PDA

Zobacz pełną wersję : zapomniałam chusty!pa-ni-ka!



Nata
05-11-2009, 18:49
Wczoraj jechałam do Wiekiego Miasta. I...zapomniałam chusty!!!!!Po prostu w połowie drogi sobie przyponiałam!!!!No po prostu jak bez...majtek....sie poczułam,ba, gorzej:duh:

Gdyby nie to,ze miałąm na 10 wizyte u lekarza ze Sonią, tobym sie wróciła....


Juz miałam od zyczliwej współmotaczki propozycje,zebym dzwoniła do Tulipówny i na gwałt nową nabywała, cobym pewnie i uczyniła, gdyby nie brak najwazniejszego czynnika (gotówki) i niechec do bładzenia po zasnieżonym POozaniu.

Ale...po wstępnym ubolewaniu, pomyślałam, wziełam trzy głębsze:rolleyes:...oddechy;-) i ,zrobiłam maggajwera i uczyniłam nosidło z własnego swetra rozpinanego.

Nie miałam jak zdjecia zrobic, a byłoby na co patrzec....


I pisze to ja, ktora przez 7 lat i troje dzieci nie miałą o chuscie pojecia...

Eyja
05-11-2009, 18:52
Nata, brawo za pomysłowość:applause:

kiedys tez tak miałam. na dodatek awaria samochodu i marudzacy Misiek. po kilku minutach płaczu, przypomniało mi się, że w bagażniku leży zapakowana,gotowa do wysłania testowa champairoo:twisted:
opóźniłam trochę testy, ale skórę miałam uratowaną ;-)

Biedronka
05-11-2009, 18:53
Nata uwielbiam cie normalnie :lol:

Matka pomysłu :thumbs up:
super ze sobie dałas rade

maczkupaczka
05-11-2009, 19:04
Urzekło mnie Twoje opowiadanie :) Aż w duszy zajaśniało :D

kamaal
05-11-2009, 19:06
:applause::applause::applause: za pomysłowość!!
Szkoda, że nie miałaś aparatu :D

dorcik81
05-11-2009, 19:22
to musiało ciekawie wyglądać:applause::applause::applause:
nie ma to jak kreatywna mama:mrgreen:
(ja wczoraj na torbie od wózka nosiłam)

Ania Bober
05-11-2009, 19:25
Hehehehe, się uśmiałam :-) Suuuuper, a w komórce nie masz aparatu??? ;-)

IwontaG
05-11-2009, 19:28
Kobieto ja zawsze w Ciebie wierzyłam :)

Tuja
05-11-2009, 19:56
nieźle:thumbs up: jeszcze gdzieś było o "chuście" ze spodni, ale tak bez spodni latać? ;-) a uczucie mi znane - brrr... aż ciarki przeszły:lol:

neverendingstory
05-11-2009, 20:03
:applause:

sylvetta
05-11-2009, 20:05
makgajwer to leszcz przy Tobie

czukczynska
05-11-2009, 20:21
Na pewno któraś poznanianka by Cie poratowała:)
Pomysłowy Dobromir z Ciebie!

kulka37
05-11-2009, 20:32
No,ale akcja!"Zaczarowany ołówek"przy Tobie wysiada,bo on na krasnoludka zawsze czekał!:applause:

roziii
05-11-2009, 22:38
Super! Pomysłowa mamusiu!!
A szkoda , że zdjęć nie ma. Może da radę to powtórzyć ;-)

v
05-11-2009, 22:40
bylam pewna, ze sobie poradzisz!
brawo!

calineczka
05-11-2009, 22:45
:mrgreen:
fajna historia
:applause:
to ja Ty sobie radziłaś wcześniej :roll: tak zupełnie BEZ chust;-)?

iska1
05-11-2009, 23:10
Natalia brawa za pomysł, o swetrze w takiej roli jeszcze nie słyszałam :lol:
Ja staram się wozic w aucie chociażby kółkową na wszelki wypadek, bo kilka razy już mi chusty brakowało, no i nie byłam tak pomysłowa.

Budzik
06-11-2009, 08:35
Główka pracuje :applause:
Mnie raz koleżnka forumowa (ane) poratowała w pewnym mieście, do którego wybrałam się pewna, że chusta nie będzie mi potrzebna, bo i tak już prawie nie noszę, ale okazało się, ze czeka nas off-roadowa wycieczka i jednak chusta niezbędna - no a ponieważ wiedziałam, że w owym mieście jest jedna chustonoszka, zgłosiłam się do niej (za pośrednictwem naszego forumowego privu) i pożyczyłam chustę :-)

brikola
06-11-2009, 08:46
Nata:lol:
pamiętam jak kiedyś wybrałam się na weekend do rodziców i też zapomniałam chusty- a dokładniej zjechała z torby a mąż nie zauważył i zabrał samą torbę:duh: to był ciężki weekend:roll::hide::lol: