robi :)
a poza tym dobrze wygląda, choć ja nigdy w elastyku nie wiązałąm :P
No i tak sie cieszylam a jest ogolnie ciezko :cryy:
Doslownie raz na 6 prob uda mi sie poprawnie (chyba) zawiazac siebie i potem wlozyc niunie. A tak to, albo glowka za wysoko, albo chusta jakos nie do konca od kolanka do kolanka, albo za ciasno, albo za luzno. A jak juz mi sie uda, to po jakims czasie bola mnie plecy, wiec tez jest zle :frown
Juz mam troche dosc :oops:
Dzis sie udalo tylko raz - ale jak sie udalo to mala spala w chuscie 3 godziny. to mnie motywuje do dalszej nauki. Ale jest ciezko :frown
Mayka1981
01-01-2010, 18:38
Bardzo ładnie:applause:
Pamiętaj, że elastyk to jednak 3 warstwy materiału plus trzecie siebie na wzajem... I nie wiem jak wyglądają te nieudane wiązania ale to jest super:thumbs up:
Ciężko Ci? Ile mała waży? Może Ci sprężynuje jak chodzisz? Bo materiał masz bardzo ładnie porozkładany na ramionach, o ile nie robisz z siebie "ciężarnej" tzn nie odchylasz się do tyłu żeby zrównoważyć ciężar dziecka to nie powinno być problemu...
OT a Ty masz tych elastyków? Bo jak już teraz zaczynasz kolekcjonować to ja Ci taaki stosik wróżę;-)
Malej daje ok 5-6 kg, jest tez bardzo dluga ok.68 - 70 cm. Czyli jak mam chodzic? Pochylac sie do przodu czy garbic czy jak? :mrgreen:
emmaline
01-01-2010, 21:00
chodzić normalnie, prosto, jak bez dziecka :)
jatam przyzwyczaiłam się Małą wiązać na wys talii mojej, atu dziecko rośnie i nagle mi główką w gardło wali, a było niżej kiedyś... i się muszę dostosować :)
się nie poddawaj, obsługa dziecka to wyzwanie codziennie się zmieniające :)
(powiedziałą doświadczona matka 3miesięczniaka :P)
jamamajka
02-01-2010, 06:31
Na pocenie radę mam taką, żeby ubrać Młodą lżej, po Twoim stroju wnoszę, że macie w domku cieplutko :)
Pamiętaj o tym, że chustę traktujemy jak dodatkową warstwę ubrania, a więc możesz Małą nosić ubraną tylko w pieluszkę - tym bardziej że masz elastyka, a to jednak 3 warstwy materiału.
Co do pocenia główki, ja zakładałam zawsze bluzkę "pod szyję", tzn. jakiś t-shirt, bo gdy miałam odkryty dekolt i mała buzia dotykała do mojej skóry, to nam się od razu potówki robiły. Albo pieluszka pod łebek, ale to upierdliwe IMHO. :roll:
Ja np. bardzo szybko przesiadłam się z elastycznej na tkaną, właśnie z przyczyn o których piszesz - nie mogłam nosić długo, bo miałam dość. Mam problemy z kręgosłupem i niestety takie sprężynowanie chusty mnie dobijało.
A jak wiążesz chustę, to nie odchylasz się odruchowo do tyłu? Może to właśnie partoli Ci wiązanie i jesteś potem w dziwnej pozycji, próbując się dostosować?
Dziekuje Wam dziewczyny za pomoc:D
Mała od rana wrzeszczala, wsadzilam ja raz w chuste to wrzask, a drugi raz od razu zasnela :D Ale nie wiem czy za ciasno sie tym razem nie zamotalam :confused: Mowie Wam, masakra z ta nauka, myslalam ze pojdzie latwiej, czasem mam ochote rzucic ta chuste w kat :mad
Moja kolezanka mi pomoze, po 10 stycznia jade do niej na nauke ;-) a do 10-tego bede sie musiala przemeczyc...
Nozki w chuscie zakrywac (stopki) czy nie?:ninja:
Boze, ale ja sie glupia czuje :roll:
Nozki w chuscie zakrywac (stopki) czy nie?:ninja:
Boze, ale ja sie glupia czuje :roll:
Nozki mozesz zakrywac, jak wychodzisz na dwor. W domu to raczej za cieplo bedzie. I nie czuj sie glupia, kazdy kiedys zaczynal :) Poczytaj sobie temat o pierwszych wiazaniach, to dopiero zobaczysz ;)
Powered by vBulletin® Version 4.2.1 Copyright © 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.