PDA

Zobacz pełną wersję : Al Melle



dagmar
25-11-2009, 10:51
Popatrzcie na te chusty. Cena bardzo przystępna, na innych aukcjach różne kolorki i materiał z atestami.
Napiszcie jak sądzicie, czy taka chusta nada się dla noworodka?
czekam na opinie
http://www.allegro.pl/item818034020_chusta_elastyczna_cinnamon_oragne_gr atis.html

Mayka1981
25-11-2009, 10:55
nie wygląda mi na elastyka do końca albo po prostu nie jest naciągnięta i dlatego, jakość wiązań pozostawia sporo do życzenia (krzywo, nóżki nie na żabkę, nie naciągnięta) no i , 2x z elastyka, wrr...

ale pewnie się nada :) tylko nie stosuj instrukcji od tej pani bo jak sama nich korzysta to:roll:

dagmar
25-11-2009, 11:01
No dziękuję bardzo. Jeśli chodzi o wiązania to tutaj szukam.
Tylko cena niska a ja muszę kupować już Bo za miesiąc rodzimy :-D

paskowka
25-11-2009, 11:01
No to jest słynny Rogal tyle że zmutował, albo raczej rozwijnął się:)

Mi sie wydaje, że ona nie ma tam dziecka tylko lalkę. No i sceneria do zdjęc wręcz bajeczna:)

A swoja droga chusta może byc OK. Tak ze zdjeć trudno ocenić jakość materiału, ale skoro producent powołuje się na atesty, to powinno byc ok.

espejo
25-11-2009, 11:02
Ja bym sie bała - nie mam zaufania do takich chust.

Pentla
25-11-2009, 11:03
A czy to nie przypadkiem lalka na zdjęciach, trudno lalce nóżki w żabkę ułożyć:mrgreen::mrgreen: (nie żebym broniła jakość wiązania)

paskowka
25-11-2009, 11:04
Ja bym sie bała - nie mam zaufania do takich chust.

No ale espejo, czym one się różnią od "firmówek". Ja rozumiem tkana - takiej samoróbki bym nie kupiła, bo splot niewłaściwy. Ale elastyk jest elastyk. Może niekoniecznie do wagi jaka proponuje producent (16kg chyba?), ale tak do 6-7 kg nie powinno byc problemu.

dagmar
25-11-2009, 11:05
To na pewno lalka, bo przy innych chustach też ma ta Pani lalki, ja barzdziej patrzę na cenę i atesty (na tym pkt mam manie :-))
Muszę do 100 się wyrobić i nie wiem co kupić a takiego 7 dniowca będę musiała już zabierać na dwór :-/
No chyba, że jednak nie elastyczną?
Doradźcie please

paskowka
25-11-2009, 11:09
A może mało używaną elastyczną firmówkę? Zajrzyj na Chustostargan. Czasem też w dziale Reklama dziewczyny sprzedające mają jakies promocje na firmowe chusty elastyczne.

Oczywiście w tkanej tez możesz nosić, ale po pierwsze to większy wydatek (choć "zwraca się", bo taka chusta co do zasady starcza na zawsze:), po drugie na pewno trudniej zamotac na początek. Chyba, że masz pod ręką chustonosicielkę ze stażem, która na żywo ci pokaże co i jak.

Mayka1981
25-11-2009, 11:11
ja tam od elastyka zaczynałam i bardzo sobie chwalę, uważam że to super rozwiązanie dla maluszka

oczywiście trzeba się będzie na tkaną przesiąść prędzej czy później, ale to uważam super rozwiązanie dla tych 'bojaźliwych" czy aby na pewno dobrze zawiąże itd...

jak wstawisz fotki z zamotanym potomkiem do oceny to damy wskazówki jakby co :thumbs up:

garlicgirl
25-11-2009, 11:13
to rmoże być lalka, bo ta pani ma trochę starsze dziecko jesli dobrze pamietam. kiedyś była na warsztatach KK i chciała się nauczyć wiązać ale że dziecko ma juz duże to dziecko nie współpracowało ;) pamietam, że ubaw miałam ;)

Mayka1981
25-11-2009, 11:14
jeszcze jedno... miałam w łapkach kilka elastyków - i co firmowa to firmowa - cieńsza, przyjemniejsz w dotyku, jakaś taka "lepszej jakości" - ale tej konkretnej nie macałam więc nie będę mącić... Najlepiej porównać sobie, ale co tam, kup i daj recenzję:lol:

a nawet jak to lalka to sorki, mogliby się przyłożyć chociażby do dociagnięcia:roll:

espejo
25-11-2009, 11:16
No ale espejo, czym one się różnią od "firmówek". Ja rozumiem tkana - takiej samoróbki bym nie kupiła, bo splot niewłaściwy. Ale elastyk jest elastyk. Może niekoniecznie do wagi jaka proponuje producent (16kg chyba?), ale tak do 6-7 kg nie powinno byc problemu.

Ja je wszystkie wrzucam w jeden wór, no nie wiem, bałabym się i już :oops: w sumie to zanim kupiłam pierwszą chustę chciałam skorzystac z rad na gazetowym forum chyba i samej coś wykombinować, żeby sprawdzic, jak sie wiąże, i na szczęście tego nie zrobiłam - z lenistwa, bo jeszcze bym się zniechęciła... Wiem, że przez takich niedowairków trudniejsza droga dla nowości na rynku:) ale wolałam kupic firmową, naczytałam sie opinii i wybrałam. Na pewno cena odgrywa dużą rolę, ale można tez znaleźć niedrogie uzywane elastyki - i są chyba w dobrym stanie, bo za długo ich się nie nosi, przynajmniej tak mi sie wydaje:) Oni piszą do 12 kg - to też dużo dla elastyka.

paskowka
25-11-2009, 11:16
to rmoże być lalka, bo ta pani ma trochę starsze dziecko jesli dobrze pamietam. kiedyś była na warsztatach KK i chciała się nauczyć wiązać ale że dziecko ma juz duże to dziecko nie współpracowało ;) pamietam, że ubaw miałam ;)

No ja myślę, że chciała się nauczyc. Pamiętam ich pierwsze wiązania. O matkoooo!!!! wszystko dyndało i wisiało, a to jej dziecko to takie na oko 4-5 letnie wyglądało.

garlicgirl
25-11-2009, 11:21
no ja wiem, że o naukę chodziło. ale pamiętam to doskonale jak dopadła andziulindzie i każde wiązanie kazała sobie pokazywać, "szybko wiecej, nastepne..." właśnie na dużym dziecku, które na wiązanie nie miało ochoty... no to się śmiałysmy z dziewczynami z przywiązanego w pionie dziecka na plecach.

Mayka1981
25-11-2009, 11:22
no ja wiem, że o naukę chodziło. ale pamiętam to doskonale jak dopadła andziulindzie i każde wiązanie kazała sobie pokazywać, "szybko wiecej, nastepne..."
:roll:

dagmar
25-11-2009, 11:25
Dziękuję wszystkim. Oki zobaczę, może uda się coś z używanych a wiązać muszę nauczyć się sama bo nikt tu w chustach nie nosi :-D

aurora
25-11-2009, 11:35
A jaki gratis - woreczek do chusty i instrukcja wiązania :lol:

vatanaya
25-11-2009, 12:41
:applause::applause::applause:


A jaki gratis - woreczek do chusty i instrukcja wiązania :lol:

doominikaa
25-11-2009, 13:13
o, te zdjęcia były robione 500 m od mojego domu....

Gertruda
25-11-2009, 13:27
O ja też tą babkę pamiętam!!!!Była strasznie natarczywa...

marta
27-11-2009, 12:00
Ja kupiłam elastyki u Pentelki. Cena bardzo niska, a chusty dobrej jakości. Piękne kolory. Wiązałam w jedną moją lalkę treningową i jestem bardzo zadowolona z efektu.Tylko to nie są 100% bawełniane chusty, mają domieszkę 5% elastynu.

panthera
07-01-2010, 10:36
Ja mam tego elastyka - nadaje sie, nie narzekam, ale jest to dośc gruba bawełna i nie taka miekka jak np plekont, czy lenny, generalnie na zime ok, ale na lato moze byc za ciepła, zwłaszcze ze beda jej 3 warstwy na dziecku.
Ja do noszenie po mieszkaniu zakładam tylko cienka koszulke z krótkim. ale u mnie 23 st jest.
Myslę ze jak brak ci funduszy to moze byc - tyle ze nie ponosiś dłuzej jak do 7-8 kg - a póżniej w tkana lepiej zainwestować firmówke jednak
Ja w mojej nosze 6 kg- synka - jest ok ale kuzyneczka waży 10 kg i nie da rady dłużej niz pół godz :((, i w dodatku chusta ciagnie , boli kark i kuzynka sie zsuwała a w aukcji napisane ze do 13 kg !! akurat

Almelle
23-05-2010, 01:24
Pchełka, ale nogi już nie zmieściła, bo Barbie to bardzo długie nogi mają :roll: :lol: .


No ja myślę, że chciała się nauczyc. Pamiętam ich pierwsze wiązania. O matkoooo!!!! wszystko dyndało i wisiało, a to jej dziecko to takie na oko 4-5 letnie wyglądało.

Witam serdecznie,

myślę, że u każdej chustowej mamy pierwsze wiązania wyglądają zawsze "O matkoooo!!!!" i dlatego są organizowane warsztaty :) Inaczej doradcy nie mieliby co robić.

Dziecię moje miało 1,5 roku, gdy byłam na spotkaniu, więc albo mylisz mnie albo moje dziecko z kimś innym :)


O ja też tą babkę pamiętam!!!!Była strasznie natarczywa...

odnośnie natarczywości... jeśli masz tak dobrą pamięć (pogratulować), to z pewnością pamiętasz również to, że znakomita większość osób uczestniczących w tych warsztatach rozmawiała "o fiołkach i aniołkach" , czyli zajęta była rozmowami towarzyskimi, natomiast samą nauką wiązań była średnio zainteresowana. Natomiast ja poszłam tam, żeby się nauczyć możliwie jak najwięcej. Jestem więc mocno zaskoczona faktem, że zostało to przyjęte jako natarczywość. Jeśli nie po to, żeby się nauczyć maksymalnie dużo, to po co są organizowane takie spotkania?


, ja barzdziej patrzę na cenę i atesty (na tym pkt mam manie :-))

Słusznie, że zwracacie uwagę na atesty, bo w naszej firmie wybieramy tkaniny właśnie pod kątem atestów i certyfikatów. W tej branży jest wiele podobnych do siebie materiałów ale nie każdy z nich jest bezpieczny dla dzieci zarówno pod względem splotu, jak i użytych farb. Bezpieczeństwo dzieci jest w końcu najważniejsze.

:D

Almelle
23-05-2010, 02:11
Witam serdecznie miłe panie (i panów, jeśli takowi tu też są),

w końcu zawitałam na to forum i czuję się niejako wywołana do tablicy ;-) krytycznymi wypowiedziami forumowiczek.
Wiem, że każdy ma prawo do własnego zdania i, że nie zawsze to zdanie musi być zgodne z ogólną tendencją widoczną na forum.
Z jednej strony bardzo mnie cieszy fakt, że pisze się o naszych chustach a z drugiej strony jest mi smutno, że w większości wypowiadają się osoby, które nigdy naszych chust nie miały w rękach.

W zasadzie nie wiem, czy ten post nie powinien znaleźć się w dziale Reklama czy innym podobnym, ale skoro wątek jest tutaj, to tutaj się do niego ustosunkuję.

Piszecie, że chusty firmy AlMelle to tzw. "samoróbki" wrzucając je "do jednego wora" ze wszystkimi chustami szytymi przez każdą, dowolną mamę. Ale nasze chusty nie są szyte na stole kuchennym między kluskami a konfiturą, nie są szyte z pościeli, którą podarowała nam ciocia. Są szyte w firmie przez osoby posiadające wiedzę i doświadczenie, z materiałów posiadających certyfikaty i atesty.
Używamy różnych materiałów, które posiadają charakterystyczne dla siebie właściwości. W zasadzie większość z potencjalnych klientów może coś dla siebie znaleźć.

Każda z waszych uwag jest dla mnie cenna - pomagacie nam poprawiać i rozwijać firmę w dobrym kierunku. Dzięki waszym uwagom i pomysłom z pewnością nasze produkty będą coraz lepsze a co za tym idzie, to klienci będą bardziej zadowoleni.

Jednym z głównych zarzutów jest ten, że nasze chusty nie są szyte ze skośnokrzyżowego materiału. Celowo nie szyjemy z niego naszych chust. Pomijając fakt, że jest znacznie droższy niż inne sploty , wcale nie musi być znacznie lepszy niż np. żakard. Jak wam przecież dobrze wiadomo, najbardziej uznane i lubiane na tym forum firmy też nie używają tylko tego splotu. Natibaby i ich diamenty, Didymos i jego indio, 80% (tak "na oko licząc na Straganie) chust kółkowych... W zasadzie większość firm (no może poza Hoppedizem) ma w swojej ofercie chusty z innych splotów niż skośnokrzyżowe i są one bardzo chwalone przez chustomamy.

[...]

Dodatkowo chciałabym zauważyć, że nie każdy kolekcjonuje chusty i nie każdego stać na chustę nawet za 100 zł, dlatego myślę, że nasze chusty trafiają w taką właśnie niszę.
Skądinąd odnoszę czasami wrażenie, że z niektórymi chustomamami jest trochę tak, że chwalić się wydaniem 50 zł nie bardzo jest sens ale tym, ze się kupiło pawie za 1000 to już tak, bo to świadczy o statusie materialnym, stąd ich takie a nie inne nastawienie do tańszych chust. ;-)


Uff, troszkę się napisałam :D ale mam nadzieję, że teraz łatwiej nam będzie o porozumienie i wspólne działanie. :D

aurora
23-05-2010, 08:08
To ja na szybko.

Po pierwsze, czekałam na ujawnienie :twisted:

Po drugie, miałam wczoraj w rękach chustę Almelle. Jeden tata przyniósł ją na spotkanie (warsztaty), obejrzał te chusty, które były prezentowane i powiedział: "widzę, że chusta, którą kupiłem, jest zła". Miał tę chustę w kolorowe paski, z materiału, z którego Tetro szyje też swoje pieluszki. To, co miałam w ręku, nadawało się może na prześcieradło, ale przecież w prześcieradle też można nosić, jak się dobrze dociągnie :twisted: Zaznaczę jeszcze, że spotkanie było prowadzone przez doradcę, a nie przestawiciela konkretnej firmy.

Po trzecie, gdyby wydane 50 zł na Waszą chustę było dobrze wydanymi 50 zł, uwierz mi, dziewczyny chwaliłyby się tym na prawo i lewo. Czasem jednak drożej znaczy lepiej. To tak jakby kupić malucha zamiast Mercedesa i narzekać, że komfort jazdy nie ten, nie wspominając o bezpieczeństwie.

Biedronka
23-05-2010, 09:06
Małam ostatnio mozliwość wiązania twojej chusty na warsztatach .Kolory sympatyczne , wesołe, pozytywne , ładne podszyte i ........tyle :(
Materiał bardziej nadaje sie na pościel niż na chustę :(

Dziewczyna która ją kupiła również zauważyła wielką róznice w nośności, dociąganiu miedzy twoją chustą której jesteś producentką a chustą innych firm ( ne samoróbki)ale oczywiście mozna nosić w czym sie komu podoba .

monikaluk
23-05-2010, 09:15
Witam serdecznie miłe panie (i panów, jeśli takowi tu też są),
....W zasadzie nie wiem, czy ten post nie powinien znaleźć się w dziale Reklama czy innym podobnym, ..
ponieważ niczym nie handluje tylko konsumuje, nie muszę się zastanawiać gdzie napisać:D


Wiem, że każdy ma prawo do własnego zdania i, że nie zawsze to zdanie musi być zgodne z ogólną tendencją widoczną na forum.
tolerancja nader wszystko


Piszecie, że chusty firmy AlMelle to tzw. "samoróbki" wrzucając je "do jednego wora" ze wszystkimi chustami szytymi przez każdą, dowolną mamę. Ale nasze chusty nie są szyte na stole kuchennym między kluskami a konfiturą, nie są szyte z pościeli, którą podarowała nam ciocia. Są szyte w firmie przez osoby posiadające wiedzę i doświadczenie, z materiałów posiadających certyfikaty i atesty.
to chyba też mogą powiedzieć dziewczyny które same szyją, nie znam sie bardzo na pracach domowych ale wydaje mi się, że na blacie kuchennym to sie przygotowuje posiłki, a wykroje robi na normalnym stole lub na podłodze (chyba że sie mylę).
chyba nie wszystkie dziewczyny szyją chusty z "pościeli od cioci" niektóre chyba :lol: kupują w sklepie...



Używamy różnych materiałów, które posiadają charakterystyczne dla siebie właściwości. W zasadzie większość z potencjalnych klientów może coś dla siebie znaleźć.
przepraszam - marketingu nie skończyłam - ale troche to słowa, które nic konkretnego nie wnoszą


Każda z waszych uwag jest dla mnie cenna - pomagacie nam poprawiać i rozwijać firmę w dobrym kierunku. Dzięki waszym uwagom i pomysłom z pewnością nasze produkty będą coraz lepsze a co za tym idzie, to klienci będą bardziej zadowoleni.
wszyscy na to liczą


Jednym z głównych zarzutów jest ten, że nasze chusty nie są szyte ze skośnokrzyżowego materiału. Celowo nie szyjemy z niego naszych chust. Pomijając fakt, że jest znacznie droższy niż inne sploty , wcale nie musi być znacznie lepszy niż np. żakard. Jak wam przecież dobrze wiadomo, najbardziej uznane i lubiane na tym forum firmy też nie używają tylko tego splotu. Natibaby i ich diamenty, Didymos i jego indio, 80% (tak "na oko licząc na Straganie) chust kółkowych... W zasadzie większość firm (no może poza Hoppedizem) ma w swojej ofercie chusty z innych splotów niż skośnokrzyżowe i są one bardzo chwalone przez chustomamy.
wiec jednak jak ktoś chce chustę skośnokrzyżową to nie jest to produkt dla niego, tak?

[...]


Dodatkowo chciałabym zauważyć, że nie każdy kolekcjonuje chusty i nie każdego stać na chustę nawet za 100 zł, dlatego myślę, że nasze chusty trafiają w taką właśnie niszę.

jest to jakiś argument, ale chyba nie wszystkich przekonuje


Skądinąd odnoszę czasami wrażenie, że z niektórymi chustomamami jest trochę tak, że chwalić się wydaniem 50 zł nie bardzo jest sens ale tym, ze się kupiło pawie za 1000 to już tak, bo to świadczy o statusie materialnym, stąd ich takie a nie inne nastawienie do tańszych chust. ;-)
też nie lubię jak ktoś się przechwala (ale lubię sie dowiedzieć o nowościach i rzeczach, o których nie miałam pojęcia), ale to jego sprawa i innym nic do tego:twisted:


Uff, troszkę się napisałam :D ale mam nadzieję, że teraz łatwiej nam będzie o porozumienie i wspólne działanie. :D
no nie wiem.....

Ania
23-05-2010, 10:06
Droga Almelle!

Kulturalnie byloby zaczac "przygodę" w tym miejscu http://www.chusty.info/forum/forumdisplay.php?78-Kim-jeste%C5%9B-Jak-TO-si%C4%99-zacz%C4%99%C5%82o

a późnej z racji tego, że jaby na to nie patrzeć handlujesz w tym biznesie... tutaj zawitać http://www.chusty.info/forum/forumdisplay.php?100-REKLAMA-%28dla-sprzedawc%C3%B3w%29

Zauważ, że sama naprodukowałaś od strzału wiele postów w dziale "recenzje" na temat chust firmowych i jakoś nie chwalisz sie zbytnio tym, że nosisz w czymś lepszym (patrz swojej produkcji)- dla mnie jesteś niewiarygodnym producentem.

nehema
23-05-2010, 11:12
O ja też tą babkę pamiętam!!!!Była strasznie natarczywa...

ja korespondowałam z All Mele jak szukałam swojej pierwszej chusty i też odniosłam takie wrażenie :shock:

doominikaa
23-05-2010, 17:23
odnośnie natarczywości... jeśli masz tak dobrą pamięć (pogratulować), to z pewnością pamiętasz również to, że znakomita większość osób uczestniczących w tych warsztatach rozmawiała "o fiołkach i aniołkach" , czyli zajęta była rozmowami towarzyskimi, natomiast samą nauką wiązań była średnio zainteresowana. Natomiast ja poszłam tam, żeby się nauczyć możliwie jak najwięcej. Jestem więc mocno zaskoczona faktem, że zostało to przyjęte jako natarczywość. Jeśli nie po to, żeby się nauczyć maksymalnie dużo, to po co są organizowane takie spotkania?


jako liderka łódzkiego KK powiem tak - spotkania, na jednym z których byłaś, o czym ZAWSZE informuję, są towarzyskie, plotkarskie i służące rozmowom o fiołkach, aniołkach a nawet d.. Maryni.
W celu doskonalenia swoich umiejętności organizujemy w Łodzi warsztaty, na których nie wykonujemy wyżej opisanych czynności, a jedynie bardziej doświadczeni dzielą się wiedzą z tymi, którzy chcą.
O jakości chust się nie wypowiem, bo wydaje mi się, ze jedną widziałam, ale nie mam 100% pewności.
Zapraszam w najbliższą sobotę do Mama i ja, możemy zawsze na spokojnie pogadać :)

Bonita
23-05-2010, 17:25
Droga Almelle!

Kulturalnie byloby zaczac "przygodę" w tym miejscu http://www.chusty.info/forum/forumdisplay.php?78-Kim-jeste%C5%9B-Jak-TO-si%C4%99-zacz%C4%99%C5%82o

a późnej z racji tego, że jaby na to nie patrzeć handlujesz w tym biznesie... tutaj zawitać http://www.chusty.info/forum/forumdisplay.php?100-REKLAMA-%28dla-sprzedawc%C3%B3w%29

Zauważ, że sama naprodukowałaś od strzału wiele postów w dziale "recenzje" na temat chust firmowych i jakoś nie chwalisz sie zbytnio tym, że nosisz w czymś lepszym (patrz swojej produkcji)- dla mnie jesteś niewiarygodnym producentem.
Ania ::applause:
Też mi się wydaje, że AImelle jako użytkownik wielu różnych chust (tyle recenzji wypisała ostatnio...) będzie potrafiła rozpoznać różnicę między chustą tkaną skośnokrzyżowo a swoim produktem tkanym... hm.. no właśnie, jak? Bo do żakardu też tym chustom daleko...

jewa
23-05-2010, 21:54
Ciężko to nazwać jakkolwiek....i ciekawi mnie czemu do chusty elastycznej Almelle podaje instrukcję jak do tkanej a właściwe wiązanie do elastyka jest na samym końcu ??? Może nie ma o tym też pojęcia i po prostu zrobiła instrukcje ściągając ją od innego producenta. Ja jedną z tych chust miałam w ręku i po prostu szkoda słów ..., no tak noszenie lalek to ta chusta się nadaje ale dla dzieci nie. Co do pieniędzy, wydać pieniądze nawet małe na takie g... za przeproszeniem to to samo co wyrzucić je do kosza. Ja nie narzekam na nadmiar gotówki ale wolę kupić droższą chustę, najwyżej używaną, która posłuży na lata a nie tanią która nie posłuży nawet na kilka tygodni lub w ogóle nie będzie się nadawać do niczego.
A atesty .... droga Almelle to troszkę bardziej skomplikowana sprawa niż piszesz, że materiał ma atest dla dzieci czy dla niemowląt nie oznacza, że chusta z niego wykonana też się nadaję dla nich, mylisz troszkę pojęcia

Almelle
24-05-2010, 15:42
w instrukcji są wiązania zarówno do chusty tkanej, jak i elastycznej...nie rozdzielam ich na dwa osobne...po prostu każdy może znależć wiązania dotyczące swojej chusty.
nie piszesz jaką chustę miałaś w ręku...muszę w tym miejscu dodać , że wiele osób kupuje u nas chusty osobiście...przychodzą ze swoimi dziećmi i motają się na miejscu...mam wielu zadowolonych klientów...piszą, przysyłają zdjęcia...no cóż nie wszystkim da się dogodzić...niektórzy są zadowoleni...inni nie ...na rynku jest ogromny wybór chust od tych oryginalnych, firmowych ( chociaż i o tych są różne zdania)za duże peniądze...aż po te gorsze...tanie, ale też nadające się do noszenia...nigdy nie porównywałam się z chustami oryginalnymi...zdaję sobie sprawę że moje są od nich gorsze, ale mam klientki które mając stosik chust firmowych kupują mój exotic i owszem zauważają różnicę, ale też w nim noszą.
bardzo chętnie przyjdę na kolejne spotkanie( jeśli nie masz nic przeciwko temu)...mogę przynieść kilka swoich chust i dać dziewczynom do potestowania....możemy porozmawiać też o różnicach.
a jeśli chodzi o atesty to na swoich aukcjach piszemy, że materiały z których uszyte są chusty posiadają odpowiednie atesty, a nie że chusty je mają...to jest różnica
nie wiem czemu jesteś tak źle do mnie nastawiona ...ja staram się dojść do porozumienia.

Stivel
24-05-2010, 15:50
abstrahując od jakości waszych chust - chyba powinnaś odpowiednią informację umieścić w sygnaturce - warto się zaznajomić z regulaminem forum.

Almelle
24-05-2010, 16:34
jako liderka łódzkiego KK powiem tak - spotkania, na jednym z których byłaś, o czym ZAWSZE informuję, są towarzyskie, plotkarskie i służące rozmowom o fiołkach, aniołkach a nawet d.. Maryni.
W celu doskonalenia swoich umiejętności organizujemy w Łodzi warsztaty, na których nie wykonujemy wyżej opisanych czynności, a jedynie bardziej doświadczeni dzielą się wiedzą z tymi, którzy chcą.
O jakości chust się nie wypowiem, bo wydaje mi się, ze jedną widziałam, ale nie mam 100% pewności.
Zapraszam w najbliższą sobotę do Mama i ja, możemy zawsze na spokojnie pogadać :)

Dziękuję...proszę powiedz kiedy i gdzie dokładnie odbędzie się to spotkanie, chętnie przyjdę.

Natalia
24-05-2010, 18:05
Tkaniny, których używamy mają certyfikat "Bezpieczny dla niemowląt". Proszę o zwrócenie uwagi na to, że istnieje też certyfikat "Bezpieczny dla dzieci" ale ten nie uwzględnia bezpieczeństwa materiału pod względem tzw. ciumkania chust, a wiadomo, że chusty do noszenia dzieci są przez nie godzinami "konsumowane" :D

W Waszych aukcjach jest właśnie wklejony certyfikat "Bezpieczny dla dzieci", a nie "Bezpieczny dla niemowląt". Nie rozumiem...

Almelle
24-05-2010, 22:25
W Waszych aukcjach jest właśnie wklejony certyfikat "Bezpieczny dla dzieci", a nie "Bezpieczny dla niemowląt". Nie rozumiem...

"Bezpieczny dla dzieci"to tylko jeden z wielu certyfikatów naszych dzianin... oczywiście certfikat "Bezpieczny dla niemowląt" też jest...

http://images8.fotosik.pl/334/f484f6d9f2f83013.jpg (http://www.fotosik.pl)

Ania
24-05-2010, 22:36
hej, to kiedy puszczasz te chusty do testów i podbijasz forumowe chustonoszki?:ninja:

reni
24-05-2010, 22:40
ja za siebie napisze ze chetnie obejrze te chusty na najbliższym spotkaniu w lodzi
w najblizsza sob w sklepie mama i ja na piłsudskiego 135

Meta
24-05-2010, 22:53
hej, to kiedy puszczasz te chusty do testów i podbijasz forumowe chustonoszki?:ninja:

Aniu to ja Ci odpowiem: nieprędko :)
Bo testy jako forma reklamy podlegają zasadom reklamy

Almelle
24-05-2010, 22:56
ja za siebie napisze ze chetnie obejrze te chusty na najbliższym spotkaniu w lodzi
w najblizsza sob w sklepie mama i ja na piłsudskiego 135
bardzo chętnie przyjdę...i przyniose chusty...powiedz mi jeszcze tylko Reni o której godzinie jest to spotkanie.

Ania
24-05-2010, 22:59
Aniu to ja Ci odpowiem: nieprędko :)
Bo testy jako forma reklamy podlegają zasadom reklamy

:D Ty to wiesz jak mnie rozpalić :lool:

reni
24-05-2010, 23:04
od 15 do 18 na warsztaty spotkania są łodzkie pogaduszki tam zapraszamy

Almelle
24-05-2010, 23:11
hej, to kiedy puszczasz te chusty do testów i podbijasz forumowe chustonoszki?:ninja:

Aniu najszybciej jak będzie można.

panthera
25-05-2010, 13:44
o tkanych sie nie wypowiadam - nie macałam
do elastyka kórego mam - jak juz pisałam-mam sentyment bo to moja pierwsza chusta, nosiłam jesienią i zimą Maćka do 7,5 kg - później za ciężki dla mnie jednak był w tej chuście.
bardzo się cieszę ze nie wydałam na nią pokaźnej sumki bo dzieki temu mogłam zainwestować w tkaną.
moim zdaniem na poczatek dla mniej zamoznych sie nadaje.
teraz chustę ma koleżanka i tez jest zadowolona a ze synek juz ciężkawy 7 kg- pieniądze odkłada na nosidło ergo :)

jewa
25-05-2010, 13:44
nie piszesz jaką chustę miałaś w ręku...

I tak Ci pewnie nic to nie da jak powiem, że to był elastyk w biało-czerwone paski, aktualnie nie masz takiego na allegro, a tam był kupowany.

Almelle
25-05-2010, 14:51
I tak Ci pewnie nic to nie da jak powiem, że to był elastyk w biało-czerwone paski, aktualnie nie masz takiego na allegro, a tam był kupowany.
oczywiście, że wiem który to elasyk...tak sie składa że tą samą chustę kupowała u mnie kiedyś pani bezpośrednio (motała sie z dzieckiem 6 tg. ) i po paru miesiacach przyszła kolejna osoba z polecenia właśnie tamtej pani...więc musiala byc zadowolona...
tak więc chusta nie jest zła, tylko zdania podzielone.

jewa
25-05-2010, 20:48
To zależy czy się ma porównanie do czegoś innego czy nie. Mnie osoba która kupiła tą chuste prosiła o pomoc przy motaniu bo myślał, że robi coś nie tak, dziecko jej po 10 minutach leciało w dół nawet gdy chustę zawiązała sobie na maxa!!! To samo mówi za siebie. ...

Cobra
26-05-2010, 00:16
To zależy czy się ma porównanie do czegoś innego czy nie.

A do mnie właśnie przyleciała taka chusta od Almelle bo spytałam (jako, że ciekawska ze mnie straszliwie istota), czy istniałaby możliwość przetestowania i popatrzenia o co w tym wszystkim chodzi.
Mam dawno kupioną od niej bawełenkę (mnie się przydaje na awaryjne sytuacje bo zajmuje mniej miejsca w torebce niż moja kółkowa) i czytając różne wypowiedzi, ciekawa byłam co jest grane i skąd takie dyszenie i żądza krwi u niektórych osób.

NO więc akurat też MAM PORÓWNANIE teraz.

1. elastyk mi siada, to fakt. Pyza nie jest duża ale siada a chusta wpija mi się w ramiona. Ale dokładnie takie samo odczucie mam przy LD... jak będzie okazja, to jeszcze poćwiczę sobie na MaM jak mi LittleMonster jeszcze kiedyś ją znowu pokaże i pozwoli przymierzyć. Bo może ja po prostu "nieelastyczna mama" jestem a jedynie "tkana mama".

2. tkana (nowa jakaś, bo inna niż ta bawełenka) jest, hmmmm inna. To nie jest ani skośnokrzyżowa ani żakard... takie coś, ale mocny ten materiał (sorki ale ja test rozumiem dosłownie, więc dla testu zawiesiłam się na niej celem pobujania się jak na huśtawce) i wytrzymało mnie. Nosi zdecydowanie lepiej niż bawełenka ale zajmuje więcej miejsca więc pozostanę przy tym co mam.


Tkana lada dzień pofrunie ode mnie ale jakby co, to mogę tego elastyka na pm przekazać dalej, jak Almelle się zgodzi rzecz jasna, bo nie obgadałam z nią co dalej z tym mam zrobić.

BTW: nie można zrobić jakiegoś wątku testowego? Czytałam wypowiedź Meta ale chyba mam zamleczony mózg bo nie wiem co mam reklama do testów... na testach nie tylko się chwali.

Jeśli naruszyłam jakoś regulamin moim postem (bo nie jestem jeszcze biegła w te klocki), to biję się w pierś i o wybaczenie prosząc, liczę na sugestię co mam wyedytować i zmienić.

Stivel
26-05-2010, 07:40
Puszczenie darmowej chusty do testów jest forma reklamy dla producenta bo pokazuje swój produkt czyli go reklamuje. I dlatego zakładanie wątku testowego i formowanie się kolejki jest określone w regulaminie.
Dodatkowo forum jest przede wszystkim miejscem rozmów użytkowniczek chust a nie placem targowym dla każdego producenta/sprzedawcy który ma ochotę tu zajrzeć - chcemy kupować od osób które znamy, o których wiemy że długo noszą, w czym noszą, jak noszą (żeby umieli DOBRZE doradzić wiązanie, pomóc nowemu użytkownikowi sprzedawanej chusty). Stąd takie a nie inne ograniczenia regulaminowe (jak dla mnie to i tak za słabe jeszcze).

Cobra
26-05-2010, 12:51
Puszczenie darmowej chusty do testów jest forma reklamy dla producenta bo pokazuje swój produkt czyli go reklamuje.

No tu masz rację, ale IMO test tak naprawdę służy MNIE i MOJEMU DZIECKU - bo mogąc pomacać i potestować, mogę podjąć świadomą decyzję co jest dobre dla mnie i dla mojego dziecka. A nie każdy mieszka w wielkim mieście tudzież ma dostęp do kominikacji publicznej, aby móc spotykać się z innymi chustomamami i podotykać chusty.


Dodatkowo forum jest przede wszystkim miejscem rozmów użytkowniczek chust a nie placem targowym dla każdego producenta/sprzedawcy który ma ochotę tu zajrzeć - chcemy kupować od osób które znamy, o których wiemy że długo noszą, w czym noszą, jak noszą (żeby umieli DOBRZE doradzić wiązanie, pomóc nowemu użytkownikowi sprzedawanej chusty). Stąd takie a nie inne ograniczenia regulaminowe (jak dla mnie to i tak za słabe jeszcze).


Nie gniewaj się, ale to w takim razie sobie mocno przeczysz. Bo jeśli to miejsce służy do rozmów, to mamy wolność słowa i KAŻDEMU wolno się wypowiadać w sposób nieuwłaczający godności drugiej osoby. A jeśli dzielimy ludzi na kategorie (np. ograniczamy możliwość wypowiedzi ze względu na wykonywany zawód) to jest to wręcz PRZESTĘPSTWO.

A do tego jak mamy poznać kogoś, skoro nie wolno mu nic pisać o tym jakie ma doświadczenie, co potrafi i co może zaoferować? Rozumiem, że to forum to jednak nie jest miejsce gdzie mogłabym się RZETELNIE dowiedzieć o noszeniu chust, bo na spotkaniach i w wątkach rozmawia sie o częściach tylnich Maryni a nie o noszeniu.


resztę wyodrębniłam do nowego wątku, bo zaczyna być OT. (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?33444-Wyodr%C4%99bione-z-innych-w%C4%85tk%C3%B3w-moje-przemy%C5%9Blenia-dotycz%C4%85ce-tego-Forum&p=689807)

Stivel
26-05-2010, 13:26
No tu masz rację, ale IMO test tak naprawdę służy MNIE i MOJEMU DZIECKU - bo mogąc pomacać i potestować, mogę podjąć świadomą decyzję co jest dobre dla mnie i dla mojego dziecka. A nie każdy mieszka w wielkim mieście tudzież ma dostęp do kominikacji publicznej, aby móc spotykać się z innymi chustomamami i podotykać chusty.

Testy służą obu stronom - producentowi/sprzedawcy i testerowi - i to jest jak najbardziej w porządku, ale właścicielka tego forum chce żeby korzystali z tego producenci/sprzedawcy, którzy są jednocześnie osobami rozumiejącymi i realizującymi ideę noszenia i bliskości z dzieckiem, fascynatami chust i pokazywali to w swoich postach w innych działach tego forum, a nie zaczynali swoją aktywność od reklamy czy oferty sprzedażowej.



Nie gniewaj się, ale to w takim razie sobie mocno przeczysz. Bo jeśli to miejsce służy do rozmów, to mamy wolność słowa i KAŻDEMU wolno się wypowiadać w sposób nieuwłaczający godności drugiej osoby. A jeśli dzielimy ludzi na kategorie (np. ograniczamy możliwość wypowiedzi ze względu na wykonywany zawód) to jest to wręcz PRZESTĘPSTWO.

A do tego jak mamy poznać kogoś, skoro nie wolno mu nic pisać o tym jakie ma doświadczenie, co potrafi i co może zaoferować? Rozumiem, że to forum to jednak nie jest miejsce gdzie mogłabym się RZETELNIE dowiedzieć o noszeniu chust, bo na spotkaniach i w wątkach rozmawia sie o częściach tylnich Maryni a nie o noszeniu.

Forum jest otwarte dla wszystkich rodziców którzy noszą lub chcą nosić swoje dzieci w chustach. Każdy może bez ograniczeń wypowiadać się w działach dotyczących idei chustonoszenia, samych chust (warto tam samemu napisać recenzje używanych szmatek po to żeby następnym było łątwiej), oraz chustowiązania - fantastycznej części forum, gdzie doradcy i inni rodzice ocenią zdjęcie 'naszego' wiązania i poradzą jak je poprawić (jeżeli cos było nie tak). Można też porozmawiac o innych aspektach rodzicielstwa jak karmienie dzieci, pieluszkowanie ich (bądź nie), zdrowie itp itd
Można sprzedwać swoje prywatne chusty, kupować od innych rodziców ich prywatne chusty, wymieniać się nimi ... mnóstwo mnóstwo opcji - dla każdego coś ciekawego.

A kiedy do tego dochodzi sprzedaż nie-prywatna, czyli sklepy internetowe to są dwie możliwości:
--> forumowy wyjadacz, ktoś z długim stażem, kogo znamy z forum, ze spotkań zaczyna prowadzić chustowy biznes - wiem kim jest, co potrafi z kwestii chustowiązania, czy może doradzić zainteresowanym rodzicom chuste i wiązania, czy umie szkolić...
--> na forum pojawia się z nagła ktoś nowy, kto wchodzi z okrzykiem - kupujcie u mnie to i tamto! i ja nie wiem o tej osobie nic - chociażby sprzedawała największe 'ekskluziwy' za grosze to ja nie kupię, bo oprócz handlu na tym forum liczy (a może liczyła się
:( ) idea.
Jeżeli zobaczę że taki sprzedawca zaczyna swoją przygodę z forum od przywitania się, przedstwienia swoich doświadczeń z chustami, noszeniem, opowie o swoich przygodach, dzieciach, pomoże innym w doskonaleniu ich wiązań to uznam, że jest 'swój' i wtedy te 'ekskluziwy' będą moje, ale to dopiero po jakimś czasie.
I na to poznanie się sprzdawcy z resztą forum Jazzoo dała limit postów (choć wg. mnei powinien być tez limit czasu spędzonego na forum, bo posty można ponabijać głupimi dopiskami do starych tematów).

A jeżeli uważasz, że na forum brakuje rzetelnej wiedzy o chustach i noszeniu to znaczy że nie pokopałaś w podstawowych, chustowych działach forum dostatecznie głęboko...



resztę wyodrębniłam do nowego wątku, bo zaczyna być OT. (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?33444-Wyodr%C4%99bione-z-innych-w%C4%85tk%C3%B3w-moje-przemy%C5%9Blenia-dotycz%C4%85ce-tego-Forum&p=689807)

może się wypowiem, jak czas pozwoli.

Cobra
26-05-2010, 21:13
Dziękuję za wypowiedź. :D

Ja to z jednej strony rozumiem, a z drugiej zupełnie nie rozumiem faktu, że znakomita większość najeżdża na kobitę, komentując nie tylko jej produkty ale również i ją samą, chociażby jej wygląd. :omg:

Jakoś mi się Robin Hood załącza w takiej sytuacji. :twisted:

Mayka1981
26-05-2010, 21:22
Ja to z jednej strony rozumiem, a z drugiej zupełnie nie rozumiem faktu, że znakomita większość najeżdża na kobitę, komentując nie tylko jej produkty ale również i ją samą, chociażby jej wygląd. :omg:

:twisted:

Komentowane są wszystkie zdjęcia producentów chust (zwłaszcza sesje elevilli:lol:...) - i są achy i ochy oraz a fe fe co za paskudztwo... Zgodnie z odczuciami forumowiczów na temat tego, co dany producent na tych zdjęciach prezentuje...

Dla odmiany fotki prywatne chustonoszek tylko komplementujemy:ninja: Dorobisz się dostępu do galerii to zobaczysz :twisted:

Ania
26-05-2010, 23:48
dla mnie sesje Almelle są STRASZNE :hide:

mmadzik
27-05-2010, 22:27
Ja chust AlMelle nie widziałam i się nie wypowiem w tym temacie. Mam tylko jedno drobne zastrzeżenie do opisu aukcji chusty elastycznej, mianowicie:


Wymiary to : długość 4,8 m.; szerokość 50 cm, a więc na wszystkie najbardziej "chustożerne" wiązania. Środek wyznacza firmowa naszywka, a jej końce są odpowiednio ścięte, żeby się ładnie układała...chabrowe ogony mają długośc 57 cm.

W zasadzie jest jedno wiązanie dla elastyka i jego modyfikacja dla noszenia w kołysce - także zbyt wielkiego wyboru wiązań to nie ma ;)

Cobra
28-05-2010, 00:17
W zasadzie jest jedno wiązanie dla elastyka i jego modyfikacja dla noszenia w kołysce - także zbyt wielkiego wyboru wiązań to nie ma ;)

o właśnie, że nie - sama przeżyłam szok - http://www.loveyduds.com/wrap_instructions - ten link zamieściłam też w dziale instrukcji noszenia - idę zobaczyć czy ktoś może coś odpisał

Mayka1981
28-05-2010, 00:37
o właśnie, że nie - sama przeżyłam szok - http://www.loveyduds.com/wrap_instructions - ten link zamieściłam też w dziale instrukcji noszenia - idę zobaczyć czy ktoś może coś odpisał

Nie masz racji - dla elastyka wiązanie jest jedno - trzy warstwy na dziecku, producenci często mają fuszerki wiązaniowe - to niestety kolejny przykład, więcej napisałam w odpowiednim wątku (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?29-Instrukcja-do-chusty-elastycznej) co by OT nie robić...

Ania
28-05-2010, 00:43
Nie masz racji - dla elastyka wiązanie jest jedno - trzy warstwy na dziecku, producenci często mają fuszerki wiązaniowe - to niestety kolejny przykład, więcej napisałam w odpowiednim wątku (http://www.chusty.info/forum/showthread.php?29-Instrukcja-do-chusty-elastycznej) co by OT nie robić...

diobeł:lol:

Stivel
28-05-2010, 07:30
i właśnie dlatego chciałabym żeby producent był "MOCNO" zaznajomiony z tematem chust i wiązań, żeby takich baboli w instrukcjach nie wstawiał ... ale to pewnie moje widizmisie...

mmadzik
29-05-2010, 13:07
o właśnie, że nie - sama przeżyłam szok - http://www.loveyduds.com/wrap_instructions - ten link zamieściłam też w dziale instrukcji noszenia - idę zobaczyć czy ktoś może coś odpisał

Bzdura... A w instrukcji do mojego Moby jest wiązanie z elastyka przodem do świata (i inne piękne wiązania - na plecach chyba też) - i co, też mam uznać, że to, co w instrukcji jakiejkolwiek to świętość i przodem do świata zacząć nosić?...

wilczyskowyt
31-05-2010, 14:41
To ja na szybko.

Po pierwsze, czekałam na ujawnienie :twisted:

Po drugie, miałam wczoraj w rękach chustę Almelle. Jeden tata przyniósł ją na spotkanie (warsztaty), obejrzał te chusty, które były prezentowane i powiedział: "widzę, że chusta, którą kupiłem, jest zła". Miał tę chustę w kolorowe paski, z materiału, z którego Tetro szyje też swoje pieluszki. To, co miałam w ręku, nadawało się może na prześcieradło, ale przecież w prześcieradle też można nosić, jak się dobrze dociągnie :twisted: Zaznaczę jeszcze, że spotkanie było prowadzone przez doradcę, a nie przestawiciela konkretnej firmy.

Po trzecie, gdyby wydane 50 zł na Waszą chustę było dobrze wydanymi 50 zł, uwierz mi, dziewczyny chwaliłyby się tym na prawo i lewo. Czasem jednak drożej znaczy lepiej. To tak jakby kupić malucha zamiast Mercedesa i narzekać, że komfort jazdy nie ten, nie wspominając o bezpieczeństwie.


Cześć, akurat teraz trafiłem na post o chustach Allmelle. To własnie ja jestem tatą o którym wspomina Aurora. Rzeczywiście kupilismy z żona chustę przez Allegro, niespecjalnie interesując się wcześniej rodzajami chust, firmami i tak dalej. Rzeczywiście skusiła nas cena, bo wydatek kilkudziesięciu złotych to niewielkie ryzyko. Jeśli chusta nie sprawdzi się - trudno.

przed zorgaznizowanymi przez Aurorę warsztatami nie mieliśmy nawet pojęcia, ze jest tyle różnych rodzajów chust. niestety w porównaniu do innych firm chusta Allmelle wypada słabo, choć mieliśmy wczęsniej zamotaną córeczkę i wydawało sie nam, że jest całkiem nieźle. od kilku dni mamy chustę innej firmy i róznica jest kolosalna. nawet jeśli mówimy tylko o moim komforcie noszenia - a skoro moja 3 tygodniowa córka nie może jeszcze ocenić chusty, śmiem twierdzić, że skoro mój komfort jest większy to i jej również.

Cena chust jest kusząca, ale jeśli nie zostanie poprawiona jakość chust - wówczas chusta nie obroni się - proszę o tym pamiętać.

Wiewiórka
20-11-2010, 19:13
Almelle poszerzyła ofertę http://allegro.pl/niepowtarzalne-mei-tai-almelle-jedyne-na-allegro-i1330094673.html
Za darmo takiego brzydkiego bym nie chciała, jak się sprawuje- nie wiem.

peluche
20-11-2010, 19:17
mei tai mi sie nie podoba, no ale zawsze to tania alternatywa dla drozszych mietków. uważam, że to akurat jwest ok lepsze jak chusty z prześcieradła. ale i tak wolałabym uszyć u krawcowej za ta cenę, chyba że sie mylę(co do ceny?)?

dorcik81
20-11-2010, 19:19
zdecydowanie wolę mt szyte przez nasze dziewczyny,te są dopiero niepowtarzalne :)

Mayka1981
20-11-2010, 22:01
A mnie się nawet podoba - no tylko ten pieluszkowy panel nie za bardzo... ALe peniwe z drugiej strony jest jednolicie czarny - mojemu M by się taki podobał :P
I czy ja widzę twista pod pupą? Tego też nie lubię osobiście, ale co się bedę dalej czepiać...
I wymiary jak na większe dziecko, to czemuż ach czemuż fotki bez żywych modelek?

Cobra
20-11-2010, 23:59
a ja myślę, że zanim coś ocenimy, warto by było mieć to w ręce. :ninja: Szkoda, że AlMelle się już nie pojawia na forum (bo przynajmniej ja na jej posty współczesne już nie trafiam) bo może by wrzuciła jednego na testy. Wyroby forumek znamy a tego nie. Panel w paski ... :bduh: no przynajmniej nie sówki (wiem, wiem, z gustem się nie dyskutuje :twisted:) bo ja akurat nie lubię infantylnych wzorków hehehe... Mnie tylko zastanawia jedno - splot rypsowy jest bardzo mocnym splotem ale też i dość sztywnym... Ciekawe jak to pracuje w tym mt - myślę, że wiele zależy tutaj od przeszyć... Potestowałabym, oj potestowała... bo cena kusząca

dankin-82
21-11-2010, 08:39
dla mnie to najzwyklejszy mietek, nie super wygodny dla dziecka i rodzica, prosty wzór i nie dopasuje się idealnie do dziecka; może i starannie odszyty ale wg mnie to jedyna jego zaleta.
Co do ceny to można upolowac super cacuszka, dla mnie cena też nie jest przyjazna a bardziej tak by złapac klienta który chce miec mt a się po prostu nie zna;
przykre ale ja tak właśnie to widzę

acha albo ja ślepa ale nie widzę żadnego wcięcia (jak z opisu) i wyobraźcie sobie nosic starszaka w tym mt bez wypełnionego pasa biodrowego, no powodzenia

ja stara mietkonoszka nie kupiłabym tego mt

Kanga
21-11-2010, 08:51
dla mnie ten miętek wygląda jak żywcem wyjęty z przepisu na szycie oppamamy ....

Gavagai
21-11-2010, 08:52
dla mnie ten miętek wygląda jak żywcem wyjęty z przepisu na szycie oppamamy ....

bingo:D
dobrze by było, gdyby producent, który wchodzi z danym produktem pierwszy raz na rynek, dał solidną informację nt. sposobu szycia. Tzn. interesowałoby mnie w opisie jak głęboko wszyte są pasy w panel i jak głęboko panel wchodzi w pas biodrowy.

Kanga
21-11-2010, 08:55
Wydaje mi się, jednak, że Marta pisała, że podaje go dla celów niekomercyjnych ...

Gavagai
21-11-2010, 08:56
Wydaje mi się, jednak, że Marta pisała, że podaje go dla celów niekomercyjnych ...

Tyż prawda...

martajotka
28-11-2010, 10:17
Właśnie wypatrzyłam, że AlMelle się intensywnie "rozgościła" na niemieckim eBay'u. Chyba poszukam opinii o nich na tamtejszych forach chustowych.

Cobra
28-11-2010, 10:19
Właśnie wypatrzyłam, że AlMelle się intensywnei "rozgościła" na neimeickim eBay'u. Chyba poszukam opinii o nich na tamtejszych forach chustowych.


o ile mi wiadomo co niemiecki rynek lubi jej chusty

dorcik81
28-11-2010, 16:06
a to ciekawostka...

Mayka1981
28-11-2010, 16:11
o ile mi wiadomo co niemiecki rynek lubi jej chusty


taaa i bejbibjorniki i inne cuda... to chyba ebay ale nie SUT:)

Cobra
28-11-2010, 19:38
no mnie też dziwiło, że tyle polskicg chust eksportujemy do kraju będącego "zagłębiem chustowym" ale cóż... BTW skoro dziewczyny z tego forum noszą dzieci w sari, to chyba jednak bezpieczniejsze są chusty AlMelle :ninja:

Gertruda
28-11-2010, 20:32
dla mnie to najzwyklejszy mietek, nie super wygodny dla dziecka i rodzica, prosty wzór i nie dopasuje się idealnie do dziecka; może i starannie odszyty ale wg mnie to jedyna jego zaleta.
Co do ceny to można upolowac super cacuszka, dla mnie cena też nie jest przyjazna a bardziej tak by złapac klienta który chce miec mt a się po prostu nie zna;
przykre ale ja tak właśnie to widzę

acha albo ja ślepa ale nie widzę żadnego wcięcia (jak z opisu) i wyobraźcie sobie nosic starszaka w tym mt bez wypełnionego pasa biodrowego, no powodzenia

ja stara mietkonoszka nie kupiłabym tego mt

Dankin a o jakie wcięcie ci chodzi?? Takie na nóżki?? w panelu??

Nosiłaś kiedyś w MT bez wypełnionego pasa biodrowego??

Cobra
28-11-2010, 20:36
Dankin a o jakie wcięcie ci chodzi?? Takie na nóżki?? w panelu??

Nosiłaś kiedyś w MT bez wypełnionego pasa biodrowego??

no ja też nie wiem o jakie wyciecie chodzi. Ja nosze pyze w mt by irenka - ono jest bez wypelnien (ma szerokie pasy ale dla mnie ciut za szerokie) i nie widze problemow. Hop-tye tez nie ma wypelnienia... i szczerze mowiac jeszcze nie spotkalam wypelnionego mt (a macalam tez mt choco i dwa na warsztatach)

Gertruda
28-11-2010, 20:42
Dlatego mam nadzieję, że Dankin odpowie bardzo jestem ciekawa...

Jasnie Pani :)
28-11-2010, 20:56
Nosiłaś kiedyś w MT bez wypełnionego pasa biodrowego??
ja nosiłam. 16 kg. nigdy wiecej tego nie zrobie!

Gertruda
28-11-2010, 21:08
Ja też nosiłam co prawda nie 16 kg, a 10 ale jakoś nie miałam z tym problemu, tzn nic mnie nie bolało i nie uwierało. Materiał był dość gruby i było ok. Ale to moja subiektywna opinia.

Jasnie Pani :)
28-11-2010, 21:19
zaryzykuje stwierdzenie, ze 6 kg to w cholere duzo w tym wypadku

Gertruda
28-11-2010, 21:23
Pewnie masz rację Jaśnie :)

dorcik81
29-11-2010, 12:10
dankin chodziło o wypełniony pas biodrowy ( tak żeby nic się nie wpijało,inaczej rozkłada ciężar),ja mam w domu dwa mt,jedno ma węższe i mniej wypełnione pasy a drugie szersze i mocno wypełnione,zdecydowanie wolę tego drugiego,jak dla mnie wygodniejsze zwłaszcza,że jak miałam w nim młodą ostatni raz to jakieś 12-13 kg ważyła :)
a co do chust to podzielam zdanie cobry,gdybym miała wybrać pomiędzy cienkim bawełnianym sari a flanelową chustą samoróbką ( te w paski wyglądają na flanelowe) to zdecydowanie wolę to drugie,wszak pouche chusta.pl też są z mięciutkiej flaneli :) ale ja to nawet z zarze bałam się nosić bo miałam wrażenie,że się zaraz porwie :)

Gertruda
29-11-2010, 12:15
Domyśliłam, się, że o wypełniony pas biodrowy co zresztą napisałam, pytałam o jakie wycięcia chodzi Dankin bo tego nie rozumiem.

dorcik81
29-11-2010, 12:19
niektóre mt np. szyte przez Alcię mają podcięte panele i wtedy taki dwurozmiarowy się z nich robi

Gertruda
29-11-2010, 12:23
Jesli chodzi o takie wycięcia w panelu to nie bardzo rozumiem dlaczego ich brak miałby być wadą MT. Ja np. nie lubię tych wycięć w panelu i wszystkie moje MT mają prosty panel. Chyba zależy kto co lubi. Nie jestem fanką Al Melle, ale nie rozumiem takiego oceniania produktu ot tak sobie.

dorcik81
29-11-2010, 12:49
moje mają delikatnie podcięte panele i to mi bardzo pasuje,miałam okazję wypróbować taki z mocno wyciętym panelem i bałam się,że młoda z niego wypadnie...ale to oczywiście rzecz gustu,jednym to pasuje innym nie

dankin-82
29-11-2010, 17:43
ano już piszę o co chodzi z tym wcięciem, po prostu w opisie aukcji było że mt ma wcięcię, podejrzewam że panel powinien byc lekko wycięty ale ja ze zdjęcia nie mogłam się dopatrzec i dla mnie on był całkowicie prosty ;) no formalistka jestem :/

ja jestem już praktycznie tylko mietkowa, mam 16 bardzo różnych różniastych mietków na stanie, w jeszcze większej liczbie nosiłam swoje dzieci i ja wiem co dla mniej jest najlepsze, bo sobie wypraktykowałam co mi odpowiada a co nie

nie mam kompletnie nic do "firmy", oceniam tylko ich produkt który dla mnie nie jest wystarczająco dobry; dla mnie profilowany panel to akurat zaleta;
Mam wrażenie że firma idzie po prostu po najcieńszej linii oporu i proponuje nam proste rzeczy, tak by się kasowo zgadzało a wystarczyło by choc troszkę nas poczytac i trochę modernizacji produktów i mogły by byc o wiele lepsze. Bardzo mi się podobają nasze dziewczyny szyjące bo potrafią szybko się wpasowac w potrzeby i tym samym błyskawicznie się rozwijają bo przy al melle ma wrażenie że coś zaczynają i nie robią nic by jakoś to udoskonalac.... no takie mam odczucia, pewnie się mylę

Cobra
29-11-2010, 20:53
Bardzo mi się podobają nasze dziewczyny szyjące bo potrafią szybko się wpasowac w potrzeby i tym samym błyskawicznie się rozwijają bo przy al melle ma wrażenie że coś zaczynają i nie robią nic by jakoś to udoskonalac.... no takie mam odczucia, pewnie się mylę

tak otowo napiszę - AlMelle to też NASZA DZIEWCZYNA ;)

dankin-82
29-11-2010, 21:35
tak otowo napiszę - AlMelle to też NASZA DZIEWCZYNA ;)


wiem wiem ;) ale mam wrażenie że jakoś mało o nas dba :) no nie czuję sie dopieszczona przez nią chustowo/mietkowo; kważdym razie i na razie jej oferta nie jest dla mnie, czekam na dalszy rozwój

Cobra
29-11-2010, 21:54
a wiecie co mnie bardzo boli? ze w sumie spora część naszych wypowiedzi opiera się na "widziałam na zdjęciu" - w sensie, że nie są to wypowiedzi osób, które faktycznie miały produkt w ręku. szczególnie się to tyczy niszowych produktów. Na przykład taki Womar - gro osób wypowiadało się nie mając ich chusty w ręku :omg: ale za to jak autorytatywnie się wypowiadało! a jakże! :lool:
Nie piszę tego przeciw komukolwiek, bo ocena ze zdjęcia to ocena IMO wyłącznie aspektu gustowego bo nijak fotka nie może oddać użytkowych zalet czy wad produktu... a z tego co wiem, to AlMelle daje do potestowania swoje produkty, wystarczy się z nią skontaktować. Ja tak miałam elastyka i tkaną z rypsowym splotem (BTW: no w tej chuście można by konia unieść, taka wytrzymała, ino sztywna mocno była, przynajmniej jako nówka, bo taka do mnie trafiła).

Ja niemietkowa jestem totalnie, mimo wielu prób - ale moze którejś udałoby się z nią dogadać na testy? korci mnie zamówienie u niej onbu...

silver
29-11-2010, 22:12
nie wszystkie krytykują, nie wiedząc o czym mówią- ja miałam w rękach jej tkaną i dziecka bym w to nie zamotowała.

Kanga
29-11-2010, 22:19
no ja też wiem o czym mówię.. szkoda mi rodzicom mówić aby kupili od niej chustę - jak chcą nosić we flaneli lepiej aby sobie pocięli prześcieradło.. Nie podoba mi się również fakt, że korzysta z wykroju oppamamy ( a tak to wygląda).
co do pasów biodrowych -nie szaleję za MT z wypełnionym pasem biodrowym ;) Ergonomiki owszem, Mt tylko bez wypełnień "na dole" - chyba, że mówicie o pasach naramiennych.. Mój ulubiony MT Kozy nie ma wypełnionego pasa biodrowego - ba nie ma go wcale ;) ma doszyte po skosie pasy do zawiązania, ale pasa jako takiego pełnego nie ma ; )

dankin-82
30-11-2010, 08:26
ja sobie osobiście nie wyobrażam nosic 20kg bez wypełnionego pasa biodrowego


bardzo dużo osób miało stycznośc czy to z produktami al melile czy womaru, to nie jest tak że większośc wypowiedzi opiera się na niczym

Z racji tego że uwielbiam mt, bardzo "siedzę w temacie", codziennie wyszukuje cudeniek, naprawdę potrafię stwierdzic "po zdjęciu" czy będzie mi pasował ;) Mietek musi mnie powalic na kolana, ten nie powalił. Może gdyby był przystosowany dla młodszego dziecka byłabym łaskawsza ;)
Szkoda że ta "nasza" dziewczyna się już nie udziela na forum, pewnie byłoby kilka pytań ;)

Cobra
30-11-2010, 10:01
tez zaluje ze sie juz nie udziela. tez mam chuste almelle i osobiscie wole zasade - nawet w zaslonie byle nosic a nie porzucac w lozeczku :ninja:

Maq
12-01-2011, 00:05
Mam chustę Almelle tzw "tkaną" wiązaną, kupiłam na allegro dla maluszka miesięcznego, bo było tanio i nosiłam go z dużym powodzeniem do teraz (4 mc skonczone). Nadal się nadaje, ale nie dociąga się tak dobrze, jak te firmowe. Materiał istotnie przypomina trochę zasłony albo poszwę, pomimo atestów nie ma porównania do skośnokrzyżowego. Miałam w użyciu inne chusty - bebelulu i nati - i powiem, że jest różnica. Ale mimo to nie narzekam, daje się nosić, (motamy się w kieszonkę) ani ja ani dziecko nie jest ściśnięte, czy przyduszone, jest nam wygodnie. Pomału przymierzamy się do motania na plecach i z racji wagi chcę kupić jednak firmówkę.

Podsumowując

Pozytywy:
- niska cena
- dobra na początek, jeżeli ktoś chce zobaczyć "na próbę", czy dziecko polubi chustowanie (raczej polubi :))
- cienka, dobra na lato
- z powodzeniem uniesie małe dziecko
- ładne kolory
- leciutka
- łatwo się pierze i b.szybko schnie

Negatywy:
- materiał nie dociąga się najlepiej
- nie ogrzeje jesienią i w zimie (cienka)
- trochę się gniecie
- używaną będzie trudno odsprzedać

JustNik
06-05-2011, 12:15
pewnie jest o tym w watku ale nie mam czasu czytac.

dlaczego to COŚ nazywa się chusta do noszenia dziecka? znajoma miala dostac w prezencie, czekala dlugo, warsztaty zaliczyla, wiązac umiala, dopytywala jaka, jej synek mam 8mscy i 9 kg, wiec zamowila u darczyncy lniana zeby lepiej nosila... oczywiscie nie wiedziala jakiej marki dostanie... byla u mnie i macala Didka lnianego, mówi "moja chusta jakaś inna", patrze do jej torby na te chuste... i widze obrus. A to niby chusta, almelle lniana - to jest ciensze niz moje lniane zaslony!
No i chusta posluzyla za obrus na piknik w parku.

to jest żenada, nie wiem kto to szyje, ale naciąga ludzi

może na noworodka by sie nadała ale lepiej już na zasłonkę czy obrus

Cobra
06-05-2011, 20:54
pewnie jest o tym w watku ale nie mam czasu czytac.

dlaczego to COŚ nazywa się chusta do noszenia dziecka?

(...)

to jest żenada, nie wiem kto to szyje, ale naciąga ludzi

może na noworodka by sie nadała ale lepiej już na zasłonkę czy obrus

awwww miałam się ugryźć w język ale nie wytrzymałam bo to nie pierwszy tego typu post na tym forum :ninja:

strasznie naładowany emocjami post! po pierwsze ja osobiście bardzo lubię, gdy ktoś nie ma czasu przeczytać trzech stron a ma czas pisać obraźliwe posty :twisted:

a po drugie to COŚ szyje firma, więc chusta spełnia formalne wymogi bycia "firmówką" :ninja: i warto zapoznać się z informacją na temat firmy, której produkty oceniach, no ale skoro (jak sama napisałaś) nie wiesz nawet kto je szyje, to dlaczego piszesz o czymś o czym nie wiesz? :ninja:

A żenadą są ceny narzucone przez kilka firm szyjących chusty a pewnie już wiesz (sądząc po Twojej stopce), że lepiej nosic dziecko w obrusie niz w niczym ;) Acha, i mam pytanie: czy według Ciebie kilkadziesiąt milionów kobiet, które noszą swoje dzieci w czymś innym niż didek, vatek, hopek czy kilka innych firm, popełnia bez mała przestępstwo nosząc swoje dzieci w kangach, rebozo, kilkoyach, selendagach czy wielu innych chustach do noszenia dzieci? :omg:

Chusty z bawełny o splocie prostym (takim jak też i pamir kochana) są po prostu inne niż te tkane splotem rypsowym, diagonalnym, żakardowym (jak przeważająca część lnów didka) czy krzyżykowym (bo taka jest formalna nazwa splotu skośno-krzyżowego) ale przez to, że inne nie znaczy że się nie nadają. Służą tylko innym celom i innym dzieciom. Żakard jest splotem OBICIOWYM i wcale nie nosi tak jak się powszechnie to przyjęło sądzić. Tym bardziej, że najczęściej powstaje na bazie właśnie splotu prostego!

I nikt nie zmusza twojej koleżanki ani tym bardziej Ciebie do noszenia np. w kandze (którą zapewne wiele mam na tym forum chętnie by posiadało i używało) i nie zmusza do noszenia w chustach tkanych splotem prostym. A fakt, że ktoś podarował chustę w miarę swoich możliwości finansowych i posiadanej wiedzy raczej powinien być powodem do radości obdarowanej, że ma w swoim otoczeniu kogoś, kto rozumie potrzebę noszenia dzieci.

Koleżance proponuję na przyszłość precyzować życzenia prezentowe. ;)


BTW: słyszałam, że akurat ta firma wkrótce będzie miała też chusty tkane splotem skośno-krzyżowym. Ciekawe jakie będą jej ceny, bo jeśli porównywalne do jej chust prostych to może być to interesujące. No i kwestia jakości przędzy ale to nie zawsze zależy od firmy zamawiającej chusty.

no to tyle co musiałam bo bym sobie język odgryzła :twisted:

Ridibunda
19-05-2011, 07:54
"Nadejszła wiekopomna chwila!"

Jest już na allegro skośno-krzyżowa Almelle.
Gramatura 220, czyli całkiem, całkiem.

http://allegro.pl/show_item.php?item=1623510569

Chciała bym ja dostać w swoje łapki i przetestować czy jest już warta swej ceny?

goshya
19-05-2011, 08:10
super:) dzięki za linka:) też bym chciała przetestować:)

Ridibunda
19-05-2011, 08:12
Szkoda, że akurat nie mam kasy.
Bo bym w ramach testowania kupiła.

Może mi się trafi jakaś mama z skośno-krzyżową Almelle.

annya
19-05-2011, 08:16
Cobro, pojechałaś po JustNik, a w mojej ocenie ma rację.

Ja niestety/stety miałam w rękach ten materiał. Chustą tego bym nie nazwała, chyba że za chustę uważamy wszystko to, co jest materiałem, w który możemy zamotać dziecko.
Materiał kompletnie nie współpracuje-ot zwykła pościelówka, kolory jednostronne. Zamotałam lalkę terningową-4.6 kg i po ok 5 minutach odczuwałam dyskomfort na ramionach.
Zdarzyło się, że na początku gdy rodzice trafiali na warsztaty, od razu chcieli mieć chustę. Obawiając się, że może chustowanie nie jest dla nich, kupowali to dziadostwo na alledrogo. Teraz proponuję wstrzymanie się z dokonaniem zakupu przed warsztatem. Mam zawsze kilkananście chust, które mogą macać, wiązać, oglądać. Gdybym ja (moja subiektywna opinia) rozpoczęła od chusty AllMelle, z całą pewnością zatrzymałabym się na etapie chustonówki i to w tym momemncie byłaby już historia.
Ja zdecydowanie odradzam!

goshya
19-05-2011, 08:19
tak otowo napiszę - AlMelle to też NASZA DZIEWCZYNA ;)

skoro bywa na forum to może puści do testowania skośno-krzyżową?

dankin-82
19-05-2011, 08:46
wypada się tylko podpisac pod słowami Annya :)

jeśli chodzi o obecności na forum Almelle to osobiście bardzo dawno jej nie widziałam,a le też jakoś szczególnie jej nie śledzę ;) Może z racji "nowego produktu" pojawi sie w dziale testowym ;)

Iwka
19-05-2011, 08:53
Przydały by się testy :) bo ta skośno-krzyżowa na zdjęciach wygląda całkiem ładnie.

marjen
19-05-2011, 09:26
no ja też jestem ciekawa tej skośnokrzyżowej.
Tym bardziej jestem ciekawa, że niedawno miałam okazję macać starą chustę renomowanej firmy. grubość materiału nieporównywalnie inna niż w przypadku chusty tej samej renomowanej firmy i też skośnokrzyżowej, bawełnianego pasiaka. Ta stara to było coś, ta moja - cienizna :(
jestem ciekawa tej skośnokrzyżowej

Cobra
19-05-2011, 11:16
Cobro, pojechałaś po JustNik, a w mojej ocenie ma rację.

kochanie, jeśli to zabrzmiało jako "pojechnie po JustNik" to przepraszam, ale moje zdanie nieodmiennie jest jednakowe: NIE WAŻNE W CZYM NOSISZ, ALE WAŻNE JEST JAK TO JEST ZAMOTANE :kiss:

ja bardzo sobie chwaliłam posiadanie tej chusty, zwłaszcza jako awaryjną i do wyszargania (jakoś mi słabo gdy mam szargać po podłodze w przychodni chustę za kilkaset złotych :ninja:)

A o tę skośnokrzyżową już napisałam do AlMelle, czekam na odpowiedź, żeby w testy puściła.

pata79
19-05-2011, 11:32
Bardzo ładnie wygląda.
Ja bym chętnie potestowała, bo moja pierwsza chusta elastyczna była tej firmy i mam do niej sentyment, bo super mi się w niej nosiło.

Cobra
19-05-2011, 11:35
nadal nie odpisała, może się doczekam :D

... pewnie szyje ... :twisted:

mama-igi-tata
19-05-2011, 12:20
fiu fiu. jest rozwój. czekam na testy.

agatkie
19-05-2011, 16:02
awwww miałam się ugryźć w język ale nie wytrzymałam bo to nie pierwszy tego typu post na tym forum :ninja:

strasznie naładowany emocjami post! po pierwsze ja osobiście bardzo lubię, gdy ktoś nie ma czasu przeczytać trzech stron a ma czas pisać obraźliwe posty :twisted:

a po drugie to COŚ szyje firma, więc chusta spełnia formalne wymogi bycia "firmówką" :ninja: i warto zapoznać się z informacją na temat firmy, której produkty oceniach, no ale skoro (jak sama napisałaś) nie wiesz nawet kto je szyje, to dlaczego piszesz o czymś o czym nie wiesz? :ninja:

A żenadą są ceny narzucone przez kilka firm szyjących chusty a pewnie już wiesz (sądząc po Twojej stopce), że lepiej nosic dziecko w obrusie niz w niczym ;) Acha, i mam pytanie: czy według Ciebie kilkadziesiąt milionów kobiet, które noszą swoje dzieci w czymś innym niż didek, vatek, hopek czy kilka innych firm, popełnia bez mała przestępstwo nosząc swoje dzieci w kangach, rebozo, kilkoyach, selendagach czy wielu innych chustach do noszenia dzieci? :omg:

Chusty z bawełny o splocie prostym (takim jak też i pamir kochana) są po prostu inne niż te tkane splotem rypsowym, diagonalnym, żakardowym (jak przeważająca część lnów didka) czy krzyżykowym (bo taka jest formalna nazwa splotu skośno-krzyżowego) ale przez to, że inne nie znaczy że się nie nadają. Służą tylko innym celom i innym dzieciom. Żakard jest splotem OBICIOWYM i wcale nie nosi tak jak się powszechnie to przyjęło sądzić. Tym bardziej, że najczęściej powstaje na bazie właśnie splotu prostego!

I nikt nie zmusza twojej koleżanki ani tym bardziej Ciebie do noszenia np. w kandze (którą zapewne wiele mam na tym forum chętnie by posiadało i używało) i nie zmusza do noszenia w chustach tkanych splotem prostym. A fakt, że ktoś podarował chustę w miarę swoich możliwości finansowych i posiadanej wiedzy raczej powinien być powodem do radości obdarowanej, że ma w swoim otoczeniu kogoś, kto rozumie potrzebę noszenia dzieci.

Koleżance proponuję na przyszłość precyzować życzenia prezentowe. ;)


BTW: słyszałam, że akurat ta firma wkrótce będzie miała też chusty tkane splotem skośno-krzyżowym. Ciekawe jakie będą jej ceny, bo jeśli porównywalne do jej chust prostych to może być to interesujące. No i kwestia jakości przędzy ale to nie zawsze zależy od firmy zamawiającej chusty.

no to tyle co musiałam bo bym sobie język odgryzła :twisted:

Cobra, ja tylko delikatnie wspomnę, że zgodnie z regulaminem sprzedawca nie powinien tak emocjonalnie wypowiadać się na temat chust. Wiem, że czasami ciężko jest spełnić ten warunek.

Ja tylko odnośnie tego co napisałaś powiem jedno: widzę ogromną różnicę pomiędzy "producentem", który obszywa pościelówkę i sprzedaje to jako chustę (często podpierając się certyfikatem "Bezpieczny dla dziecka", który to certyfikat świadczy tylko i wyłącznie o tym, że z tego materiału można uszyć pościel lub ubranko dla dziecka, bo materiał nie jest toksyczny) a Producentem, który ma swoje sprawdzone tkalnie, które to od samego początku tkają dla niego specjalny materiał, dostosowany właściwościami, splotem, barwiony w sposób bezpieczny tak, aby powstała z tego chusta do noszenia dziecka.

Cobra
19-05-2011, 19:38
Cobra, ja tylko delikatnie wspomnę, że zgodnie z regulaminem sprzedawca nie powinien tak emocjonalnie wypowiadać się na temat chust. Wiem, że czasami ciężko jest spełnić ten warunek.
(...)

Ja tylko odnośnie tego co napisałaś powiem jedno: widzę ogromną różnicę pomiędzy "producentem", który obszywa pościelówkę i sprzedaje to jako chustę (często podpierając się certyfikatem "Bezpieczny dla dziecka", który to certyfikat świadczy tylko i wyłącznie o tym, że z tego materiału można uszyć pościel lub ubranko dla dziecka, bo materiał nie jest toksyczny) a Producentem, który ma swoje sprawdzone tkalnie, które to od samego początku tkają dla niego specjalny materiał, dostosowany właściwościami, splotem, barwiony w sposób bezpieczny tak, aby powstała z tego chusta do noszenia dziecka.


no nie może na temat sprzedawanych produktów hihihi a nie chust w rzeczy samej :mrgreen:

Ja to wszystko rozumiem, ale zapewniam Cię również, że ten "specjalny materiał, dostosowany właściwościami, splotem, barwiony w sposób bezpieczny tak, aby powstała z tego chusta do noszenia dziecka" to jest normalny materiał w ofercie tkalni, używany zazwyczaj do ... obić mebli tapicerskich. Sama byłam w szoku podczas rozmowy z tkalniami na ten temat. A jednak tak jest. Ja wiem jedno, ceny chust są tu stanowczo zbyt wysokie (i mam tu na myśli koszt zakupu materiałów w tkalni a nie samej sprzedaży. Część wynika z ceny bawełny na świecie, ale jak widać po cenie tych skośnokrzyżowych u AlMelle, można wyprodukować je taniej. :ninja: Jakby wszystkie, nazwę je standardowe, chusty kosztowały po 100zł to nie opłacałoby się robić chust z prostej bawełny. Notabene cały czas przypominam, że jednaki splot jak te chusty, ma też Pamir :ninja:

Co do certyfikatów to wszystkie tkaniny podlegają takim samym ocenom, czy te na pościel czy na chusty. I albo dostają jakiś certyfikat albo nie. Jak dostają to super. A osławiony Öko-Text Standard 100 świadczy o tym, że tak naprawdę może mieć kontakt ze skórą człowieka, bo nie jest specjalnie dla niemowląt.

[usunięte bom się walnęła tak, ze ze wstydu będę jeszcze kanałami z tydzień chodzić, jak można tak testy pomylić :mighty: dzieki Ci Kasiu, żeś tak mnie łagodnie potraktowała, zamiast pejczykiem mnie przez plecy zdzielić, na co bym jak najbardziej zasłużyła :kiss: !!!]

Inna sprawa żakardy - nigdy nie wiadomo jaka nośność z tego wyjdzie bo każdy wzór pracuje inaczej i nie można wrzucić dwóch różnych żakardów do tego samego worka.

To jest bardzo ciężki kawałek chleba - wiem co piszę, bo nie chcąc iść na łatwiznę i kupować materiałów w hurtowni, jestem na etapie rozmów" z takimi miejscami na świecie", że mózg się lasuje! Ale może co dobrego z tego wyniknie...

Reasumując: nie zmienię zdania, że nie sam splot i nie samo włókno tkaniny stanowią o jego właściwościach, ale wypadkowa włókna, splotu i wzoru. Plus umiejętności wiązania.
Nie chodzi mi o to, że bronię kogoś lub nie, staram się pokazać, że jest luka na rynku. Widzę ile schodzi chust AlMella, Azimi czy innych takich jak Pentelka. I mogę się domyślać ile schodzi chust dziewczynom w sklepach, które sprzedają drogie i ekskluzywne chusty... Są drogie chusty, średnio drogie chusty ale brak chust "na próbę". Taka cienka chusta kiepsko nadaje się na początek, ale sama przyznaj, czy lepiej jak mama nosi "w pościelowce" czy nie nosi wcale bo nie stać jej nawet na chustę za 180zł? O używakach na bazarku nie piszę, bo nie każda mama jest i chce być tu na forum.

paskowka
19-05-2011, 20:50
to jest normalny materiał w ofercie tkalni, używany zazwyczaj do ... obić mebli tapicerskich. Sama byłam w szoku podczas rozmowy z tkalniami na ten temat. A jednak tak jest. Ja wiem jedno, ceny chust są tu stanowczo zbyt wysokie (i mam tu na myśli koszt zakupu materiałów w tkalni a nie samej sprzedaży. Część wynika z ceny bawełny na świecie, ale jak widać po cenie tych skośnokrzyżowych u AlMelle, można wyprodukować je taniej. :ninja:


No do obić to może żakardy, ale żeby zrobić skosnokrzyzową tkalnie musza poprzestawiać maszyny, nie tkają jej "normalnie" (zapytaj Asi B. z LL ona ci lepiej wytłumaczy)
Co do skośnokrzyzowy AlMelle to nie macałam, ale cena DOBREJ bawełny jest juz taka wysoka że naprawdę ciężko wyprodukować dobrą chustę w niskiej cenie (chyba że tkasz w Chinach). Bawełna od bawełny bardzo sie różni, sposób tkania (luźny, scisły itp.) to wszystko ma wpływ na cenę. To tak jak makaron, można kupić 400 g za 1,80, 2,50 i 6,5 - każdy można zjeść i jest OK, ale jak one smakują, to juz inna bajka:)

Cobra
19-05-2011, 21:00
No do obić to może żakardy, ale żeby zrobić skosnokrzyzową tkalnie musza poprzestawiać maszyny, nie tkają jej "normalnie" (zapytaj Asi B. z LL ona ci lepiej wytłumaczy)
Co do skośnokrzyzowy AlMelle to nie macałam, ale cena DOBREJ bawełny jest juz taka wysoka że naprawdę ciężko wyprodukować dobrą chustę w niskiej cenie (chyba że tkasz w Chinach). Bawełna od bawełny bardzo sie różni, sposób tkania (luźny, scisły itp.) to wszystko ma wpływ na cenę. To tak jak makaron, można kupić 400 g za 1,80, 2,50 i 6,5 - każdy można zjeść i jest OK, ale jak one smakują, to juz inna bajka:)

no i dobrze prawisz z tą bawełną. A w kwestii skośnokrzyzowej to sama rozmawiałam z kilkoma tkalniami stąd wiem. W każdym wypadku tkalnia przestawia maszyny na splot zamawiany przez klienta ;)

ja też jestem szalenie ciekawa tej chusty ale u nas w tym miesiącu bieda aż piszczy (mnóstwo pieniędzy poszło w prototypy zabawek i mebli) i nie wiem czy dam radę ją kupić. A o testach AlMelle odpisała, że się zastanawia. Mam nadzieję, ze ją przekonam bo bardzom ciekawa.

goshya
19-05-2011, 21:46
wiecie co... ale niektorych naprawdę nie stać... i nawet te 50 czy 60 zl jest duuużo, a chciałby nosić dziecko:) i wtedy takie tanie z allegro się przydają...

ja jak zaczynałam chustonoszenie to nie mogłam zrozumieć jak można kupić chustę za 100zł!!! dopiero jak znalazłam się na forum to mnie oświeciło:)

acha- no i ... tyle wątkow jest ze zdj jak to kobiety nosiły dzieci kiedyś... i tak wszyscy się zachwycamy tymi zdjęciami, same ochy i achy;) a nie sądzę, żeby te kobiety nosiły w takich wypasionych skośno-krzyżowych...:hmm:

anasta
19-05-2011, 21:52
Bardzo ciekawa dyskusja, dziękuję, dziewczyny :thumbs up:

Dorzucę swoje trzy grosze.

Cobra napisała:


Nie chodzi mi o to, że bronię kogoś lub nie, staram się pokazać, że jest luka na rynku. Widzę ile schodzi chust AlMella, Azimi czy innych takich jak Pentelka. I mogę się domyślać ile schodzi chust dziewczynom w sklepach, które sprzedają drogie i ekskluzywne chusty... Są drogie chusty, średnio drogie chusty ale brak chust "na próbę". Taka cienka chusta kiepsko nadaje się na początek, ale sama przyznaj, czy lepiej jak mama nosi "w pościelowce" czy nie nosi wcale bo nie stać jej nawet na chustę za 180zł? O używakach na bazarku nie piszę, bo nie każda mama jest i chce być tu na forum.

Jednak wydaje mi się, że problemem rynku nie jest brak chust w średniej cenie (swoją drogą, jeżeli porównać ceny polskich chust, takich jak Nati czy LL czy Rapalu, z cenami ubranek niemowlęcych, to nie powiedziałabym, że chusty są jakoś strasznie drogie), tylko brak wzorców noszenia, np. jakiejś znanej osoby publicznej, która nosiłaby swoje dzieci z przekonaniem. Bo chusty są, powiedzmy, dziwne, i nie każda kobieta zwyczajnie ma odwagę nosić.

Pod tym względem porównałabym chusty z crocsami. Wyglądają osobliwie, ale są super wygodne, no i kosztują sporo. Kto ceni sobie wygodę, a nie martwi się wyglądem, kupi oryginalne za 150 zł. Można też kupić podróbki supermarketowe za dychę, które nie mają ani wygody, ani trwałości oryginału, tylko głupi wygląd. Po ich założeniu człowiek tylko utwierdzi się w przekonaniu, że nie warto w te oryginalne inwestować. Czy gdyby były crocsy w średniej cenie - 50-60 złotych, byłyby chętniej kupowane? Wątpię, bo jest mnóstwo ludzi, którzy niezależnie od ceny nigdy czegoś tak ekstrawaganckiego nie włożą.

Tak samo z chustami. Naprawdę wiele osób nie będzie nosić nie dlatego, że chusty są za drogie, tylko dlatego, że to jest dziwne i niestandardowe, i "co ludzie powiedzą".

Cobra
19-05-2011, 22:13
kochane moje, dostałam odpowiedź, że jutro zostanie wysłana do mnie chusta do testów :mrgreen: Jak tylko dotrze dam znać. Hmmm :bduh: a może od razu wątek na testach założyć?

dorcik81
19-05-2011, 22:20
zakładaj :) chętne już są :)

Cobra
19-05-2011, 22:30
http://www.chusty.info/forum/showthread.php?t=56871&p=1218794#post1218794

Cobra
19-05-2011, 22:30
zakładaj :) chętne już są :)

wiem, że są bo już dostałam privki ;)

goshya
20-05-2011, 08:26
super:)

Almelle
20-05-2011, 16:51
No do obić to może żakardy, ale żeby zrobić skosnokrzyzową tkalnie musza poprzestawiać maszyny, nie tkają jej "normalnie" (zapytaj Asi B. z LL ona ci lepiej wytłumaczy)
Co do skośnokrzyzowy AlMelle to nie macałam, ale cena DOBREJ bawełny jest juz taka wysoka że naprawdę ciężko wyprodukować dobrą chustę w niskiej cenie (chyba że tkasz w Chinach). Bawełna od bawełny bardzo sie różni, sposób tkania (luźny, scisły itp.) to wszystko ma wpływ na cenę. To tak jak makaron, można kupić 400 g za 1,80, 2,50 i 6,5 - każdy można zjeść i jest OK, ale jak one smakują, to juz inna bajka:)


To prawda,że cena bawełny idzie szybko do góry, ale mimo to my nie utkaliśmy naszego skośno-krzyzowego materiału w Chinach, tylko w Polsce....
Zresztą bardzo chętnie oddam jedną z chust do testów
A...może ktoraś z dziewczyn wie, kiedy jest teraz spotkanie KK w Łodzi...bo chetnie bym przyszła ....i moge przynieść chuste
Pozdrawiam wszystkie Chustofanki i Chustomaniaczkicieplutko
Swoją drogą chcialabym się pochwalic ,że niedługo bedę miała okazję od początku zaczynać przygode z chustowaniem...wkrotce urodzę moje trzecie dziecko ...

goshya
20-05-2011, 17:08
Witam
swoja drogą chialabym sie pochwalic ,że będę miała niedługo okazje od początku zaczynac przygode z chustowaniem ...wkrotce urodze moje trzecie dziecko.

gratulejszyn:):):)

n2605
20-05-2011, 17:27
Co do certyfikatów to wszystkie tkaniny podlegają takim samym ocenom, czy te na pościel czy na chusty. I albo dostają jakiś certyfikat albo nie. Jak dostają to super. A osławiony Öko-Text Standard 100 świadczy o tym, że tak naprawdę może mieć kontakt ze skórą człowieka, bo nie jest specjalnie dla niemowląt.

Cobro, czytam sobie z ciekawości i pozwolę sobie zaprotestowac w kwestii "osławionego Oeko-Tex". Oeko-Tex jest certyfikatem oznaczającym "tekstylia godne zaufania" przebadane przede wszystkim pod kątem bezpieczeństwa dla człowieka, np. określone stężenia substancji niebiezpiecznych. Ten certyfikat można uzyskać w 3 klasach, klasa I oznacza tekstylia bezpieczne także dla niemowląt, czyli stężenia pewnych substancji są w tej klasie bardzo niskie lub tez nie ma ich w ogóle (np. formaldehydy), przed wydaniem certyfikatu bada się też inne aspekty np. zlizywalność barwników. Szczegóły (czyli ile czego dla jakiej klasy certyfikatu może być znajdziesz tu: http://www.oeko-tex.com/OekoTex100_PUBLIC/content1.asp?area=hauptmenue&site=grenzwerte&cls=02&group=oetzgzertifikatsinhaber).

Zapewniam Cię, że uzyskanie tego certyfikatu w klasie I nie jest taką prostą sprawą.

Oczywiście posiadanie tego certyfikatu nie oznacza, że chusta była sprawdza pod kątem np. bezpieczeństwa dociągania, czy nie wiem jak to okreslić. Ale nie można ot tak dyskontować firmy, która produkując rzeczy wykonane w 100% z tkanin/dzianin dba o to, żeby sam materiał był bezpieczny pod względem chemicznym. Oczekiwałabym, żeby ten certyfikat był w Polsce naprawdę osławiony, tzn. żeby nie było w sklepach dla dzieci ubranek przez nikogo nie testowanych, sprowadzanych nie wiadomo skąd.

agatkie
20-05-2011, 18:32
AlMelle po pierwsze GRATULACJE! Spokojnej ciąży życzę.

Jeśli chodzi o spotkanie to najprawdopodobniej odbędzie się w ostatnią sobotę miesiąca, czyli 28 maja. Gdyby coś się miało zmienić to będzie podana informacja.
Zapraszamy, chętnie potestujemy.

Almelle
20-05-2011, 19:17
AlMelle po pierwsze GRATULACJE! Spokojnej ciąży życzę.

Jeśli chodzi o spotkanie to najprawdopodobniej odbędzie się w ostatnią sobotę miesiąca, czyli 28 maja. Gdyby coś się miało zmienić to będzie podana informacja.
Zapraszamy, chętnie potestujemy.

To już niedługo. Będzie mi bardzo miło znów się z Wami spotkać ...napisz mi tylko Agatkie gdzie teraz odbędzie się to spotkanie

Luthienna
20-05-2011, 19:26
Również serdecznie gratuluję :)
I dodam od siebie, że przerobiłam Twoją chustę ( len pasiaczek) na kółkową i moja koleżanka jest z niej bardzo zadowolona :)

dankin-82
20-05-2011, 19:52
Po pierwsze gratuluję i życzę spokojnych chwil

a po drugie, mam szczerą nadzieję że bardzo nas zaskoczysz nową chustą ;) w każdym razie czekam z niecierpliwością na opinie testujących :D

Almelle
20-05-2011, 20:30
Po pierwsze gratuluję i życzę spokojnych chwil

a po drugie, mam szczerą nadzieję że bardzo nas zaskoczysz nową chustą ;) w każdym razie czekam z niecierpliwością na opinie testujących :D

Dziekuje Dziewczyny...jesteście bardzo mile ...mam nadzieję że nowa chusta się Wam spodoba...

Almelle
23-05-2011, 11:17
Agatkie o ktorej w sobote 28 maja będzie spotkanie KK i gdzie ?

abeba
23-05-2011, 12:00
:thumbs up:
bardzo przyjaźnie wygląda ta nowa chusta! od razu widać inną jakość (a miałam okazję macać prawie rok temu aimellową flanelkę i pocieszać mamę, która nie umiała jej dobrze dociągnąć). kolorki fajne, może niezbyt na lato, ale za to unisex.
I zdjecia też przyjemniejsze niż te z początków firmy.

Iwka
23-05-2011, 12:03
Chcialam Wam coś pokazać ...



Ale o co chodzi? Klientka Ci tak napisała? Wyślij jej numer nadania, niech pyta na poczcie. A jak nie, to po 2 tygodniach można reklamować przesyłkę, to dopiero za tydzień.

paskowka
23-05-2011, 12:12
Gratulujemy ci ciaży. A mi chodziło nie o koszty tkania tylko o ceny bawełny. Można kupić bawełnę za 10 i za 100. I z każdej z nich utkać za 10. A cena chusty bedzie zalezna od wartości składników. To tak ogólnie, bo może wasze skosnokrzyżowe są super, musze ponosić:)

Almelle
23-05-2011, 13:05
Gratulujemy ci ciaży. A odnośnie tego co cytuje to ja nie pisze o kosztach tkania tylko o cenie bawełny. Można kupić bawełnę za 10 i za 100. I z każdej z nich utkać za 10. A cena chusty bedzie zalezna od wartości składników. i jej jakośc też - skoro ta sama tkalnia tka dla LL i Bebelulu to co wpływa na to że te chusty sa zupełnie inne?
To tak ogólnie, bo może wasze skosnokrzyżowe są super, musze ponosić:)

Odnośnie marży - LL i Bebelulu działaja przez resellerów równiez więc muszą się nimi podzielić marżą:) Czy cena Twojej chusty byłaby taka sama jakbyś sprzedawała przez detalistów?


Ale o co Ci chodzi, ze sa zupelnie inne ...o wzór ?...bo nie bardzo zrozumialam ...gramatura tkaniny jest taka sama wykonczenie tez , a jesli chodzi o wzor to opracowalismy go sami ( taka jest zreszta zasada w tej tkalni ,że każdy ma swój wlasny wzor ) nitka po nitce ulozylismy raport ...jesli chodzi natomiast o marżę ,to masz w zupełności racje .

Almelle
23-05-2011, 13:07
Tak, tak jej napisalam ...

Karusek
23-05-2011, 13:09
Almelle, staramy się nie edytować postów i nie zmieniać ich treści (zapis regulaminowy). Twój post z listem i tak jest widoczny jako cytat nieco niżej.
Też nie bardzo rozumiem, po co ten list cytowałaś :hmm:

Almelle
23-05-2011, 13:12
:thumbs up:
bardzo przyjaźnie wygląda ta nowa chusta! od razu widać inną jakość (a miałam okazję macać prawie rok temu aimellową flanelkę i pocieszać mamę, która nie umiała jej dobrze dociągnąć). kolorki fajne, może niezbyt na lato, ale za to unisex.
I zdjecia też przyjemniejsze niż te z początków firmy.


To jest zupełnie inna tkanina, pod każdym względem ...a jesli chodzi o kolorystyke ...trudno sie było zdecydowac ...a może Wy macie jakies propozycje co do kolorystyki ...wzór musi pozostac taki sam, ale jesli chodzi o kolorki chetnie posłucham Waszych propozycji...

łowiczanka
23-05-2011, 13:15
pkt 7 regulaminu zabrania cytowania korespondencji

Almelle
23-05-2011, 13:17
Almelle, staramy się nie edytować postów i nie zmieniać ich treści (zapis regulaminowy). Twój post z listem i tak jest widoczny jako cytat nieco niżej.
Też nie bardzo rozumiem, po co ten list cytowałaś :hmm:

Bo troche mnie zirytowal , ale przyznaje że zbyt pochopnie postapiłam ...

Almelle
23-05-2011, 13:18
pkt 7 regulaminu zabrania cytowania korespondencji

Ok. ...poprawie sie ...

abeba
23-05-2011, 13:29
mi np. podoba sie kolorystyka Twoich starych pasiastych chust tkanych - nr 41 (żółte) i 44 (biało-czerwono-granatowe) w galerii zdjeć na stronie. Jakbyś uzyskała taki efekt w skośnokrzyżowej, myślę, że byłoby bardzo oryginalnie.

Almelle
23-05-2011, 13:36
mi np. podoba sie kolorystyka Twoich starych pasiastych chust tkanych - nr 41 (żółte) i 44 (biało-czerwono-granatowe) w galerii zdjeć na stronie. Jakbyś uzyskała taki efekt w skośnokrzyżowej, myślę, że byłoby bardzo oryginalnie.


Ok...czekam na dalsze propozycje ...wszystkie zapiszę... myslę ,że wspólnymi silami możemy stworzyc coś fajnego .

mgosia
23-05-2011, 14:47
A ja na miejscu producentki chust powoli przenosiła bym się do działu "reklama" hm? :)

Cobra
23-05-2011, 20:27
DOTARŁA !!! Pierwsze wrażenie: twardawa i dość cienka.
Miałam zamotać Pyzę ale mi zasnęła :hmm:, no trudno, zamotam jutro ino, że już po praniu. Na razie zamotałam lalkę treningową.

To faktycznie zastanawiające, ale przed wypraniem jest jednak inna niż LL i Bebelulu (chodzi mi o pracę włókna). Przed praniem sztywna ale dobrze pracuje. Jest też cieńsza niż te LL, które dotykałam. Resztę dopiszę jutro jak chusta wyschnie.

malutk_a
23-05-2011, 21:12
DOTARŁA !!! Pierwsze wrażenie: twardawa i dość cienka.
Miałam zamotać Pyzę ale mi zasnęła :hmm:, no trudno, zamotam jutro ino, że już po praniu. Na razie zamotałam lalkę treningową.

To faktycznie zastanawiające, ale przed wypraniem jest jednak inna niż LL i Bebelulu (chodzi mi o pracę włókna). Przed praniem sztywna ale dobrze pracuje. Jest też cieńsza niż te LL, które dotykałam. Resztę dopiszę jutro jak chusta wyschnie.

a smierdziala ta chusta bo z wygladu z aukcji na allegro przypomina mi nimar . a w dotyku cienka jak posciel czy nie?

Cobra
24-05-2011, 08:20
nimar przypomina almelle jesli juz ;)

a ja pisze o skosnokrzyzowej a nie o "pościelowej" i o ile mi wiadomo chust skosno-krzyżowych nimar nie ma w swojej ofercie :ninja:

agatkie
24-05-2011, 08:28
nimar przypomina almelle jesli juz ;)



IMHO jak już to pierszeństwo do wzoru pościelówki ma producent tkaniny ;) A zanim pojawiły się na allegro te wzory to już na forum miałyśmy dokładnie w tych samych wzorach/kolorach pieluszki formowane flanelowe Tetro (pomijam kwestię chust skośnokrzyżowych, bo jestem jej ciekawa)

Kasia
24-05-2011, 08:49
A ja mam astygmatyzm i nie wiem, gdzie sa okulary - czy mozecie mi powiedziec, czy nazwa firmy to

aLmelle czy aImelle?

Dziekuje :)

paskowka
24-05-2011, 09:58
A ja mam astygmatyzm i nie wiem, gdzie sa okulary - czy mozecie mi powiedziec, czy nazwa firmy to

aLmelle czy aImelle?

Dziekuje :)

wydaje mi się że L jak Lucyna, ale zasiałaś mi ziarno niepewności:)

nemhain
24-05-2011, 16:13
Ale o co Ci chodzi, ze sa zupelnie inne ...o wzór ?...bo nie bardzo zrozumialam ...gramatura tkaniny jest taka sama wykonczenie tez , a jesli chodzi o wzor to opracowalismy go sami ( taka jest zreszta zasada w tej tkalni ,że każdy ma swój wlasny wzor ) nitka po nitce ulozylismy raport ...jesli chodzi natomiast o marżę ,to masz w zupełności racje .

Małgosi chodziło IMHO o jakość kupowanej bawełny.

jewa
24-05-2011, 18:08
Na temat poprzednich chust się już wypowiadałam (nie koniecznie pozytywnie ;) ), jestem bardzo ciekaw tej skośno-krzyżowej, kupiłam przez allegro i będziemy testować w Białym, może zmienię zdanie ;)

malutk_a
24-05-2011, 18:27
cobra pytam bo ja zaczynalam od nimar wiec stad to porownanie bo cenowo stoja podobnie. jezeli jest inna to superowo.

Cobra
24-05-2011, 21:09
IMHO jak już to pierszeństwo do wzoru pościelówki ma producent tkaniny ;) A zanim pojawiły się na allegro te wzory to już na forum miałyśmy dokładnie w tych samych wzorach/kolorach pieluszki formowane flanelowe Tetro (pomijam kwestię chust skośnokrzyżowych, bo jestem jej ciekawa)

:mighty: masz rację :mrgreen: ja miałam na myśli kto pierwszy zaczął na allegro sprzedawać (wydaje mi się, że AlMelle przed azimi a potem niedawno pojawiła się nimar)


A ja mam astygmatyzm i nie wiem, gdzie sa okulary - czy mozecie mi powiedziec, czy nazwa firmy to

aLmelle czy aImelle?

Dziekuje :)

dokładnie to AlMelle (a jak alicja L jak lucyna i M z wielkiej litery) ;)


cobra pytam bo ja zaczynalam od nimar wiec stad to porownanie bo cenowo stoja podobnie. jezeli jest inna to superowo.

no ta ostatnia jest po prostu skośno-krzyżowa a nie zwykła bawełniana jak kanga ;)

agatkie
24-05-2011, 23:07
no ta ostatnia jest po prostu skośno-krzyżowa a nie zwykła bawełniana jak kanga ;)

Miałaś na myśli chyba splot płócienny

Kasia
25-05-2011, 08:44
dokładnie to AlMelle (a jak alicja L jak lucyna i M z wielkiej litery) ;)

Tak myslalam :) a wymowa? z francuska czy z polska?

Cobra
25-05-2011, 21:35
Tak myslalam :) a wymowa? z francuska czy z polska?

oj tego to już ci nie powiem :lool: spytaj AlMelle :mrgreen:

Kasia
26-05-2011, 09:27
oj tego to już ci nie powiem :lool: spytaj AlMelle :mrgreen:


Wychodze z zalozenia, ze skoro rozmawialyscie na zywca, to i nazwa firmy w rozmowie padla ;)
wymawia sie to ostatnie "e" czy nie?

a napisac i tak napisalam :)

Cobra
26-05-2011, 10:32
Wychodze z zalozenia, ze skoro rozmawialyscie na zywca, to i nazwa firmy w rozmowie padla ;)
wymawia sie to ostatnie "e" czy nie?

a napisac i tak napisalam :)


hmmm a wiesz, że nie zwróciłam na to uwagi? :bduh: teraz jak się tak zastanawiam to nie mam pojęcia, na pewno nie było litery "i" na końcu ;)

jewa
26-05-2011, 16:50
No to chusta już u mnie :) Szybka przesyłka :)
Zmotałam tylko co po wyjęciu z opakowania na lali treningowej, jak na niezłamaną, nową chustę przynajmniej mi dobrze się z nią współpracowało. Teraz wsadziłam syna na plecy (w sumie tylko na chwilę bo w domu to już za dużo nie da mi się zachustować) i w moim odczuciu ma słabą nośność. Moje kochane 15 kg ciążyło mi w niej za bardzo w porównaniu do innych chust (z wyjątkiem EllaRoo gdzie czuje go podobnie). Ale to pierwsze próby zobaczymy jak się będzie sprawować na dłuższą metę i po złamaniu.

Cobra
26-05-2011, 21:53
przekopiowałam z wątku testowego i dodałam więcej:

PRZED PRANIEM:
- dość cienka
- sztywna
- gładka w dotyku
- współpracuje z noszącym
- motałam na lalce więc nie wiem czy osiada czy nie

PO PRANIU (NIE PRASOWAŁAM JEJ !!!):
- jest nadal tak samo dość cienka :wink:
- zrobiła się bardziej miękka
- jest bardziej szorstka - na gołe ramiona nie da rady nosić :shock:
- pracuje bez zarzutu
- nie odejmuje cieżaru ale też i go nie dodaje
- na plecak prosty dla mnie była jeszcze zbyt twarda/szorstka
- na kieszonkę jest za krótka ale związałam na skosach i dziecko ciążyło jednak
- straciła na długości około 10 cm!


OGÓLNIE:
- moja ma skosy w trapez... :bduh: troszkę to dziwne, ze nie skosy równoległe ale cóż... przez to jest bardziej krótka
- nie jest to rolls wśród chust ale jest doskonałą alternatywą dla tych osób, które nie dysponują zbyt dużym budżetem na zakup chusty
- dobra na 2x ;)
- generalnie: dobry stosunek jakości do ceny - nie powala ale da się nosić (o ile da się usunąć tę nieszczęsną szorstkość - ja będę próbowała w pralce na wirowaniu)

A oto fotka:

https://lh3.googleusercontent.com/-A8VbAbRTJa4/Td6voi3y2bI/AAAAAAAAHCY/BYUYCUoGDVY/s400/DSC02321.JPG

jewa
26-05-2011, 22:07
Ja po spacerze plecaczkowym tez stwierdzam, że osiada z tym, że podkreślam, że moje dziecko jest 15 kg, no ale niby do 30 kg jest więc, aż tak nie powinna.
Zobaczę ile mi po praniu cm ucieknie 10 cm -dużo

Almelle
27-05-2011, 08:21
Troche jestem zaskoczona, że tyle sie kurczy :omg:dzisiaj jedną z krótszych zmierzylam ...ma 4,78 cm., teraz ją piore ...oczywiście do 40 st. i zobaczę ile sie wykurczy ...ale i tak krojone sa dłuższe, więc to nie powinno miec w sumie znaczenia

silver
27-05-2011, 08:23
Almelle, Ty będziesz na spotkaniu w sobotę?
pomacałabym chustę chętnie ;)

Almelle
27-05-2011, 10:43
Almelle, Ty będziesz na spotkaniu w sobotę?
pomacałabym chustę chętnie ;)


Tak, wybieram sie na spotkanie ...od 15 tej , na Pilsudskiego , w Mama i ja ...dobrze sie doczytalam?
Mam nadzieję ,że chusta do jutra wyschnie, bo chcialabym wziąc taką nie praną i po praniu ...dla porownania

Kasia
27-05-2011, 11:13
hmmm a wiesz, że nie zwróciłam na to uwagi? :bduh: teraz jak się tak zastanawiam to nie mam pojęcia, na pewno nie było litery "i" na końcu ;)

juz wiem, juz wiem - dostalam milego pw :)
Pisze sie A(duze)...l (el...małe) M (duże) e (małe) ll (dwa el małe)e (małe) AlMelle...czyta sie tak , jak pisze :)

Cobra
27-05-2011, 11:34
już nic

annya
27-05-2011, 17:53
Cobro, czy ta chusta ma jakąś naszywkę?
->patrzę na plecy Pyzy; wydaję mi się, że widzę jakiś ścieg :confused:.

Cobra
27-05-2011, 19:58
Cobro, czy ta chusta ma jakąś naszywkę?
->patrzę na plecy Pyzy; wydaję mi się, że widzę jakiś ścieg :confused:.

ma, ale jakoś niechcący (naprawdę niechcący) zamotałam się "na lewą stronę" i dopiero na fotce to zauważyłam. Ma logo tak jakoś dobrze poniżej krawędzi ale na środku. Hehehe chimparoo mi się przypomina ;)

kangurzyca
27-10-2011, 11:46
Jestem nowa i zielona w temacie chust. Nie znając się za bardzo na rzeczy zakupiłam pierwszą chustę na allegro. Wybrałam AlMelle i... porażka. Zanim odebrałam przesyłkę, kiedy zgłębiłam ciutkę temat chust to już wiedziałam, że to pieniądze wyrzucone w błoto. Niestety. Rozczarowałam się bardzo, bo równie dobrze mogłabym się owinąć pasiastym prześcieradłem.
Teraz poprosiłam jedną forumkę, która mieszka niedaleko o pomoc w wyborze nowej chusty. Bo może pieniądze które wydałam nie jakieś wielkie ale dla niektórych nawet 50-60 zł to sporo, biorąc pod uwagę, że teraz muszę i tak zainwestować w nową droższą. Przynajmniej teraz wiem jakich chust mam nie kupować.
Nie polecam chusty AlMelle tkanej exotic.

Aniika
27-10-2011, 12:23
a nie mozna chusty po prostu oddac? Almelle sie rozwija i sprzedaje juz chusty tkane skosnokrzyzowo, moim zdaniem w naprawde atrakcyjnej cenie.

Cobra
27-10-2011, 12:25
kangurzyca: trzeba było wybrać tę tkaną skośnokrzyżowo zamiast pościelowej :ninja: ale jak ktoś chce zaoszczędzić 50 zł to tak ma :mrgreen: te bawełniane są dobre na wypad w takie miejsce, gdzie szkoda by było ubrudzić czy zniszczyć standardową chustę (ja jej używałam w zimie w przychodni - błoto plus wirusy plus szmatanie po podłodze to tylko pościelówka hehehe :twisted:)

Cobra
27-10-2011, 12:32
Aniika słusznie prawi... napisz do niej, że chcesz za dopłatą zmienić na skośnokrzyżową, może sie zgodzi. Jak masz małego maluszka weź tę malinową a jak starszego i cieżkiego, weż tę w niebieskościach :mrgreen:

kangurzyca
27-10-2011, 13:19
No cóż kiedy kupowałam tą chustę to nie wiedziałam jaka chusta jest dobra... za szybko kupiłam. Najpierw trzeba było poczytać, chyba jestem w gorącej wodzie kąpana :)
Chustę sobie zostawię właśnie może na wypady do przychodni lub inne tego typu miejsca, nie będzie mi szkoda jak się zniszczy i wybrudzi.

dankin-82
03-11-2011, 14:38
moim zdaniem strata niestety kaski, lepiej wymienic, bo nawet jeśli się chusta ubrudzi (choc mi nigdy żadna się nie wymazała ;) ) to ją przecież możesz spokojnie wyprac ;)

pijana_wiatrem
22-04-2012, 06:41
Ma ktos kolkowa skosnokrzyzowa almell? Bo mysle nad pierwszym kolkiem, nie chce wydac nie wiadomo ile a szukam czegos skosnokrzyzowego.

abcd_2007
02-07-2013, 14:12
No ja niestety też moją pierwszą szmatkę kupiłam pościelową...

I tu mam pytanie - czy noszenie w niej dzieciątka nie spowoduje u niego wad postawy?:hmm:

Mój bąbel ma dwa miesiące, teraz coś ponad 5 kg wagi i niestety strasznie mi w tym prześcieradle spada w dół i leci na bok czasami jak zaśnie.

reni
02-07-2013, 15:40
Ma ktos kolkowa skosnokrzyzowa almell? Bo mysle nad pierwszym kolkiem, nie chce wydac nie wiadomo ile a szukam czegos skosnokrzyzowego.

od wczoraj mam w sklepie 2 alemlle skośnokrzyrzowe. miękkie i mięsiste jedna ma ramię harmonikowe żólta tęcza i blue z płakim, kółka metalowe takie jak w innych kókach po poł przetsestuję to mogę jeszcze coś napisać

reni
03-07-2013, 16:16
kółka L 87mm

magda19800
23-10-2014, 23:11
Widziałyscie nowe diamentowe almelle? ktoś może miał?

semi-dolce
23-10-2014, 23:21
Właśnie zobaczyłam te diamenty na all i o to samo chciałam zapytać :) To chyba nowość. Ładnie wyglądają.

Tymonka
29-10-2014, 15:53
Ciekawa jestem jak noszą .

mimka
30-04-2015, 00:50
dziewczyny, jak teraz z jakością Almelle? Naprawdę są tkane i porównywalne z innymi naszymi polskimi, jak Nati czy LL??

Karolcia82
30-04-2015, 16:30
testowałam diamentową, jest świetna!! Polecam

Emma
30-04-2015, 16:35
testowałam diamentową, jest świetna!! Polecam
o tak! diament od nich jest superowy i w świetnej cenie! :)

Emila
30-04-2015, 16:48
o tak! diament od nich jest superowy i w świetnej cenie! :)


testowałam diamentową, jest świetna!! Polecam
Nośny??? Miękki??? Dlaczego fajny?

garlicgirl
30-04-2015, 17:22
jest miękki i bardzo łatwo się dociąga. trochę mi osiadał przy dłuższym noszeniu ale wystarczyło poprawić i dalej było bardzo dobrze.
kolorystyka jest rewelacyjna jak dla mnie :)

Karolcia82
30-04-2015, 20:28
Jak dla mnie bardzo miękki, nośny, sam się dociąga. Idealna chusta jak za tą cenę :)

mimka
01-05-2015, 00:04
dzięki!
a bawełniane jak?

Karolcia82
01-05-2015, 09:30
mimka, ja bawełne miałam i mi nie podeszła...

mimka
05-05-2015, 10:51
dzięki. coś mi trudno znaleźć opinie :)

vinga89
13-06-2015, 23:29
dziewczyny diamencik poniesie moje 11kg? jak z jej nośnością?

bafika
27-07-2016, 21:58
dziewczyny diamencik poniesie moje 11kg? jak z jej nośnością?

na dniach dotrze do mnie używany diament to spróbuję zamotać moje 15kg i jeśli mi się uda to dam znać ;) Akurat diamentcika kupiłam dla lokatora w brzuchu z myślą, że będzie cieńsza i delikatniejsza dla maluszka.

bafika
31-07-2016, 21:10
Dotarł do mnie diament almelle i cóż miał być używany po jednym dziecku, chyba był praktycznie nie prany i nie motany bo sztywna ta szmata. Kolor piękny i ogólnie śliczna sama w sobie ta chusta, zobaczymy jak się będzie motać. Póki co starszak protestuje i nie mam kogo zamotać w nią... chyba będę musiała oddać do złamania jakiejś chustomamie, bo drugi wkład wyjdzie dopiero w listopadzie.