PDA

Zobacz pełną wersję : prosty plecak



qqrq5
19-11-2009, 14:05
do tej pory plecak nam wychodził w miare ok i nigdy nic sie nie działo
dzisiaj po miesiacu przerwy zamotałam młodego w nowy nabytek i prawie sie popłakałam
za nic w swiecie nie chciał nam sie trzymac material pod pupa, co poprawiałam to znowu uciekal, az w koncu całkiem wyslizgnał sie z pod pupy :frown

http://forum.montignac.com.pl/imgshack/_f/f_0029568.jpg

http://forum.montignac.com.pl/imgshack/multi/uploads/a6682a234368ddfef418c88959e37681.jpg

mlody wazy 16kg wiec jest co dzwigac :(

Dagmara
19-11-2009, 14:06
A czy wyprałaś najpierw nówkę sztukę tak w ogóle?

ulala.v
19-11-2009, 14:09
A czy wyprałaś najpierw nówkę sztukę tak w ogóle?
to samo miałam pisać ;) choć na plecakach nie znam się kompletnie to posiadam podobny nowy nabytek i przed praniem te nabytki są strasznie sliskie, więc może dlatego wyłazi spod pupy?

qqrq5
19-11-2009, 14:09
kupiona na chustostraganie wiec zlamana juz jest (dzieki dioneja :mrgreen:)

Dagmara
19-11-2009, 14:11
No to w takim razie po prostu za mało materiału wkładasz pod pupę, moim zdaniem. Musisz potrenować ;)

qqrq5
19-11-2009, 14:13
tylko jak to zrobic :duh:

rosass
19-11-2009, 15:08
A jak zarzucasz Dziecia? mi jakoś więcej materiału pod pupę włazi i zostaje jak z biodra na plecy przekładam i ciągle tą krawędź pod pupą trzymam i jest ok.

djdag
19-11-2009, 15:22
ja też z biodra Martę wrzucam i duużo materiału ładuję pod pupę

qqrq5
19-11-2009, 15:28
łapie małego za ramiona i robię siup do góry (on ma przy tym frajde)

ane
19-11-2009, 15:36
przenosząc dziecia z biodra zdecydowanie łatwiej jest zapanować nad tym, żeby zostało sporo szmaty między brzuchem a twoimi plecami. kiedy przerzucam przez ramię nigdy nie udaje mi się wepchnąć aż tyle materiału pod pupę.
spróbuj z biodra

qqrq5
19-11-2009, 16:34
ok jak tylko dziec wstanie potestujemy :)

a kolanka powinny byc wyzej czy jest dobrze??

ithilhin
19-11-2009, 18:03
kolanka wyzej - przynajmniej na wysokosci pupy, lepiej na wysokosci pepka.
za ramiona lepiej nie zarzucac - to zbyt ryzykowane dla statwow.
jak material pod kolankami przycisniesz pasami materialu to wtedy bedzie sie lepiej trzymal.
i duuuuuuuuuuuuzo pod pupe.
na stronie Klubu Kangura w Czytelni jest o plecaku - poczytaj.
i bedzie dobrze!
powodzenia.

morepig
19-11-2009, 18:32
a po co mu tyle materialu na plecach, toż to nei noworodek..? :) reszta- tak jak ithilhin napisala :)

qqrq5
19-11-2009, 20:44
a po co mu tyle materialu na plecach, toż to nei noworodek..? :) reszta- tak jak ithilhin napisala :)
to wlasnie samoistnie wychodzi jak dociagam chuste
na poczatku chuste ma tylko pod paszkami i duzo pod pupa
w czasie gdy dociagam poły chusty ucieka spod pupy i na gorze jakos sie przemieszcza
nie wiem czy dobrze tlumacze :duh:

qqrq5
19-11-2009, 20:54
na stronie Klubu Kangura w Czytelni jest o plecaku - poczytaj.
i bedzie dobrze!
powodzenia.
znalazłam tylko filmik i jak wkładac na plecy :confused:

ithilhin
19-11-2009, 21:42
przy dociaganiu skup sie na gornej szerokosci chusty. dol zostaw, zeby nie wyjezdzal spod pupola.

a na stronie jest tutaj:
http://klubkangura.com.pl/kangurek-i-plecaczek
http://klubkangura.com.pl/sposoby-na-bezpieczne-wkladanie-dziecka-na-plecy

roziii
20-11-2009, 23:57
Tez mi się to zdarza. ;-)to tak na pocieszenie.
Dojdziecie do wprawy;-)znów
pod kolana dużżżo i bedzie dobrze

qqrq5
21-11-2009, 13:36
wczoraj nie bylo kiedy testowac, dzisiaj bedziemy sie szkolic
wkleje jakis fotki do oceny

dziekuje :)

forgetit
23-11-2009, 11:59
Hej, może ci pomoże taka wskazówka. Jak wkładam swoje dziecko na plecy, to wkładam baaaardzo dużo pod pupę i delikatnie się podnoszę, żeby F. swoim ciałem "zjechał" na materiał, w ten sposób go wciskając między siebie, a moje plecy. Poza tym bardzo dobrze robi przy dociąganiu, trzymanie jedną ręką materiału pod pupą. Potem tą połą, którą ciągniesz do tyłu, przytrzaskujesz ten trzymany materiał.

qqrq5
23-11-2009, 12:16
dziekuje za rady, nadal nam nie wychodzi ale nie poddaje sie :D

asia889
23-11-2009, 12:33
Ja miałam dokładnie taki sam problem i mi pomogły podane tu rady. Czyli dużo pod pupę z wciągnięciem materiału między siebie a dziecko i dociąganie tylko góry.
qqrq5 trzymam kciuki. Może za dużo chcesz dociągnąć i ten materiał ucieka.

qqrq5
23-11-2009, 13:26
qqrq5 trzymam kciuki. Może za dużo chcesz dociągnąć i ten materiał ucieka.

chyba za bardzo sie staram ;)

jamamajka
27-11-2009, 10:01
Qrcze, mam ten sam problem! W dodatku Młoda mi nie pomaga, bo "sprężynuje" nóżkami i już w ogóle ten materiał się wyślizguje... No i też mam Grecję... może spróbuję z bambusem?
Nasze wiązanie plecaczka kończy się zwykle na tym, że ja jestem cała mokra, a Majonez na sygnale... :mad Wrrrr!

qqrq5
28-11-2009, 10:54
no to teraz pytanie jak wsadzic mlodego z biodra na plecy
nijak nam nie wychodzi, nie umiem :duh:

lalika
28-11-2009, 11:21
Ja też nie umiem, próbowałam, ale to była porażka :(
Ja wrzucam górą, ale łapię pod paszki. Atakuję młodego chodzącego :) Zakładam mu pas chusty (z oznaczonym środkiem) i razem z chustą łapię pod paszkami, potem przerzucam górą. Jak juz jest na plecach, to trzymam pas materiału pod pupą i powoli "zjeżdżam" Aldo do pożądanej wysokości i pozwalam mu wpadać w materiał. Potem się pochylam znowu i zaczynam dociągać. Jedną ręką trzymam materiał pod pupą, a drugą dociągam, ale tylko górne krawędzie. Często po pierwszym motaniu i tak jest za wysoko, albo materiał wyjhechał, więc poprawiam, i za drugim razem już jest ok :thumbs up:
Albo za trzecim :)

qqrq5
28-11-2009, 16:33
Ja wrzucam górą, ale łapię pod paszki. Atakuję młodego chodzącego :) Zakładam mu pas chusty (z oznaczonym środkiem) i razem z chustą łapię pod paszkami, potem przerzucam górą.

ja tez tak robie i chyba tak mi najlepiej ;-)